Skocz do zawartości

Profi

Uczestnik
  • Zawartość

    863
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Profi

  1. Mnie ostatnio zainteresowała Makiko Hirabayashi. Na razie zakupiłem Hide and Seek (coś do posłuchania LINK) i Grey To Blue , w planach jeszcze Surely. W planach również inna perełka LINK
  2. Wzmacniacze z XLR: Baltlab Epoca III Leema Tucana (jakby dało radę coś uhandlować) Bow Technologies WAZOO XL I kilka typów bez XLR-ów: Accuphase E-303X Accuphase E-303X Aaron XX Aaron No. 5 ASR Emitter 1 SoundArt Rock bądź też coś z wybitnie neutralnych konstrukcji Brystona, z tym, że XLR-y to chyba tylko w zestawach pre/power. http://www.ebay.de/itm/Bryston-B100-SST-In...=item2a41c6173e
  3. Blaszki usunąć KONIECZNIE. Inaczej zwarcie wzmacniacza i... dym Zworki muszą być tylko przy podłączeniu pojedynczym kablem.
  4. Moim zdaniem zbyt chudy dźwięk Twego zestawu ma swe źródło bardziej w kolumnach niż wzmacniaczu, aczkolwiek Creeka też można wymienić . Nie wiem, jak mocno jesteś przywiązany do kolumn AP i czy ich sprzedaż nie oznaczałaby dla Ciebie sporych strat finansowych. Gdyby jednak taka opcja wchodziła w grę, rozważ zakup kolumn Canton model Digital 2 bądź następca Digital 2.1. Idealne do Twojego metrażu, brzmieniowo jak nowe kolumny za 30-40 tys. może lepiej. Nie chce mi się po raz kolejny opisywać ich zalet, wpisz w forumową wyszukiwarkę hasło "Canton Digital" i tym sposobem znajdziesz moje starsze posty na ich temat. Być może po wymianie kolumn miałbyś więcej kasy na jeszcze lepszy wzmacniacz .
  5. Sorki, jeśli coś namieszałem, ale... (post #12) To już nie wiem, masz w końcu wzmacniacz, czy nie??...
  6. No to wstaw Cantony do tego pokoju, podłącz wzmacniacz i jakieś źródło, na kontrolerze ustaw basy na minimum albo całkiem go pomiń i tymczasowo możesz grać . Przy okazji stwierdzisz, jak tam będą się sprawować duże kolumny. Będziesz bogatszy o kolejne doświadczenie .
  7. Główną rolą kontrolera jest podbicie wąskiego zakresu niskich tonów tak, aby skompensować spadek efektywności głośników niskotonowych i uzyskać ich możliwie liniowy poziom od 18-20 Hz. Czy tak jest w rzeczywistości, trudno mi orzec, gdyż nigdzie nie udało mi się znaleźć informacji o spadku w kolumnach serii Ergo z wykorzystaniem tych urządzeń. Przy Digitalach podają tolerancję +/- 0.5 dB dla całego pasma akustycznego. Ponadto Control Unit zawiera filtr dolnozaporowy odcinający wszystko poniżej 17 Hz. Całość nosi nazwę technologia SC i zostało to wdrożone i opatentowane na początku lat 90-tych. Tu masz graficzne wyjaśnienie LINK Kontrolery różnią się wzmocnieniem, dla SC-S jest ono większe ze względu na mniejsze głośniki niż u większych braci SC-L czy RC-L. Control Unit dla SC-S ma z tyłu tylko jeden komplet gniazd (Input + Output), bez pętli magnetofonowej. Dodam, że kontroler stanowi integralną część zestawu, pracuje zatem w komplecie z kolumnami, a to, że kolumny sprzedawane są bez niego, to już zupełnie inna bajka. Poprawa będzie na tyle znaczna, że szczęka opadnie na podłogę i będziesz jej tam bardzo długo szukać
  8. Czy nie jest to przypadkiem CA/PA 7 ? Bo ja bym się kiedyś wprosił na odsłuch
  9. Jeszcze jedna propozycja, LINN Majik, jest pilot, rozdzielone sekcje pre i power, cena w Twoim zasięgu. Brzmienia nie znam, tu może zukzukzuk pomoże, kojarzę, że ma coś z tej firmy.
  10. Jeśli nie boisz się dzielonych wzmacniaczy, rozważ kilka z moich propozycji poniżej (wszystko bez pilota) Końcówka mocy Adcom GFA555mk2 (bardzo mocny i wydajny wzmacniacz, znakomita jakość dźwięku) + np. przedwzmacniacz Carver lub Rotel bądź lampka albo gotowy zestaw razem z tunerem, też Adcom LINK Czas pracy dla tego sprzętu to parametr nieistotny, ogólnie zresztą dobrze zaprojektowane urządzenia mogą pracować na okrągło - pod warunkiem tylko dobrej wentylacji. Jeżeli Twojego Technicsa wbiłeś z buta do szafki, to ma prawo się przegrzewać
  11. Kontroler z RC-L można podłączyć na kilka sposobów, m. in. wykorzystując pętlę magnetofonową, czyli gniazda TAPE w sterowniku i wzmacniaczu (TAPE-OUT z kontrolera do TAPE-IN we wzmacniaczu, TAPE-IN z kontrolera do TAPE-OUT we wzmacniaczu). Paleta dostępnych modeli byłaby wtedy większa i w tym przypadku mógłbym Ci polecić bardzo fajny wzmacniacz Myryad Mi-120, można dostać do 1500 zł. Moim zdaniem razem z Cantonami powinien dać radę nagłośnić Twój salon. U siebie mam zdublowaną moc, bo jest integra i końcówka mocy Ma-120 (takie 'wzmocnione' pre/power). Poproś Majtka2013 o drugą część skanu, zobaczysz sobie jak wyglądałoby takie połączenie.
  12. No skoro do łask wróciła kombinacja pre/power, to może... Adcom?
  13. No to GRATULACJE!! i brawa za szybką akcję . Radocha to właśnie clou całej tej audiofilskiej zabawy. Możesz być z siebie dumny, bo na starcie masz już wysokiej klasy kolumny. I jeśli faktycznie tak zadbane, to tym bardziej . a zwróciłeś może uwagę, z czym to grało u poprzedniego właściciela? Jaki wzmacniacz, jakie źródło (CD, gramofon, komputer), kable? Zawsze można skopiować, zwłaszcza gdyby budżet na to pozwolił .
  14. O tym w zasadzie przekonasz się dopiero po wstawieniu kolumn do tego pomieszczenia. Podstawki będą bezpieczniejsze, ale i wolnostojące mogą się dobrze zgrać. Nie znamy warunków akustycznych Twojego pokoju . W moich 17 m grałem na Ergo SC-S i było dobrze, SC-L -ki miażdżyły basem przy utworach mocno nasyconych niskimi tonami, a obecne Digital 2 dzięki kalibracji jakoś się mieszczą
  15. Kolega passo podsunął ciekawą alternatywę dla alokacji Twoich zasobów finansowych, a ja chciałbym ją podtrzymać. Zamierzałem Ci już wcześniej zaproponować kolumny Infinity, ale za cholerę nie mogłem sobie przypomnieć nazwy stosownej serii. Wszystko przez te upały . Dziś mnie olśniło i znalazłem w zakamarkach pamięci nazwę Cascade, przy okazji trafiłem na ciekawą aukcję LINK. Przy słusznym metrażu i kiepskiej możliwości ustawienia kolumn być może takie konstrukcje miałyby sens. Gdybyś nawet nie chciał typowego zestawu kina domowego, można by główne kolumny zostawić, a resztę sprzedać. Optyka powinna żonie przypaść do gustu . Brzmienia serii Cascade niestety nie znam. Zestaw z aukcji już raz się sprzedał za ok. 830 euro, ale pewnie wygrał spassbieter i transakcja nie doszła do skutku, stąd ponowne wystawienie sprzętu. Przy takiej kwocie + koszt paliwa (masz 900 km w jedną stronę) wyszłoby ok. 1000 euro. Nie wiem jak Ty, ja bym jechał. Z planowanej kwoty 5 tys. zł zostałby Ci tysiak na ampli KD bądź wzmacniacz stereo, a 2 tys. przerzuciłbyś na pozostałe klocki do innego pokoju. Przychodzą mi jeszcze do głowy głośniki elektrostatyczne Final Sound, pamiętam, że brzmiały bardzo jasno, pewnie ze względu na przesunięty w górę balans tonalny, no i tu to chyba tylko nówki za granicą. Na aukcjach obecnie tylko konstrukcje duże i drogie. Typowe, pełnokrwiste elektrostaty potrzebują niestety tyle samo, jak nie więcej, miejsca, co konwencjonalne kolumny z głośnikami dynamicznymi, żeby poprawnie reprodukowały dźwięki. Są drogie i prądożerne.
  16. To ja tradycyjnie wyskoczę z Cantonami . Tym razem jednak seria KARAT. Z podstawek głównie 2 modele: Karat 930 i ciut mniejsze Karat 920. Te ostatnie pełniły rolę sprzętu redakcyjnego w niemieckim audio w kategorii kolumn podstawkowych, zdaje się do 3 tys. DM. Przykładowe aukcje: LINK LINK Myślę, że ogólnie Cantony powinny wpasować się w Twoje brzmieniowe preferencje, obojętnie które z Twoich pomieszczeń zamierzasz nagłaśniać. Męskie granie, dynamiczne, żywiołowe, jednocześnie szczegółowe, analityczne. No i przede wszystkim neutralne, dzięki czemu kolumny odnajdą się w każdej muzyce. Potrafią zagrać delikatnie, a jak trzeba - zdrowo przyp***lić. Ja bynajmniej takie brzmienie lubię i na przekór różnym opiniom jest bardzo przyjemne i angażujące. Z brzmienia zbyt wydelikaconego i rozmiękczonego, gdzie stawia się tylko na średnicę, a reszty pasma może nie być - wyleczyłem się już dawno, dawno temu. To takie jakieś takie panienkowate, by nie rzec ciotowate . A jeśli masz możliwość przesunięcia środków i patrzysz na droższe rzeczy, rozważ QBA Sobieski.
  17. Dali 850 to mniej więcej poziom Cantonów Ergo SC-S. Niedawno jeden z forumowiczów deklarował zakup właśnie tej pary. Czy faktycznie kupił, nie wiem, milczy. Natomiast podane przeze mnie Ergo SC-L i RC-L to jest różnica klasy, przyrost jakości jest duży. SC-S mają sporo do powiedzenia, ale większym braciom po prostu ustępują. Zakładając zakup / sprowadzenie któregoś z ww. Ergo za 2 - 2,5 tys. + drugie tyle za wzmacniacz mamy 5 tys. za nagłośnienie + 2 tys. na resztę, czyli zgodnie z założeniami autora tematu. Kupując taki piec jak polecony Adcom GFA-555 można brać każde kolumny i spać spokojnie, wszystko wysteruje. Miguell na pewno nie kupi elektrostatów A gdyby np. sprzedawca zestawu Adcoma zgodził się zbyć osobno swój przedwzmacniacz z tunerem (zdaje się model GTP-500), to w połączeniu z GFA-555 byłby świetny zestaw. Słowem: miodzio
  18. Kappy 8.2i pojawiają się od czasu do czasu w cenie ok. 3 tys. zł za parę, jeżeli nie ma presji zakupu na już, poczekaj. Nie byłbym sobą, gdybym przy takim budżecie nie polecił Cantonów . Więc w pierwszej kolejności seria Digital, większe 1 lub 1.1 i mniejsze 2 lub 2.1. Bardzo rzadko w Polsce, w Niemczech częściej, choć różnie bywa. Niekiedy jest wysyp kilku aukcji naraz, a niekiedy kilkumiesięczna posucha. W komplecie jest cyfrowy procesor DSP z wbudowanym DAC, podpinasz pod to mikrofon pomiarowy, kalibrujesz i system niweluje wpływ pomieszczenia. A i bez tego kontrolera kolumny brzmią pięknie. W domu mam miód, tzn. Digital 2 . Oczko niżej znakomite modele Ergo SC-L i RC-L (te, które polecał Ci Majtek2013), też rzadko w Polsce, aczkolwiek częściej niż Digitalki. To taka sama klasa co Infinity Kappa 8.2i, choć przez wzgląd na pewne aspekty brzmienia wyżej cenię Cantony. Myślę, że te kolumny Ergo powinny dobrze współpracować z kontrolerem Digitali, na allegro ktoś od dłuższego czasu sprzedaje to urządzenie osobno LINK. Z uwagi na rozwiązanie układowe o firmowej nazwie technologia SC raczej nie polecam w ciemno kontrolera do kolumn innych firm, może kiedyś to sprawdzę... Z Dali poszukaj czegoś z serii Grand, a z polskich firm np. ESA (seria Continuum) i Harpia Acoustics. Ale tak sobie myślę, że w cenie do 3-4 tys. za używane kolumny i bez 'oddechu' Cantona, na polskim rynku Kappy 8.2i stanowią najlepszą ofertę jakościową. Żeby za dużo Ci nie namieszać ze wzmacniaczami, podam aktualnie tylko dwie propozycje. Chodzi mi o firmę ADCOM. Słabo znana u nas, a robi świetne klocki. Końcówka mocy GFA-555 , potrzebny jeszcze jakiś przedwzmacniacz; oraz gotowy zestaw LINK Nic jednak nie zastąpi ODSŁUCHU i poleganie wyłącznie na przeczytanej opinii może być ryzykowne. Bo ile ludzi, tyle gustów .
  19. W sąsiednim temacie podrzuciłem ciekawy, solidnie zbudowany odtwarzacz TEAC VRDS-10. LINK LINK - ten do naprawy Może to będzie ten właściwy?
  20. Od siebie dorzucę ciekawy, solidnie zbudowany odtwarzacz TEAC VRDS-10. LINK LINK - ten do naprawy Jeszcze lepszy byłby VRDS-25, tu jednak mam wątpliwości, czy da się go kupić poniżej 2000 zł. Niestety o opis brzmienia trzeba poprosić kogoś, kto te odtwarzacze zna. Ja nie pomogę, choć rozważam je w przyszłości, kiedy przyjdzie czas na zmianę CD-ka.
  21. Tak, miałem te kolumny. Czarowały na tyle dobrze, że przez 15 lat nie miałem parcia na lepsze kolumny. A skoro masz przysłowiowy rzut beretem, jedź. To jest poziom brzmienia nowych kolumn w cenie ok. 10 tys. zł. Gdyby nie było przystawki, to nie problem, można dokupić, mogę ewentualnie pomóc sprowadzić z Niemiec. Kontroler jest potrzebny w celu pełnego wykorzystania potencjału niskich tonów tych kolumn.
  22. A największym kuriozum jest to, że ze sprzedaży starych konstrukcji Tonsila możesz zyskać więcej kasy niż będzie Ci potrzebne na lepiej grające z innej firmy. Popieram poprzedników i STANOWCZO ODRADZAM wszelkie altusopodobne g***. Chyba że na dzień dobry chcesz się cofnąć w rozwoju
  23. W Twoje dźwiękowe preferencje powinny się wstrzelić świetne kolumny Canton Ergo SC-S, w tym akurat przypadku jest tylko odbiór osobisty, ale można sobie zorganizować kuriera (jeśli sprzedający zgodzi się je zapakować). I trzeba zapytać o kontroler (control unit), małą skrzyneczkę w komplecie z kolumnami (przykład tu). O serii Ergo pisałem nie raz, zatem skorzystaj z wyszukiwarki, więcej mogę napisać w niedzielę.
  24. Ten trzeci to kabelek uziemiający, ma zapobiegać wszelkim przydźwiękom. Skoro to Technics, z jednej strony powinien być na kablu taki jakby kapturek. Tę wtyczkę podłączasz od strony gramofonu - gniazdo być może przeoczyłeś. Natomiast drugi, odizolowany koniec trzeba przykręcić do obudowy wzmacniacza, zazwyczaj koło gniazd PHONO jest stosowna śrubka. W razie jej braku odkręć 1 - 2 śrubki pokrywy wzmacniacza, wciśnij tam drucik i przykręć. Nie powinno być w tym miejscu farby, tylko goły metal - chodzi o jak najlepszy kontakt. Bez dobrego uziemienia będziesz ciągle mieć takie "niespodzianki".
×
×
  • Utwórz nowe...