audiowit

Seba, nie wiem czy Tobie się spodobają. Mnie tak.Dość masywny dźwięk ale absolutnie nie pozbawiony detalu. Plastyczny. Zalecam mocny wzmacniacz. Fajną robotę robi duża kopułka. W tej cenie wydaje mi się naprawdę dobry dźwiek. Jeszcze przy obecnych cenach...

Potwierdzam, bardzo fajne monitorki i niekoniecznie do małych pomieszczeń. W tej cenie rewelacja, do tego że standami :).

Najciekawszą polską premierą będzie Circle Labs. Tym bardziej, jak się dowiedziałem, nie bedzie przypadkowego zestawienia i chłopaki myślą o akustyce. Może tylko za duże kolumny...

Tenor jest przeciwstawnym biegunem dla Gryphona.

Znów trzeba będzie trzeba wrócić do domu żeby posłuchać dobrego dźwięku:))). Żeby tylko Mbl był. Nie chcę mi się sprawdzać. Uznaje to za pewnik.

Bo to chwytający tekst. Przecież wiemy, że teksty organizatora mają przyciągnąć. Ale akurat Circle, super. Ciekawe tylko czy już kolumny i źródło dobrane i czy zadbają o akustykę. Mam nadzieję, że nie będzie przypadków jak w większości pokoi.

Tak, z tyłu mam przełącznik wyłączający kondensatory na wyjściu. Ale to bardziej chodzi o separację galwaniczną, choć oczywiście jak każdy kondensator czy rezystor ma wpływ na dźwięk. Regulacji balansu nie ma :))) a tym bardziej barwy. A może zapytasz o Luxa. Też nie ma, bo jest magiczny przycisk. Drugi lux przełącza się automatycznie w momencie wpięcia w odpowiednie gniazda. Absolutor tez nie ma, Ło jeżu nie mam nigdzie balansu. A przepraszam strv ma....

No w końcu. Coś ciekawego Żeby tylko swojej premiery nie spierdzielili. Kibicuje im. Lokalny patriotyzm

Wszystkim. Po przejściu przez te wszystkie dodatki tracimy jakość.

Jako, że sprawiedliwości stało się zadość.

Też uważam, że dawno na tak długo nie było tak spokojnie i merytorycznie na forum. Przypominam sobie jedna kłótnię, która szybko wygasła po upomnieniu. Oby tak dalej.

Nie wiem, pewnie kotem Nawiązując jeszcze do przydługawego wywodu kolegi...

Ja byłem świadkiem jak wędkarz złowił kaczkę na wędkę... I co?

Mateolo2, nie przejmuj się wpisami niemerytorycznymi. Niepokojące jest to, że drżą Ci standy. Jeśli to nie są kolumny z fabrycznymi standami, to źle. Standy powinny być stabilne. No chyba, że kolumny były przez producenta strojone/odsłuchiwane na dedykowanym standzie i autor miał to na myśli, to dobrze jeśli chodzi o kable. Są 2 możliwości. Albo A) nie usłyszysz wpływu izolacji kabli od standow B) Usłyszysz i tu tez 2 mozliwosci 1) spodoba Ci się ta zmiana 2) nie spodoba Ci się ta zmiana Więc sam widzisz, że nie ma co pytać tylko zakasać rękawy i do roboty. Wyniki zależą od sprzętu, Twojego ucha i zaawansowania choroby Nie polecam izolacji do rur. Sprawdzałem i dźwiękowo średnio to wypadało. Gdzieś później słyszałem, że do podkładek na kable nie powinno się stosować materiałów elektryzujących się. Czy ma to wpływ sami musicie ocenić. Mnie te rurki średnio wypadły soniczne, choć początkowo myślałem, że to genialne rozwiązanie:) DiBatonio, ładne podkładki.

Cześć Kupię kwadrę ( emisja,rok,seria) 6p14p-K. Jeśli posiadacie ciekawą kwadrę EL84 też dajcie znać na prv. Witek

Panowie, proszę troszkę spokojniej. Przecież to zabawa .Dyskusję mile widziane tylko nie przekraczajcie proszę granicy dobrego smaku. Jest spokojnie na forum i niech tak zostanie. Każdy składa swój system w miarę swoich potrzeb, gustu i postępu choroby ;). Nie ma sensu się licytować czy udowadniać coś. Każdy z Was ma rację.

Nie wiem czy tylko u mnie. Obok Awatara nie pojawiają mi się nicki użytkowników. Jest puste miejsce. Widzę tylko kwadracik z pierwszą literą nicka lub graficzny awatar, jeśli ktoś go ustawił.

Węglem na szczęście nie palę. A z Luxem biegać... może jedno okrążenie dałbym radę

Tym bardziej, że macie naprawdę rzadkie modele.

Jeszcze tak patrząc na sprzęt Marka i Maćka. Ludziska nie zdają sobie sprawy jak cięzko dostać to co na zdjęciach. Nie jest to tylko kwestia kasy. No ale każdy facet powinien mieć jakiegoś bzika

Przy pliniusie to mogę przykleić zielony listek do Luxa. Lux bierze tylko 270W, plinius 800. Do pliniusa idzie jeszcze pre WBA ponad 200W. Więc sam wiesz/rozumiesz. To takie trochę przesady. Od kiedy gram w klA wogóle nie zauważyłem różnic w rachunkach za prąd. Może dlatego, że nie mam zbyt wiele czasu na słuchanie muzyki. Miałem pożyczony wzmacniacz w klD 1200as. Niby taka efektywność a grzał się niemiłosiernie. Bardziej niż plinius. I gdzie ta oszczędność. A co odważnej decyzji. Nie wiem czy zwróciłeś uwagę jak pożądny sprzęt poszedł i idzie do góry. Mówię o sprzęcie z klasą oczywiście. No i grzanie prądem obecnie robi się najtańsze;)

Flagowa Integra luxmana z 89r. 50W w klA. 30kg miedzi, aluminium i drewna. Oczywiście autenuator podobny do tego w C 06. Obejzyjcie srodek w necie, jest co ogladać. Ciekawostka, o której sam nie wiedziałem, a przekazał mi ją poprzedni właściciel. Wzmacniacz jest chłodzony freonem. Bentley wśród wzmacniaczy tamtych czasów. Dźwięk : typowy Luxman z tamtych czasów. Dociażony, płynny, wypełniony, dokładny. Można słuchać beż zmęczenia godzinami. L-570 doczekał się dzisiejszego następcy. Jest nim L- 595. Niestety już nie jest zrobiony z takim pietyzmem. Podobno dźwięk też już nie ten. Całość jest ekranowana. Miedziany ekran widać od spodu w otworach platformy/stelaża. Pełni on podobno również funkcje antywibracyjne. Oczywiście wzmacniacz gra najlepiej w trybie direct, gdzie pominięte są układy odpowiedzialne za barwę, balans itd, ale chciałem zwrócić Waszą uwagę na pokrętło " tone compensator". Pokrętło działa w ten sposób, że dźwięk możemy modelować na zasadzie jasniejszy/ciemniejszy.

Poszedłem za ciosem. Luxman L-570.

No, Panowie macie rozmach :). Gratulacje.

Sebastian, ostatnio obejrzałem trochę sprzętu w środku i nie bez przyczyny o tym mówimy. Dźwięk jest sprawą subiektywną ale wykonanie, dbałość o detale, jakość podzespołów już nie. Jak oglądałem w środku luxmana c6, to pomyślałem właśnie, że teraz tak robi sprzęt już tylko ML, MBL czy Gryphon ale już na trochę gorszych podzespołach. Takiego samego zdania jest mój serwisant. Nie wspomnę już o tym, że ten vintage jest naprawialny. W module klD cokolwiek Ci pójdzie, to moduł do wyrzucenia.