-
Zawartość
5 079 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez jacek75
-
Nie sądziłem że zejdzie to na ten tor, przez 5 lat i parę tysięcy postów tylko raz ktoś to poruszył. Oszczędzasz na lodówce A+ bo chodzi cały czas i to jest namacalne na rachunkach, a amplituner nie chodzi cały czas to raz i nie chodzi na maksa. Zwykle wystarczającym jest dla większości osób głośność na pierwsze kilkanaście wat na każdym z kanałów. Z efektywnymi kolumnami bywa już bardzo głośno wtedy ( pisałem o tym?;)) Inna rzecz nie zawsze moc, to to samo co pobór mocy, zwłaszcza w kinie domowym;). Słuchaj muzyki, ciesz się nią, nie licz watów bo nie warto i nie zauważysz, a i tak lwia część rachunku to opłata stała, a ma być jeszcze większa w całości kosztu. Więcej wydasz parę razy mocniej ruszając z pod świateł;) .
- 11 odpowiedzi
-
- multiroom
- mieszkanie
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Kolego Martinez, jak jak "lubię " takie wpisy, grrr, konkrety... To jakby napisać, że czerwone auta są szybsze. O jakie amplitunery chodzi, amplitunery kinowe, amplitunery stereo, względem wzmacniaczy pewnie ? Jak tak to jakie, bo jest masa amplitunerów stereo która gra lepiej, a na pewno jest mocniejszych i sprawniej wysteruje kolumny niż masa podstawowych mało wydajnych wzmacniaczy stereo. Jest też masa świetnych wzmacniaczy stereo np. lampowych, które nie grzeszy mocą, ale pięknie grają, co nie znaczy, że trzeba je upadlać klipschem, bo jest masa innych kolumn z dobrą efektywnością, grających dużo lepiej, choć nie koniecznie tak ofensywnie, hop do przodu i tnąc po uszach. Są też pięknie grające niezbyt mocne, acz z wydajnym zasilaniem wzmacniacze, które wysterują niemal każde kolumny, tak jak są mocne pozornie amplitunery stereo i kinowe które mimo niezłej mocy mają słabe zasilanie i wymagających kolumn nie wysterują. Chyba nie o to chodzi w tym hobby, czy pasji, żeby kupić cienki amplituner i podpiąć klipsche, żeby tylko grało głośno ? Co do kolumn Klipsch to nieraz się mówi, że zagrają podpięte pod smartfona co za tym idzie z pewnością są niezłym kompanem do amplitunerów kinowych bo tam z wydajnością i mocą w trybie kinowym jest słabo. Tak więc faktycznie skierowane są poniekąd do miłośników Kina D, może nie tego za 3999, czy 5900 zł, ale nieco droższego, a jak do systemu stereo to raczej do miłośników specyficznego brzmienia ( z racji swoich cech), choć wyższe Klipscha modele grają kulturalniej. kidAl Nie podważam, że to dobre kolumny, z pewnością są też tacy którzy rozpatrują je tylko przez pryzmat ceny, dość wysoka, więc dobre, pytanie w jakich warunkach dobre... S4Home ma rację czy 13ki dadzą radę w 32m kw to raz , czy przypadnie Ci do gustu specyficzne brzmienie B&W to już chyba najważniejsza kwestia, czy zgra się z Yamahą i zagra pod Twój gust ?
- 2 219 odpowiedzi
-
- amplituner sieciowy
- wzmacniacz sieciowy
- (i %d więcej)
-
Przede wszystkim jakie brzmienie lubisz, bo pisząc o filmach przyrodniczych, czy meczach to wybacz, nic w temat audio nie wnosi, a wróżek tu niema. Niestety ten amplituner sieciowy jest podstawowy i najtańszy, jest dość mocny, ale gra nieco technicznie, jasno co przy elektronice może nie będzie takie najgorsze, ale...każdy ma inny gust. Niestety widzę że wymogiem jest bth o innych ważnych rzeczach nic nie piszesz więc jak przypuszczam na jakości mało Ci zależy. Na używany amplituner taki jak ten, lub najlepiej wtedy lepszej klasy musiałbyś nieco poczekać, ale wydaje mi się że warto, bo kupiłbyś model nie tylko lepiej grający, ale np. z USB i wtedy opcja muzyki z telefonu po bth stałaby się bezsensowna, niewygodna to i namacalnie gorsza jakościowo. Dobre nowe podłogowe kolumny za 1300zł i w ten metraż ...takie rzeczy tylko w Erze;) W pewnym uproszczeniu kupując wzmacniacz i kolumny warto mieć większy budżet na kolumny bo więcej dobrego wniosą do systemu i brzmienia. Statystycznie lepiej zagra wzmacniacz za 1000zł i kolumny za 3 tys , niż odwrotnie. W tak niskim budżecie na kolumny czasami kilka stów więcej już przenosi cię na wyższy poziom ( bo przy kolumnach za np. 7-10 tys to i plus minus 1000zł nic nie musi zmieniać, czy znaczyć). Pieniądze pieniędzmi, ale liczy się też gust i konkretne brzmienie, problem w tym że za 1300zł wyboru nowych podłogówek praktycznie nie ma: Stx f200, Magnat supreme 1002, Taga 606, lub nieco lepsza Azure 60, ja stawiam na supreme 1002 jakoś może dociążyć i ocieplić brzmienie rn301. Jak uparłeś się na ten konkretnie model amplitunera trudno ok, ale wtedy warto poszukać w okolicy dobrych używanych kolumn i co najważniejsze posłuchać ich z posiadanym amplitunerem.Niestety sprzęt audio trzeba posłuchać bo to nie obraz, że wystarczy że pasuje wizualnie, kupując oczami sprzęt audio można "wyrzucić kasę w błoto" bo Ci brzmienie nie podpasuje.
-
Internauto olo84, a już w pierwszym wersie napisałem( czując pismo nosem bo, niestety znam od złej i smutnej strony, że jak nie napisze się po myśli pytającego sądzonym jest się za krytykę) " nie bierz tego za atak" , a Ty odebrałeś to za krytykę i dodatkowo uzewnętrzniłeś. Zapewne wszyscy teraz współczują Tobie i mnie;) . Zwróć też uwagę, że w opisie sytuacji nieraz użyłem jasnego sformułowania " według mnie", lub "dla mnie"co jednoznacznie wskazuje, że nie musisz się z tym zgadzać , jeśli się nie zgadzasz to ja to szanuję, ale proszę o to samo i jeśli ja nie zgadzam się z Twoimi tezami pozwól mi to napisać, ale nie traktuj tego jako krytykę. Zdajemy sobie oboje sprawę, że są fora gdzie na swoje pytania dostał byś odpowiedź typu " kup se Blaupunkta szwagier ma w golfie III i jest git, a strefy są cool z głośnikami sufitowymi i BTH też są git bo synowa ma jbl flip" , pozostaje pytanie, czy taka odpowiedź była by mimo wszystko i mimo braku negacji, satysfakcjonująca ? Wracając do Twego drugiego pytania, tak mam kolegę który wydał swego czasu (parę lat temu ) z 1200zł na 6 głośników sufitowych ( teraz pewnie cena razy dwa ) a potem parę stówek na poprawę wytłumienia obniżonego sufitu. Grać jakoś grało, naprawdę najlepiej na średnich poziomach głośności i jak pisałem muzyka w tle, a uzyskanie stereo było niemal niemożliwe, czy czasami tylko uzyskane. Dodam że grało to z dość mocnym wzmacniaczem akai, a mimo to się grzał(w sumie nic dziwnego). Przyrównując ten efekt dźwięku do jakości odbioru TV jakbyś zamiast jakiegoś leda 50" FHD miał znów oglądać kineskopowy 20" tv . Koniec końców dwa przednie sufitowe zostały wykorzystane tylko w kinie domowym jako głośniki efektowe w systemie KD doby atmos. Zdaje sobie sprawę że nie każdy musi chcieć słuchać muzyki z emocjami i że może ona grac tylko gdzieś z tyłu, niemniej uważam ( subiektywnie) że montaż nawet średniej klasy "sufitówek" względem uzyskanego efektu ma bardzo przeciętny stosunek ceny do jakości. Co do Twej obserwacji że "W internecie krążą skrajne opinie dot. tego typu rozwiązań dla domowych systemów audio" to wynikają one z dwu prostych rzeczy : jakości elementów i klasy montażu, dwa z różnego poziomu oczekiwań słuchacza. Jeśli masz małe oczekiwania i wydasz sporo kasy , jakoś to będzie, niemniej jak już napisałem stosunek jakość cena jest tu mało korzystny. Czy kolumienki umieszczone przy suficie ukośnie będą lepsze, teoretycznie tak, ale zależy jak umieszczone i jakie, dużo tych ale, dużo zmiennych. Niemniej nie mnie wskazywać jak ma ktoś wydawać swoje pieniądze i co jest (czy będzie) dla niego najlepsze , każdy ma swój rozum i zna potrzeby...Choć w słowach Mickiewicza " Wiedze możemy zdobywać od innych , ale mądrości musimy nauczyć się sami " coś jest . PS . Pamiętaj że głośniki w suficie poza przytoczonymi minusami mogą też nieco uprzykrzyć życie sąsiadowi na górze. Co do mocy głośników to jest to wyznacznik nie głośności, a wytrzymałości na sygnał. Za wskaźnik głośności odpowiada parametr "dB" w kolumnach skrzynkowy rolę "rezonatora" ( sorry za uproszczenie) odpowiada skrzynia, tu tego nie ma. Tak więc np dwie normalne kolumny zagrają głośno kiedy pokrętło volume wzmacniacza jest ustawiony na poziomie godz 10. Tu będzie musiało być odkręcone jak sądzę sporo bardziej bo tego typu głośniki mają realnie mniejszą efektywność dB, co będzie stanowiło obciążenie dla amplitunera tym bardziej większe, że głośników będzie kilka. No ale to już inny problem, chyba lepiej jak firmy od radiowęzłów, czy multi roomów. Pozdrawiam
- 11 odpowiedzi
-
- multiroom
- mieszkanie
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Temat jakby ożył... Ja mieszane odczucia mam co do jakości realizacji obrazu koncertowej płyty Pink Floyd "Puls" . A czy ktoś ma doświadczenia z nowymi wydawnictwami płytą Davida Gilmoura "Live at Pompeii" ? Koncertówka BR/ DVD dobra jakość ?, a jak wypada samo CD ?
-
Odpowiedź sam sobie dałeś- żeby wycisnął wszystkie soki z suba ? Jasne nie musisz kupować piecyka z wieloma wyjściami na kanały, bo chcesz podpiąć tylko subwoofer, nie musi mieć też kilku wejść bo źródłem jest pewnie 1 radioodtwarzacz, ale solidna moc to w pewnej mierze kluczowa sprawa, dla kontroli jakości brzmienia sekcji basu w tego typu sprzęcie. Lepiej kupić dobry i mocny, grać na połowę skali, niż byle co i grać na maksa. Problem taki że kiepskie firmy, choć lepsze też, w kwestii faktycznej mocy wzmacniaczy samochodowych wypisują czasami bzdury .
-
Nie odbierz tego jako atak, ale Twój wpis jest pełen jakiś sprzeczności.np. Boisz się o jakość dźwięku, jakieś skrzeczenia w salonie z jakiegoś "domniemanego amplitunera" z jakimiś kolumnami ( nie piszesz z jakimi, mam nadzieje że klasyczne) , ale z drugiej strony nie boisz się zainstalować głośników sufitowych w reszcie mieszkania i 3 stref jednocześnie grających ? Dziwne, nawet bardzo. Druga sprawa (AD punkt 3) która mnie intryguje w takich pomysłach to sytuacja taka że w 3 strefach (tak zaznaczasz) ma grać różna muzyka...Cały czas ? No to dźwięki będą się nakładać, chyba nie o to chodzi ? Mieszkasz przecież w mieszkaniu, a nie wielkim wielopoziomowym domu. Trochę jak w galerii handlowej, czy biurze ( bo takie nagłośnienie sugerujesz ) wchodzisz do salonu X i słyszysz Enye, a z głównego pasażu handlowego dobiega jeszcze "Last christmas", dodatkowo obok stoi młodzian uszczęśliwiający innych swoją muzyką z telefonu umcumc, nic tylko słuchać i się relaksować Oczywiście może, ma grać jak tylko wejdziesz do kuchni, lub pod prysznicem, czy inna nagłą potrzebą;) tylko czy chcesz indywidualnie konfigurować strefy, czy parować BTH, odpalać sprzęt? Nie wiem czy głośniki w suficie tworzą minimalistyczny wystrój, czy też jemu sprzyjają (dla mnie wcale), tak jak jakości. Można mieć klasyczny sprzęt, nowoczesne designerskie kolumny, ale stojące jak powinny, zestaw minimalistyczny także w wyglądzie. Jak mam ochotę posłuchać muzyki w "tle" w czasie kąpieli, czy pracy w kuchni robię głośniej muzykę na sprzęcie w salonie, wiadomo jest do suma kanałów, ale z głośników sufitowych też nie spodziewaj się efektu wow. Będąc w łazience można kupić małego grajka mającego radio i czytnik usb,kart sd, czy dla konfiguracji ze smartfonem głośnik bth, czy nawet grającą żarówkę, a do sypialni mini wieżę, czy inny system( zależy od potrzeb i kasy), według mnie będzie to wygodniejsze, prostsze i lepsze jakościowo. Co do ilości głośników w pomieszczeniach, to pamiętaj że są dwa kanały L i P, więc jak już to 2 lub 4 głośniki . Zwiększanie ilości nie polepszy jakości. Oczywiście nie oznacza to że będzie dobre stereo, raczej dźwiękowy bałagan, bo dobry efekt stereo to jest kiedy siedzi się na wprost kolumn symetrycznie względem kanałów, a trudno oczekiwać by będąc w kuchni, łazience, czy sypialni stać w miejscu. Dlatego pisałem, że w kuchni, łazience przenośny grajek z jednym źródłem dźwięku to nie dysfunkcja, czy ujma jakości w takiej lokalizacji. Co do jakości, czy marki tychże głośników ceny dobrych są od kilku stówek w górę za sztukę, trzeba zrobić dobre przygotowanie sufitu, ale i tak jakościowo daleko im do nawet niedrogich monitorów w drewnianej skrzynce i ustawionych jak należy. Co do mocy tych głośników nie ma raczej sensu pisać przecież to głośniku do plumkania w tle nie słuchania muzyki, czy imprez. Dla mnie sufitowe to ogromny kompromis w muzyce, jak już to jako dodatkowe efekty w kinie np. w "atmosie". Na Twoim miejscu przemyślałbym raz jeszcze nawet nie samą jakość, bo chyba wiesz i zdajesz sobie sprawę z kompromisów np. sufitowego rozwiązania, ale zafiksowanie się na temat modnych stref i komplikowania tematu słuchania muzyki. Zresztą jak pisałem dajesz plan mieszkania , a nie pałacu, a budżet też chyba nie ten.
- 11 odpowiedzi
-
- multiroom
- mieszkanie
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Domyślam się że były to jakieś Cantony najtańszej serii GLE, czy może wyżej Chrono, według mnie nieco chłodny i analityczny dźwięk z takiego "duetu" . Grało super, ale względem czego?, podaj przykłady co tam słuchałeś, aby koledzy mogli coś lepszego zasugerować ! Bo to byłoby niesamowite, jakbyś za pierwszym razem trafił maksymalnie dobre zestawienie piecyk i kolumny ! Sugeruję posłuchać innych klimatów i brzmień do swej muzyki, żeby wiedzieć i wybrać optymalnie. Może kolumny z nieco cieplejsze z lepszym wypełnieniem średnicy, a może inny w charakterze bas ? Jak wybierasz podłogówki to nie znaczy, że musisz słuchać automatycznie głośno (sąsiedzi) to jakieś fatalne uproszczenie .... Natomiast to że masz 30 metrów salon powinno mieć już wpływ na wybór kolumn, czy to podłogowe, czy podstawkowe ( czyli monitory na stojaku/standzie) do 20 metrów monitory dadzą sobie radę, dalej bywa różnie, co nie znaczy, że nie można mieć w 15 m podłogowych... jak wiec widzisz masz problem. Jak jednak w grę wchodzą monitory to pamiętaj o stojakach i żeby kolumny były jednak na głośniku nie mniejszym niż 6-6,5". jakimś rozwiązaniem są kolumny zbudowane na bazie monitora, ale z dolną skrzynią, mają względem "dawcy" nieco lepiej rozciągnięty w dół bas np. Mission m33i ( na bazie 32i), czy z nowych bardzo udane STX electrino 150, które nie tylko lepiej sprawdzą się w dużym pokoju zamiast małych monitorów, ale przy okazji dobrze grają. Wspomniane podłogowe Indiana line 550 to świetne małe podłogówki, bardzo dobra kultura grania za małą kasę ( a słuchałem parę razy), nikt tu nie sugeruje jakiś monstrualnych kolumn do łupania basem -bo to nie to forum. Czy do nota 550 najlepsze dla Ciebie będzie ta tania yamaha, hmm oceń sam, a może marantz, a może coś innego , a jak ta yamaha to może już inne kolumny, koniecznie sprawdź. Kasa to jedno, ale trzeba umieć wybrać, kupić, czyli posłuchać różnych zestawień, bo wtedy można zaoszczędzić sporo kaski i rozczarowań
-
Tak było i będzie. To chyba najważniejsza sprawa, sprawa naszej ludzkiej percepcji, indywidualności, gustu . Oczywiście nie odnosi się nie tylko do przywołanego tu zagadnienia "dźwięku zimnego vs ciepłego". Ileż razy mieliśmy i będziemy mieć na różnych forach audio przykład oceny brzmienia jakiegoś wzmacniacza, czy kolumn jako ostrego, podczas gdy dla innych będzie to brzmienie neutralne, czy też w innych sytuacjach dźwięku ocenianego jako neutralny, a dla innych już jako nie dokładnego, czy nie nie przejrzystego. Takie sytuacje chyba nikogo nie dziwią. Nie mam tu oczywiście na myśli sytuacji, że ktoś nie potrafi wyrazić swoich potrzeb i gustu, jak to często mamy w sytuacji kiedy "młode osoby " piszą "szukam kolumn z mocnym bassem" i jest problem jaki to ten mocny bas ma dokładnie być Sytuacja z indywidualną, subiektywną oceną brzmienia jako zimne ciepłe, czy też ostre, a delikatne oczywiście (to tylko cześć składowych ), które jest jedynie słuszne i dobre nieco przypomina sytuacje, czy wysoka, a może optymalna temperatura na wakacjach nad morzem to 20, 35, 45 stopni i czy słodka herbata to ta słodzona jedną, dwoma, łyżeczkami cukru, miodem, czy bez tych dodatków. Być może łatwiej byłoby znaleźć wszystkim tym osobą( nam) wspólny mianownik, miarę, punkt odniesienia , kiedy miały by możliwość posłuchania czy to kolumn, wzmacniaczy ( całych systemów) grających np. skrajnie ciepło, czy skrajnie zimno, lub skrajnie analitycznie i ostro, a skrajnie plastycznie, czy miękko. Dlatego osoby które nie mają wyrobionego zdania, gustu, doświadczenia, przed zakupem sprzętu audio koniecznie powinny posłuchać same, a nie opierać się wyłącznie na przecież indywidualnych preferencjach innych .
-
Temat bardziej do działu DIY niż do działu kino domowe. Słabo doprecyzowałeś uszkodzenie, bo gumowe zawieszenie może odkleić się od membrany, lub od kosza. Membrany też bywają z różnych materiałów. Tutaj masz zapewne więc dwie standardowe opcje do wyboru: łączenie guma-papier(może czymś powleczony), lub łączenie guma- kosz metal, lub plastik, więc do tego typu naprawy klej typu butapren, czyli guma, metal, plastik, może jakiś polimerowy. Raczej unikaj kiepskich "butaprenów za 2,99" z marketu, zdecydowanie lepiej coś markowego. Unikaj też klejów typu kropelka, na bazie cyjanopanu bo wchodzą w reakcję,( nieco rozpuszczają plastik i są bardzo sztywne). Przed klejeniem oczywiście dobrze oczyść spirytusem miejsce klejenia, nanieś niewielką ilość na te dwie płaszczyzny. Samo naniesienie kleju zwykle nie wystarcza, bo zazwyczaj należy elementy lekko docisnąć na min 12godz.
-
1) Musisz najpierw sprawdzić czy TV wysyła sygnał optyczny, bo może ma to wyłączone w menu. Po włączeniu kabla optycznego do TV zobacz czy na drugim jego końcu miga ci czerwone światełko sygnału i dopiero potem umieść drugi koniec w DACu. 2) DAC czy jest prawidłowo podłączony, czyli czy ma zasilanie, kontrolna dioda aktywności i przełącznik na odbiór z sygnału optycznego, czy z coaxial. Co za marka DACa , bo może zwyczajnie uszkodzony jak jakiś no-name. 3)Mimo że to oczywistość, ale historia pokazuje bywa różnie sprawdź, czy kable rca umieszczasz w wejściach czyli IN i czy te wejścia są sprawne(przyjmują sygnał z innych źródeł. Oczywiście wejście którego używasz wybierasz je na selektorze, niby jasne ale... Aha kabel optyczny bywa że ma kapturek ochronny na wylocie sygnału, trzeba go zdjąć.
-
Jeśli jesteś pod wrażeniem KEF q500 to na cóż nasze opinie;), niemniej, czy brałeś pod uwagę, że to jednak w pewien sposób małe kolumny, a pokój ma 25m? Małe, bo dla niskich tonów pracuje tylko jeden 13cm głośnik, bo reszta to membrany bierne i też tylko 13cm . Nie jestem fanem, że tylko duże membrany grają dobrze niskie, ale 13ka to jednak mało. Niska efektywność,przeciętne rozciągnięcie basu, a bardzo niska impedancja, nieciekawie. Dźwięk owszem bardzo dokładny z dobrą lokalizacją instrumentów, niemniej czy basu będzie wystarczająco w 25 m ...zależy od oczekiwań. Według mnie to mógłby być niezły wybór brzmieniowy do Yamahy, ale do Onkyo raczej nie szczególnie, ale każdy ma swoje oczekiwania, więc nie piszę, że to totalnie zły wybór. Druga rzecz która mnie zaskoczyła to planowanie zakupu odtwarzacza CD 301 z okrojonymi funkcjami sieciowymi, podczas gdy planujesz kupić dobry amplituner sieciowy... O ile wszelkie DACki, radia internetowe itp w tych amplitunerach podane są w dobrej jakości , także( czy przede wszystkim) jeśli chodzi o prostotę obsługi ( łopatologiczne , graficzne aplikacje na smartfon) to w cd 301 masz mękę, klikanie na pilocie i czytanie na małym wyświetlaczu ( chyba że już cd301 ma już music cast, ale nie sądzę) . Tak więc kupujesz średni CD301 ze słabą funkcjonalnością, zresztą której nie użyjesz mając dobry amplituner sieciowy, no i przepłącasz. Lepiej kupić klasyczny odtwarzacz CD tylko do płyt CD i bez usb bo jak odtwarzacze CD mają usb to nie odtworzą wszystkiego(pliki) i jak trzeba w każdym razie nie tak dobrze jak dobry amplituner z USB. Kolejna rzecz, szkoda analitycznych i niezłych kolumn, także niezłych amplitunerów sieciowych, gdy planujesz słuchać muzyki z stremowanej ze smartfona, czy TV , i mimo, że nie jestem złoto uchym audiofilem:) to nawet dla mnie trochę jakościowa porażka. No i akustyka , jak pusto, gołe szyby i kafle na podłodze to nie zagra nawet średnio poprawnie, będzie efekt pustej auli, czy piwnicy. Możesz do budżetu dopisać jedynkę na początku i szału jakości nie będzie , co najwyżej nerwowy.
-
Tannoy M3 względem M4 to nie niższy model, a po prostu mniejszy, gra gęstym brzmieniem jak Tanooy z tego okresu i serii, ale w 34m kw. stanowczo za mały. Ja odłożył bym zakup w czasie bo w taki duży salon to na same kolumny potrzebujesz 1500zł. Kupno malutkich Stx f-140, czy nr większych f-200 miało by sens jakbyś miał pokój 15-20m. Tutaj potrzeba raz czegoś większego, a dwa solidnego. Jeden z lepszych w cenie ok. 1500zł to używany Mission M35, m35i ...to czołg przy tych wydmuszkach serii F, można poszukać też jakiś Quadrali , Infinity , lub innych. Do tego jakiś używany wzmacniacz ale to też 500-700zł. Z nowych kolumn które jakoś dały by tutaj radę i są względnie tanie( niewiele droższe od stx 200) to np. Magnat supreme 1002. Są też większe supreme 2002. Co podłączenia TV pod wzmacniacz musiałbyś kupić prosty DAC który przerbia sygnał optyczny na analogowy-RCA. Przykładem jest całkiem solidny i odpowiedni do tych celów DAC Fiio D3.
-
Witaj, może dwa wpisy z poniższego postu nieco rozjaśnią sprawę Co do polecania dobrych kabli do kina za 2,5k , cóż kup najtańsze miedziane 2x2,5mm. Pisanie dlaczego, niema sensu tak jak kupowanie droższych,czy lepszych[cokolwiek to znaczy].
-
Zamiana kolumn z podłogowych na podstawkowe hmm... faktycznie obydwie konstrukcje zajmują tyle samo miejsca. Bo jeśli zamierzasz kolumny podstawkowe ustawić na regale , czy półce między książkami to równie dobrze możesz męczyć się z tymi ns50, albo kupić byle jakie podstawkowe...To samo w sumie dotyczy potem amplitunera. Mimo, że poprawne ustawienie kolumn nic nie kosztuje, to sprawa kluczowa i ważna dla końcowego efektu i jakości, ale może dla tego często przez amatorów olewana bo w gratisie ?;) Jeśli komoda na kolumny podstwkowe są solidne i mają wysokość około 40-50 cm i są w miarę głębokie( monitory też mają po 30cm) to ujdą. Ich 50cm plus 30-40 cm wysokości kolumn podstawkowych razem powinno być ok, standy też zwykle mają 50cm, czasem 60. Oczywiście komody to nie standy;). Aha ważny też jest rozstaw, tu min z 2,5 m. Jeśli kolumny odłogowe mogą stać przed tym komodami, lub nawet nieco z boku byłoby lepiej. Pokój ma 27m, a sama szerokość to 5 m a to dość duża odległość dla monitorów. Tak jak nie porównuje się aut typu van, czy dostawczych z osobowymi. Nawet auto klasy B, czy niedrogi kompakt, jest bardziej komfortowy, ma lepsze przyspieszenie i co najważniejsze lepiej się prowadzi od vana za podobną kasę. Aby sprawiedliwości stało się za dość van ma większy bagażnik jest użyteczniejszy, no ale nie chodzi o to by życie spędzić w vanie i dresie dlatego że są praktyczne, czy użyteczne. Oczywiście są też niezłe vany i amplitunery kinowe, ale nie w tej cenie.
-
1) Zamiast Denon AVR-X540BT zdecydowanie lepiej wybierz Yamaha 481, czy jak chcesz odświeżoną to 483. 481 to model bardziej wydajny o nieco lepszej klasy niż denon 540. Jest też szansa, że nieco lepiej wysteruje kolumny bo jak sam zauważyłeś większość kolumn ma impedancję "trudniejszą" niż wynika z specyfikacji producenta. 2) Co do kolumn to jak skazujesz je i siebie na tak podłe warunki -wnęki to niech ich nie wypełniają na siłę im będą mniejsze tym lepiej, jest szansa że będzie mniej to buczeć i wpadać w rezonans. Niskie tony w kinie i tak robi subwoofer. Osobiście nie rozgraniczam kolumn na te z bas-refleksem przednim i tylnym(to dla mnie najmniej ważne), ale tutaj wybrałbym jednak z przednim, chyba że jakieś z tylnym po odsłuchu bardzo Ci się spodobają, ale wtedy taki tylny br szczelnie zatkaj . 3) Sub w kinie domowym jest konieczny z dwu powodów... Mam też nadzieje że miejsce na niego jest na podłodze, a nie na półce...(szkoda by się gips ścianka rozwaliła). Nawet jak ta wnęka na niego jest na podłodze to nie wsadzaj go w taką małą wnękę !!! Sub oczywiście aktywny, pasywny mógłby poprać tyle prądu, że reszta kolumn by nie grała. Inna sprawa, że nawet jak będzie na podłodze to lokalizacja na froncie w pobliżu Tv nie musi być najlepsza, lepsza może okazać się gdzieś z boku pokoju. 4) Co do podłączenia urządzeń to może się okazać, że lepiej podpiąć je bezpośrednio do TV, a z niego puścić jeden kabelek optyczny. Dlaczego, np bo opcja przepuszczaniu sygnału przy wyłączonym amplitunerze na TV często nie działa, wiesza się(masa tematów na forach), a wszystkiego nie musisz chyba nagłaśniać? Bezpośrednio podpiął bym do amplitunera tylko jakiś odtwarzacz BR/DVD, o CD nie wspomnę, bo to oczywistość, chociaż szans na dobry dźwięk nie widzę tutaj z powodu ustawienia kolumn ( na szczęście słuchaniu muzyki nie wspominasz).
-
Cóż niedrogi amplituner kinowy, a nawet droższy zagra gorzej w muzyce np. słabszą dynamiką, kontrolą basu . Natomiast, czy Denon 1300 będzie gorszy subiektywnie konkretnie dla Ciebie od Onkyo 8150, ciężko powiedzieć bo napisałeś, że szukasz jakiegoś ampli z w miarę ciepłym, dynamicznym brzmieniem i miękkim basem, a Onkyo 8150 tak nie gra. Bardziej w tym stylu i dojrzalej gra Yamaha rn602 http://audio.com.pl/testy/stereo/amplitunery-stereo/2561-r-n602 , lub Harman 3770 ( ale harman ma duże braki w sieciowości i obsłudze plików http://audio.com.pl/testy/stereo/amplitunery-stereo/2559-harman-kardon-hk-3770 ) Przy tym Onkyo musiałbyś potem szukać kolumn które narzuca mocno styl o jakim piszesz. Poczytaj testy recenzje porównawcze amplitunerów kinowych do ok. 2 tys np. Yamaha 481, ten Denon , itd, niemniej obsługa amp kd to często porażka...Potem posłuchaj w salonie jakimś, porównaj z amplitunerami sieciowymi stereo. Musisz chyba się zastanowić ale na spokojnie w temacie źródła muzyki- jakiegoś amplitunera, a także kolumn, żeby mądrze kupić coś co zagra jak chcesz, a nie zaskoczy.
-
Miałem jakiś czas w domu ten model ale chyba takiej funkcji nie ma, lub jej nie aktywowałem, a może skupiłęm się na czymś innym. To o czym piszesz to raczej domena HDMI z opcją ARC w amplitunerach kinowych i TV, lub nielicznych modelach stereo jak Onkyo 8270 ( też z hdmi ) . W normalnej sytuacji sytuacja o której piszesz byłaby denerwująca, przykładowo słucham sobie muzyki, a żona chce zobaczyć coś w TV i w takiej sytuacji koniec z słuchaniem muzyki, ryczy TV ;). Lub odwrotnie żona ogląda film ( nagłaśnia przez kolumny), a jak chce posłuchać muzyki z CD przez słuchawki, które mam połączone także cyfrowo i też następuje zmiana tej auto aktywacji o której piszesz i żona ma film z moją muzyką. Do obecnego zestawu wystarczy że kupisz DAC fiio D3 za 110zł i masz przesłane audio z TV na obecny amplituner. Co do pytania pozakonkursowego uważam, że Tv nie jest dobrym źródłem muzyki, nawet jako niby tylko pośrednik ( bo o jakości muzyki z YT chyba nie muszę przekonywać). Zresztą co za frajda słuchać muzyki jak świeci TV;) Co do jakości muzyki z wyjścia słuchawkowego serwera to ta opcja w nim zawarta jest chyba dodatkiem, nie sądzę żeby w serwerze jakoś przyłożyli się by dać dobry moduł słuchawkowy, a nawet jeśli jest nawet przeciętny to jest nadal słuchawkowy. Obecne amplitunery czy to kinowe, czy sieciowe stereo mają opcję łączenia się z domowym serwerem, nie potrzebują więc pośrednika jakim jest TV. Natomiast mogąc odczytywać podpięte pod ich usb pojemne dyski hdd, czy pendrivy jest to tańsze i wygodniejsze rozwiązanie dla osób nieobeznanych w tworzeniu "domowej sieci". Oczywiście obsługa plików muzycznych radia internetowego łatwiejsza jest przez dedykowane aplikacje na urządzenia mobilne, niż z pilota. Faktycznie, kolumn ns-50 są delikatnie mówiąc mało udane nawet w swej cenie, ale wielu producentom elektroniki raczej produkcja kolumn średnio wychodzi. Niemniej kupiłeś je wiec czymś tam Cię uwiodły.
-
Wybór klienta to kwestia gustu, a o gustach się nie dyskutuje, czy ktoś kupi zestaw nagrodzonych Nada 338 i Dali Spektor 6 twierdząc, że to najlepszy wybór cena jakość, nawet jak mu się nie spodoba ? Być może się nimi zainteresuje, weźmie pod uwagę przy odsłuchu. Zresztą wybory Eisa to nie kwestia gustu, a reklama, plebiscyt jest dla grona producentów i dystrybutorów, grzejących się w swym ciepełku, a i ich wybór to wypadkowa potrzeb rynku, trendów, grona wzajemnej adoracji, paru mniej , lub bardziej istotnych faktów (znanych, bądź nie) . Kategorii jest tyle by każdy dostał ciastko;) To czy dany sprzętu model zasłużył , czy stanie się kultowy, poszukiwany, zweryfikuje czas, rynek , poczta pantoflowa. Może za 10-15 lat ten Nad będzie ceniony i będzie się mówiło, że " te pierwsze Nad'owskie wzmacniacze w klasie D to było coś, nie to co teraz", inny wybierze za wzór Cambridge cxa60, a jeszcze ktoś inny klasyczną Yamaha as1100, lub Marantza 7005. Tak jak teraz każda z tych marek ma jakąś "legendę", uznanie i fanów, którzy chcą jej zasmakować, a o nagrodzie z przed lat nikt nie będzie pamiętać, lub nie będzie istotna.
-
Zgadza się, dotknąłeś sedna sprawy ! Sporo z tych elementów np. elementy metalowe, rama - chasis, pokrywy jest dostarczanych przez firmy zewnętrzne, to kosztuje, także ich transport, bo i ciężki i objętościowy. Podobnie rzecz się ma z wszelkimi plastikowymi pokrętłami, pilotami. Tutaj też są podwykonawcy i też pojawia się spora przebitka, a w niektórych markach ogromna, a za to płaci klient. Kiedyś kontaktowałem się z serwisami i w przypadku jednego z nich górna blaszana obudowa wzmacniacza, pokrętło głośności i pilot już przewyższały cenę nowego wzmacniacza (dodajmy taniego i popularnego). Oczywiście rozrzut cen spory, bo inna firma za pilot do swojego urządzenia żądała tylko 1/3 kwoty co tamta. Amplitunery sieciowe all powiedzmy te z ceną powyżej 2 tys ( nie mówię o tych podstawowych), nie są alternatywą jeśli ktoś wie czego chce i ma na wzmacniacz i odtwarzacz sieciowy np. 7 tys, to prawda, jednak te same amplitunery sieciowe są już sporo lepsze niż modele wzmacniaczy, odtwarzaczy sieciowych z pierwszych stron katalogu danej firmy. Mam na myśli nieraz 2 pierwsze podstawowe modele, czy to wzmacniaczy , czy odtwarzaczy sieciowych i wtedy względem nich taki amplituner all sieciowy oferuje lepszą jakość, a także relację cena /jakość. voytaz, faktycznie pilotem z yamahy nie posteruje odtwarzaczem CD, czy pralką;) Urządzenie i jego pilot dotyczą stricte urządzenia do którego są dołączone. Co do twego zdania "Włączasz tv (u mnie podpięte było przez HDMI-ARC) i w momencie jak tylko onkyo dostaje sygnał to się sam włącza". No fajnie, ale jak chce obejrzeć jakiś mądry program w Tv, a nie go nagłaśniać, to wychodzi że muszę specjalnie sięgać po pilot i wyłączać amplituner;( .Takie rzeczy były ponad 20 lat temu nawet po kablu euro z wszystkimi pinami, włączałem video(kasetowe), czy TV i włączało się drugie urządzenie tej samej marki.
- 2 219 odpowiedzi
-
- amplituner sieciowy
- wzmacniacz sieciowy
- (i %d więcej)
-
RoRo, kartę rozszerzeń o np tuner miał, czy nadal ma też bardziej popularny u nas Creek evolution 50. W swym pierwszym poście napisałeś, że DACki ( konkretnie wejście optyczne) w amplitunerach stereo (także we wzmacniaczach) dały w końcu opcję podpięcia i dobrego nagłośnienia TV. To trochę bagatelizowanie, bo zwykle stoi za tym lepszy, lub gorszy DAC i także wejście coaxialne , a to daje duże pole manewru . Mam na myśli podpięcie w ten sposób np. odtwarzacza CD, jest to pole do brzmieniowych eksperymentów, zmian w dobrą stronę. Sporo osób nie ma klasycznego odtwarzacza CD, tylko odtwarzacze BR/dvd które to mają zwykle słabą sekcję analogową wyjścia audio ( a bywa że przyzwoite napędy). Połączenie coaxialne daje wtedy możliwość podpięcia go do DACa( oby dobrego) w amplitunerze, lub wzmacniaczu i może nieco zmienić brzmienie. Co do innych kart rozszerzeń o czym pisze Kraft, (już niekoniecznie kwestii tunera), to do "analogowych" Nadów np. 356 też można dokupić np DAC. I wszystko fajnie, że można, jednak odnoszę wrażenie patrząc na ich cenę, a możliwości, że producenci znaleźli sobie spore źródło dodatkowego dochodu za tzw. wyposażenie dodatkowe-zamawiane. Coś na wzór rynku aut, czyli wyposażenie dodatkowe, niby tej klasy Dac kosztuje w hurcie grosze jednak możliwość wyjątkowości, że można sobie rozbudować kosztuje i klient płaci jak za zboże. Jednak też można inaczej bo niektóre firmy jak np. Rotel już parę lat temu za normalne pieniądze dawały klientowi w wzmacniaczu DAC- wejście optyczne, coaxial myślę o Rotel ra12, a obecnie w topowym Rotel RA1570 firma nie widzi nic zdrożnego że obok XLR są też cyfrowe. Podobnie ma Hegel w modelu Röst . Marantz, Onkyo też w swych modelach ze średniej półki je oferuje nazwijmy to w standardzie. Tak więc producenci dają już możliwość cieszenia się z cyfrowych połączeń w różnych kategoriach cenowych i jakościowych. Podobnie ma się rzecz z kolejnymi opcjami czyli " sieciowością ", nie jest to już domena elektronicznych wynalazków no name o jednorazowej jakości, ale urządzeń o różnej cenie, różnych brzmieniach do różnych grup docelowych. Świat się zmienia.
- 2 219 odpowiedzi
-
- amplituner sieciowy
- wzmacniacz sieciowy
- (i %d więcej)
-
Po pierwsze wydaje mi się, że mieszasz ( świadomie, lub nie) serie z różnych lat. Jeśli chodzi o obecne wystarczy wejść na stronę firmową Canton'a, lub jakiegoś salonu mającego ich pełną ofertę. Wybór jest ogromny gdyż w każdej serii modelowej jest kilka modeli podstawkowych i podłogowych, zresztą tak ma niemal każda firma. Jeśli chodzi o klasyczne kolumny to "zabawa" zaczyna się od serii GLE, potem chrono, jakieś odmiany chrono DC, chrono SL, Ergo, Vento, Reference. Niemniej są tu fani Cantona którzy wytkną pewnie, że coś pominąłem, niemniej tak w skrócie to wygląda. Różni jest bardzo dużo: wykonanie, czyli głównie materiały skrzyń, konstrukcja, przetworniki, zaawansowanie technologiczne, finalnie brzmienie i cena.
-
Zwłaszcza u nas... Przytoczę też przykład kolumn Tannoy , niektóre serie były u nas bardzo drogie, podczas gdy w UK były za połowę ceny , a czasem mniej. U nas były cenione, polecane dla wyrobionego słuchacza, ale chyba te tańsze, czy jako tańsze, mimo wszystko też grały zacnie;).
-
Jak dla mnie 8270 mając tę opcję, czy też sekcję video, mam na myśli hdmi to poniekąd amplituner AV. Oczywiście kwestia jest sporna, bo zdaje sobie sprawę, że jest w stanie zagrać lepiej niż typowy niedrogi amplituner kinowy5.1, z racji np. bardziej dopracowanej sekcji zasilania itd. Z drugiej strony typowi kinomaniacy będą kręcić nosem, że to też namiastka kina bo jest on tylko stereo. Plusem jest też bardziej intuicyjna obsługa . Choć i tu racji hdmi pojawia się menu ekranowe, ale jako dodatek.... Smutny i niewdzięczny los takich dziwolągów. Cóż nie mnie oceniać produkt, dla mnie hdmi w sprzęcie stereo jest niepotrzebne, ale powstawał zapewne za sprawą zapotrzebowania konsumentów, bądź ma swą obecnością wzbudzić pożądanie u niektórych. Radio - FM to zwykle taki pierwszy wyróżnik amplitunerów względem wzmacniaczy, oczywiście są i inne. Czasami amplitunery były ganione, że są gorsze od porównywalnych klasą wzmacniaczy, tak bywało, ale teraz można kupić klasowy wzmacniacz i rozbudować go o kartę np tunera. To chyba ujmy mu nie przynosi i już nie gra gorzej;) ? W czasach amplitunerów sieciowych radio FM traktuje już jako dodatek. Mimo że jestem, czy byłem fanem radia i pewnych audycji programy typu Lista PR 3 , programy Beksińskiego, Kydryńskiego, Mana, to obecnie wolę stacje "niegadane" , konkretne muzyczne o konkretnym muzycznym profilu , takie oferuje sieć. Oczywiście za stacjami radia internetowego stoją zwykle " stare rozgłośnie radiowe". Radia typu DAB nie oceniam nic ciekawego tam nie znalazłem( dab podzieli chyba los dvd-audio) , tak więc u mnie radio FM i dab przegrało ze stacjami radia internetowego. Co do meritum tematu i amplitunerów sieciowych to z kolegą porównywaliśmy kilka. Kolega najpierw chciał coś niewysokiego -slim , nawet kinowego pojawił się Marantz nr1606, ale odsłuch szybko zweryfikował, że to nie to. Potem był stereofoniczny slim Pioneer SX-S30DAB , slim w klasie D, ale niestety Pioneer ma słaby poziom zasilaczy pracujący w klasie D, bo mówiąc krótko cienko to grało. Kolega pogodził się, że sprzęt musi mieć swoją wysokość( mieć klasyczny zasilacz) . Potem przyszedł czas na między innymi Onkyo tx 8150 i Yamahę RN602. Na przeszkodzie yamasze stanęły znów wymiary... jej większa o 10cm głębokość, niemal 40cm( Onkyo 32cm). Jednak udało się dobrać do Onkyo niezłe duże monitory Dali zensor 3, dość szybko, chłodno i zwinnie grające Onkyo z Dali 3 dobrze się zgrało. Na spokojnie potem u siebie porównywałem i Onkyo 8150(bratni Pioneer sx-n30), Yamahę RN 602 . W sklepie była jeszcze, ale tylko z ciekawości Yamaha rn402 odpadła( podobnie jak rn301)...301 to amplituner sieciowe dla kogoś dla kogo liczy się każda złotówka i ma naprawdę nieduże wymagania. Rn402 jest droższa, ale... niewiele lepsza od rn301, budowa i wygląd zdradzają pokrewieństwo z najtańszą serią sprzętu np. RS202. Słyszałem(także na forum) o szumach zasilacza, płaskim, ostrym brzmieniu jak . Modele RN500(chyba wyszedł z oferty) , RN 602, RN 803 to inne konstrukcje wewnętrzne( np. kondensatory, czy budowa toru audio) i zewnętrzne ( np pokrętła, a nie guziki) należące jak wzmacniacze( AS) do serii Top-art np. . Dla mnie , czy może z moimi kolumnami Elac, dużo lepiej zagrała yamaha rn602 . W odniesieniu do Onkyo 8150, Yamaha zaoferowała przyjemniejszą średnicę, cieplejszą. Dół pasma jest jędrniejszy, pełniejszy, nie tak twardy jak w onkyo. Góra Yamahy niema nieco metalicznego i zimnego nalotu Onkyo , mimo to jest bardziej zróżnicowana. Testów obu amplitunerów sieciowych nie brakuje, jednak ciekawym jest test ( Yamaha rn602 i bratniego Onkyo Pioneera sx-n) w miesięczniku AV test ( http://www.avtest.pl/archiwum/technics/item/507-yamaha-r-n602?showall=1 ). Gdyż co nieczęste odnosi się do różnic, a nie samego wychwalanie każdego z produktów. Dodam jeszcze, że aplikacja music cast działa super, a samo np radio internetowe wczytuje nieco szybciej niż te same dane od Onkyo/Pioneera. Mam w tzw. ulubionych klika naście wybranych radiowych stacji muzycznych, od chwili kliknięcia włącz do pojawienia się muzyki mija kilka sekund, a zmiana stacji na smartfonie to nie więcej 2sek. Sekcja DAC jest dobra, a wejście usb świetnie radzie sobie z wszelkimi dyskami hdd, pendraivami i nawet setki katalogów z flackami są dostępne natychmiast.
- 2 219 odpowiedzi
-
- amplituner sieciowy
- wzmacniacz sieciowy
- (i %d więcej)
-
Jak masz pokój 25m to tanimi kolumnami aktywnymi za 1,czy 2 tys. dobrze ich nie nagłośnisz, a jakość brzmienia będzie słaba. Słaba bo wzmacniaczyk w takich kolumnach aktywnych jest słabej jakości, specyficznej konstrukcji np słaba dynamika, duże S/N-szumy . Kupując wzmacniacz stereo dobierasz kolumny pasywne ( w odróżnieniu od aktywnych) w 25m zdecydowanie podłogowe. Jakiej marki wzmacniacz i kolumny to trudna sprawa, kluczowa, musisz wiedzieć czego oczekujesz, co lubisz. Nawet jakbyś miał mniejszy pokój to kupowanie kolumn aktywnych za 1tys też jest dla mnie dyskusyjne, jak ktoś oczekuje czegoś " więcej" , bo jakość brzmienia z aktywnych kolumn za 1000 zł będzie i tak gorsza niż no podobnego cenowo zestawu np. Denon pma 520/510 i Np. Magnat supreme 202.