-
Zawartość
9 389 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez audiowit
-
Eureka. Tyle, ze nie do konca bo juz jest taki wzmacniacz od dawna.... Recenzenci dalej piszą.... A tak na marginesie. Po co konstruowac taki wzmacniacz skoro w/g Ciebie wszystkie brzmią tak samo ( oczywiscie prawidlowo skonstruowane) cokolwiek miałoby to znaczyć....
-
Dla mnie bardziej istotne jest w ktorej częsci skrzynki docisnieto mikrofon.
-
2 tyg temu robilismy badanie na niewielkiej grupie( 10 osób). 16khz uslyszaly wszystkie okolo 40. 18khz slyszala dziewczynka 12lat. Wyzej nie moglismy juz sprawdzić. Jedna pani okolo 60 nie slyszala już 12khz. Ale myslę, ze ona miala wogole problemy ze sluchem.
-
Ma wyższą czestotliwosć rezonansową. Myślę, że raczej jest z tych materialów, ktore wygaszają drgania niz oddają energię. Pod transformator jak najbardziej moze się nadać.
-
Widzisz Nowy. Znow twardy materiał.
-
Pobawię się w adwokata.
-
Pewnie odlutowal Ci się kabelek w srodku kolumny przylutowany do terminala.
-
Temat nie na ten wątek. Sprawdzalem 2 tyg temu. Slyszę +,-18khz. Ale zeby nie bylo tak różowo moja corka (10 lat) ma znacznie lepszy sluch odemnie.
-
Dlatego do elektroniki proponuję wygaszanie lub profesjonalne ustrojstwa.
-
Gdyby było jak mowisz bylby jeden rodzaj wibrapodów, jedna platforma, kolce z mosiadzu itd. A ja uważam, ze kazdy z kolumn, wzmacniaczy itd inaczej się zachowuje się z rożnymi podstawami. Stwierdzenie, że postawienie kolumn na sprężynach może, ale nie musi być kożystne. W przypadku V1ci uwazam, ze nie bedzie. A znam te kolumny i ten wzmacniacz jak wlasną kieszen. No moze nie wzmacniacz bo ja gralem na 230V. Pewnie troszkę się rozni. Sprawdzałem materialy o ktorych piszesz. Filc wypada najgorzej, wrecz fatalnie. Granit i piaskowiec najlepiej, ale nie zawsze. Dobrze sprawdza sie drewno( w przypadku elektroniki) czym twardsze, tym lepsze. No i pumeks. Ten dobrze wygasza drgania. W przypadku sprezyn chyba najlatwiej obliczyć czestotliwosci rezonansowe. Obawiam się jednak, że są to czestotliwosci pokrywajace się z drganiami kolumn. Dodatkowo są nieprzewidywalne. Tzn zaleznie od drgań kolumny. Sprężyna odda energię w jednostce czasu, ktora może zgrać lub nie z drganiem obudowy ( zaleznie od repertuaru :). Ale oczywiscie to Ty robisz doswiadczenia. jeszcze mam watpliwosci co do kiwania się kolumn i nie chodzi o stabilność tylko o polożenie glosnika wysokotonowego. Rozumiem, ze w momencie kiedy kolumna gra to wyglada, że wysokotonowy nie zmienia polozenia. Gdyby jednak poruszał się nie mialoby to dobrego wplywu na dźwiek. Ciekaw jestem umieszczenia samej wysokotonowki na spręzynie, gumie. Ale takie kolumny juz tez powstawały. A jesli chodzi o zwrotnice. Jesli slyszysz, ze wibracja ma wplyw na zwrotnicę to najlepiej umiescić ją poza obudową. Robi to np Franco w Accordo.
-
Oczywiście. U mnie te kolumny nie stały mi chyba tylko na nodze :). niestety ich gorna krawędź jest transparentna wiec nie sprawdzałem ich dociażenia od góry. Ale i tak najbardziej slyszalne rezultaty uzyskuje się ich ustawieniem w przestrzeni. mosa możesz dodatkowo postawić na 3x pumeks( najlepiej naturalny, wielkoporowy) podstawiony pod obudowę, a nie pod nóżki.
-
Bo miałem taki dokładnie zestaw. Dociązyłbym bardziej podstawy. Np srutem olowianym. Bedzie, dokładniejszy, bardziej zrożnicowany bas, dokladniejsza lokalizacja źrodeł, wieksza swoboda, bardziej dźwięczna gora. Jeśli pod dywanem jest miekki parkiet to proponuję granit. Napewno te kolumny nie powinny stać na miekkim dywanie. Granit do 4cm ale moze szerszy znacznie od podstaw kolumn. Chodzi o jego masę.
-
Mordor12 dobrze Ci prawi. Jak juz chcezz drugiego rotela to weź 980. 1070 to przy 980 bezduszny suchotnik. Jesli dynki to countour.
-
Pboczku, w obecnej konfiguracji sprzetowej chyba najlepszą opcją jest postawienie V1ci na kolcach bez zadnych podkladek.
-
Oooo cytrusy masz. To malo popularny u nas sprzet. A ludzie nie wiedzą, ze zacny :). Trochę niepokoi mnie to, ze jak to okreslasz jestes w srodku sceny. Taka prezentacja szybko się nudzi i jest meczaca. Ale chyba przesadzasz ;). Jeszcze raz gratuluję, tym bardziej, ze znalazleś kolumny z lubianej przeze mnie firmy ;). Daj znać jakie kable kupiles i czy jest progres w brzmieniu.
-
Szukaliscie rzepów. Są np w obi. Są bardzo mocne. Chyba za mocne, bo chyba szybciej farbę się oderwie niż rzep odejdzie. Rzep jest w odcinkach 1m. Ja pociolem na odcinki po 5cm. Efekt jest taki.
-
Straight wire robi kable na roznym poziomie cenowym. Serenade akurat jest chyba levelem4 czyli najdrozszym ale mozna czasem wyrwać je w rozsadnej cenie. Kabel nie do kazdego systemu. Wyraźnie ociepla, zageszcza. Zawsze przy biampingu obawiam się o przesuniecia fazowe itd. Ale skoro sprawdziles w odsluchach to ok. Napisz proszę w jakim torze grają kefy i na jakiej powierzchni. Bedzie to wskazowka dla czytajacych. Co Cie urzekło w tych kolumnach?
-
Kimber jest bardzo lubianym kablem. Ja bym go sprobował. A z Kefami....gratulacje. Dobry wybor. Po co chcesz się bawic w biamping?
-
Pboczek, ładnie to wszystko wygląda. Skad braleś panele? No i moze opiszesz jak gra Twoj zestaw?
-
Okazuje się, ze nie tylko funkcjonalność ale podobno jakość. Nie slyszalem pierwszej generacji ale rozmawialem z kimś kto mial i pierwszą i drugą. Mam tylko czasem problem z synchronizacją zegara. Jest bardzo podatny na jakość pradu, różnice potencjałow itd. Czasem przy gęstych plikach nie chce mi się zgrać. Z cd działa bezproblemowo.
-
Wojtek, nie jest chyba tajemnicą, że o zagadnieniach czysto audiofilskich takich jak kierunkowość, vibrapody czy okablowanie to juz nie ma za bardzo z kim dyskutować. Ewentualna dyskusja czy rady toczą się na pw, bo kazdy watek tego typu konczy się storpedowaniem go przez tych co nie mają zielonego pojecia o audio ale mają najwiecej do powiedzenia. Też od jakiegoś czasu zastanawiam się nad przerwą w pisaniu na tym forum. Podobnie pewnie jak Ty namawiają mnie na zmianę forum. Bo po co walczyć z wiatrakami. Jeszcze w miarę merytorycznie przebiega watek zalozony przez Nowy78 o drganiach. Ten też zrezztą zapowiadal się ciekawie. I co? Ja mam gdzieś co o mnie myslą. Motywacją są czasami odwiedziny znajomych i ich mina jak uslyszą, że ich kino onkyo nie jest szczytem i wogóle jak to jest mozliwe. Ale z drugiej strony, po co tracić czas...
-
Rega, masz moją obecną konfigurację na pw. No właśnie Kuba. Żeby skonfigurować dobry zestaw to trzeba niestety troszkę poprzerzucać przez swoj pokoj żelastwa. Niestety nie wszystkie elementy tanie dobrze grają. Raczej słabo, muszą być dobrej jakości. Jedno slabe ogniwo lub źle dobrane i fiasko. Dla mnie wazne nie są pasma tzn duzo basu czy wysokie. Wazne jest żeby muzyka byla jak najbardziej naturalna. Nie moze być sztuczna. Wszelkie ocieplenia, dopalona srednica czy inne artefakty powodują, ze jest to tylko jakis tam zestaw dobrany pod preferencje własciciela. Zdazają się elementy z charakterem ale wierz mi. Od razu slychać klasę tego charakteru.