Skocz do zawartości

Kraft

Uczestnik
  • Zawartość

    12 205
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kraft

  1. Czy chodzi Ci o ten wykres "temperatury", czy o kolory przerywanych linii na wykresie odbić?
  2. Możesz na wstępie ustalić charakterystykę swojego pomieszczenia odsłuchowego (np. https://www.mega-acoustic.pl/poradnik-akustyczny/kalkulator-akustyczny/). Potem możesz spróbować skorygować suwakami ujawnione na wykresie wady akustyki. Pamiętaj tylko, że wykres z kalkulatora będzie prawdopodobnie przesadzony, bo nie uwzględnia on wpływu umeblowania pokoju. Rzeczywiste górki i dołki w paśmie częstotliwości są mniejsze.
  3. Wow! Jaką ma najniższą i najwyższą częstotliwość korekcji, bo na zdjęciu nie widać?
  4. To jeszcze jedno pytanie. Jak rozumieć parametr HF cutoff podawany przez kalkulator QRDude? Na różnych wykresach widzimy, że w niskich częstotliwościach skuteczność dyfuzorów łagodnie opada, ale cutoff brzmi tak, jakby coś się nagle urywało. Czy w wysokich częstotliwościach wykresy skuteczności dyfuzorów nie opadają, tylko się nagle kończą i dalej jest tylko zerowa skuteczność?
  5. Dzięki @Bartek z Mega-Acoustic. Coś już wiemy. W angielskim łatwo odróżnić oba współczynniki, diffusion i scattering, ale co z językiem polskim? Jak czytam "zakres rozpraszania", to skąd mam wiedzieć o którym mowa? Druga sprawa. Staram się znaleźć korelację między deklarowanymi parametrami a wykresami. Od jakiej wartości współczynnika rozpraszania na wykresie piszemy, że dyfuzor działa w danym zakresie, np. 750 - 4000 Hz? Od 0,6?
  6. @Bartek z Mega-Acoustic, czas na trudniejsze pytania. O parametrach podawanych przez producentów ustrojów akustycznych już kiedyś dyskutowaliśmy. Ja ciągle nie mogę się pogodzić z tym, że właściwie niewiele z nich wynika. Albo są niewiarygodne, albo nie mamy pewności, czy są wiarygodne, co na jedno wychodzi. Tak, czy siak, nie możemy na ich podstawie podjąć zakupowej decyzji. Podam przykład, ale najpierw małe wyjaśnienie. Przykład będzie z konieczności odnosił się do konkretnych produktów, ale nie chcę by wątek zamienił się w recenzowanie przez Bartka poczynań konkurencji. To by było niezręczne. Przyjmijmy, że podobieństwa do realnych wydarzeń są przypadkowe. Chodzi o załapanie ogólnych praw. Trzy ustroje typu skyline. Pierwszy i drugi mają takie same wymiary: 49x49x10 cm i są wykonane z tego samego materiału. Jakie parametry możemy wyczytać z ich opisów? Producent pierwszego deklaruje pasmo rozpraszania jako 2150 Hz - 4125 Hz. Producent drugiego podaje 1720 Hz – 4300 Hz. Co więcej producent drugiego zamieszcza wykres. Na wykresie widzimy, że ustrój najlepiej rozprasza przy częstotliwości 1000 Hz. Skąd więc te 1720 Hz jako najniższa częstotliwość działania ustroju? I trzecie ustrój. Wymiary 58x58x10 cm. 10 cm głębokości, czyli w niskim pasmie powinien teoretycznie działać tak samo dobrze jak dwa pierwsze. Jednak nie. Producent podaje 750 – 4000 Hz. Jest też dołączony wykres. Czy da się te rozbieżności racjonalnie wyjaśnić? Nie zakładam złej woli producentów, ale bałagan jest. Czy nie da się tego ogarnąć? Wygląda na to, że najlepiej w ogóle nie patrzeć na deklarowane parametry, tylko spojrzeć na sam ustrój. Im głębszy, to tym niższe rozprasza częstotliwości, a im ma mniejsze klocki/studzienki, to tym wyższe. Dwa ustroje podobnie wyglądające podobnie rozpraszają.
  7. Chyba nie chodzi tylko o to "ładnie'. W końcu tych kabli nie widać. Chodzi też o poczucie, że ma się rzecz dobrze zrobioną i z dobrych materiałów, przemyślaną, wyjątkową itd. Coś do czego można mieć stosunek emocjonalny, bo przecież nie ma możliwości, żeby tani kabelek z marketu wywołał jakiekolwiek emocje.
  8. Ciekawostka dla wszystkich, którzy uważają, że "amplituner gra gorzej niż wzmacniacz". Trafiłem ostatnio na recenzję high-endowych kolumn Q Acoustics Concept 500 (22 000 za parę). Wiecie do czego podłączył je recenzent? Do wielokanałowego przedwzmacniacza Marantz AV8805 i wielokanałowej końcówki mocy Outlaw Audio (grały oczywiście w trybie stereo). Nie dość, że podłączył Concepty do zestawu kina domowego, to jeszcze użył wbudowanej w Marantza kalibracji akustyki Audyssey i napisał na tej podstawie recenzję tych kolumn! Myślicie może, że chodzi o jakiś magazyn video? Figa! Recenzja ukazała się w najnowszym numerze miesięcznika Stereophile (03.2019) - założonego w 1962 roku magazynu specjalizującego się w audio high-endzie. Może nie tylko amplitunery stereo mogą grać, ale nawet kino domowe nie jest w stereo bez szans?
  9. Wymiary sobie obliczyłem, 59,20 cm. Z czego on jest zrobiony? Czy jest malowany? Jakaś farba stealth? A cena?
  10. Wróć. Jaki Skyfuser37? Nie ma go w ofercie na Waszej stronie internetowej. Co jeszcze ukrywacie przed potencjalnymi klientami?;)
  11. Czyż można mieć pretensje do kogoś, kto twierdzi, że Ziemia jest okrągła???
  12. Miałem prze krótką chwilę ochotę sam sobie jakiegoś skylina tak ozdobić, ale doszedłem do wniosku, że operacja zdobienia musi się odbyć przed sklejeniem klocków. Technicznie nie da się chyba nic wskórać w tych wąskich studniach, jak dyfuzor jest już gotowy. Pomysł więc chyba upadł, bo sam dyfuzora nie zamierzam robić.
  13. Przypominam, że zagadnienie ceny w kontekście zaliczenia (lub nie) czegoś do hi-endu pojawia się w otwierającym poście napisanym przez założyciela wątku. Jeśli naprawdę RoRo uważasz, że mój post z godziny 15-tej był nie na temat, to proszę usuń go.
  14. Nie wiem dlaczego uważasz, że nie stać mnie na takie kable? Czy ktoś, kto ma olej w głowie musi być biedny? Chyba odwrotnie.
  15. Może masz rację. W takim razie temat do zamknięcia. Ktoś widział RoRo?
  16. Myślę, że kwestią "grania" kabla USB w ogóle nie warto się zajmować. Za to tym, czy kabel USB kosztujący 1800 zł jest już hi-endem, czy jeszcze nie jest - jak najbardziej. Redaktor Dyba w brawurowy wręcz sposób przekonuje czytelników, że 2k zł za kabel USB, to normalka, a nawet okazja. Zapytuję więc - to gdzie do piernika zaczyna się ten hi-end? PS Fidata ma jeszcze w ofercie kabel LAN (HFLC) za 4000 zł. Może chociaż to już hi-end?
  17. Natrafiłem na recenzję audiofilskiego kabla USB Fidata HFU2. Kabel kosztuje 1800 zł (3m). Zwykły kabel USB to koszt powiedzmy 20 zł. Czyli Fidata jest 90 razy droższy niż zwykły kabel. Czy to już hi-end? Jeśli porównać powyższą proporcję do cen samochodów, to chyba tak. Najtańszy samochód kosztuje 30 000 zł, czyli model 90 razy od niego droższy - 2,7 miliona. Samochodowy hi-end. Nie ma wątpliwości. Czy jednak nabywając taki kabel wkraczamy do ekskluzywnego klubu hi-endowców? Niekoniecznie. Cóż bowiem czytamy w recenzji. "Testujemy przyjaźnie wyceniony", "trzeba wydać ledwie 1 800zł", "cena może skusić wielu użytkowników", "jedna z nielicznych perełek rynku audio, które oferują wyjątkowy stosunek jakości brzmienia do ceny", "produkt w relatywnie rozsądnej cenie", "rozsądnie wyceniony", "są lepsze kable, ale kosztują kilka razy więcej", "Atrakcyjnie wyceniony" i na koniec - "pozwoli zaoszczędzić pieniądze na inne przyjemności". Szczere gratulacje dla redaktora Dyby z AV za przekonanie mnie, że wydanie 1800 zł na kabel USB jest okazją. Jak widać wystarczy opinię powtórzyć jedynie 10 razy by stała się obowiązującą prawdą. Niestety (dla posiadaczy tego kabla), skoro 1800 zł nie jest ceną niezwykłą, jak za tego rodzaju produkt, to z pewnością nie jest on wyrobem hi-endowym, no bo taki musi się przecież wyróżniać cenową wyjątkowością. W podsumowaniu autor recenzji zauważa jeszcze, że cena kabla nie zrobi wielkiego wrażenia na większości audiofilów. Myślę, że można tę mądrość wykorzystać na nasze potrzeby, do ustalania, kto jest audiofilem, a kto nie. Ręka w górę ci na których wydanie 1800 zł na kabel USB nie robi wrażenia?
  18. Przerwa między wykładami Bartka. Natrafiłem w sieci na bardzo efektownie wyglądające dyfuzory typu skyline. Czy ktoś ma może pomysł, jaką techniką są wykonane widoczne wzorki? Jak trwale przenieść grafikę na drewno (i to tak, że widać słoje)?
  19. Możesz kupić dwa o wymiarach 50x50x5 cm. Jeden zamontujesz na stałe pod parapetem koło kaloryfera, a drugi będziesz sobie stawiał na parapecie na czas odsłuchów. Można tak wymyślić, żeby dolny absorber będzie miał jakiś zaczep lub półkę do przechowywania górnego. Wyjdzie akustycznie to samo co duży absorber stawiany przy parapecie.
  20. Proponuję coś takiego. Absorber dopasowany do szafki. Wymiary typowe 60x120 cm, ale z wcięciem na wysokość szafki TV. Jeśli będzie zachodził 20 cm na szafkę, to uwzględniając wymiary telewizora 55 cali (125 cm szerokości) pokryje Ci ładnie punkty pierwszych odbić. Ewentualnie możesz kupić absorber standardowy i wsunąć go 20 cm za szafkę TV, ale wtedy musisz odsuwać szafkę od ściany, a w pierwszej propozycji nie.
  21. A jaka szeroka jest ceglana ścianka?
  22. @Przemek Ost, jaką szerokość ma Twoja szafka TV?
  23. Czyli minimalny sensowny rozmiar klocka lub studzienki to 25 mm? Mniejsze to już sztuka dla sztuki?
  24. Dzięki. Dużo mi (i pewnie nie tylko mi) rozjaśniłeś. Pisząc o dyfuzorze fraktalnym miałem na myśli coś takiego jak niżej, ale widzę, że Ty nazywasz to Skyfuser.
  25. Zwróć uwagę, że punkty pierwszych odbić na ścianie za kolumnami wcale nie wypadają Ci na telewizorze. Znajdują się one właściwie za kolumnami. Gdyby za kolumny wstawić jakieś wąskie absorbery, to mogłoby być ok. Co do punktu pierwszego odbicia na ścianie z oknem, to możesz popróbować. Dodatkowo możesz spróbować na czas odsłuchów stawiać na parapecie (w miejsce kieliszków) niewielki absorber (np. jak na zdjęciu), a po odsłuchu gdzieś go chować, np. za zasłonę koło kaloryfera.
×
×
  • Utwórz nowe...