Skocz do zawartości

Kraft

Uczestnik
  • Zawartość

    12 205
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kraft

  1. Pozwól Mariusz, że kończąc temat doboru elementów do zwrotnicy Menuetów posłużę się cytatem z Ciebie. Myślę, że Dali też ma wspomniany potencjał na odpowiednim poziomie;)
  2. Masz rację. Pokręciłem. Ale elektrolity Ecap Audio Raw Mundorf sam zalicza do kategorii High-End;) "Ecap jest kondensatorem elektrolitycznym bipolarnym. Kondensatory bipolarne produkowane przez Mundorf-a zaliczane są do grupy High-End. Jakość wykonania oraz walory brzmieniowe stawiają je w czołówce światowej, a liczne recenzje ze świata Audio potwierdzają, że warto zastosować je w swoim systemie." Dla Mcap Classic Mundorf podaje taką samą tolerancję, jak dla Ecap Audio Raw, czyli +-5%. Dopiero Evo mają +-3%. Chyba więc tragedii nie ma.
  3. Bowers w seriach 800 i 700 podobnie stosuje elektrolity.
  4. Pokręcone jest to wszystko. Jeden z lepiej brzmiących tweeterów, jakie słyszałem, to był nasz STX za 90 zł. Za to Illuminatorem szpilką jakoś nie udało mi się zachwycić (mimo dwóch prób). Doceniam jego delikatną detaliczność, ale dla mnie grał bez życia. Stary D2010 w tomkowych ProAc-ach dawał więcej radości. Wiele elementów składa się na końcowe brzmienie. Jednak jak już się mamy nabijać z high-endowości Menuetów, to zauważmy, że w kolumnach trzy razy od nich droższych technika głośnikowa wcale nie bywa bardziej zaawansowana.
  5. Faktycznie. Błąd na stronie sklepu avcorp.pl. Dali opis Karis III, a zdjęcie starych II. Tweeter wersji III wygląda na 20-milimetrowego SEAS-a z serii Prestige. Jeśli tak jest faktycznie, to jest to głośnik ze średniej półki za 50 Euro.
  6. Woofer Karisów to poziom Usherów S-520. Dali bardziej się postarało. Tweeter też raczej nie high-endowy. Piszą, że to SEAS, ale z przodu i z tyłu wygląda jak doskonale mi znany Skan-Speak D2010. A jednak. Większość kupujących duże podłogówki tego nie robi, bo nie są tak zaawansowani w temacie. I później jest "panie, dudni". A można było szukać lepszej klasy monitorów.
  7. Jak z 14 700 zł odjąć koszt wykonania ich fantastycznej obudowy, to może na dźwięk pozostało tyle, co w Menuetach:) Choć obudowa też gra, więc jeśli nie zrobili jej tylko na pokaz, ale wycisnęli z tego elementu maksa, to może robić różnicę. Ich technika głośnikowa na high-en wszakże nie wygląda. PS jeszcze kwestia marż. Przypuszczam, że Diapason ma znacznie wyższe niż Dali.
  8. Akustyka i rozmieszczenie tak, ale ważna jest też charakterystyka pasma przenoszenia danych kolumn (np. często występujące podbicie basu) i odpowiedź impulsowa. Kolumny, które nisko schodzą mają też przeważnie gorszy impuls (zejście, impuls i skuteczność są ze sobą skorelowane - konstruktor musi szukać kompromisu). Podbicie basu, niskie zejście i słaby impuls sprzyjają dudnieniu (tak ogólnie). Tylko ty masz bardzo drogie kolumny. W nich nawet przy trzech drogach starczyło na dobry dźwięk:) W niższych budżetach jest znacznie trudniej. Tam porównywalny cenowo z podłogówką monitor potrafi zagrać od niej lepiej.
  9. Ja do swoich nie mam opakowania, więc wysyłka niestety odpada.
  10. Owczy pęd? Wiadomo - więcej znaczy lepiej. Trzy drogi, minimum 25 cm na basie i 2x200W. Nic innego "nie zagra". Też nie bardzo widzę sens kupowania dużych kolumn do typowych pomieszczeń w których słuchamy. Dobry monitor z 18-stką potrafi wypełnić muzyką nawet 25-metrowy pokój. Alternatywą może być mała, dwudrożna podłogówka. Nie bardzo widzę sens kupowania 3-, 4-głośnikowych podłogówek, które stanowią obecnie trzon oferty sprzedażowej. Nie dosyć, że kupując je przepłacamy, to jeszcze często prosimy się o kłopoty z basem. Duże kolumny kierują środki nie na to, co trzeba. Duża obudowa, dużo głośników i na dobry dźwięk nie starcza już często pieniędzy. Ktoś tam się chyba jednak decyduje. W końcu są wypuszczane kolejne generacje i odmiany specjalne. Może nie w Polsce, ale sprzedaż musi być dla Dali satysfakcjonująca, skoro ciągle w ten projekt inwestują.
  11. Raczej niewiele. Są bardzo przejrzyste. PS Właśnie sobie na nich słucham płyty "The Hunter" Jennifer Warnes:)
  12. Słyszałem parę kolumn, które "rozwalały" jakiś temat, a wcale nie byłby dla mnie pierwszym, czy nawet drugim wyborem. Lepiej moim zdaniem jechać średnio-równo po całości niż brylować tylko w jednej dziedzinie.
  13. W salonie zostanę z Heco. Gdybym jednak na nie wcześniej nie trafił, to możliwe, że skończyłoby się na Usherach. Revolution 3 przewyższają S-520 realizmem płynącym z dynamiki/szybkości (to również uwielbiam w Menuetach). Ushery są za to lepsze w dziedzinie stereofonii. Co do zejścia basu, to wcale nie jestem przekonany, że większe Heco schodzą niżej (jednak tak się złożyło, że bezpośredniego porównania nie zrobiłem). Obie konstrukcje (w salonie) spełniają moje wymagania. Dają dobrze zbalansowany zestaw zalet i, co ważne, nie zaliczają żadnych wtop. Nie mam już gdzie tych Usherów postawić, a mimo to walczę z sobą, by ich nie kupić;).
  14. Tak mnie naszło, że Dali Menuet można już zakwalifikować do kategorii high-endu. A tak. Czy są bowiem na rynku mini monitory wyższej od nich klasy? Nie bardzo takie widzę. Bowers ma 707 (moim zdaniem porównywalne z Dali), a potem już tylko większe 805. Podobnie Dynaudio (porównywalne Evoke 10, a potem już monitory na 18-stkach), Monitor Audio oferuje mini kolumny tylko do serii Silver. PMC ma konkurentów w postaci 25.21 i Goldów (obie konstrukcje zdaje się niekoniecznie lepsze od Menuetów), itd. No są jeszcze horrendalnie drogie klony LS3/5a. Ale czy dźwiękowo to na pewno przeskok o półkę wyżej. Nie wiem. Nie słuchałem. Albo np. Chario Ghibli. Tylko, ile z ich ceny to fantastyczna stolarka? High-end za 5500-7000 zł? Dokąd zmierza ten świat?
  15. Bez przesady. Po prostu odpowiednio ustawione grają wybitnie, a ustawione byle jak "zaledwie" przyzwoicie. Kapryśnymi bym ich nie nazwał. Czy kogoś, kto chce posłuchać muzyki w dobrej jakości, ma trochę oleju w głowie i nie chce wydawać masy pieniędzy możemy nazwać "specyficznym"? Może tak:) Pewnie gdyby S-520 kosztowały 5 000 zł, to można by powiedzieć, że są bardziej adekwatnie pozycjonowane na rynku. Czy jednak nam jako klientom na pewno na tym zależy?;)
  16. Przecież starsze grają lepiej (patrz Hally Berry w "Moonfall" - mając 55 lat gra młodą matkę!). W ustawieniu na biurku i odsłuchu w bliskim polu bezapelacyjnie wygrywają Menuety. Są lepsze we wszystkim. W 25-metrowym salonie i ustawieniu daleko od ścian szanse się wyrównują. Menuety brylują świetną górą i rewelacyjną mikrodynamiką/szybkością. Ushery nadrabiają poważniejszym dołem i ogólnym zrównoważeniem pasma. W takim ustawieniu wybrałbym raczej S-520. Za lepszy kompromis.
  17. Ktoś tu zapomina, że ja też mam Menuety.
  18. To robi różnicę. Moim zdaniem, mimo niewielkich wymiarów, z ustawieniem tych kolumn blisko ściany trzeba uważać. Na półkę się raczej nie nadają.
  19. Doprecyzujmy, że w małych pokojach Ushery stały o mnie bardzo blisko tylnej ściany. To mógł być główny czynnik wpływający na utratę przez nie doskonałego balansu. Może @tomek4446 miał je bardziej odsunięte?
  20. Dzisiaj o 21.00 pierwszy półfinał Eurowizji. A w nim faworyt bukmacherów do końcowego zwycięstwa.
  21. Jakby co, to mi pasuje 25-ty, bo 18-tego mam imprezę.
  22. Jak będziesz następnym razem, to weź miarkę i dyskretnie przemierz.
  23. Na stronie salonu piszą, że salka ma 27 m2. Jakoś nie chce mi się wierzyć. Chyba czarny aż tak nie wyszczupla;)
×
×
  • Utwórz nowe...