-
Zawartość
12 288 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kraft
-
Tylko przypadku z jedną kolumną nigdy nie mamy.
-
Głośnik w sensie kolumna (głośnikowa, bo mi znowu napiszesz, że dorycka;)
-
Z takimi opiniami to byłbym ostrożny. Co innego marketingowe przechwałki, a co innego rzeczywistość. Słyszałeś o korekcji stosowanej w sprzęcie firmy Anthem? Ponoć dobra, a opiera się na algorytmach Audyssey.
-
Moja pamięć podpowiada, że to była perforowana płyta na 5-centymetrowej piance (czyli, jak na zdjęciu). Grubość nie ma tu jednak znaczenia. Liczy się perforacja. To ją było słychać.
-
-
Jeśli już, to w fazę między głośnikami. Natomiast jeśli różnica w fazie między głośnikiem a odbiciem od ściany jest zbyt mała, to DL (ani inny program) nic nie poradzi.
-
To już naprawdę by się trzeba postarać, żeby przetłumić pomieszczenie. Ogólnie. Jakakolwiek adaptacja zrobiona z podstawową wiedzą na ten temat jest lepsza niż żadna. Oczywiście. Tylko adaptacja i DL mogą się doskonale uzupełniać. Ani DL nie może poprawić wszystkiego, ani adaptacja fizyczna (w sensownych pieniądzach i sensowna gabarytowo) też nie załatwia do końca sprawy. Trochę ryzykowna wypowiedź. To co? Wszystko słychać, tylko nie słychać, czy się powiesiło ustroje we właściwych miejscach? Cóż za brak uznania dla audiofilskiego słuchu;) Przypomnę, że kolega Pszoniak słyszał czy ustrój (z perforowaną w paski płytą) jest ustawiony wycięciami równolegle, czy prostopadle do słuchającego.
-
Nie Boguś. DL nie gasi echa. A szkoda, bo wtedy rzeczywiście byłby rozwiązaniem wszelkich problemów z akustyką pomieszczeń;) Przypuszczam, że to co piszesz o echu dużego kotła, to po prostu rezonans, który do jego prawidłowo zarejestrowanego brzmienia dodało Twoje pomieszczenie. Masz w ten sposób dwa pogłosy, jeden pomieszczenia w którym nagrywano instrument i drugi - swojego.
-
To samo dotyczy konkretnych pomieszczeń. Jeśli przesunięcie fazy jest zbyt małe na pewnych częstotliwościach, to DSP tego głośnością nie skoryguje (fale ciągle będą się znosić).
-
Nie wiem, czy to logiczne rozumowanie. Skoro DSP obniża poziom głośności w którymś miejscu pasma, to znaczy, że był on tam zbyt wysoki. No to skoro był za wysoki, to wspomnianych harmonicznych było w tym miejscu zbyt dużo. Obniżenie poziomu przywraca proporcje harmonicznych, a nie je burzy (tak w uproszczeniu oczywiście).
-
Boguś, proszę Cię - nie zaklinaj rzeczywistości. Rozumiem, że granie bez DSP podoba Ci się bardziej, ale nie pisz, że "rzetelne" pasmo da się uzyskać "dobieraniem" i "szlifowaniem". Masz przecież system dobrany i wyszlifowany, a zmierzone nierównomierności na basie i tak wychodzą rzędu 25 dB (inna sprawa, że psychoakustycznie - fuj, od pewnego czasu to brzydkie słowo - tego tak bardzo nie słychać, jak widać). Zagraceniem lub nawet standardową adaptacją podbicia na 40 Hz nie zlikwidujesz. Nie ma się co czarować. Wzmacniacz (wyjątkowo!) może na niskim basie parę dB ująć.
-
20m2. To może spróbujesz monitorów? Różnica w cenie względem podłogówek tej samej klasy ogromna, a moim zdaniem mogą starczyć. Np. Rubicon 2 albo jakieś Dynaudio Special Forty, Za 10 000-15 000 zł jest dostępnych wiele super monitorów. Poproś w sklepie o podpięcie. Tak niezobowiązująco. Może się przekonasz.
-
Mi ten opis pasuje do serii 700 Bowersa. Może posłuchaj np. modelu 703? PS czy wspominałeś, jakie duże masz pomieszczenie?
-
Tak się składa, że jest akurat odwrotnie. Korekcji DSP używa się z powodzeniem w zaadaptowanych studiach nagraniowych, a na współczesne hektary z pustymi ścianami i sekundowym pogłosem żadne DSP i tak nie pomoże.
-
Trochę turecko-holenderskiego psychodelicznego folku. Poznałem ich dwie ostanie płyty. Ciekawe. Lekkostrawna egzotyka.
-
Cover piękniejszy od oryginału
-
A od ilu postów należy się "Akcjonariusz"? A poważnie. Wiele osób ma powyżej 5000 postów, a według rozpiski najwyższy poziom wtajemniczenia uzyskujemy już od 3000 postów. Po 3000 zaczyna brakować motywacji;) Ja bym przesunął wszystko w górę. Debiutant do 99 postów. Bywalec do 499. Sympatyk do 999. Aktywny do 1999. Przyjaciel do 4999 i Pasjonat do 9999. Powyżej 10 000 przyda się jeszcze jakaś dodatkowa kategoria.
-
Moim zdaniem ma sens jak najbardziej. Obie konstrukcje są 3-drożne, mają zbliżoną objętość i chyba nawet taką samą powierzchnię membran. Kolega się nie chwali, ale akustycznie ma pomieszczenie zaaranżowane wprost wzorcowo. Atrakcyjne wizualnie dyfuzory na bocznych ścianach i suficie, duże absorbery za kolumnami, pułapkę basową od podłogi po sufit w rogu, dywanik, zasłony i jeszcze regał z książkami na tylnej ścianie. No i sensownie umieszczone, oddalone od tylnej ściany miejsce odsłuchowe. Pomijam, że wszystko urządzone estetycznie i ze smakiem. Nic tylko słuchać godzinami.
-
Uwzględniając jeszcze, że drzwi balkonowe muszą się otwierać, to proponowałbym taki układ (wymiary szafek z czapki, bo ich nie znam). Siedzisz centralnie względem TV i stereo. Kolumny odsunięte od ścian. Estetyka i funkcjonalność w normie.
-
To jeszcze, jaką długość ma narożnik? W jakiej odległości od ściany balkonowej jest środek lewego siedziska narożnika (bo to będzie optymalne miejsce do słuchania muzyki)? Czy narożnik można przekręcać lewy-prawy?
-
-
Niezrozumiała dla mnie uwaga. Nie widzę związku.
-
@slaw0001, mi się wyświetla trochę inaczej. Ciekawe zatem nad czym głosujemy, jak widzimy różne rzeczy?
-
A za to wciśnięcie kolumny między szafki to pani architekt powinno grozić usunięcie z zawodu. Czy jest jakaś Izba Dyscyplinarna projektantów wnętrz? To coś, jakby zaprojektowała szafkę łazienkową z drzwiczkami otwieranymi do środka. Nieomylny znak, że się nie zna (nawet jeśli szafka byłaby całkiem ładna).