Skocz do zawartości

audiowit

Uczestnik
  • Zawartość

    8 596
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez audiowit

  1. A nie to integra...a myślałem przez chwilę, że monobloki. 2709 całkiem udane.
  2. A to czasem nie były phase 2709? Ktorych o mało nie kupiłem... A takie jak Twoje Phasty Marku były w Krakowie do nabycia ale właściciel nie wzbudził mojego zaufania i były bez pre.
  3. I tak sobie siedzicie i skrobiecie te lampy? To jak kobiety przed świętami pierogi lepią...i pewnie sobie przygwizdujecie bo system nie gra . Już was widzę oczyma wyobraźni...
  4. Lampy przemywamy spirytusem? Nóżki lamp traktujemy czymś specjalnym np szczotka druciana?
  5. Odetchnąłem z ulgą bo miałem mały kłopot z moją ukochaną Lorką. W jednym z kanałów podczas rozgrzewania zaczęły się pojawiać artefakty tzn. Śnieżenie, sykanie, świerszczenie. Z początku myślałem, że ukochana chciała mi coś powiedzieć miłego ale pewnego dnia zamilkła... Szybki telefon do poprzedniego właściciela i prosty zabieg wyjęcia i ponownego włożenia lamp. Okazuje się, że stopki lamp lub styki cokołów śniedzieją. Szczególnie, że Lora była przewożona i zmiany temperatur i wilgotności tak zadziałały. Trzeba się nią opiekować.To nie to co prosty, grubiański tranzystor.
  6. Romku, powoli klaruje się poniedziałek. Dziś już zaczołem odmawiać zleceniom na poniedziałek. Obawiam się tylko czy nie będę musiał w poniedziałek od razu wracać do Kraka bo jak się robi mi wolne to od razu moi zleceniodawcy próbują mi je zapchać... Milesie, widziałem Twoje kable głośnikowe na portalu i prawdę powiedziawszy ostrzyłem też sobie na nie zęby
  7. To prawda. Roro namawiał mnie na jeden kabel w całym torze. U mnie w zestawie do kolumn pojawił się najprostszy choć dobry qed, ale ja chciałbym trochę poeksperymentować z lepszymi kablami. Silverspirale nie są drogie jak na jakość jaką reprezentują. Milesie, mam jeszcze kilka pomysłów na okablowanie ale wkraczamy na poziomy cenowe dla mnie niedostępne. Widzisz Romku i tu przykład tematu jaki zaczyna się rozwijać, a ktory mógłby toczyć się w nieco węższym gronie.
  8. Szanowny Milesie. Nie bez powodu właśnie napisałem Ci o tym ic. Również będę się kierował tym samym kluczem czyli jeden rodzaj okablowania w całym torze. Ja póki co się nie śpieszę bo mam wspaniałych kolegów w postaci Roro, którzy dostarczyli mi około 10kg drutu z metali szlachetnych na testy. Dziś nawet rozmawiałem z MBaudio chcąc rozwlec w czasie zamówienie i Pan MB mówił, że problemu nie ma gdyż już zrobione dla mnie kable mogą powędrować do kogoś innego. Czyżby do Ciebie? . Są moim faworytem choć ich nie słuchałem. Po raz kolejny powiem, że to przeczucie, które do tej pory w audio mnie nie zawiodło. Skoro spasował Ci silverspiral to dalej szedłbym tą drogą. Ciekawe co koledzy na to. Pewnie nie ma reguły ale to chyba prawidłowa, prosta droga do audiofilskiej nirwany.
  9. U mnie aktualnie silverspirale łączą dzielone cd z wzmacniaczem. Mniam.
  10. Dzięki Chłopaki bo mnie też coś takiego się przyda. W Soniaku mam przecież sprężynki starego typu. Nie chcę tego przerabiać bo jest w stanie oryginalnym, a takie rozwiązanie jest wybawieniem. To co do którego branżowca uderzasz?
  11. Właśnie zacząłem testować. Myślałeś, żeby sprzedać to na złomie metali kolorowych i szlachetnych. W pudelku rzeczywiście było tego kilka kilo...też kilka złotych też byś za to dostał . Imponująca zawartość. Boję się tylko Resona. Nadepnięcie grozi uszkodzeniem. Jakoś też nie mam do niego przekonania...Uprzedzenia...mój Pan od kabelków kiedyś go skrytykował jako głośnikowca natomiast stwierdził, że jako ic jest ok. Testy rozpoczęte. Na pierwszy ogień poszedł The wind. Jestem po przesłuchaniu 2 płyt. Yello i Luther Vandross. Hmmm fajniutki. Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne. W porównaniu do miedzi za 2.5zł za metr i Twojego Jentzen Audio jest bardziej przejrzysty. Instrumenty są bardziej naturalne. Ten kabel jest bardzo przyjemny. To rozjaśnienie w zasadzie jest bardziej spowodowane otwarciem niż przesunięciem do góry. Dźwięk jest gładki ale w inny sposób niż z miedzią. Miedź ma mgiełkę. Dynamika podniosła się. Jest wrażenie, że wzmacniacz dostał więcej prądu i niskie są lepiej kontrolowane. Szybciej narastają i się kończą. Brak jakichkolwiek wyostrzeń. Wysokie są bardziej zróżnicowane ale jak ognia wystrzegają się kłucia po uszach. Do tego jest daleko. Pozwolicie, że o scenie nie będę pisał bo nad nią panuje Lora i chyba żaden kabel nie jest w stanie tego zepsuć. Dalej będę wymieniał. Srebrny coax, później ic silverspiral. I wrócę do głośnikowych. Będę go traktował jako punkt odniesienia bo podoba mi się. Ma klasę. Wnosi bardzo wiele, niczego mi nie zabrał. Klasa dźwięku bardzo mi się podniosła. Szybciutko zmieniłem ic z beldena na qed silverspiral. Tak jak myślałem i znów się nie pomyliłem. Lora jak każda kobieta lubi drogą biżuterię. Uffff dobrze, że to srebro, a nie złoto IC i głośnikowiec z tego co wiem są posrebrzane. Ciekawe co stanie się z pełnym srebrem z dodatkiem złota. Już jestem po wstępnych rozmowach i biorę takowe kable na testy. Na razie jest dobrze....wyłażą mi zewsząd dziwne dźwięki, których dotąd nie było. Albo to zasługa srebra albo pierwsze objawy choroby psychicznej
  12. Nie przesadzaj. Znów tacy napuszeni to nie jesteśmy . A trzeba trzymać poziom bo napewno widziałeś jak to wygląda na innych forach. Wolimy ''napuszenie'' niż wyzwiska i karczemne awantury. Miło, że czytasz. Zapraszamy do dyskusji. Każdy może dzielić się spostrzeżeniami.
  13. Czyli Twoja uwaga Nightrunner dotyczy wszystkich kabli cyfrowych tzn coax,usb i aes? Myślisz, że materiał czyli miedz, srebro, złoto ma też znaczenie? A jeśli tak to obowiązują podobne ,,stereotypy'' tzn. miedz ciepła, srebro wyostrza? Zastrzegam cudzysłów i nie piszcie, że to stereotypy bo wiem o tym
  14. No nie no...co to za teksty. Jak można rzucać takim tekstem. Zamożni kablarze... To są pasjonaci, którzy pracują na te drogie kabelki! Poza tym ani jedna propozycja, która tu padła nie była nieprzyzwoita cenowo. Żadne to wydumane kable i rzeczywiscie zaglądanie komuś do kieszeni jest niekulturalne. Jeśli chodzi o doświadczenie kolegów to zapewniam, że wielokrotnie z niego korzystałem i słowo ''zadowolony'' to trochę mało.
  15. Ma znaczenie. Sieciówki minimum 1.5m. Głośnikowe jak najkrótsze ale to nie reguła bo niektórzy producenci określają optymalne długości. Ic też jak najkrótszy. Nie wiem jak z usb.
  16. Piotrze, to odemnie dostaniesz chyba ze 3 znaczniki . Nie pojawiłem się więc próbowałem do skutku...czyli ze 3 razy choć oczywiście komunikat był potwierdzający. Bardzo fajny pomysł.
  17. Fashi, przeczytaj może cały wątek sansui. Jest ciekawy i merytoryczny, a skoro chcesz dokonywać wpisów to będziesz bardziej zorientowany w temacie. Mario, czy te 2 egzemplarze 607 są identycznie zbudowane? Cd 717dr były 2 wersje różniące się np położeniem transformatorów.
  18. Spokojnie Marku. Poprzedni właściciel nauczył się więc i ja się nauczę. Nie mam tylko lutownicy...są jakieś audiofilskie modele ? Marku dzwoniłem do Marka od kabli. Żeczywiście facet ugodowy(trochę). Myślę, że zdecyduję się na odsłuch i przy okazji wezmę też ic. To najtańsza opcja, a opinie o kablach są co najmniej dobre. Uciekła mi jedna okazja ale nie chciałem nic kupować przed porównaniem z kablami od Romka. Poza tym nie da się ukryć, że srebrne kable nie należą do najtańszych. Ta okazja Romku to ten głośnikowiec, ktory Ci przesłałem. Poszedł na pniu, a facet, który sprzedawał mówił, że zainteresowanie było bardzo duże. Albedo drogie i podobno starsze modele były lepsze (mniej techniczne brzmienie). Rozmawiałem ze sprzedającym starszy model ale w cenie niemal nowego kabla i w ogóle nie chciał negocjować. To nie negocjowałem...
  19. Jeśli nie boisz się starszych konstrukcji to całym sercem polecam Ci cantona serię gle i starszą le. Grają ciepłym, miękkim, barwnym dzwiękiem. Mają tendencję do podkreślania skrajów pasma. Ale Ty nie będziesz na tym etapie prowadził niewiadomo jakich odsłuchów audiofilskich. Z nieco nowszych seria qinto. Na Twoim miejscu szukałbym najwyższych modeli tych serii.
  20. Były w świetnej cenie ale chwilę się spóźniliśmy... Mariusz, masz coś na oku?
  21. No i mój elaborat poszedł w powietrze bo sobie źle nacisnołem...pół godziny się produkowałem!!! Wojtku, wklejam kilka linków mam nadzieję, że je znów znajdę http://www.trioda.com/forum/viewtopic.php?f=6&t=5884 http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic352164.html http://www.highfidelity.pl/@main-255&lang= Szczególnie ostatni link polecam. Dwa pierwsze to doświadczenia użytkowników z trwałością. Info o starych lampach jest niewiele bo sa mało znane. Nie było jeszcze internetu . Oczywiście ja nie zamierzam czekać 30 lat bo nie wytrzymam z ciekawości. Roro, przy okazji wymiany sprzętu w Wawie wpadnę do Marków. Wstępnie się umówiłem na pogaduchy powiązane z serwisem, sprawdzeniem lamp we wzmacniaczu i tych, ktore dostałem od przemiłego poprzedniego właściciela. Marków oczywiście dobrze zna mój wzmacniacz i potwierdził, że trafił mi się ciekawy egzemplarz. Od razu zaczoł opowiadać o jakichś super kondensatorach. Muszę je obadać. Ostatecznie też rozwiał moje obawy o dopasowaniu impedancji wzmacniacza i kolumn. Jarek. Wzmak lampowy już od dawna za mną chodził. Pisałem wcześniej o obawach bo wchodzę na zupełnie nieznany przeze mnie grunt. Biedny Roro musiał poświęcić kilka telefonów i kilkadziesiąt maili. Zawracałem mu głowę ze 3 miesiące. Wchodziło w grę kilka konstrukcji, a ja mam tą przypadłość, że stawiam sobie wyzwania. To nie muszą być rzeczy drogie. Chodzi o to żeby ładnie grały. 2 czy 3 miesiące czaiłem się na elektrownię atomową. I w sumie 3 dni mnie dzieliły od jej kupna. Lorelei była wspominana przez Romka i Marka ale duży był problem z dostępnością i ceną poza moim budżetem. Aż pewnego dnia zadzwonił Marek... Roro. Chodziło mi o troszkę innego rodzaju przyłożenie niż Anita Włodarczyk . Ona robi to gładko i finezją, a ja czasem potrzebuję czasem brudu, zgrzytu. Acha, i nie chcialbym szukać swoich kolumn 90m od domu. Nie lubię tego przysłowia bo cenię indywidualistow ale nie zdobyłbym się na lampkę gdybym Was nie miał Kostku. Widzisz ile emocji wiąże się z lampami?. To trochę inny poziom wtajemniczenia. W sumie trochę Ci się dziwiłem bo chyba miałeś chyba Abramsena V2. Z Twoimi preferencjami brzmieniowymi szukalbym zamiast Abramsena Electrocompanieta serii AW np. 100. To stare bardzo ładnie brzmiące końcówki.
  22. W starszych lampach było więcej getteru. Ich żywotność przewidywana była na 20-30 lat! Gwarancja była dawana na 20. Obecne lampy gwarancja 6 miesięcy...
  23. Mam i EH i Sylvanie. I doświadczenie z lampą dokładnie tak samo długie jak Ty . Śledziłem Twój wątek. Oczywiście eksperymentuj bo które połączenie lamp sterujących i mocy będzie Tobie odpowiadała zależy od Ciebie. Masz na szczęście tylko 4 kombinacje:). Sylvanie cieszą się lepszą reputacją. Podpowiedzieć Ci jeszcze, że generalnie czym starsze lampy tym były lepsze jakościowo. Tu moje ciekawsze lampki. Zwróć uwagę na rok produkcji(na pudełkach)
×
×
  • Utwórz nowe...