-
Zawartość
13 759 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kraft
-
Cenowo z używkami, to raczej sprzęt żadnej marki nie da rady konkurować;).
-
Wcześnie firmą znikąd, która żądała za swoje wyroby po kilkadziesiąt tysięcy był Lumin. I co? Nikt się ich nie czepia. Stali się firmą markowa. Może Unitra właśnie Lumina i Rose wzięła sobie za wzór do naśladowania.
-
Eee tam. Koreańska HiFi Rose powstała kilka lat temu i też od razu wystartowała z drogimi urządzeniami, a jakoś nikt na ich ceny nie psioczy.
-
Powiem Wam, że ceny Rolls-Royce też wydają mi się przesadzona. No 3 000 000 za Cullinana? Do tego brzydkiego jak kupa. Absurd!
-
Dalej jest lossless. Nie jest jedynie bitperfekt.
-
Resampling nie oznacza, że plik przestaje być lossless.
-
Może słuch musi się przyzwyczaić? Przy szybkich porównaniach zawsze będzie brakować. Spróbuj może posłuchać ze skręconymi gałkami parę dni.
-
Raczej nie osiągniesz zakładanych celów zmieniając wzmacniacz. A próbowałeś może pokręcić gałkami? A jak u Ciebie z akustyką? Może tu jest pole do poprawy? Jeśli nie, to zostaje zmiana kolumn (prędzej czy później).
-
A jeszcze w temacie wymiatających Chińczyków. Sugdena A21 można od nich kupić już za 1550 zł polskich.
-
O ile tyle faktycznie ma, bo w pomiarach Stereophile byli zaskoczeni spadkiem wydajności Sugdena przy niskich impedancjach
-
Żeby było zabawniej, ta Unitra może dawać w klasie A więcej watów przy 4 omach niż Sugden (17 W vs 15 W).
-
A ja testowałem Unitra ZGB-401 i grały bardzo dobrze.
-
A po pomiarach Sugdena A21ai redaktor Stereophile napisał tak: "Jestem rozczarowany mierzalną wydajnością wzmacniacza Sugden A21ai Series 2. Kiedy pod koniec lat 60. po raz pierwszy zostałem audiofilem, konstrukcje wzmacniaczy klasy A nieżyjącego już Jima Sugdena były już legendarne. Jednak A21ai wydaje się nie wykorzystywać w pełni głównej zalety klasy A, jaką jest umożliwienie wysokiego prądu spoczynkowego minimalizującego zniekształcenia. Owszem, jego zachowanie przy impedancji 8 omów jest przyzwoite, ale ten wzmacniacz naprawdę nie toleruje impedancji znacznie poniżej tej wartości. Jego funkcja przenoszenia stopnia wyjściowego staje się coraz bardziej „wygięta” wraz ze spadkiem impedancji obciążenia, co drastycznie ogranicza liczbę głośników, które będzie w stanie z powodzeniem wysterować. Zakładając, że przedwzmacniacz gramofonowy w naszym egzemplarzu testowym nie miał żadnych wad, jego marny margines przeciążenia sprawia, że jest on niekompatybilny z większością wkładek z ruchomym magnesem i wkładek z ruchomą cewką o wyższym poziomie wyjściowym."
-
Ceny są tak wysokie, bo jest zbyt dużo firm audio. W telewizorach jest pięć na krzyż i dzięki temu te są tanie jak barszcz. Skala produkcji. PS to swoją drogą pokazuje, jaka branża audio jest mało skomplikowana. Wzmacniacz potrafi zrobić dosłownie każdy. TV poza paroma specjalistami nikt.
-
Oj, teraz to przesadziłeś Roman.
-
@PaweliCz, a jaki sprzęt masz teraz?
-
Yamahy z wycieraczkami też są drogie. Unitra zdaje się celować w ten sam segment rynku.
-
Sprawdzę w wolnej chwili. Mogę liczyć na wsparcie doświadczonych kolegów?
-
Nie tylko. Kolumny często nie grają idealnie równo. Do tego potencjometr głośności też potrafi namieszać. No i jeszcze nasz słuch z jego wadami. Okazji do użycia gałeczki może być wiele.
-
No w końcu ktoś (oprócz mnie) o tym napisał. Tak mamy różnicę, tak na ucho, jak i mierzoną DL. I tak, ta gałeczka jest potrzebna. Niezależnie od tego, jak wielu audiofilom wydaje się bezsensowna, szkodliwa, śmieszna i prowokująca do kpin. Ta akustyka jako nauka, to chyba dopiero raczkuje;). Czy jeszcze nas zaskoczycie w przyszłości?
-
Jak za redefiniujący kamień węgielny przełomowej kolekcji o niezrównanej jakości dźwięku, to tanio;)
-
Pełna oferta produktów marki Audiolab w Audio Format w Warszawie
topic odpisał Kraft na Audio_Format w Stereo
Pylona tak. A STX-a to uważam nawet za dumpingowe.