-
Zawartość
5 079 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez jacek75
-
Wylewny w słowach to nie jesteś, ludzie jak kupując jabłka więcej mówią czego oczekują... Faktycznie kino domowe za 4 tys to dość podstawowy model i amplitunera i zestawu kolumn, w kinie owszem ujdzie, ale w muzyce słabo. Koledzy mają rację, kino do muzyki to słaby pomysł, tak jak byś kupił auto typu Van lubiąc sportową jazdę po zakrętach. Za 4 tys kupisz zacny zestaw stereo, w każdym razie jak mądrze się do tego zabierzesz to na podobnie grający kinowy musiałbyś wydać z 2-3 razy więcej. PS. To jaki kolor chcesz, czy kupisz raczej nikogo nie interesuje, bo jak podpasuje Ci jakiś zasugerowany, a potem odsłuchany w salonie model, to jego kolor ( amplitunera) można sobie wybrać na końcu- płacąc , czarny, lub srebrny, a kolorów kolumn bywa i kilkanaście ... to forum audio, a nie modowe, czy inne fashion-look.
-
Nie ma czegoś takiego jak za mocne kolumny, to tak jak byś powiedział czy samochód jest zbyt bezpieczny, bo moc kolumn to nie ich głośność, czy jakość, tylko pewien margines odporności na maksymalna moc z wzmacniacza( a kto wytrzyma w małym pokoju rozkręcony mocny wzmacniacz nawet powyżej połowy skali?) Również sugerowanie się parametrami kolumn typu pasmo przenoszenia od np. 40Hz do 20 0000 Hz nic nie mówili o brzmieniu kolumn, niestety. Można znaleźć masę kolumn które mają na papierze obcięte pasmo góry, a mają ją bardzo uwydatnioną, ekspansywną, to samo dotyczy niskich tonów. Są kolumny z takimi samymi parametrami, a grają inaczej. Jakimś parametrem jest efektywność - dB, bo np. + 3 dB więcej odbieramy jako głośniejsze o 100% przy tym samym ustawieniu wzmacniacza, niemniej przy w miarę mocnym wzmacniaczu i niedużym pomieszczeniu różnice efektywności kolumn rzędu 1-2 dB, a czasem więcej, można sobie spokojnie darować ponieważ przy nawet średniej mocy wzmacniaczu i efektywności kolumn 86dB względem np. 88dB nie ma co dzielić włosa na czworo i nie jest ważne. Ważne jest brzmienie, a tego trzeba posłuchać , bo różnice między kolumnami różnych marek i serii są ogromne. Ważna jest też impedancja kolumn bywa, że monitory mogą potrzebować więcej prądu niż podłogówki, np. za sprawą np. impedancji poniżej 4 ohm i jednak zwykle niższej efektywności od kolumn podłogowych, oczywiście przy wydajnym wzmacniaczu stereo to nie problem. Niestety prawdziwej impedancji kolumn z jej instrukcji nie poznasz ;( Jeszcze słowo o tej "Watowej mocy" która podałeś przy swojej liście kolumn, można się domyślać że chodzi tutaj o ich "wytrzymałość na moc ciągłą szczytową/chwilową" z piecyka np. 100W - 140W. Jest jeszcze inny aspekt, zwróć uwagę, że na firmowych stronach tych poważnych producentów kolumn zwykle jest info " rekomendowana moc wzmacniacza" np. 40W-200W. Niemniej według mnie sprzęt użytkują osoby inteligentne, które mają rozum i uszy i które wiedzą do czego jest pokrętło Volume, tak więc wzmacniacz może mieć nawet 400W i jak słychać, że dźwięk jest zniekształcony przyciszasz,( swoją drogą czasami łatwiej spalić kolumny wzmacniaczem kilkunastu watowym niż mocnym). Bo jak widzisz pisanie przy np.DYNAUDIO Excite X18 = 175W , i niby ma ma to znaczyć że trzeba szukać wzmacniacza z zasilaczem 175W, czy może mocy 2 x175 W przy 4 ohm, a może, odpukać, tak trzeba słuchać- ile fabryka dała, bzdura . Wstępna listwa kolumn jest ok. , warto do niej dodać jakieś nieco tańsze kolumny( w granicach rozsądku), cena nie zawsze jest 100% wyznacznikiem kursu, MA silvery kosztowały nie tak dawno grubo ponad 3 tys, a to że staniały, nie sprawiły, że są gorsze, często ciekawe promocje cen ma Elac. Według mnie Denon z Dynaudio może dać najbardziej gęsty dźwięk nasycony w wyższym basie średnicy , ale nowego Denona nie słyszałem. Ocena subiektywna co dobre, a co nie , zależy od oczekiwań, tak więc Twój odsłuch może być ciekawy, bo każde z tych kolumn są dobre, może dać frajdę jeśli wie czego się szuka i do czego;) Co do sformułowania za słaby za mocny już się odnosiłem .
-
Sprawa postawiona nieco na głowie, amplituner za 4,5tys , drugi planowany za ponad 7tys i chcesz kolumny za 2-3 tys ???... jaki tu sens i logika ? Chyba że piszesz o jakiś samych frontach za 2-3 tys to tak. Inna sprawa to pomieszanie z poplątaniem kolumny Kef, centralny Tonsil( centralny w kinie jest dość kluczowy). Dalej jest iskra nadziei bo piszesz, że jeśli trzeba to wolisz poczekać na coś lepszego- należałoby. Potem znów kolejna skrajność, ale w drugą stronę, bo piszesz że górnej granicy nie ma ( na kolumny ? ). Sprawa odpowiedniego i mądrego doboru sprzętu to podstawa, bo tak jak bez sensu jest kupno setu 5.1( tym bardziej 7.1) kolumn za 2-3 tys do amplitunera za 4,5 tys, tak nie ma sensu kupowanie do niego kolumny za np. 20-30 tys . Piszesz, że nie jesteś audiofilem, ale piszesz, że lubisz to i tamto w brzmieniu, zdecyduj się więc, audiofilizm nie choroba:) Na pewno głupotą jest kupowanie bez odsłuchu, czy wiara w to że droższy amplituner wystarczy i mogą być przypadkowe kolumny ( lub na odwrót). Oczywiście należy też, czy przede wszystkim, brać pod uwagę brzmienie amplitunera, a także planowanych do odsłuchu kolumn- czyli jak to razem zagra. Jakimś tam rozwiązaniem jest kupno amplitunera KD z wyjściem preout i kupno jakiegoś dobrego używanego wzmacniacza wzmacniacza ( Denon 1510, NAD 356 ) dla lepszego odsłuchu . Jak pisałem posłuchaj tych Denonów, czy innych marek ampli KD z tej półki z różnymi kolumnami, abyś wiedział czego szukasz, chodzi o brzmienie. Kupując w ciemno Denona np. 4300 i podpięcie ich pod KEF i Tonsili nie da Ci odpowiedzi jak on gra , czy jak może grać, bo to będzie miszmasz brzmieniowy, a dwa nie będziesz miał punktu odniesienia jak gra z innymi kolumnami....Oczywiście jeśli wydatek kilkunastu tys na amplituner KD i potem adekwatnych kwot na kolumny "w ciemn" i potem odsprzedaż i kupno kolejnych to nie problem finansowy też można tak się bawić, to Twoja kasa i zabawki.
-
Wybierając każdą markę kolumn trzeba brać pod uwagę ich styl brzmienia i dobrać pasujący wzmacniacz który też ma swój styl, nie kupować w ciemno. Połączenie nawet najlepszych marek w ciemno na nic się nie zda, trzeba przewidzieć końcowy wynik takiej mieszanki. Chodzi o to by z jakimś aspektem brzmienia nie przesadzić, czy innego nie pominąć. Owszem, ogólnie rzecz ujmując nie należy do precyzyjnie grających kolumn, kupować wzmacniacza o podobnym stylu, jednak każdy z nas ma nieco inne potrzeby, gust, czy akustykę pokoju. Tak więc najlepiej posłuchać samemu paru konfiguracji kolumny/wzmacniacze i nauszna ocena co bardziej się lubi. Co do postu #9 to ocenianie kolumn w skrajnie różnych wielkością pomieszczeniach mija się z celem, bo nawet przeciętna kolumna zaskoczy ilością basu w 15m kw, a dobra kolumna może polec w 25-30m. To samo dotyczy się ich odsłuchu ze wzmacniaczem, zawsze powinien być ten sam i tak samo ustawiony (pure direct) i słuchany na tych samych przygotowanych utworach. Jak w innym salonie nie mają takiego samego wzmacniacza, to winien być maksymalnie podobny stylem brzmienia i w podobnym metrażu i ten sam repertuar. Inna rzecz, że te serie Heco, mają położony nacisk na inne aspekty brzmienia(niskie tony), niż Monitor Audio( choć też mają ich sporo). Patrząc na schemat salonu w oczy rzuca się, że strefa odsłuchowa jest jednak średnia metrażem. Na początku piszesz, że ma 50 metrów , niemniej ta wnęka z kanapą i kolumnami ma góra 15-17m, owszem jest otwarta, ale bez przesady, ciśnienie akustyczne tam będzie i Ci nie ucieknie...Bardziej bałbym się o podbicie niskich tonów w tym prawym rogu. Znajomy ma salon, loft sporo większy, ale strefę odsłuchów koło 16m i gra na średniej wielkości podłogowcach, tu też jakiś wielkich kolumn bym nie wstawiał bo efekt może być odwrotny od zamierzonego. Kolumn z tylnym BR też bym nie skreślał, bo tylny jak i przedni BR zatyka się zatyczką, a dudnić w rogu mogą też kolumny z przednim BR, dudnić i dawać pogłosy jak wnęka nie będzie miła na podłodze dywanu, z boku jakiś obrazów, czy półek. Napisać o Focalach, że grają głównie górą i dołem to spore nadużycie, mocna przesada, czy też niezrozumienie ich cech. To tak jakby o kolumnach Magnat, czy Dali napisać, że grają wyższym basem... Popatrz jeszcze na fragment opisu większego modelu od 826, czyli Focala 836 , jakoś słabo się ma do tego co piszesz : " ... Wysokie tony są nasycone, czyste i gładkie, i skutecznie współuczestniczą w tworzeniu swobodnej i dokładnej sceny; chociaż otwarcie na najwyższe częstotliwości, i stąd poczucie świeżości, nie jest tak wybitne, jak z Dynaudio Focus 220 czy Dali Mentor 6 (duńskie "ośmiotysięczniki" sprzed dwóch miesięcy), to ograniczenie takie, jakie narzuca Chorus 836V, nie rodzi dyskomfortu. Focale grają z pasją w całym pasmie - bas jest silny i wypełniony, nie suchy ani nie "kopiący", i wgląd w każdy dźwięk nie jest w tym wydaniu najważniejszy"
-
Akustyka jest bardzo ważna, prawidłowe rozmieszczenie kolumn względem ścian, symetria dla słuchacza, jakiś dywan i ....to nie są fanaberie jakiś audiofilów, tylko podstawy. To tak jak byś popukał się palcem w czoło, że ktoś sugeruje Ci napompować koła w aucie, a Ty byś powiedział, że nie jesteś rajdowcem i na flakach też można jeździć, albo dobre miejsce w kinie to 1 rząd i 1 lewy fotel pod ekranem. Lepiej kupić odpowiednie kolumny podstawkowe za 1200-300zł postawić poprawnie niż np. silvery i wstawić gdziekolwiek. Co do polecania silverów, czy innych ciężko coś polecić z czystym sumieniem, jak nie zna się oczekiwań i gustu osoby, zresztą kolumny nie grają same, nic o konkretach nie piszesz. Nie mieszkasz na Alasce więc podjedź do salonu parę razy i posłuchaj co Tobie odpowiada, jakie brzmienie jaka konfiguracja . Niech Ci podepną różne monitory żebyś miał przekrój brzmienia np. Magnat quantum 673, wspomniane Pylony, Indiana line nota i tesi i te większe Dali zensor 3, Monitor Audio silver 2, pod 2 różne amplitunery. Zrobi Ci się z 10 konfiguracji i wtedy wybierzesz co Tobie pasuje. Na końcu subwoofer, on nie musi być tej samej firmy co kolumny. Przy subie się zatrzymam, bo nie przewidzisz gdzie w pokoju najlepiej zagra i zgra się z kolumnami, czyli gdzie go postawisz/ukryjesz...tak więc nie ma co z kablami w ścianach kombinować( o tym jeszcze potem) . Kabel sygnałowy do niego (coaxial) ukryjesz np. w listwach przypodłogowych, a gniazdek prądowych masz chyba dużo(bo to praktyczne). Kraft ja sporo oglądam programów o wystroju wnętrz i bardzo często "wystrój pokoju" to tylko wizja artystyczna projektanta, wizja. Ma być designersko, ale jak tam mieszkać, no to martw się inwestorze. Piotr Jelonek co do wizualizacji pokój jak z katalogu, super, ale niemal wokół masz białe szafki-siedziska, a na wysokości 2,30m niedostępne półki z jakimiś ładnymi, acz nie praktycznymi rzeźbami 3d, gdzie tam miejsce na własną inwencję i codzienne potrzeby-bez urazy, piszę o tym jako o ogólnym przykładzie, trendzie. Przecież można mieć praktyczne i modne mieszkanie, to się nie wyklucza i też być otoczony pięknymi rzeczami, sztuką etc. Co do wkładania kabli w ścianę to daj sobie spokój z kilku powodów. Wiem, że to co dziś piszemy jest dla Ciebie w sprzeczności z pomysłem projektanta, czy może żony i umieścisz kolumienki obok TV rozstawione np. 1,5m od siebie( chociaż 2,5m) postawione na bardzo niskich komodach. Jednak za jakiś czas usłyszysz, że scena muzyczna jest wąska, a muzyka nie ma głębi i co wtedy? i tak kable będą na wierzchu, kolumny podstawkowe wylądują na standach, albo zmienisz je na podłogowe i ustawisz prawidłowo. Gniazdka w ścianach na kable głośnikowe to też strata jakości, policz ile razy jest kabel pocięty na odcinki i po drodze ma jakąś puszkę z "g..ego" metalu;). Jak je zrobisz gdzieś za komodą to nie będą widoczne, ale jak wyżej na ścianie dla uchwytów na kolumny to potem dopiero będą straszyć takie " kontakty" na ścianie, daj sobie spokój. Kable są dziś w tylu kolorach( pomijając jakość) że jak masz pokój szary kupisz szary , jak perłowy, czy biały tez takie są, czerwone także.
-
AD.1 . Ok, jest to akceptowalne, jednak dalej sporo zamieszania i pytanie z czego wynikającego. AD5..Takiej sporej powierzchni i co ważne kubatury ( bo wysoko) nie nagłośnisz małymi , czy średnimi kolumnami podstawkowymi, niestety. Ustawienie ich na komodzie zapewne niskiej, to też słaby pomysł. Trochę dziwne że w 45m nie ma kawałka podłogi na kolumny:( AD6. No właśnie...Poważnie masz na myśli głośnik centralny, tylko to bez sensu i brak konsekwencji , bo pisałeś, że chcesz zestaw stereo z możliwością 2.1, a więc podpięcia subwoofera w czasie oglądanie filmów. Słuchasz muzyki w stereo, a do filmu i jego klimatu włączasz subwoofer, tak się czasami robi, zwłaszcza jak pokój duży a kolumny mizerne. Jednak chcąc z jakiś dziwnych powodów głośnik centralny musiałbyś kupić amplituner kina domowego, dwie przednie kolumny, wspomniany centralny i tak czy siak subwoofer, tylko to nie byłoby ani kino, ani stereo. Kolumny które sugerujesz według mnie nie nadają się do takiego metrażu zresztą nawet w 20m będą słabo wypadały, również ich styl brzmienia jest mało dynamiczny, słaba efektywność, pomijam już ich brzmieniowe spasowanie, lub nie z Onkyo. Co do powieszenia ich na solidnych uchwytach - łapach ściennych, to lepszy pomysł, lepiej będzie z odsłuchem, teoretycznie. Bezprzewodowe stremowanie z telefonu odradzam, zresztą sam zobaczysz jak zależy Ci na jakości, mając odtwarzacz sieciowy z usb zgrywasz muzykę na pendriva/hdd i grasz w taki sposób. Sugeruję zastanowić się nad tym co faktycznie chcesz, a w między czasie słuchać różnych konfiguracji, bez tego ani rusz, doświadczenie i punkt odniesienia w osłuchaniu sprzętu to rzeczy bezcenne jak chcesz choć trochę być zadowolony z zakupu.
-
A jaki zestaw ? Bo na razie wiadomo, że chcesz podpiąć TV z "jakimś piecykiem" i ewentualnie coś jeszcze cyfrowego (niesprecyzowanego) . W takiej sytuacji dla TV masz tylko opcję kabel optyczny, o model w takiej sytuacji nie pytaj, gdyż nie rozpoznasz różnicy między modelem za 5 a 50 zł. Drugie wejście "cyfrowe to zwykle "coaxial", tu też do pewnego poziomu cen kabli różnic nie będzie, lub na granicy percepcji. Jeśli zaś pytasz o kable głośnikowe to czysto miedziane Cu 2x2,5mm. Co do wyboru kolumn na podstawie promocji to średni pomysł...a 1600zł to sporo kasy, co innego jakby mieli kilka do wyboru, a tak zostałeś z dość specyficznymi kolumnami(choć nie najgorszymi). Standy masywne, ciężkie, takie aby z górnej platformy kolumny nie wystawały, skoro te nieduże 230 wystają to znaczy że są nie bardzo dobre. Co do pytania czy Marantz 6005 jest dobry do Jbl 230 to jak mam odpowiedzieć skoro nie raczyłeś nic napisać mimo sugestii. Według mnie nie bardzo bo dźwięk będzie bardzo analityczny, z twardym punktowym basem, raczej chłodny przekaz, zwłaszcza w pustym pokoju, Marantz ma dobrą głębię sceny w swej cenie. Onkyo TX i bratni pioneer sieciowy też nieco chłodne, twarde, choć nieco większą skalę dźwięku no i możliwości (sieć,vtuner, odtwarzanie po usb, dobre dacki ), Yamaha gra cieplej w średnicy, bardziej różnicuje klimat. Poczytaj testy porównawcze np. http://www.avtest.pl/amplitunery-stereo/item/507-yamaha-r-n602?limitstart= , http://www.avtest.pl/amplitunery-stereo/item/505-pioneer-sx-n30 . Czy innego redaktora na stronie Testy naszego Forum, a najlepiej weź swe kolumny do torby i sam porównaj, tak najlepiej. Od siebie dodam że Yamaha ma szybsze funkcje sieciowe, po prostu działają od razu, w onkyo czy pionku chwilę się czeka. Kraft poniekąd masz rację, a Recenzent z tego co pamiętam polecał MA silvery do wzmacniaczy as yamahy, co według mnie znaczy że lubi dość charakterne brzmienie. Niemniej sieciowe yamahy mam na myśli RN602, (starszy i niższy model RN500) grają nieco plastyczniej, nieco łagodniej od wzmacniaczy typu as500, as700. O modelach tanich nie wspominam bo RN 301, RN402D bo poza inna widoczną na oko budową i materiałami, mają jakąś techniczną manierę w graniu. Tak więc według mnie taka 602 da nieco plastyczności i wypełnienia w wyższym basie średnicy dla twardo, analitycznie grających kolumn. Do głowy przyszedł mi jeszcze HK ale ma duużo mniejsze możliwości sieciowe, choć wejść mu nie brakuje, tak więc HK raczej dla fanów;) Co do propozycji Krafta Nad z nowej serii z min wejściami optycznymi, czyli NAD-a C338 to zdecydowaniu tutaj lepiej pasuje niż Marantz.
-
Pumpurek absolutnie się zgadzam, punkt odniesienia jest zawsze niezbędny, czy to dotyczy jakiś kolumn, czy wzmacniaczy. Dobrze że zdarzają się takie testy grupowe, często w parach, gdzie jest jakieś podsumowanie i końcowe wnioski. Bo napisać, że coś gra dynamicznie, ma dobre niskie tony, finezyjna górę to jak nie napisać nic. Najczęściej opisy "samotnej " marki i pojedynczego modelu kolumny dotyczą sytuacji kiedy na rynku pojawia się ona jako nowość, wtedy łatwo ją kwieciście opisać, niestety wtedy wiele osób dopisze sobie sama jakiś zbiór cech których się spodziewa, czy domyśla( oby jeszcze na podstawie doświadczenia z tą marką) , ale te nie muszą się pokrywać z rzeczywistością.
-
Jak na 3 tygodnie czytania to dziwne, że nieznalazłeś odpowiedzi na dość powszechne i proste pytania. Po takim okresie powinieneś już napisać czego oczekujesz od brzmienia zestawu, akustyce salonu tymczasem skupiasz się by amplituner pasował marką i designem do tv. Czy brzmienie muzyki na zestawie jest nieważne, bo nic o tym nie wspominasz ? 1). Z Sony strdn860 będzie słaby system stereo, bo to amplituner kinowy. Tak więc bez sensu, bo ani to kino, ani zestaw muzyczny. 2). Jbl studio 230 bo ? Masz zaufanie i nieduży pokój ? Już wiesz, że ich brzmienie dobrze zgra się z brzmieniem amplitunera sony, czy jest Ci wszystko jedno, byle grało ? 3) Możesz sobie podpiąć urządzenia, parę urządzeń pod TV ( np. PS4, BR, dekoder sat) , a wyjść z niego kablem optycznym do amplitunera , wzmacniacza, praktyczniej i prościej. 4) Subwoofera nie dobierasz mocą do amplitunera na zasadzie 1 do 1 , bo ich moce nie są od siebie zależne. Przecież planujesz kupić prawdziwy subwoofer aktywny, a on a swój wzmacniacz... Zresztą każde urządzenie ma swoją regulacje głośności, a właściciel głowę, uszy i ręce żeby je ustawić. a) Nie ma sensu też kupować super mocnego i dużego subwoofera do małych nieefektywnych kolumn, bo je zagłuszysz, a o małym pokoju nie wspomnę. b) Subwoofer można dobierać klasą do reszty toru, preferencjami odcięć/filtrami basu, ale co ważniejsze raczej do gabarytów salonu ! c) Subwoofery poza różnicami klasy co uwidacznia cena/ gabarytami, często są dzielone przez profesjonalistów na te do filmów i muzyki... Jeśli ktoś ma "przypadłość" że w muzyce musi wspomagać się jeszcze z jakiś powodów subwooferem to raczej powinien wybrać taki preferowany do muzyki. Oczywiście kwestia gustu i wymagań. To jaką moc ma amplituner ( zwłaszcza kinowy) nie mówi też jak głośno zagra cały zestaw z kolumnami, bo kolumny mają różną efektywność. Przykładowo mając mocny i wydajny wzmacniacz nazwijmy go X to z przeciętnie wydajnymi kolumnami boleśnie głośno będzie na połowie skali volume, a z kolumnami o wysokiej efektywności tak samo już na 1/3 skali .
-
Przy takim ustawieniu i pozostałych okolicznościach przyrody wystarczającymi byłyby modele serii Monitor Audio MR2, czy Magnat quantum 673, żeby nie napisać supreme 202. Szkoda tych kolumn pod tanim amplitunerem kina i TV, a co ważne, jak wspomniałem, tak fatalnie (nie)ustawionych. Napisałeś, że nie chciałbyś wydać na amplituner więcej niż 2500zł i zaproponowano Ci model Denon avr520...cóż co prawda brzmienie będziesz miał z racji złego ustawienia na 30-50% możliwości tych kolumn, no ale nie pogrążaj ich już zupełnie i kup coś co ma choć troszkę więcej wydajności. Jak koniecznie amplituner kinowy, (choć przy dwu kolumnach to podwójnie bez sensu), to chociaż coś pokroju Denona 2100, Onkyo 656 , Yamaha 483/581. Jak nie planujesz rozbudowy systemu do 5.1 to lepsze brzmienie i wysterowanie kolumn względem amplitunerów kinowych uzyskasz ze sprzętu stereo np. amplituner sieciowy : Yamaha RN602, Onkyo tx 8150 / Pioneer sx30. Lepsza wydajność, lepsze brzmienie, podobne funkcje, łatwiejsza obsługa. Kwestia dobrania pod swój gust muzyczno, brzmieniowy odpowiedniego zestawu, Onkyo i Pioneer grają bardziej twardo i analitycznie, Yamaha nieco bardziej plastycznie, muzykalniej.
-
Jakość dźwięku- kolumny podstawkowe a podłogowe
topic odpisał jacek75 na mpawel5 w Audiofile dyskutują
Duże podłogówki upchnięte w sypialni nie zagrają, ba zagrają nawet gorzej niż nawet klasę niższe kolumny podstawkowe, tak więc na początku eksperymentów na siłę nie kupuj od razu klasę lepszych "podstawkowców" względem jakieś serii podłogowych, może należy skupić się na odpowiedniej wielkości nawet podobnej klasy monitorów. Na zakup odpowiednio droższych i lepszych klasą podstawkowych zawsze przyjdzie czas. Ekwiwalentem podłogowych MA silver 200 może być w sypialni monitor poprzedniej serii silver RX2, bo zwróć uwagę że w najnowszych silverach nie ma już naprawdę dużego monitora, bo silver 100 jest mniejszy od RX2. Co do modelu gold 100 (średnia wielkość) to nie słyszałem, ale nie wszystko złoto co się świeci, w katalogu ma wyższą pozycję od "silverów", ale głośnik wstęgowy mimo, że bardziej wyrafinowany nie musi z automatu bardziej się komuś podobać, a charakter brzmienia też z racji swego "Hifi przez duże H" może być już bardziej liniowy, niż w silverach. Inna sprawa, że ceny najnowszych i jakże często zmienianych serii MA są zawyżone RX, silver, GS, gold, bronze, BX itd Zresztą jak wielu innych nowości innych firm... Popatrz na najnowszą serię silver, a poprzednią RX wciąż w pełni obecną z wszystkimi modelami... Podobnie seria bronze i BX i tu szok , bo ceny bronze są porównywalne z serią silver, a graja gorzej, duużo gorzej. Mało tego poprzednik bronze czyli BX np. model 2, czy 5 były do kupienia za 50% ceny obecnych bronze , (taka powinna być też cena bronze), a moim zdaniem i nie tylko BX były przyjemniejsze w odbiorze od bronze. Pozostaje pytanie jak bardzo nowa jest seria Gold , może zaraz będzie następca i cena spadnie o połowę ? Oczywiście np. Gold 100 grać będzie tak samo kosztując 7 tys jak i 4tys , ale obawiam się, że nie dla wszystkich... Popatrz na zupełnie inne marki, nawet ze względu na to, że w sypialni masz chyba inna elektronikę niż w salonie, nie każda nawet świetna kolumna zgrywa się z każdym wzmacniaczem. Już nie wdając się w specyfikacje techniczne i cenowe, to odpowiedź na pytanie brzmi tak. Coś tam można stracić ( ciut mniejsze rozciągnięcie basu, choć może lepsze słowo to nieco inny, co nie znaczy gorszy), ale np efekt znikania i przestrzeni brzmienia w monitorach jest trudny do uzyskania w podłogowych, a to spory plus. -
Zgadza się, pamiętam mój korektor cyfrowy Technicsa z końca lat 90, dźwięk np. z decka przez korektor mógł być przepuszczany do wzmacniacza nawet jak korektor był wyłączony, a opcja druga przy włączonym korektorze i skaczących słupkach można było wybrać opcję pominięcia korekcji, była tez bodaj opcja flat ( bez korekcji). Korektor, equalizer był powiedzmy "dobrym rozwiązaniem" dla muzyki puszczanej z kaset i to podkreślę kiepskich kaset, bo przy dobrych i bardzo dobrych był zbędny, tak jak przy odtwarzaczu CD. Korektor przydawał się też przy źle dobranym zestawie np wzmacniacz technicsa i niektóre Tonsile, a w tamtych czasach był to dość popularny zestaw ( jak ktoś miał już tzw wieżę, bo królowały przenośne migające diodami "jamniki", lub lepsze przenośne Kasprzaki). W krajowych dużych "wieżach" Diora, Unitra itd taki korektor to był też zbędny gadżet, bo one grały bardziej soczyście, choć pewnie basolubów nie brakowało tak jak i teraz. Patrząc z perspektywy to zamiast kupować taki korektor lepiej byłoby te pieniążki przesunąć i kupić odpowiedniejszy wzmacniacz, czy kolumny, fakt ćwierć wieku temu nie zawsze było to łatwe, ale teraz jest inna sytuacja na rynku.
-
Przy takich kolumnach warto by pomyśleć o lepszym wzmacniaczu i lepszym źródle niż TV. Salon zrobił specyficzny zestaw bo pewnie chciał sprzedać dobre kolumny w zestawie za rozsądną cenę, jednak pma710 jest ok dla kolumn do powiedzmy 3-4 tys, fajnie jak jeszcze mądrze dobranych. Co do źródła muzyki z TV to też kiepsko, nawet jeśli to tylko według ciebie "pośrednik, czy przekaźnik sygnału" , aż się prosi o jakiś nawet niedrogi strumieniowiec sieciowy, a jest w czym wybierać za rozsądne pieniądze. Taki sposób będzie jednak ograniczał jakość każdego pliku, czy to mp3 64, czy flac, czy dalej dsd, a faktycznie Tv i tak tych wyższych rozdzielczości raczej nie przepuści. Jak masz zgromadzone sporo muzyki cyfrowo to warto pomyśleć nad tym, tak dla jakości jak i wygody. Co do produktów z Chin to radzę zweryfikować poglądy, technologicznie to niestety my jesteśmy często jeszcze zaściankiem, a np Warszawa przy niektórych Chińskich miastach wygląda dość małomiasteczkowo, zwłaszcza jeśli chodzi o miejską infrastrukturę. Wracając do sedna, większość światowych firm ma w Chinach nie tylko swoje montownie, ale i zakłady produkcyjne. Chińczycy czerpią od najlepszych i ich własne konstrukcje też stoją na bardzo wysokim poziomie jakościowym i technologicznym. Produkty są skierowane do różnych odbiorców chcesz wzmacniacz za 1tys zrobimy, a jak chcesz za 15tys też proszę bardzo , smartfon za 25 euro za tani to proszę za 450 itd. ;)..My czasami mamy z racji pochodzenia mamy nieco krótszą gwarancję na produkty, niż mieszkańcy krajów zachodnich Dlatego pewna marka samochodowa zrobiła u nas szybko karierę i zdobyła uznanie za 7 lata gwarancji, na zachodzie też była kupowana choć gwarancja nie miała aż takiej przebitki, bo inne marki aut też miały dość długą gwarancję, dłuższą niż rok, dwa, jak to standardowo u nas. A tak na poważnie te wschodnie firmy mają Polskich dystrybutorów, a więc i serwis, mówimy oczywiście o markowych produktach, a nie "nonejmach" z chińskiego aliegro.
- 44 odpowiedzi
-
Wrzucę swoje 3 grosze, faktycznie kino domowe bez subwoofera to namiastka kina, a dlaczego ? Raz, że ścieżki filmowe są w 5.1 , a nie 5.0, więc to trochę tak jakbyś kupił wzmacniacz stereo i odtwarzacz cd i stwierdził, że 1 kolumna wystarczy (wiem drastyczne). Można zrezygnować też z centralnego i czytać napisy-dialogi;) Dwa, amplitunery kinowe kuleją często w kwestii wydajności, czyli innymi słowy dobrego wysterowania kolumn, tym samym dynamika i bas, bo o nim jest mowa, jest "skromny" ,względem nawet tańszego wzmacniacza stereo. U Ciebie dochodzi też trzeci element, Monitor Audio bronze są kolumnami grającymi analitycznie, nieco chłodno, dokładnie i bas jest (jak dla mnie ) jest w nich podany dość skromnie, a w każdym razie nie ma jego nadmiaru ( a wiedz nie jestem fanem nadmiernego basu). Czy do analitycznie i dość mocno grających górą super trafionym partnerem jest amplituner Denona, Onkyo musisz ocenić też sam, odsłuchując, lub chociaż czytając test porównawczy amplitunerów kd różnych firm z danej półki cenowej;)
-
To zdanie dotyczyło punktu 4 ..gdzie pytałeś o odtwarzacz sieciowy, a nie odtwarzacz cd;)
-
AD1. Przez chwilę było lepiej, a teraz znów jak na początku, masz jakieś zapytania z cyklu "interesują mnie najlepsze firmy, która to" , nie kupuj oczami , koledzy już o tym pisali) Skoro MA 10 lepiej grał dla Ciebie z NAD'em niż z Cambridge to jak dostaniesz odpowiedź, że Cambridge jest lepszą firmą niż Nad, kupisz jednak gorzej grający Cambridge ? Kupujesz dla ... ? Według mnie też brzmienie MA lepiej uzupełnia się z brzmieniem NADa, niż stylem Cambridge, oczywiście można mieć inne oczekiwania, niemniej tobie też Nad podpasował z MA. AD2. Wzmacniacze się grzeją, mniej lub bardziej i to normalne. Kategoria który gra lepiej tez nie rozpatrujemy przez pryzmat temperatury obudowy;) Nad 326 jest według mnie zbyt mało wydajny do MA 8, czy właśnie 10. Te kolumny lubią prąd i mają spore spadki impedancji, nawet poniżej 4 ohm. Tak więc on będzie się grzał bardziej niż inne wydajniejsze modele , również nie będzie tak dobrze trzymał brzmienia w ryzach i kontroli niskich tonów. Mocniejszy i wydajniejszy jest 356, czy wspomniany 375. AD3. moduł bth podpina się pod któreś z wejść rca np. aux, . Co do jakości cóż trochę bez sensu strumieniować po bth skoro masz wejście usb i można włożyć pendriva np. w odtwarzacz CD. Po bth jakość jest dość słaba i to ewidentnie słychać, zwłaszcza na dobrych kolumnach( na słabych zresztą też) . AD4. Jak na to prezentuje jest dość drogi ( 4 tys?) masz opcję odtwarzania wszystkich formatów plików z pena, dysku hdd, lub po sieci domowej z swego serwera (jeśli masz) Jest też zapewne Vtuner czyli kilkanaście tys. tematycznych stacji muzycznych i to jest super jest w czym wybrać jest też radio Dab +(ale u nas to jakieś dziwne stacje i parę tylko ). Fajnie jakby miał jakąś fajna aplikację na smartfon do obsługi, bo to bardzo pomaga w poruszaniu się po ulubionych katalogach muzycznych , czy stacjach radia internetowego.
-
Didiax niestety nie tylko masz małe pojęcie, doświadczenie ( nic w tym złego, bo każdy kiedyś zaczyna) , ale trochę nie odrobiłeś lekcji ( w sensie poczytania jakiś tematów, testów etc i nie pisz że jest inaczej;)) bo najpierw w poście piszesz, że słuchasz disco i lubisz jakiś "bass", a w kolejnym poście obawiasz się, że nie dostaniesz jakiegoś efektu studyjnego( czy jakości studyjnej). Brzmienie studyjne to zupełnie inna para kaloszy wobec brzmienia "dyskotekowego". Miotasz się (nadal ten brak oczytania) bo znów z jednej strony myślisz, że dobre niskie tony ( nie bass) dadzą ci duże membrany głośników(myślałeś pewnie o Altus'ach, czy VK), z drugiej miałeś nadzieję, że bas da ci to"moc" np mini wieży LG,, ale o tym koledzy już napisali... Generalnie sama wielkość membran nie daje lepszego basu, aż ta prosto niej jest, bo tanie konstrukcje z budowane z cienkiego paździerza z małymi magnesami nawet na głośniku 20-25cm, zagrają gorzej w niskich tonach, niż dobra solidna konstrukcja(niestety to kosztuje więcej) na głośnikach 16cm. Generalnie jeśli zależy Ci na głośnym graniu zestawu to nie moc kolumn, a ich efektywność . Kolumna 200W o efektywności 85dB, zagra 2 razy ciszej od 150W 92dB. Inna rzecz, że do takiego pokoju wzmacniacz pokroju Denon pma 520, 510 z kolumnami np. Mission m32i , Mission m74, m 73 , a może trafisz jakąś tańszą serię firmy Quadral, Dali itp byłoby super, niemniej w 20m raczej kolumny podłogowe. Niema też co też fixować się na "magiczną moc" kolumn nie to najważneijsze, bo odtwarzając muzykę z powyższego przykładowego prawdziwego zestawu, mimo pozornej (dla ciebie) skromnej mocy i tak nawet w połowie skali volumne może być tak głośno, że nie do wytrzymania(granica bólu)...a z taką głośnością, nie mówiąc o dynamice i jakości, plastikowa wieża LG nigdy nie zagra . Tanich kolumn aktywnych( z wbudowanym "wzmacniaczykiem") z czystym sumieniem nie polecam, mają swe minusy jakościowe, choć taki Kruger journey przy tym LG to i tak klasa lepiej. Co do basu w Altusach (pytanie jakich 75, 110?) to dobrego basu, ani tam dużo, ani dobrze nasyconego. Co do pytania czy w m32i jest lepszy bas niż w dużych głośnikach, tyle że w m32 jest już spory głośnik, a skrzynia mimo że niewielka( acz głęboka) jest podobnej wagi niż niejedne tanie podłogowe ...Nawet w mniejszych m31i jest więcej basu, finezji i jest lepszy niż jakiś altusach 75/110 czy mildtonach. W tej kwocie tylko używki i to leciwe jakiś wzmacniacz ewentualnie amplituner stereo w granicach 300-400zł typu Denon, Onkyo, Yamaha itd i za maksymalnie więcej 600-800zł kolumny( ale odpowiedniej markowej "kolumniarskiej" firmy) i tak będzie ciężko, ale jak się przyłożysz i poszukasz to trafisz dobre oferty. Co do plastic fantastic LG z subem to możesz posłuchać, oczywiście niema 700W, tak jak niema dźwięku studyjnego, czy nawet hifi, ale na łupania umc-umc może się nadawać dla wybranej grupy klientów
-
To je odtwarzają, czy nie (bo nie są przystosowane) ? Jednak odtwarzają, bo piszesz że słyszysz zmianę, a wcześniej też ten wycinek pasma odtwarzały tylko inaczej...bardziej prawdziwie, po pierwsze wzmacniacz miał taką, a nie inna charakterystykę-normalną i całe pasmo miało równe podbicie, aby było naturalnie. Po drugie kolumny też to pasmo grały( choć raczej nie 30Hz) ale w miarę równo z resztą pasma ( choć producenci kolumn czasem pozwalają na uwypuklenie skrajów ). Pasmo które teraz słyszysz było cały czas, ale cichsze, powiedzmy -6dB, może 9dB . Eqalizer nie wpływa na żywotność kolumn, działa bardziej zero-jedynkowo...Pogarsza też inne aspekty brzmienia. Eeqalizer może więc całkiem uszkodzić kolumny np wysoko tonowy głośnik, przykładowo słuchasz bardzo głośno muzyki wzmacniacz np. 80W na kanał, dodatkowo eqalizer pasmo wysokich podbija o np. +9dB to " a to 3 razy głośniej niż reszta pasma w sporym uproszczeniu dajesz wtedy 240W na kanał i cewka się przepala. Co do pomysłu na Magnaty supreme 2002 to czasem nie pomyliłeś się z modelem ? Masz pisałeś pokój 16m... jest za mały na 2002, inna rzecz że 2002 niskiego basu mają mało, te kolumny robią "wrażenie " podbiciem wyższego basu (70-100Hz) , którego jest całkiem dużo, niskich zejść niewiele i słabe. Należy rozróżnić niskie zejście basu, dobrą kontrolę nad nim i jego pojawianie się kiedy trzeba , a dużą ilość wyższego basu ( dla efektu wow i łojenia, ale raczej na prywatce). Jeśli jesteśmy przy tanich kolumnach czytałem test Jbl arena 170 która to miała niższe zejście i lepszy bas twardszy i punktowy niż niby większa arena 180, która inaczej rozkładała akcenty pasma.
-
Odniosę się do np postu z poprzedniej strony, Dona #16, bo dobrze Ci radzi i naprowadza . Dodam od siebie, że dużo ważniejsze od tego ile wydasz i na jakie cudowne firmy to to , jak do zakupu podejdziesz, czytaj ile poświecisz na to czasu i uwagi. Bo na podstawie twych wpisów mam wrażenie, że wychodzisz z założenia, że jak kupisz wzmacniacz dobrej, tzw najlepszej firmy i takież kolumny to będzie dobrze, a jak jest większa kasa np to już sukces murowany. A nie będzie, a na pewno być nie musi. Po pierwsze ogólnie mówi się niby każda marka ma swój styl, niby tak, ale na różnych poziomach bywa on różny, a zdarzają się też wyjątki od reguły. Brałeś brzmienie poszczególnych składowych pod uwagę?, raczej nie... Dwa połączenie "dobrego wzmacniacza" i " dobrych kolumn" nie musi dać dobrego efektu finalnego, bo z czymś, jakąś cechą można przedobrzyć, a coś może niedomagać. W trochę sobie zaprzeczasz, a dlaczego to można by napisać wypracowanie... Najlepsze firmy pomińmy, zresztą cóż znaczy najlepsze?, też pomińmy przy tym budżecie na najlepsze firmy nie ma tu miejsca, jest miejsce na te nazwijmy to dobre,ale w średnio tanich wersjach-modelach. Inna sprawa to to, że "najlepsze firmy" czy takim dziwnym kluczem utworzone zestawy( wzmacniacz + kolumny) , nie muszą oferować brzmienia jakie lubisz. Kupujesz chyba dla siebie, a nie dla splendoru? O tym też już pisali koledzy. Można wydać 20tys i coś będzie nie tak, a można uzyskać dźwięk dużo lepszy dźwięk dla siebie za 1/3 tej kwoty, ale trzeba dać sobie czas na wybranie odpowiedniej konfiguracji. W sumie tym wpisem zaprzeczasz podwójnie, piszesz że interesują Cię najlepsze firmy, a wspominasz o marce Taga...okey nic do niej nie mam, słuchałem paru produktów, ot wymyślona marka nad Wisłą, dobry marketing, produkcja na dalekim wschodzie(nic złego), zdobywa największe uznanie raczej tanimi zestawami pod kino domowe, modelami średnimi raczej już mniej. Słuchałem też drogich modeli Taga, brzmienie na pierwszy rzut oka atrakcyjne(pytanie jak jest dłużej), wykonanie też lepsze, ale czy takiego brzmienia oczekujesz( według opisu i mojej interpretacji, raczej nie). W swym poście #35 piszesz, że chyba chcesz mieć lepsze głośniki( słuchałeś już tych paru niby "gorszych"masz punkt odniesienia ?) i wzmacniacz, ale lepsze jako takie( w drabince katalogu firmy), czy lepsze dla siebie? Bo czasami to nie to samo. Owszem najczęściej lepiej jest większą część pieniędzy przeznaczyć na kolumny, niż wzmacniacz, czy CD. Niemniej pytasz czy lepiej kupić Opticony 6 z Marantzem 6005, czy Dali zensor 7 z Marantz 7005, często bywa tak że kolumny z wyższej półki grają bardziej naturalnie i słuchacz dochodzi do wniosku że grają nijak, dodatkowo słabszy wzmacniacz im nie pomaga, tak jak np kiepskie ustawienie tychże kolumn. Musisz posłuchać sam, bo samych nowych popularnych kolumn podłogowych w cenie 3 -5,5 tys zł masz nie wdając się w szczegóły masz z 30-40 modeli.
-
Warto doprecyzować jak mierzyć, bo dane będą niemiarodajne....Ktoś zmierzy natężenie stojąc zaraz przy kolumnie, inny 150 cm od niej, zaś warto by mierzyć w miejscu odsłuchu. Tu też mamy problem, nie każdy ma "fotel" w tej samej odległości... warto by ustalić, że w odległości np 2 m od linii kolumn, bliżej raczej nikt nie siedzi, przynajmniej nie powinien... Rodzi się jednak inny problem, że w jednej sytuacji gdy kolumny będą stać bliżej siebie będą generować większy hałas w punkcie pomiarowym mikrofonu, niż w przypadku tych szerzej rozstawionych. Tak czy siak, pomiar może być obarczony sporym błędem, niemniej jakieś trzy "zbiory" czyli cicho, średnio i głośno mogą się wyklarować.
-
Zgadza się model DAC Fiio D3 przyjmuje sygnał optyczny i coaxialny ( np. TV, odtwarzacze DVD, CD ) ale nie po usb, bo to służy do zasilania. Modelem Fiio który byłby tu trafniejszy to FiiO Q1 ( przy okazji , a może bardziej- mobilny wzmacniacz słuchawkowy). Podobnie funkcjonalnie ma AudioQuest DragonFly . Ciekawą opcją byłby tu w podobnej cenie polecany kiedyś DAC uNOSTROMO V6 http://projektnostromo.pl/e-sklep/przetworniki-cyfrowo-analogowe-dac/dac-unostromo-detail . W świetle użyteczności tych pierwszych ( w zasadzie 1 wejście dla PC) sugerowany droższy Dacmagic 100 ( ale bywają używane) jest bardziej funkcjonalny, bo oferuje wejście optyczne , coaxialne i oczywiście usb asynchroniczne dla PC. Do pierwszego postu mała uwaga, amplituner kinowy grający z dwoma kolumnami to nie zestaw stereo. To też nie zestaw kinowy... Nie jest to zestaw stereo bo amplituner kinowy ogranicza jakość( tani dość mocno, ale droższy też), a zestaw kinowy też to nie jest bo mimo amplitunera KD masz dwie kolumny, więc z efektów 5.1 lipa. Co do kolumn to za 800zł ciężko kupić coś nowego dobrego, solidnego, a z dwojga złego wybrał bym stx f200, gra neutralnie( dla niektórych minus), więc sporo końcowego stylu narzuci styl brzmienia konkretnego wzmacniacza. Jak wolisz fundament w postaci większej ilości niższych tonów to supreme 1002. Aha i kolumny nie mają mocy tylko wytrzymałość na nią więc 1002 nie są za mocne, bo i jak. Kolumny mogą mieć trudną, czyli niską impedancję, zwłaszcza dla mało wydajnych prądowo amplitunerów kinowych. Jest jeszcze parametr efektywność- dB, kolumna mająca np. 91dB zagra głośniej ( na tym samym ustawieniu pokrętła volume) niż taka z efektywnością 88dB i to nie zależnie jaką ma " moc ", oczywiście kupować należy kolumnę która dobrze brzmi, tworzy duet brzmieniowy z wzmacniaczem , a nie taką co ma więcej dB, czy jakąś magiczną "moc" . .
-
Nie patrz gdzie jest bas refleks tylko słuchaj brzmienia. BR najlepiej zatkać zwykle dołączoną gąbeczką, a jak nadal nurtuje i boli Cię problem jego umiejscowienia wybierz te BR skierowanym w dół i problem z głowy. Do Denona kolumny raczej z twardym i kontrolowanym prowadzeniem linii basu i średnicy, otwarte w górze pasma. Z wymienionych najlepiej Indiana Line Nota 550x, to dobry duet. Monitor audio model BX5, nowe bronze 5 troche zbyt twarde i suche. Wisony 7 z Denonem będą miały dominację kluskowatego basu, ale może tak lubisz. Zresztą ciężko radzić bo nie piszesz jaki pokój i oczekiwania, chyba nie sprecyzowane bo wybór skromny i rozbieżny między sobą. Pokój chyba mały bo chcesz dosunąć kolumny do ściany, a jak mały dlaczego niemałe raptory 7 , a nie mniejsze 5?
-
Czy to "spontaniczne zaproponowanie" było poprzedzone jakimiś pytaniami ? Bo jak nie, to raczej spontaniczne łapanie klienta Dlaczego nie podszedłeś ze swoim amplitunerem?, wiedziałbyś od razu czy te 7 ki są ok, z czym twój amplituner się dogaduje i co jest na tak, a co na nie w takim duecie, czy ci pasuje. Nikt poważny i uczciwie nie odpowie Ci na twe pytanie, czy byłby to optymalny wybór, bo po pierwsze optymalny dla kogo ? Bo twego gustu nie znamy, nic o tym nie piszesz, a wróżek tu nie ma. Dwa to raczej nie są kolumny referencyjne, nawet wśród kolumn do 2500zł . Generalnie "okazja" raczej średnia jak na mało znaną, dopiero wschodzącą na rynku krajową produkcję(to nie minus, każdy musi kiedyś zacząć). Inna rzecz o wiele ważniejsza to fakt, że za 2500zł można wybierać spośród wielu marek i modeli, wybór i odsłuch to podstawa, polecać na szybko to można film. Piszesz że 2500zł to niedrogo, ale wierz mi, za te pieniądze można kupić solidnie i udane granie, poprzedzone spasowaniem brzmieniowym z wzmacniaczem, ale oczywiście można też kupić kiszkę. To że piszesz że ich testy ma pozytywne...często tak jest, (widziałeś test skrajnie negujący i odradzający, pogrążający producenta czy to sprzętu audio, samochodów, itd?) ale trzeba jednak umieć czytać między wierszami, bo kolumny z charakterem( zresztą bez charakteru też) nie podejdą każdemu piecowi i słuchaczowi.
-
Enigmatycznie napisałeś, bo według mnie styl muzyczny w mniejszym stopniu niż własny gust wymusza taki czy inny wybór. W końcu tobie ma się podobać. To że np. metalu dobrze się słucha na sprzęcie precyzyjnie, szybko i z dobrą kontrolą grającym, nie oznacza, że ktoś kto lubi metal, a brzmienie jednak bardziej miękkie musi się do stereotypu dostosowywać i wymieniać sprzęt. Onkyo względem np yamahy gra nieco bardziej twardo, zimniej, chwilami ostrzej, nieco sterylny jest wyższy bas i średnica( brak ciut mięska i życia), więc kupowanie kolumn o podobnych stylu brzmienia może być średnio trafione, mam na myśli np. Klipscha, tańsze modele Cantona. Owszem Klipscha możesz posłuchać, bo marka ma raczej albo fanów, albo przeciwników, niemniej Klipsch bardziej pasuje do NADów, Denona i jak klipsch to model na maksymalnie 16cm głośnikach , bo model RF28 sporo za duży w pokój 15-20m . Zresztą obawiam się że jak napisałeś, że nie lubisz natarczywej góry to wybór Klipscha z Onkyo jest źle trafiony. Z tych kolumn co wymieniłeś to Tannoy 7.4 dość dobrze by się z Onkyo uzupełniał, co nie znaczy oczywiście, że masz kupić w ciemno, a to że ktoś Ci powiedział że Tannoy pasuje do Yamahy wynikało z jego preferencji, a być może z tego że Yamaha jako taka gra ciut przyjemniej od Onkyo, mogłeś to zweryfikować od razu w sklepie każąc podpiąć Tannoye do Onkyo. Posłuchałbym jeszcze Wharfedali diamond 240 mają dość mięsisty, głęboki bas i nienatarczywą górę, a w sumie wszystkie wymienione kolumny są nawet w sieciówkach. Jak z tej nazwijmy to 3( klipsch, tannoy, wafle) nic Ci nie podejdzie musisz wybrać się do solidnego w wybór salonu audio.
-
Opisy bardzo kwieciste...bez dwu zdań, kupujesz i masz bilet w czasie do " legendarnych lat" 70, 80. Legendarne lata, taa, a 60te nie legendarniejsze, zależy co się ma na myśli. Dla klimatu lat i smaczku powinna być jeszcze opcja, że trzeba przez minimum tydzień czasu stać pod sklepem w nocy by je kupić Dla subiekta za taką okazję dodatkowo pod ladą podać "podwawelską" , choć jak na dzisiejsze większe możliwości nabywcze to co najmniej skrzynkę. Natomiast co do sklepu dość fajnie urządzony.