Skocz do zawartości

Kraft

Uczestnik
  • Zawartość

    11 837
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kraft

  1. Tylko, czy grają super dzięki wysokiej rozdzielczości, czy dlatego, że są prostu dobrze zrealizowane?
  2. Może coś przydatnego wyczytasz z tych artykułów i linków w nich zawartych: http://archimago.blogspot.com/2020/07/summer-musings-post-hi-res-audio-why-hi.html http://archimago.blogspot.com/2017/06/musings-measurement-thoughts-on-vinyl.html
  3. OK. Streszczenie dla osób z udarem słonecznym;) Sens użytkowania plików Hi-Res jest wątpliwy z następujących powodów. 1. Stara muzyka nagrywana jeszcze na magnetofonach analogowych ma dynamikę i tak nieprzekraczającą 16 bitów. 2. Wiele studiów nagraniowych nie posiada w rzeczywistości sprzętu pracującego w Hi-Res, więc opuszczające je miksy nie mogą mieć podwyższonej jakości. Pliki Hi-Res nie niosą często żadnych dodatkowych informacji! 3. W przypadku muzyki popularnej, wiele instrumentów elektronicznych i efektów DSP i tak działa jedynie w domenie 44/48 kHz, więc... 4. Również płyty koncertowe nie posiadają treści do których przeniesienia niezbędna jest jakość Hi-Res. 5. W przypadku miksów o niskim DR (poniżej 10 - obecnie większość) i tak nie ma sensu stosowanie dużej głębi bitowej. 6. Pliki Hi-Res posiadają często piki szumów w pasmie ponadakustycznym, co może prowadzić do powstania zakłóceń intermodulacyjnych w paśmie słyszalnym. Hi-Res może zabrzmieć gorzej niż plik o standardowej jakości! 7. I tak nie bardzo są dowody, że nawet prawidłowo zrealizowane pliki Hi-Res brzmią słyszalnie lepiej. ... i do tego wszystkiego zajmują mnóstwo miejsca na dysku;)
  4. Link do artykułu Archimago, w którym przekonuje on, że niekoniecznie warto interesować się plikami w wysokiej rozdzielczości (a nawet, że z pewnych względów często lepiej ich unikać). http://archimago.blogspot.com/2020/07/summer-musings-post-hi-res-audio-why-hi.html
  5. Już sama pozycja mikrofonu w studiu jest obróbką, bo może wpływać no to, jak dźwięk zostanie zarejestrowany. Próba uzyskania w Hi-FI dźwięku jak "na żywo" jest mrzonką. Zawsze słuchamy co najwyżej kreacji realizatora.
  6. Ale nikt nie mówił, że nie miele. Transport miele (np. dokonuje korekcji błędów), tylko nie przekształca na sygnał analogowy.
  7. Transport to odtwarzacz plików. Urządzenie, gdzie można sobie wybrać utwór z nośnika i wcisnąć PLAY, które zamieni plik na sygnał cyfrowy zrozumiały dla DAC-a.
  8. Urządzenie, które odtwarza/dekoduje sygnał, ale nie zamienia go z postaci cyfrowej na analogową. To robi dopiero DAC. Np. https://www.premiumsound.pl/lumin-u1-mini.html
  9. Transport jest inny. Raz Malina, a raz Marantz. FAT?
  10. Strongly recommended odsłuch przed ostatecznym zakupem.
  11. Dwa moje ulubione chuderlaki: Cambridge Audio Topaz AM5 i Cambridge Audio Topaz AM10. PS Trzeba jednak uczciwie przyznać, że w droższych modelach Cambridge się bardziej stara. Dla porównania - tańszy od obu Cambridgów Pioneer A-10.
  12. Są, albo i nie. Trochę ostatnio chodziłem po sklepach i z dostępnością wielu modeli jest kłopot. Może dostawy, może płynność finansowa... branża nie miała ostatnio łatwo. Trochę więcej wyrozumiałości.
  13. Przypominam o pandemii. Dostawy nie przebiegają tak, jakby sobie tego wszyscy życzyli.
  14. Dobra. Koniec OT o Sansujach. Do rozkminiania różnic między nimi jest specjalny wątek.
  15. Tego Sansuja to kupiłem wiele lat temu, jeszcze zanim zacząłem czytać fora (wspominam o tym, żeby nie było, że jestem podatny na sugestię;)
  16. Może i nie słyszę, ale za to czuję. Mam na przykład poczucie humoru. Czego i Tobie życzę. Ale ja kupiłem i mam Sansuja.
  17. Powiem tak. Mam sprzęt, który rzeczoną nagrodę otrzymał i wcale mi to nie przeszkadza;)
  18. Zapomniałem jeszcze o jednej, może ważnej, rzeczy. Otóż otrzymałem na testy kolumny bez oryginalnych podstaw i kolców. Żeby zachować właściwą wysokość przetworników względem podłogi, odsłuchy prowadziłem więc z kolumnami ustawionymi na profilowanych piankach zabezpieczających (podkreślam, na piankach, które są elastyczne, a nie na twardym styropianie). W kontekście tego wszystkiego co napisano w temacie o drganiach, takie posadowienie kolumn mogło mieć wpływ na ich brzmienie. Jeśli zatem na oryginalnych mocowaniach nie uzyskacie z Q750 tak fajnego basu, jak opisywałem, to spróbujcie zamiast nich pianek. Serio. Może to będzie miało wpływ. Jeśli tak, to napiszcie o tym. Będzie wskazówka dla innych.
  19. Bardzo dziękuję Koledzy. Zdaje się, że właśnie pogrzebaliście moją dobrze zapowiadającą się karierę recenzenta audio;) Pozostaje mi plan "B" - zrobić karierę jako dawca organów do przeszczepów.
  20. Fajnie by było, ale nie widzę na to szans. I nie mówię tu o jakiś Utopiach, ale nawet o zwykłych kolumnach dla Kowalskiego. O czymś w stylu Blade to już w ogóle nie ma co marzyć - gościowi w trampkach nie daje się do testowania Bentleya. Posiadacze by się obrazili;)
  21. Nic nie mam do Magnata. Być może robią świetne kolumny, ale obawiam się, że mógłbym mieć kłopot z ich potencjalną odsprzedażą. Kupuję już czwarte kolumny, więc muszę założyć, że prędzej czy później będę także kupował piąte:( Dotychczas miałem szczęście z trzymaniem wartości. Nie chcę tego psuć;) Trochę pogadałem i chyba uda mi się za to pożyczyć na odsłuchy coś już hiendowego. Jeśli tak to będę miał dobry punkt odniesienia, na jaki pułap (i za jaką cenę) warto się wspinać. Ale to najwcześniej za 1,5 miesiąca.
  22. Tak sobie właśnie pomyślałem, że jakby KEF Q750 były moimi pierwszymi albo drugimi kolumnami w życiu, to byłbym przekonany, że złapałem Pana Boga za nogi. Mimo dość przystępnej ceny mają dużo cech brzmienia wyniesionych na naprawdę wysoki, audiofilski poziom. Problem, że ja kupuję już swoje czwarte kolumny "salonowe" (w czasach nowożytnych, kolumn z młodości nie liczę) i w związku z tym mam odpowiednio wyższe oczekiwania, których te KEF-y do końca nie spełniają. Karbeti, ja bym na Twoim miejscu Q750 spróbował, jednak nie musisz się wcale tą rekomendacją kierować. Jest wiele firm potrafiących robić dobre kolumny. Są też różne gusta słuchaczy. Niewykluczone, że inne kolumny będą dla Ciebie lepsze.
  23. Trzy razy to mało? A wiesz jak wygląda zmiana współczynnika tłumienia w tym modelu. W Marantzu np. zmienia się on od 1000 do 150.
×
×
  • Utwórz nowe...