-
Zawartość
12 282 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kraft
-
To ustrój typowo biurowy. Zapewne optymalizowany na zakres mowy. Chyba jednak lepiej kupić coś robionego specjalnie do audio. Tym bardziej, że cena specjalnie okazyjna nie jest. Ale nie miałem do czynienia.
-
Wątpię. Wzmacniacze tranzystorowe uznanych producentów mają zawsze wykresy pasma, jak rysowane od linijki. Do tego Twój Atoll jest wyjątkowo stabilnym wzmacniaczem. Nie straszne mu żadne zmiany obciążenia.
-
Był w stanie rozpoznać odsłuchiwane wzmacniacze w ślepym teście, ponieważ jeden z nich był nieprawidłowo skonstruowany - dodawał 1,5 dB w niskim pasmie i jeszcze trochę w wysokim. Z zawartych w filmie wykresów widać, że Wiim Amp też nie jest tak do końca prawidłowo skonstruowanym wzmacniaczem. PS Nie zagłębiałem się w jego procedurę testową, ale możliwe, że wspomniana nieprawidłowości objawiają się jedynie przy bardzo wysokich mocach. W normalnym odsłuchu mogą pozostać ukryte.
-
Boże! Co popierasz? Przecież kolega napisał dokładnie odwrotnie:).
-
Tak właściwie, to on jest nawet za dobry do tych kolumn. Mógłby być tańszy. I wcale nie mówię, że Tesi są złe. Nie znam ich.
-
No to cześć. Zostań z tym, co masz. Wymiana wzmacniacza nie da Ci realnej poprawy brzmienia, które masz w tej chwili. Szkoda pieniędzy. Pozdrawiam.
-
Podoba Ci się brzmienie Twoich kolumn, a nie jesteś zadowolony ze wzmacniacza. A skąd wiesz, że nie jest odwrotnie? Może to wzmacniacz lubisz, a kolumny odstają? W końcu gra to razem. Jak usłyszałeś, że to wzmacniacz niedomaga?
-
A jak inny lubi zjazd gołym tyłkiem po nieheblowanej desce, to też jego sprawa. Tylko, że to jedynie zabawa słowami. Wiernie grający system jest jednocześnie systemem, którego się przyjemnie słucha. Nie ma tu sprzeczności. Jedno nie wyklucza drugiego. Czystość grania jest tym, co nasze uszy wprost uwielbiają.
-
Jako zadowolony posiadacz innej kolumny projektu Finka, jestem bardzo ciekaw Twoich wrażeń.
-
Ale wiesz, że Twoje Eposy nie mają z dawnymi nic wspólnego? To zupełnie nowe otwarcie.
-
A czy możliwe jest, że to, co Ty uważasz za powiększoną scenę jest sceną prawidłową, a ta Twoja prawidłowa jest w rzeczywistości odchudzoną? Tak teoretycznie.
-
NAD 3030. Ten gra ładniej niż powinien (chyba ze starości).
-
Oczywiście, że wiem. Nie wiem jednak na ile to, co słyszę jest tym, co chciał bym usłyszał realizator. I tu mogą pomóc pomiary. Tak samo jak Ty. Powiem Ci, że każdy uważa swoją wizję rzeczywistości za tę jedyną prawdziwą. Nie wyłączając wariatów.
-
Szacunek. Tylko, jak ją osiągnąć? Bez pomiarów? Jak bez obiektywnych kryteriów stwierdzić, na ile udało się do tego ideału zbliżyć? Na ucho? Na podstawie subiektywnego wyobrażenie o obiektywnym ideale? Moim zdaniem Twoje podejście niczym nie różni się od podejścia większości z nas. Zasadniczo wszyscy się tu zajmujemy szukaniem "prawdy". Każdy swojej. PS Co do ewentualnych argumentów o osłuchaniu z muzyką na żywo (cokolwiek by to znaczyło). Wystarczy zmienić sektor w operze i raz mamy wokale wycofane, a raz na twarz. Oba tak samo prawdziwe;).
-
To ja wiem. Zastanawiałem się tylko, czy przy moich nawykach poznawanie opisanej przez Ciebie słabej lampy ma sens.
-
Ponieważ nie lubię słuchać głośno chciałem się dowiedzieć, czy ten efekt jest dla mnie dostępny.
-
@MariuszZ, to jak głośno musisz słuchać (dB w miejscu odsłuchu, średnio, maksymalnie), by efekt wystąpił?
-
Zerknąłem na temat. Teoretycznie wszystko się zgadza. Aurory mają moc szczytową określoną na 150 W. Ten Denon przy odkręceniu gałki potrafi dostarczyć nawet więcej. Producent zatem przewidział i nawet ostrzegł, że w takim przypadku głośniki się spalą. To, że nie spaliły się najpierw wysokotonowce może być spowodowane tym, iż Heco stosuje w nich magnesy ferrytowe o dużej pojemności cieplnej. Na koniec pytanie. Czy słuchałeś direct, czy np. z gałką bass na plus?
-
Jamy Jaskinie czy po prostu pokoje Audiofila
topic odpisał Kraft na MarcKrawczyk w Audiofile dyskutują
Marantz i Bowers. Skąd ja to znam? -
A dokładnie 41.2 Hz.