Skocz do zawartości

Kraft

Uczestnik
  • Zawartość

    12 205
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kraft

  1. A może gra lepiej? Jeśli jakość DAC-a ma znaczenie, to R-N803 ma lepszą kość niż A-S701 (ESS Sabre ES9006AS vs PCM5102A). Ale by były jaja.
  2. Wymyśliłem jak zrobić to porównanie na ślepo. TV podłączony do Yamahy optykiem. Marantz NA6005 podłączony do Yamahy drugim optykiem. W menu Yamahy ustawiony równy poziom sygnału dla powyższych wejść (za pomocą miernika dB). W obu źródłach puszczam ten sam zestaw FLAC-ów. Przełączam pilotem źródła i porównuję "na żywo", czy słychać różnicę.
  3. Ale nie Youtube, tylko taki sam plik na TV, jak z Malinki. Najlepiej FLAC, żeby nie było niedomówień. Nie mamy przecież oceniać jakości Youtuba, tylko techniczne możliwości bebechów TV robiących za transport.
  4. A jakie TV ma ograniczenia? Problem z tym, że współczesne TV nie mają już wyjść analogowych.
  5. Już podłapałem. Następny test zrobię z TV jako transportem. Kiedyś słuchałem sporo koncertów z TV i coś nie pamiętam, żeby brzmiały tragicznie.
  6. Nie wiem, po co komplikować proste sprawy.
  7. Oppo się wycofało, ale pozostały jego klony. Może CA? Np. Cambridge Audio CXU lub CXUHD
  8. Jakie wszystko? Wybieram muzykę, np. z NAS-a i włączam PLAY. Coś więcej potrzeba? Nie wiem jak aplikacje dedykowane AV, ale apka Marantza dla odtwarzaczy sieciowych jest bardzo prosta. Nie ma w niej nic takiego, czego nie mają aplikacje niezależne.
  9. Czy któryś z tych sprzętów spadł może Koledze na nogę? Jeśli tak, to mogę tę wypowiedź nawet zrozumieć (solidne konstrukcje - swoje ważą).
  10. Cóż za pochopna konstatacja. Skąd wiesz, czy to jakiś inny element toru nie wykazał potrzebnej synergii? Sprawdziłeś, czy wzmacniacz miał za sobą 100-godzinną rozgrzewkę? Czy kable były na podstawkach? Czy bezpiecznik był włożony we właściwym kierunku? Pewnie nie, a już rzucasz kalumnie. Wstyd. Nie wolno, tak sobie posłuchać i od razu się wypowiadać;)
  11. O czym jest ta rozmowa? Moim Marantzem mogę sterować z dowolnej aplikacji niezależnego dostawcy (a nawet niektórymi aplikacjami firmowymi). Czy Marantz jest pod tym względem wyjątkiem???
  12. Jeszcze jedno memento dla tych, którzy przesadnie wierzą w nieomylność swoich zmysłów.
  13. Zanim przejdę to opisu testu porównawczego Yamaha R-N803 vs Marantz PM8005 + NA6005 kilka słów wstępu. Na początek opiszę wrażenia z odsłuchu Yamahy solo, gdy testowałem jej system YPAO. Otóż od początku zrobiła na mnie wrażenie przestrzeń, którą buduje ten wzmacniacz. Scena jest szeroka, głęboka i pełna powietrza. Po drugie bas. Jest bardzo ładny. Nisko schodzący, dość potężny, ale nieprzeładowany. Po trzecie szczegółowość góry. Talerze są dźwięczne, wyraźne i odpowiednio rozseparowane. Bardzo to wszystko efektowne. Zaczęła mnie męczyć myśl, że Yamaha gra bardziej przestrzennie i czyściej na górze niż mój Marantz. W kontrze do tej myśli pojawiła się taka, że Marantz ma jednak bardziej czarującą średnicę. Jednak Yamaha grała tak przekonująco, że znowu zacząłem się zastanawiać, czy nie sprzedać zestawu Marantza i nie kupić R-N803. Ale by był obciach i powód do kpin na forum;). Z drugiej strony Marantz jest jednak znacznie lepiej wykonany (co też sprawia satysfakcję), więc zamiana trochę bez sensu. Ale może trochę poczekać i za jakiś czas kupić używaną Yamahę za grosze? A może jeśli Yamaha gra lepiej od Marantza (oczywiście według mojego gustu), to zapomnieć o budżetowej Yamasze i szukać czegoś lepszego w wyższych kategoriach cenowych. Tak oto słuchając Yamahy biłem się z myślami, aż przyszedł moment, że poczułem się tymi odsłuchami strasznie zmęczony. Wręcz bolały mnie uszy. Kurcze, czyżby to była prawda, że Yamahy grają skrajami pasma - na krótką metę efektownie, ale na dłuższą męcząco. No to może jednak zostawić Marantza? Jedno pewne - trzeba potestować dalej. Takie są moje wrażenia po pierwszych dniach odsłuchów. Strasznie jestem ciekaw, jak wypadnie bezpośrednie porównanie Yamahy z Marantzem, gdy będą odsłuchiwane bezpośrednio po sobie. Procedura testowa, którą wymyśliłem do porównywania jest następująca. Głośność obu wzmacniaczy zostanie wyregulowana za pomocą szumu różowego szerokopasmowego na ok. 62 dB. Pomiar komórką, ale wydaje mi się, że dokładność tej regulacji może wynosić ok. 0.5 dB. Przydałoby się jeszcze dokładniej, ale co zrobić. Ponieważ nie dysponuję komparatorem umożliwiającym szybkie przełączanie między wzmacniaczami, to postanowiłem słuchać wielokrotnie pojedynczego utworu na jednym wzmacniaczu - aż do znudzenia. Po czym przekręcić kable i posłuchać tego samego kawałka na drugim, licząc, że jeśli będą różnice, to one mnie niejako "zaskoczą". Że wyłapię je ponieważ będą nowym elementem w dobrze już poznanej układance. Lista utworów będzie raczej krótka, bo ilość pojedynczych odsłuchów i tak będzie duża. Myślę, że uda mi się porównać 5-6 kawałków. Wkrótce napiszę, co z tego wyszło.
  14. Jakbyś dał większe wygładzanie wykresu, to wyglądałby jeszcze lepiej;) Jestem Ciekaw, jak masz urządzony pokój, że uzyskałeś takie pasmo, bo rozumiem, że ustrojów nie stosujesz. Jakim programem mierzyłeś?
  15. @nowy78, nie bierzesz pod uwagę mebli. Duża kanapa to całkiem skuteczny ustrój. Podobnie wypełniona rzeczami szafa. One już coś dają, trzeba im tylko jeszcze pomóc i już może być zadowalająco.
  16. Do modów pomiaru nie trzeba. Wystarczy kalkulator. Tylko u ciebie pomieszczenie ma nieregularny kształt, więc musiałby to policzyć ktoś znający się na rzeczy. Niektóre opisy zawierają parametry działania ustrojów, a inne nie. Nawet jak zawierają, to nie można mieć pewności, czy są na 100% wiarygodne. Na szczęście większość absorberów działa szerokopasmowo, więc nie ma ryzyka, że się nie trafi. Co innego niektóre pułapki basowe, które są strojone na wąskie pasmo. Tu już lepiej dokładnie wiedzieć, co się robi.
  17. Nie wymieniłeś kabli. Nieuwaga, czy... Z tego co pamiętam, to sam opisywałeś, że nie słyszałeś różnicy między wersją LP i cyfrową tego samego albumu.
  18. Tak, jak obiecałem, przeprowadziłem drugą część testowania systemu korekcji akustyki YPAO. TEST 1C - YPAO (2) Tym razem zdemontowałem wszystkie absorbery. W pomieszczeniu - mimo, że jest umeblowane - pojawił się pogłos. Zmieniłem też miejsce odsłuchu. Zamiast siedzieć pośrodku (90:90), przesunąłem się do miejsca, które mogę określić jako 30:150. Skalibrowałem na nowo YPAO i zacząłem słuchać, przełączając co pewien czas YPAO między ON a OFF. Nie słuchałem wielu utworów, bo już tak przyzwyczaiłem się do adaptacji akustycznej mojego pomieszczenia, że słuchanie bez niej było dla mnie zbyt męczące. Wnioski. Niestety, YPAO nie załatwi za nas sprawy akustycznego zaadaptowania pokoju odsłuchowego. Może zmniejszyć jakieś dudnienia na basie, ale nie zredukuje nieprzyjemnego pogłosu i bałaganu spowodowanego wtórnymi odbiciami. Cudów nie ma. Jeśli jednak chodzi o drugi aspekt testu, czyli słuchanie z niesymetrycznie ustawionymi kolumnami, to tutaj różnica między ON i OFF jest diametralna. System potrafi przywrócić prawidłowo trójwymiarową scenę stereo, może nie identyczną, jak ta gdy siedzimy na środku, ale i tak efekt jest co najmniej satysfakcjonujący. Jeśli warunki lokalowe zmuszają nas do niesymetrycznego ustawienia kolumn, nawet bardzo niesymetrycznego, to YPAO uratuje sytuację. Kolejny po YPAO Volume plus dla Yamahy.
  19. Typowo audiofilskie. Coś tam może... nie wiadomo... a skąd wiesz... niezbadane są prawa natury... Jak brakuje wiedzy, to otwiera się furtka dla zabobonu. Otóż WIADOMO, że plikowi podczas przesyłu nic nie grozi (inaczej system bankowy dawno by już padł). Przesyłanie plików audio nie jest wyjątkiem od tej reguły. Zamieszczałem już praktyczny test porównujący plik przesłany 30-centymetrowym przewodem ethernetowym, z plikiem, który pokonał odległość 7300 km siecią internetową. Uspokajam. Temu drugiemu nic się nie stało.  i
  20. Czyli, jakby korekcja YPAO działała przy wciśniętym PD, to ta Yamaha wydawałby Ci się bardziej interesująca? Można i tak.
  21. Ale wypaliłeś. Czyli jednocześnie chciałeś słuchać z korekcją, ale bez korekcji. Obawiam się, że taki sprzęt to nieprędko skonstruują;)
  22. Sprawdziłem na słuch i wciśnięcie Pure Direct dezaktywuje YPAO (przynajmniej korekcję akustyki).
  23. Takiego testu nie pamiętam, ale natrafiłem na wzmiankę o takim, w którym porównywano tani gramofon z drogim źródłem cyfrowym i dla słuchających brzmiały równie dobrze. Test ten przeprowadzono chyba przy okazji jakichś amerykańskich targów Audio.
  24. I mają rację! Po co sobie psuć zabawę. W ogóle, to przy wchodzeniu na forum powinna być słynna grafika z Matrixa. Sam wybierasz, czy chcesz zgłębiać audio w wersji obiektywnej, czy subiektywnej i dalej czytasz już tylko tematy przynależne do danej opcji. A wybór nie jest wcale prosty. Obie postawy mają wady i zalety.
×
×
  • Utwórz nowe...