Pboczek

Nie znam, nie słyszałem. Tu masz coś o Schiit http://audiomaniacy.pl/index.php?topic=2133.0

Również nie jestem dobry w tych terminach. To co masz oznaczone jako R to będzie rezystancja, którą nazwałem opornością. Jak wynika z opisu jest przeznaczona do MC. Ale bez problemu możesz także sprawdzić jak wpływa na dźwięk z MM. To drugie to pojemność pF, czyli zmiana obciążenia na wejściu do pre, dotyczy MM. Chodzi w niej o to, że cały układ: wkładka, kabelki, przewody w ramieniu i RCA mają określoną pojemność, którą możesz dopasować jako wejściową do pre. Dzięki temu, bez wymiany np. kabli RCA na dłuższe lub krótsze, da się korygować równowagę tonalną układu. Nie wiem jakie masz w tych kościach wartości, czy to jest rzeczywiście 100 pF i 100 Ohm, czy jakieś umowne wielkości. W pre którego używam jest możliwość ustawienia wartości: 47 pF, 147, 267, 367, oraz dla innego typu wkładek MM: 1047, 1147, 1267, 1367. Co do Ohm, mam jedynie 47 kohm, 1 kohm, 100 ohm oraz dowolne, wymagające jednak wstawienia chyba jakiegoś opornika - nie próbowałem. Twoje pre ma pewnie fabrycznie ustawienie np. na 47 pF i możesz z tego zrobić 147 lub 247, to powinno pozwolić ustawić równowagę tonalną wkładki. Możesz także poeksperymentować z długością RCA.

Tomasz czyli ma możliwość ustawienia oporność - Ohm, a nie ma pojemności - pF? Pierwsze zasadniczo służy do ustawień wkładek MC, drugie do MM.

Może skoncentrować się na zakupie jednego elementu? Kupić lepszą wkładkę albo pre, w tych pieniądzach można coś powybierać. Czy Twój Nad ma swoje pre gramofonowe?

A jakie masz możliwości ustawień na pre? Poprzez regulacje pojemności układu, można ściągnąć cały zakres w dół i skorygować w ten sposób wysokie. Mc potrafi namieszać 🙂.

To powinien ładnie grać ten Szczurek. Pozdrawiam.

Tomek a jak wypada u Ciebie rezonans tego Shure na płycie testowej, w teorii wychodzi 9 Hz, a w praktyce? To chyba nie do końca jest tak, że 10 Hz jest to wartością optymalną. Tak samo jest traktowany cały przedział, pomiędzy 8 - 12 Hz. Przyjęte jest że jest ok. ale dlaczego, nie wiem.

Jeżeli chodzi Ci o to, żeby sobie siedzieć przy biureczku i słuchać dobrego dźwięku w stereo w czasie pracy, czy rozrywki na komputerze, to powinieneś kupić słuchawki. Nie spodziewaj się że wymiana kolumn tu coś pomoże.

Cieszymy się że się coś poprawiło 🙂, ja bym już słuchał, czekał na podłogówki. Nie są to optymalne warunki do słuchania stereo. Przy takim ustawieniu to powinny być chyba jakieś monitory bliskiego pola 🤔 ale te niekoniecznie grają basem.

Tu było o kablach nie o chińskich piecach ale skoro już, zobacz może Magnetic Line.

To że kolumienki stoją w jednej części pomieszczenia nie znaczy, że dźwięk nie rozchodzi się w pozostałej. Bas jakiego się spodziewasz, sądząc po rodzaju muzyki, musi mieć łupnięcie i dynamikę, zejście już chyba nie koniecznie. Mimo wszystko to nie jest takie proste, wymaga raz kolumn, dwa dobrej ich kontroli przez wzmacniacz i przedewszytskim akustyki. Aktywny sub sprawę ułatwia, ma własny napęd i potrafi nadmuchać spory metraż. Możesz pomyśleć o takim który ewentualnie uzupełni podłogówki, jakie zamierzasz kupić. Ewentualnie poczekać, kasę odłożyć i doskładać do podłogówek.

W 30 m2 raczej nie będzie basu z żadnych std monitorów. To w ogóle spora powierzchnia jak na taki typ kolumn. Może kup sobie suba i poczekaj na podłogówki?

Nie mogę odszukać swojej relacji z zakupu tego chinola tu na forum, a chyba dawałem ku przestrodze. Pisałem o tym także u audiomaniaców i to mi się znalazło. http://audiomaniacy.pl/index.php?topic=3177.msg256755#msg256755

Co w tym dziwnego? Wybaczam, nie przepraszaj.

Nie wybrałbym żadnego z powyższych. Jeżeli już chcesz podjąć ryzyko zakupu chińskiego niewiadomoco, kup Viborga. To jest chińska firma, produkująca niezłe rzeczy i chyba nie pozwalająca sobie na podróbki na aliexpres. Wchodzą na światowy rynek i pilnują biznesu. Robią kable, wtyki itd. Pieniądze wydane na niby Furutechy, Krelle, hi-endy i co tam jeszcze, to wyrzucona kasa. Te przewody mają wątpliwej jakości miedź, udawane złoto i rod. Sprawdzałem to kiedyś u jubilera. https://pl.aliexpress.com/item/32828153909.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.707f57cbCjkqqW&algo_pvid=7b00b8fc-02a3-49fb-b730-75d61a65b3ba&algo_expid=7b00b8fc-02a3-49fb-b730-75d61a65b3ba-9&btsid=2100bdd516129849658875439e53ec&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_,searchweb201603_

Fajne te Wasze karuzele. Gratuluję!

Szczęśliwego Nowego Roku, klocków wzbudzających zachwyt, muzyki w najlepszych wydaniach, zdrowia!!! 🎆🎆🎇🎇✨✨🎈🎈🎵🎶🎵🎶🔊🎚🎙🎺🎸🪕🎻🎶🎵

Spór o realność świata jest tak stary jak sam świat. 😀 Halucynacją bym tego jednak nie nazwał, chyba że zbiorową.

Tak, ten gość odwalił robotę. A co do porównań tego samego materiału (może prawie tego samego, bo czasami po remasterze), to u mnie różnice zazwyczaj są takie, że bez lęku poddam się ślepym. Nie mówię tylko o cd vs. winyl, ale winyl vs. winyl. Tylko po co, skoro nie tylko ja to słyszę.

Czasami sobie porównam jakieś cd z winylem. Czarny placek z epoki i AT-OC09 II, rozwalają moje biedne Cd - Sansui alpha 607 - ze współczesnymi remasterami i nie muszę się silić na wyrównywanie głośności by to stwierdzić. Jednak, bez prawidłowej metodologi, zastosowanej w ślepym teście, nie mogę tego napisać, bo mnie tu audionaukowcy zjedzą. Dlatego musi być apka, co najmniej, a później zasłonię sobie oczy. 😁 Są jakieś programy do pomiarów decybeli na telefon?

Wszyscy się już dowiedzieli - słyszący i nie, o zegarach i jitterach. Dzięki za otwartą i merytoryczną wymianę zdań. A jakby się jednak komuś dalej chciało porównań, to jaką apką można w miarę wiarygodnie, równo, ustawić poziom głośności dwóch zestawianych urządzeń? Macie coś w telefonach? Oczywiście do ślepych testów, jakby kto pytał, inne się nie liczą... 😁

Nie mam konta na AS, jeżeli masz, można rzucić pmcomp sugestię. To zdaje się otwarty gość, więc na pewno sprawdzi. Zobaczymy jak ma się to co producent deklaruje, do tego co audiofila potrafi zrobić z człowiekiem.

Może producent pisze że to nie ma znaczenia, bo dla 75% odbiorców nie ma, nie usłyszą wpływu zmiany zasilania.

@Fafniak akcentujesz w tym zdarzeniu to, że do weryfikacji potrzebne były ślepe testy i że to działa. Wiesz, nie wyobrażam sobie by mogło to się inaczej odbyć, skoro mamy do czynienia z zamachem na utarte postrzeganie lepszej jakości wyższych próbkowań i urządzenie z wysokiej półki cenowej. Bez takiego testu, wyniki subiektywne zdałyby się tu jak psu na budę. Skądinąd, bo myślę że też do tego pijesz, w warunkach domowych sami możemy zrobić testy, tego co słyszymy by mieć pewność czy rzeczywiście potrzebujemy np. innego Daca, czy kabla. Pewnie trochę pieniędzy zostało dzięki temu, w tych samy kieszeniach. W teście pmcomp, RME był wyposażony w odrębne zasilanie za ok. 5 kzl, zdaję się że Deviatel ma to na stanie?

Gość zrobił dobrą robotę i do czasu kiedy ktoś przeprowadzi podobny test, nie bardzo jest jak dyskutować z jego wynikami. Znawcy gęstych plików nie wiedzą co napisać, no bo jak to, że hi res nie gra lepiej? Znawcy dacków też nie mają łatwiej, bo Deviatel poległ w starciu z urządzeniem kilkakrotnie tańszym. I co teraz? Pewnie zaraz niektórzy napiszą że wiedzieli od dawna, że wystarczy DacMagic i pozamiatane.