-
Zawartość
13 270 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kraft
-
Albo pomylili wykresy, albo są takie same dla obu kolumn;). No dobrze. Trochę się różnią, ale niewiele.
-
No jak? A to nie te pierwsze z obrazka wyżej? Edycja: widzę, że sprawa się już wyjaśniła;)
-
Powiem Wam, że ja na szczególnie wiele nie liczę. Byleby nie było kontynuacji tego totalnego bezwstydu, hipokryzji i lekceważenia, którą prezentowały rządy PiS-u. Bo to były rządy amoralne. Nie chcę powrotu: "nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi". A jeszcze bardziej nie chcę poniżania mniejszości w imię zasady: "im oni gorsi, to my lepsi". I dlatego zagłosuję na Trzaskowskiego.
-
Tylko same miękiszony. A coś z metalowymi membranami to niełaska?
-
Zacny zestaw. A jakie Dynie? X14?
-
"Wierzymy, że wszystko, co ma znaczenie dla jakości dźwięku, można zmierzyć" No proszę! A nie mówiłem;)
-
Możesz wypisać jakich słuchałeś?
-
To właśnie przez te stereotypy. Powiem po sobie. Już dawno dojrzałem do kolumn aktywnych, ale co zrobić z tym całym sprzętem nakupowanym przez lata? Nie chce mi się zaczynać od zera. Sprzedawać/kupować. Jednak za mała motywacja. Do tego rozdzielenie wzmocnienia od kolumn daje jednak większe możliwości posłuchania wielu różnorodnych konstrukcji głośnikowych, co uważam za zabawne. Problem jest zatem raczej historyczno-organizacyjny, a nie ideowy. Myślę, że lepiej grają konstrukcje aktywne z DSP. I to powinna być przyszłość audio* *ale nie będzie, bo wielu producentów i sprzedawców poszłoby z torbami (na pewno będą hamulcowymi).
-
I tym bardziej zacna walka, że ze stereotypami, które sam przez lata lansowałeś (DSP, active;).
-
No to zacnie. Powodzenia!
-
A przed kim je tak bronisz, bo nikt ich zdaje się nie atakuje? Czy coś przeoczyłem?
-
Przykro mi, ale coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że w audiofilizmie nie chodzi o słuchanie muzyki. Muzyki można słuchać praktycznie na byle czym , będàc przy tym jej znawcą, miłośnikiem i czerpiąc z niej nieskończone masy radości i wzruszeń. Serio. Znam takie osoby. Nie miejsce na rozwijanie tematu, ale powinniśmy się naprawdę nad sobą głębiej zastanowić. Może warto poszukać źródeł tej naszej „przypadłości”.
-
Zniekształcenia na basie są przez nas bardzo dobrze tolerowane, niesłyszalne. Nie trzeba się wielce wysilać.
-
Właściwie to jest dość obiektywne. Mierzymy to co wychodzi, porównujemy z tym co weszło i już wiemy, czy sprzęt gra wiernie czy nie.
-
Masz za mały pokój żeby usłyszeć tak niskie częstotliwości więc i tak gadamy sobie tylko o cyferkach. Chodzi tylko o to, że uzyskanie niskiego zejścia z aktywnej kolumny z DSP nie jest szczególnym wyczynem.
-
No nie wiem. A taki np. Devialet Phantom? 16 Hz przy -2 dB.
-
Słowa godne audiofila;)
-
Odjąć bezstratnie??? To tylko w naszym hobby;)
-