Kraft

Myślę, że ma (choć mało kto się do tego przyzna;) Ważną kwestią są też preferencje. Niektórzy wolą spokojniejszy przekaz (np. słuchają bardzo dużo i zależy im na długotrwałym komforcie). Inni wolą ostrzejsze, bardziej energetyczne granie (posłuchać krótko, ale z maksymalnymi emocjami). No i akustyka. Ta potrafi sprawić, że w różnych pomieszczeniach te same kolumny zabrzmią odmiennie.

No to z niecierpliwością czekam na opis w dziale "Nasze testy".

Chcesz mnie zrujnować? Nie możesz podmienić ATC na coś tańszego?

Jak to w tym "fachu" bywa, nosi człowieka. Rozglądam się, co by tu nowego kupić. Może Dynaudio albo ATC? Przeglądam OLX-a. Przypomniał mi się jednak wątek Wojtka z testem kilku fajnych monitorów. Zapomniałem już o nim, więc jego konkluzja mnie zaskoczyła. I dała do myślenia. Otóż z testowego zestawu, w którym znalazły się: Elac Solano BS 283, Jean Marie Reynaud Lucia, ATC SCM 7, Dynaudio Excite X14, Audio Physic Classic 3 oraz Dali Menuet, Wojtek najwyżej ocenił te ostatnie. Mało tego. W teście wziął udział także kolega Adam, który również na najwyższym stopniu podium ustawił małe Dali. No to jak dwóch tak osłuchanych i szanowanych audiofilów jednogłośnie wskazało na Dali, to czego ja mam jeszcze dalej szukać, jak te Dali przecież od dawna u mnie stoją? Żegnajcie Dynki i ATC. A mogło być tak miło...

Normalnie. Komplementarną parę na kanał.

Usher S-520, Bowers 606 S2 AE, A ilu metrowy masz ten salon? Zagra, ale muzyka będzie musiała lecieć z telefonu przez BT. NAD będzie w takim przypadku wygodniejszy w użyciu - sam będzie odtwarzaczem.

One się znacząco różnią funkcjonalnością. NAD to all-in-one z funkcjami strumieniowymi. Do Rotela potrzebujesz jeszcze źródło.

Może skrobniesz coś potem w menuetowym wątku w dziale "Testy"?

Przypominam, że to wątek techniczny, a nie Hyde Park.

Mozna się jeszcze posiłkować niezależnymi pomiarami. A z nich wynika, że ten Denon to bardzo stabilny wzmacniacz (przy 2 omach oddaje 200 W). Wydajniejszy niż np. Cambridge Audio CXA61 czy Rega Elex Mk4.

To jak powinna brzmieć informacja, która by Cię w tym względzie uspokoiła?

Czy na tym Denonie jest taka adnotacja? Nie. Za to w instrukcji jest taki fragment: "Dzięki możliwości obsługi głośników o niskiej impedancji, DRA-800H oferuje większą stabilność operacyjną szerokiej gamie głośników podłogowych i podstawkowych, zapewniając zrównoważony, wysokiej jakości dźwięk przy każdym odsłuchu." Jaki to był model? I jakie kolumny były do niego podłączone?

Mi pękła dętka. A nie jechałem rowerem 100 km/h. Czasem sprzęt zawodzi sam z siebie. Może wada fabryczna. Większość kolumn jest 4 omowa, a plagi samozapłonów tego Denona chyba nie ma, prawda?

Każdy normalny wzmacniacz sobie z tym poradzi. W większości przypadków to "problem," którego nie ma.

Odpowiedź to ATC SCM 7.

A dlaczego niektórym nie wystarczy zegarek Casio? Czy jest nie dość precyzyjny?

Jak będzie grał jednym watem? Wątpię.

A nie wystarczy kupić seryjne kolumny aktywne? Trzeba zamawiać? Mamy synergię w cenie. Głośniki, wzmocnienie, kable, często nawet źródło. - wszystko do siebie pasuje.

Ale tylko, jak przełączy pstryczek na 4 omy. Jak się do niego nie będzieł zbliżał to spadek mocy nie nastąpi. Będzie wprost przeciwnie. Ale to i tak bez znaczenia, skoro w praktyce będzie, niezależnie od impedancji kolumn, wykorzystywał jedynie parę watów z tej maksymalnej mocy.

Ja tam wierzę, że ktoś słyszy. Jak mam nie wierzyć, jak sam słyszę. Inna sprawa to przyczyny i skala tego słyszenia. Tę kwestię warto moim zdaniem drążyć, by oddzielać ziarna od plew. I to dobry kierunek rozwoju tego hobby.

No to skup się na funkcjonalności. Szczególnie aplikacji do odtwarzania. Ponoć Audiolab ma słabą. Nie wiem jak Heos Denona i Marantza. Może niech użytkownicy się wypowiedzą.

A jaki wzmacniasz masz teraz?

Częstym argumentem przeciwko ślepym testem jest (ponoć) zbyt krótki czas odsłuchiwanych próbek (który wbrew pozorom nie jest wcale koniecznością)), niepozwalający dostrzec istniejących różnic. Myślę, że możemy ten argument odłożyć już do lamusa jako zgrany. Otóż wszystkosłyszący rredaktor Pacuła napisał ostatnio tak: "Nasza metodologia opiera się na porównaniach A/B lub A/B/A, a w nich nie ma miejsca na długie próbki materiału. Jedna, góra dwie minuty i zmiana. Dłuższe fragmenty powodują, że znacznie trudniej jest odnieść się do różnic." Czy potrzeba lepszego dowodu, że jedno-, góra dwuminutowe próbki wystarczą (a wręcz pomagają), by wychwycić najsubtelniejsze różnice? Nawet w kablach, wtyczkach, platformach, bezpiecznikach i tym podobnych produktach w których recenzowaniu przoduje redaktor Pacuła.

Kiedyś to było.

I żeby nie było. Ten toroid 400 VA Atoma to faktycznie bardzo solidny zasilacz. Dla porównania: Roksan Caspian M2 ma 350 VA, Atoll IN80 Signature - 340 VA, Audiolab 8300A - 300 VA, Hegel Rost - 258 VA a Audiolab A6000A i Dayans Menuetto po 200 VA.