Audio Autonomy

@1Ender, masz w Legnicy dwóch gości, którzy handlują gramofonami na Allegro. Jeden ma raczej sprzęt ze średniej półki (nick "tudik"), a drugi ma sporo niedrogich gramofonów (nick "edwardzik3"). Mam dobre doświadczenie z urządzeniami kupionymi od tych Panów - nie kręcą, nie tuszują usterek, ceny mają całkiem w porządku. Zadzwoń do nich i pogadaj. Może będą mieli coś co Cię zainteresuje. Przy czym trzymałbym się tego co napisał RoRo:

Jeżeli producent zaleca 1,5, to zazwyczaj wkładka spokojnie może pracować na zakresie 1,3-1,7. Moim zdaniem warto się trzymać górnej granicy tego zakresu. Raczej nie zauważymy skrócenia żywotności igły, a igła będzie pewniej prowadzona w rowku płyty => będzie lepiej grała To albo kolumny albo wzmacniacz maskują Ci te różnice. Albo jedno i drugie

Nie ma sprawy

Powodzenia!

Spróbuj rozruszać windę ręcznie (tak jak pisałem wcześniej). Ewentualnie możesz też wyregulować wysokość samej windy - służy do tego śruba zaznaczona na zdjęciu. Zostaw to jednak jako ostateczność. Najpierw spróbuj rozruszać zastany smar.

To coś na czym opiera się ramię, to jest właśnie winda. Jeżeli ramię nie opada na płytę, to znaczy, że coś je blokuje. W przypadku tego konkretnego gramofonu, to może być chyba tylko sama winda. Nic więcej mi nie przychodzi do głowy... Zrób może zdjęcie i pokaż o jaki element zahacza ramię. Będziemy mieli pewność, że rozmawiamy o tym samym

Przydałoby się nasmarować windę. Może w fabryce dali jakiś lipny smar, który szybko gęstnieje. Możesz też spróbować ręcznie rozruszać windę - opuszczasz dociskając palcem i podnosisz (uwaga na ramię i igłę wkłądki). Być może takie mechaniczne rozruszanie zastanego smaru wystarczy

Obadałem sprawę i myślę, że uda mi się to jakoś zabezpieczyć do wysyłki. Odezwij się do mnie w wolnej chwili, to ustalimy szczegóły

O tak, te wkładki mają świetny stosunek ceny do jakości

@Kamill00 - widzę, że szalejesz z nowym sprzętem Daj znać jakie będziesz miał odczucia po przesiadce na brązowego Ortofona. Ciekaw jestem Twojej opinii.

Jeżeli gramofon będzie dobrze zabezpieczony, to podróż powinien przeżyć dobrze. Wtedy tylko sprawdzić czy wkładka jest dobrze ustawiona, czy plinta trzyma poziom. Generalnie wszystko jest do zrobienia - na spokojnie podejdź do tematu i będzie dobrze

@Rega - moim zdaniem warto się zająć tym pre Yamahy. Co prawda nie jest w najlepszym stanie, ale gra wyśmienicie. Porównywałem go bezpośrednio z moją wariacją na temat NADowego phono i nie mogłem się zdecydować, który gra lepiej Dobre! Tu nie ma miejsca dla żadnych budyni

Jest na umiarkowanie bogato - czerwone Jantzeny miałem wymienić na coś łagodniejszego i "szlachetniejszego", ale z braku czasu/chęci zostało tak Największą robotę robi tu chyba zasilacz. Daje on spory przeskok w porównaniu do oryginału. Pomyśle czy da się to jakoś zrobić.

Hmm, mógłbym Wam pożyczyć mój preamp zbudowany na bazie NAD'a. Tylko ciężko by było go wysłać... robiłem go dla siebie i tam wszystko wisi na kablach, więc musiałbym to jakoś zabezpieczyć przed wysyłką. Chyba, że będziecie gdzieś w okolicy Wro, to wpadajcie po niego sami

Tak. Choć jeżeli chciałbyś go kupić tylko dla sekcji phono, to możesz też pomyśleć o NAD 314 (lekko podniszczony model jest teraz na Allegro za zdecydowanie mniejsze pieniądze). Różnicę w cenie można przeznaczyć na przerobienie i zrobienie nowego zasilania, które jest podstawą dla każdego dobrego preampa gramofonowego

@Kamill00, pamiętaj o tym, że przy ewentualnej odsprzedaży lampy pewnie i tak zostawisz sobie (do innego piecyka) albo sprzedaż osobno. Nie musisz też rzucać się od razu na NOSy za 1000zł. Jest cała masa ciekawych lamp za mniejsze pieniądze, które też będą grały bardzo dobrze. Wszystko zależy od tego jakiego brzmienia będziesz szukał. Możesz pomyśleć np. o lampach typu Gold Lion, jakichś starych Philipsach, itp.. Jak będziesz czegoś szukał, to pisz - może akurat będę miał coś co Cię zainteresuje

Lampy zawsze warto wymienić na lepsze, ciekawsze. W preampie gramofonowym wyraźnie słychać ich wpływ na brzmienie

@Nitro, to to fajny gramofon. Przy zakupie zwróć uwagę na to jakie ma ramię i wkładkę. To są elementy, które mogą mocno wpływać na cenę całego gramofonu. Zwróć też uwagę na stan zawieszenia - czy część "pływająca" plinty nie leży podejrzanie krzywo i czy faktycznie ładnie amortyzuje pod naciskiem dłoni na talerz.

Mało tego - ja bym poszedł jeszcze o krok dalej. Kupiłbym coś pokroju NAD 312 (3100 lub inny starszy model) i wykorzystałbym z niego tylko sekcję PHONO. W swoim starym wzmacniaczu zbudowałem całkiem nowy zasilacz i podpiąłem do niego tylko preamp gramofonowy i zagrało to tak, że kapcie spadają. Wymieniłem też co prawda większość kondensatorów i część rezystorów, ale to wnosiło już mniejsze zmiany.

Z lewej strony ramienia masz gumową zaślepkę. Pod nią kryje się śrubka, którą regulujesz punkt "lądowania" igły. Ramię faktycznie opada trochę za szybko. Dobrze by było nasmarować windę, ale to już wymagałoby rozebrania części gramofonu.

W takim razie możesz poszukać tego typu gramofonów: https://allegro.pl/oferta/gramofon-technics-sl-1900-ortofon-m20e-super-7842894177 https://allegro.pl/oferta/dual-604-legenda-shure-v-15-typ-iii-l-m-hi-end-7724275266 Jeden i drugi gramofon, to dobre rozwiązanie. Mają też całkiem dobre wkładki, a to duży plus, bo sprzedawcy często montują najtańsze badziewia do sprzedawanych gramofonów. Generalnie Technics ma na swoim koncie kilka udanych automatów. Dual podobnie, ale nie wszystkim się one podobają Do tego preamp, np. nowy Pro Ject Phono Box, albo używany Pro Ject Tube Box (https://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/11/321841.php). Można też uzbroić się w odrobinę cierpliwości i czekać aż trafi się coś jeszcze ciekawszego w naszym budżecie. Dokładnie! W podstawowym zakresie zdecydowanie jest to łatwe w ogarnięciu. Schody zaczynają się jak chcemy się mocno "wgryźć" w temat... ale na to jeszcze przyjdzie czas

Czołem @fersky! Zakup używanego sprzętu wchodzi w grę? P.S. Każdy gramofon wymaga pewnego zadbania, czy też jak Ty to nazywasz - "pełnej konfiguracji". To nie jest odtwarzacz CD, który wystarczy podłączyć do sieci i do wzmacniacza. Gramofon musi być w miarę dobrze posadowiony, do tego dochodzi ustawienie ramienia, kalibracja wkładki, itp.. Jest z tym trochę zabawy, ale to po części o tą zabawę właśnie tu chodzi

@1Ender, wymiana ramienia byłaby całkowicie nieopłacalna. Za duże koszty, jak na taki gramofon. Proponowany przez @MarcKrawczyk gramofon będzie lepszym rozwiązaniem dla Ciebie. Ewentualnie dozbieranie kasy i zakup od razu czegoś troszkę lepszego

Hej! Nie zawracałbym sobie głowy tym gramofonem. Wygląda nieźle, ale wkładka to piezoelektryk. Szkoda by mi było kłaść jakieś płyty pod taki "rylec", a dźwięk też nie bedzie pierwszej próby (delikatnie mówiąc). Jeżeli chodzi o serwis u mnie, to nie ma najmniejszego problemu. Jak coś ciekawego znajdziesz, to wysyłaj do nas. Z drobnymi przeglądania i usterkami zamykamy się w jakiś tydzień. Jeżeli masz coś większego do zrobienia, to wtedy faktycznie są to 3-4 tygodnie. Tak to wygląda w tej chwili przynajmniej :)

@Kamil C, info poszło na PW Jeżeli chodzi o przewód do podłączenia masy ramienia, to możesz wykorzystać stary lub kupić o takim samym/podobnym przekroju jak pozostałe przewody Cardas'a, czyli 33AWG (0,0255 mm^2). Nie może on być za ciężki.