audiowit

Inferno i tak trzymaj. Wszystkie obecne zagrywki duzych producentów służą badaniu rynku i maksymalizacji zyskòw. Kompromis w kompromisie i wmawianie, że miniaturyzacja i nowoczesność. Ale to dopiero poczatek. Jeszcze na rynku audio do pełnego głosu nie doszli ekolodzy. Tu się dopiero zacznie.

Mariusz, nie zrażaj się. Ludzie mają zakodowaną cheć bycia lepszymi od innych nawet jesli nie są. Już Ci mowiłem rób swoje. Gdyby wszystkie części elektroniczne " graly" tak samo to nie byłoby wybitnych konstrukcji. Sztuką jest polaczenie tego tak żeby zagrało. Odpowiednia kombinacja. Dobrym przykładem są zwrotnice.

Firma Sony pracuje nad modułem sokowirówki w najnowszym odkurzaczu. Bardzo funkcjonalne. I przede wszystkim zapowiada się tanio.

Moby zwróć uwagę, że raczej nikt z tu obecnych nie wie co to wzmacniacz cyfrowy :). Oprócz tych co zaraz doczytają ;).

Jac czyzbyś tez miał dac w wzmacniaczu? Tez mi przykro.

Wzmacniacz razem z dac to ciecie kosztow. Oczywiscie, ze transformatory maja wplyw na sekcje dac, pre gramofonowe itd. To po prostu kompromis. Nawet cd się dzieli gdzie są małe zaklucenia. Tak, ze Krafcik... przykro mi.

Hmmm, Tomek ja nie szukam kabli modyfikujacych brzmienie tylko jak najbardziej grajacych naturalnie i bez podbarwień. Jeśli ktoś temperuje brzmienie kablami znaczy, ze jest niedobrze dobrana elektronika. Trochę zabrzmiało to teoretycznie ale tak jest.

Z eqalizerow rownież zrezygnowano jesli argumentem ma być, ze kiedyś nie było takiej techniki.

No wiec własnie. Nieważne jak jest cos zbudowane byleby dobrze grało. Ja juz od dawna nie patrzę jak co wyglada. Czasem te najbrzydsze potrafią zaskoczyć i to co wygląda, ze nie zagra, gra. A najciekawsze jest to, że nie powiela schematow tak jak wiekszosć firm tylko bada i wprowadza własne rozwiązania. Musialbyś go poznać. On zyje w świecie lamp. Caly czas cos sprawdza, lutuje. Efekt jest. Od kiedy trochę już slyszalem elektroniki rożnej to stwierdzam, ze konstrukcje Markowa naprawdę się wyrozniają wśród zalewu wszelkiej masci użądzeń. Czy to są najlepsze wzmacniacze. Nie, ale życzę takich konstrukcji kazdemu kto docenia lampy. Mam dobre amplifikacje, a nadal myślę czy Lorki nie zostawić w głownym systemie. Konstrukcje lampowe są bardzo proste. Te Markowa są bardziej skomplikowane ale i tak proste w stosunku do np tranzystorów.

Wysylałem Ci link. http://www.highfidelity.pl/@main-255&lang= Coś tu powinieneś znaleźć. A rozumiesz zasadę dzialania swojego, najprostszego wzmacniacza SE?

Spróbuj Electro. Gra podobnie do 777 z wiekszą dynamiką, a najlepiej końcowkę100dmb. To ta sama klasa co ec1.

Rozladowują się kondy. No i nie gra 20s tylko bardziej minutę dopóki nie wygasną calkowicie lampy Warto tak zrobić jesli np chcesz odłączyć wzmacniacz i coś w nim pogrzebać. Mozesz Ty zaswiecić nawet przy odlaczonym z pradu wzmaku jesli masz wszystko naladowane. Widzę Kuba, że masz watpliwosci co do jakosci Lorki. Odsyłam do lektury. Raczej jej nie odsluchasz, bo jest tylko 42szt. To i tak duzo wziawszy pod uwagę jak dlugo robi się ten wzmacniacz. On jest w calosci robiony recznie z selekcjonowanych, parowanych elementow. Pana Markowa nie da się " przyspieszyć". On niczego nie robi po łebkach.

Dla otuchy. Lampy el84 rownież bardzo sie grzeją ponad obudową. Mialem na serwisie wzmacniacz tydzień temu. Ma juz sporo ponad 10 lat i parametry elektroniki są ok. A grzeje się straszliwie

Hitachi mają mniej nasycony dźwiek niz RCA. Nie wiem czy sa wygrzane, bo wyglądają na nowki.

Sprawdźmy jak grają. Nie swiecą całą siatką. Ale i tak nieźle się prezentują. Ladują w miejsce RCA.

Nie, chyba nie :). Widzę, ze to parowane nowki w oryginalnych pudelkach. Poprzedni wlasciciel nawet chyba nie użył. Grał na tych Raytheonach.

O Fafniaczku zobacz Hitachi metal base Ale zaraz, zaraz to 6SH7 gt...

Proszę jaki smakowity kąsek znalazłem w jednym ze swoich pudel z lampkami. Zupełnie zapomniałem, ze mam jeszcze parki 6sn7 sylvania chrom top z lat 50tych.

Znowu o mocy wzmacniaczy lampowych? Wystarczającą. Pojemności kondensatorów są też bardzo duże.

W najblizszym czasie nie planuję żadnych upgradów. W stosunku do wyjściowej Lorki. -drabinka Dact -srebrne okablowanie glosnikowe -srebrne terminale cmc -srebrne gniazda rca -kondensatory wymienione na Hovlandy i Aerovoxy -lampy mocy El84 Philips -lampy 6s8 cos tam na 6sn7 Marconi -Af7 zamiast pierwotnych. Narazie brakuje mi pomysłow na dalsze kroki. Zresztą sam upgrade dla upgrade nie ma sensu. 6p14p nie podobaly mi się i dlatego podjołem się ich wymiany. A że już wkladalem te lampy, to poszedlem 2 kroki dalej.

Rega, dawaj. Myślalem, ze zaraz po galerii bedzie relacja. Tak na marginesie to tez mam tego beldena 8402. Pierwszy moj interkonekt z prawdziwego zdażenia. Mam go do tej pory

U mnie jedno zalatwia sprawę. Mam komputer i cd poprowadzone przez zegar i dac. Z dac ide besposrednio do wzmacniacza. Fafniaku, pamietaj, ze im mniej wejsć tym lepiej. Gołe wejscia nie lapią fal i nie trzeba stosować zatyczek Cardasa Poza tym kazdy egzemplarz jest budowany pod indywidualne zamówienie. Łacznie z tym, ze transformatory głosnikowe są nawijane pod konkretne kolumny, jesli ktoś ma takie zyczenie.

http://www.blog.absolutor.pl/lorelei/andrzeja-korci-zeby-cos-zmienic-2014-12

Rega, nie ma na nich nadruku i nie jestem w stanie powiedzieć nic wiecej o tych lampach. Markow uzywa jeszcze telefunkenow ale mowil mi, ze wlozył najlepsze jakie ma. No i jest kwestia ustawien pradow. Wlozyl te, ktore najlepiej pasowały. Oczywiscie lampy wymagały przecokoławiania. Af7 to lampa z lat 30. Produkcja zakonczyla się w latach 40 wiec są to stare bardzo lampy. Wogole w Lorce praktycznie wszystkie lampy są bardzo stare. Wczoraj jeszcze wyrzuciłem ostatnia parke radzieckich 68s cos tam i zastapiłem drugą parką Marconiego. Rega, gdybyś widział gdzieś parkę AF7 to daj znać. Mam tylko to co we wzmacniaczu.

Od 2 dni Lorka i Absolutor już w domu. Muszę powiedzieć o jednej waznej myslę rzeczy. Mżze nie powinienem, a może tak. Powiem, bo to rzadko spotykane w dzisiejszym swiecie audio. Pan Marków za przegląd wzmacniacza, wymianę lamp, ustawienie pradów nie wziął pieniędzy. Zrobił tak już drugi raz, bo kiedyś do niego wpadłem z małym przegladem. Zrobił to w ramach opieki jak to nazwał. Lorka jest już pełnoletnia więc trudno tu mówić o gwarancji. Tym bardziej, że ja ją upgraidowałem, a nie naprawiałem... daje do myslenia, prawda? Absolutor był tylko przemierzony i wszystko w nim jest na tip,top wiec przerobek nie było. I za niego też nic nie zapłaciłem... Do rzeczy. Lampki jeszcze nie wygrzane, bo AF7 nowe i grały myślę jakieś 20h. Ale już mogę powiedzieć, że wzmacniacz dosłownie hipnotyzuje. Wczoraj spedziłem na słuchaniu muzyki kilka godzin. Nie na wymianie kabelków, przestawianiu kolumn. Każda plyta, ktorą wrzuciłem byla przesłuchana od deski do deski. Rzadko u mnie tak jest, bo zawsze jest coś do poprawienia...Takimi zachwytami jak moje tu obecne, zaśmiecony jest cały internet, zdaję sobie z tego sprawę.Tu jest coś innego. Dźwięk wciąga, można słuchać bez końca. Czy opowiadać Wam o dźwieku? Chyba za bardzo nie ma sensu. Może tylko, że jest niesamowicie plastyczny, spójny. Wzmacniacz wyciąga z tła kazdy szczegół. I może tyle. Obecnie gra u mnie w głównym systemie i tak za bardzo to nie mam ochoty stąd go usuwać. Wymażony sprzet dla tych, co kochają muzykę. Audiofile przyczepią się do ocieplenia. Bo to prawda. Dźwięk jest dopalony ale w sposób wręcz wyuzdany. Od dawna nie znoszę systemow pięknie, ciepło grajacych. Strasznie duzo się przy nich traci z emocji. Tutaj tego nie ma. Tutaj są tylko emocje, powietrze, swoboda i radość. Szkoda, że dzień ma tylko 24h z czego większość traci się na nic nie znaczące czynnosci. Szkoda,żze nie ma go wiecej na sluchanie muzyki. Jeśli ktoś bedzie miał okazję kupić ten wzmacniacz niech nie straci szansy. Moja Lorka jest mocno podrasowana o komponenty niestandardowe ale polecane przez Pana Markówa. Wszystkie przerobki byly robione przez niego. Może dlatego dźwiek jest tak spojny. Zresztą bez wachania przystałem na wymianę lamp na AF7. Takie ma AM w swoim egzemplarzu. Marconi i el84 dodane są ode mnie ale rownież przyklepane przez konstruktora. Na dziś tyle. Czekam na dogrzanie lamp ale nie niecierpliwie. Juz teraz fajnie się czeka słuchajac muzyki.