Pboczek

Było już o tym wcześniej, ale wyszukiwarka zasługuje na niekończące się pretensje. Nie mogę doczekać się nowej, która będzie naprawdę szukać.

Widzę że do wątków radiowych mało kto zagląda, a już miłośnicy muzyki poważnej to w ogóle. Więc pewnie umknęło Wam, że w dwójce, słuchacze wybierają płytę na najbliższą niedzielę. Doradźcie na co głosować, bo może ta właśnie muzyka pojawi się w Wieczorze płytowym. No i oczywiście głosujcie sami. http://www.polskieradio.pl/8/5745/Artykul/1708816/

Sting - "Bring On The Night", dwupłytowy album zawierający nagrania koncertowe, wydany w 1986 r. Oprócz Stinga w składzie: Branford Marsalis, Darryl Jones, Kenny Kirkland i Omar Hakim. Kto ma ten zna. Kto chciałby poznać, miał okazję wczoraj. Wieczór płytowy w drugim programie PR, prezentuje muzykę odtwarzaną z winyli w każdą niedzielę od 22.00 do 24.00. 29. stycznia, a więc za tydzień, zaprezentowane zostaną dwie płyty wybrane przez słuchaczy w plebiscycie trwającym do 28. stycznia br. Wybieramy dziesięć albumów z zaproponowanych stu. (I tak co miesiąc.) A w styczniu wyłącznie muzyka klasyczna. Wiem co mam wybrać, nie ma Wilhelma Furtwanglera... Co polecacie? http://www.polskieradio.pl/8/5745/Artykul/1708816/ p.s A jednak jest WF, schował się pod pozycją 13.

Na podstawie powyższego, chyba już można w wątku VooDoo odczynić przesąd. Długość kabla USB (do 3 m) nie wpływa na jakości przenoszonej muzyki. Nie wiem czemu ale jednak trochę się obawiam tego VooDoo, stąd ten nawias. Zostawić go, czy zdjąć?

fashi, z akustyką tu nie mam większego problemu. Kolumny też nie są zbyt wymagające jeżeli chodzi o ten aspekt. Do dłuższych odsłuchów jednak zawsze je ciut przestawiam, by wydobyć to co mogą. Przy okazji zrobię ponowne testy z direct. Jak do tego dojdzie podzielę się opinią.

Z USB powinno być podobnie. Ale czy ktoś słyszał różnicę?

To może jeszcze na koniec. Czy długość kabla USB ma znaczenie dla brzmienia? I czy w ogóle, długość kabli podłączeniowych w zestawie wpływa na jego dźwięk? To jeszcze w tym temacie, czy już w innym ... np. w "Muzyczne VooDoo"?

PioOss widzę że główka pracuje. Fajny pomysł.

Skoro dwa działy, to w doradczym również dwa wątki: sprzęt używany i sprzęt nowy. "Sprzęt nowy" oddać we władanie dystrybutorom - jak to zostało już zaproponowane wiadomo przez kogo, a "Sprzęt używany" Kolegom z pierwszej linii, dla których niewyczerpanej energii, czasu i cierpliwości mam ogromny podziw.

Mnie też się podoba.

Może z tym ciężarem, to nie uzasadnione obawy. Nie chciałbym Cię demotywować.

Kolego, to jest wątek o tym co w radiu, a nie o koncertach estradowych, klubowych. Jeżeli Rod nie gra w studiu radiowym, to przesuń temat do właściwej szuflady, i bezwzględnie napisz gdzie i kiedy, może ktoś się zainteresuje. Z innej beczki, czy pamięta ktoś jeszcze formę "w radio" , która kiedyś była obowiązującą. Zwrot "w radiu" nie był poprawny. A teraz obie? Język się zmienia...

No tak, to ogranicza powierzchnię styku. A gdyby słupki skleić ze sobą powierzchniami bocznymi (wydrążone w zdecydowanej części), stworzyć kilka ich bloków, cztery lub sześć, i następnie przykleić oraz przykręcić do tylnej płyty? Przyglądam się twoim staraniom, bo sam za jakiś czas zainstalowałbym sobie takie rozpraszacze (zrobił, kupił). Jaki inny materiał po za drewnem można zastosować?

Tak, coś polskiego może.

A wydrążyć tych sześcianów od środka nie możnaby?

Posłuchajcie jak brzmi muzyka prezentowana w programie "W tonacji Trójki", od poniedziałku do piątku pomiędzy 14.05 a 15.00. Jakość muzyczna i jakość dźwiękowa w jednej parze. Każdego dnia muzykę prezentuje inna osoba, zawsze o niebanalnym wyrobieniu muzycznym: Piotr Stelmach, Wojciech Mann i Anna Gacek, Marek Niedźwiecki, Piotr Kaczkowski, Jacek Hawryluk. Niestety to tylko niepełna godzina, więc trzeba się spieszyć (kiedyś było dłużej).

Bardzo udany opis. Świetna lektura i potrzebna nauka, czyli przyjemne z pożytecznym. Gratuluję Miles.

Ciężar tych elementów mnie przeraża. Czy to musi tyle ważyć?

W postach #262 i #265 zawarte są ciekawe przykłady rozwiązań, widać że House ma doświadczenie i można z niego korzystać. Postawmy pytania o to jakie efekty chcemy osiągnąć na forum, i szukajmy odpowiedzi. Nauka kultury - nie odpowiadać na niechlujne posty, a przestrzeganie zasad ortografii i pisowni wpisać do regulaminu. Nauka szacunku - ban za nieodpowiednie treści, odpowiadać tylko na właściwie przygotowane zapytania, zgodne ze wzorem. Namysł pytających, odsunięcie szukających na już - pytania po 10 dniach od rejestracji. Świata nie zmienimy ale możemy uporządkować forum. Koledzy liniowi chyba mają trochę dość tej orki na ugorze. Może Działy, Sprzęt do kwoty ... pomogłyby? Więcej wątków muzycznych - tu nie będzie lepszego magnesu niż ten który już jest obecny - teksty bardzo dobre merytorycznie i zaangażowanie piszących, rozwinie się.

"Klasycznie, klimatycznie, bez zbędnego patosu. Marek Napiórkowski i Artur Lesicki na Trójkowej scenie zagrają utwory ze swojej najnowszej płyty "Celuloid". Zapraszamy 15 stycznia o godzinie 19.05. Nowa płyta gitarzystów to hołd dla najpiękniejszych melodii napisanych przez polskich kompozytorów muzyki filmowej. Zjawiskowe tematy z niezapomnianych obrazów jeszcze nigdy nie brzmiały tak szlachetnie." http://www.polskieradio.pl/9/200/Artykul/1...y-Mysliwieckiej

faszi wg mnie, polepszyła się scena, dodało jej głębi (a i szerokości), a dźwięk pojawia się jakby w czystszym otoczeniu, co dodało mu naturalności i zwiększyło wyrazistość.

W x711 słychać różnicę. Dźwięk zyskał. Swoje zrobiło też podpięcie przez xlr. Ale oczywiście nie mogę wykluczyć przywidzeń. Wszystko co piszę obarczone jest niepewnością własną.

Ze skokowością chodzi mi o słyszalne różnice w podawaniu dźwięku. Jak słychać różnicę? Fajnie że pytasz.

Sansui też zostawia tylko głośność (przynajmniej od modelu au x711). Różnica w dźwięku jest skokowa?

Jak wygląda tryb direct w tych urządzeniach? Mam zestaw Hi Fi od ponad roku, ominęła mnie historia ulepszania urządzeń do reprodukcji dźwięku, około pięćdziesiąt lat. Mam doświadczenia tylko z jedną firmą, jestem ciekawy jak to wygląda u innych.