Skocz do zawartości

tomek4446

Uczestnik
  • Zawartość

    10 036
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez tomek4446

  1. No co Ty , w sklepie to każdy potrafi ! Przeczytałem recenzję , że w tych butach wygrano Cape Epic 2022 oraz Mistrzostwa Europy MTB XC Marathon 2024. Już się zapisałem na tegoroczną edycję tych zawodów. Jak nie wygram to pozwę tą firmę od butów Połaziłem w butkach trochę po robocie. Pierwsze wrażenia , zakłada się gorzej od Shimano , trzeba wbić stopę w wąski tunel buta. Ale łazi się lepiej. W opisie Shimano było , że można śmiało pomykać po górach. Nie dodali , że chodzi o kozice. Do jazdy super , ale do chodzenia nawet po płaskim się nie nadają.
  2. @AudioTube Adam , co ja tam bredziłem o tych bezpiecznikach ?
  3. Jest piękny. Widziałem tą Yamahę w Retrospekcji Vintage na żywo i .....jest piękny. Zazdroszczę , to sama kwintesencja gramofonu. 12 kg.
  4. Widziałem dziwniejsze , nigdzie nie mogę znaleźć informacji o wadze.
  5. Wykonalne , mam funkcje mono w RME.
  6. Pisze serio. Zawsze jestem otwarty na eksperymenty. Mogę połączyć / lampa/: - pre z monoblokami - DAC-a z pre - CD z pre Co doradzisz. Bo o rzeczach oczywistych , w pewnych kręgach się nie mówi
  7. Jak mówimy o niedrogich kablach to mam duży sentyment i zaufanie do Prolinka. Zawsze gdy nie byłem pewny kabla , coś się działo z dźwiękiem , wpinałem Prolinka by wyeliminować lub potwierdzić wpływ kabla. To takie moje techniczne reference
  8. O czym ? Przerywniki pozwalają nabrać dystansu. Stosuje je się często w negocjacjach. Choć nie "słyszę' to przyznaje , że dla mnie kable są ważnym elementem systemu. Podchodzę do nich jak do biżuterii , ale nie zaniedbuje ich technicznego wpływu na to co wydobywa się z kolumn. W sobotę obiecuje podjąć ostatnią próbę. Wepnę IC czyste srebro , a następnie miedź. Jarek , alkohol to trzeba z umiarem ...
  9. Chciałbym tak jak Ty , ale nie mogę pić w robocie . Jak pokaże powód to każdy sąd mnie uniewinni.
  10. Mam prośbę o małą przerwę. Przewertowałem cztery strony i gorzałka mi się skończyła , muszę do Żabki , na trzeźwo nie idzie
  11. Wybaczam koledze niewiedzę , bo początkujący Plinta to nie tylko obudowa. Plinta zapewnia stabilność drapakowi. Drapak musi być ciężki , bo inaczej .... nie gra Są dwa elementy gramofonu, które powinny swoje ważyć. Plinta i talerz. Miałem już wątpliwą przyjemność spotkać gramofony , gdzie igła podskakiwała gdy się przechodziło obok drapaka. JVC QL A7 ?
  12. Aby była jasność, niczego nie neguję. Po prostu tą dziedzinę audio odpuściłem. Kable dziergam od lat , lubię to robić , odpręża to mnie. Nie analizuje jaki kabel , jak wpływa z jakim wtykiem , to mnie męczy. Próbowałem , ale to nie dla mnie. A tak jeszcze z ciekawości . Masz coś do Supry ?
  13. To właśnie jest wynik. Osiągnąć sporą prędkość na krótkim dystansie to każdy potrafi , ale przejechać 60 kilosów to już nieliczni. Gratuluję. Ja bym się nie odważył. Zwiększa mi się dystans z roboty do siłowni / zmieniłem/ . Teraz będę miał 6 km do roboty , 12 km do siłowni i 8 km z siłowni do chałupy. Podliczyłem tydzień więc daje to 4 dni po 26 km i 2 dni po 12 km = 128 tygodniowo. W dwa dni przejechałeś więcej
  14. Widzisz , ze mną jest ten problem , że ja i bez testu ABX nie słyszę różnicy w większości kabli. Co prawda zatrzymałem się na testach IC i głośnikowych , do zasilania nie dotarłem , ale te pierwsze mnie zniechęciły. Choć nie , kiedyś faktycznie porównywałem i zasilające. Ale efekt identyczny jak z IC. i to ma sens. Jest jakaś ciągłość. Coś się pewnie znajdzie , mam teraz wpięte 7 zasilających własnej roboty i 2 kupne Audioquesta Nigdy nie zastanawiałem się nad wtykami.
  15. Kurde , mądrego to aż miło posłuchać Też się nad tym zastanawiałem i doszedłem do identycznych jak Ty wniosków. No niby nie musi. Ale jak już się kupi taki np. hi-end ,to chyba fajnie by było aby sygnał jak najdłużej leciał nie zmieniony. I tu pytanie jak już postanowimy nie zmieniać naszej instalacji w chałupie na miedź 7N i weźmiemy pod uwagę tor od gniazdka ,to zmiana materiału przewodnika na tylko jednym odcinku sygnału będzie korzystna , czy nie ? Wychodzimy z miedzi , tulejka miedziana na kablu srebro, wchodzimy w srebro /kabel/ , potem miedź na pinach wtyku IEC, następnie nie wiadomo co / piny gniazda IEC/ i znowu wchodzimy w miedź. -
  16. A widziałem już takie konstrukcje Pod względem bezpieczeństwa , w stylu chuchamy na zimne masz rację. Linka zawsze się rozwarstwia. Właśnie przed chwilą zapytałem elektryka w robocie , czy przy linkach stosuje tulejki. Odpowiedź nie nadaje się do publicznego zacytowania. Ale jak stwierdził to te tulejki są tylko dla wygody , bo ciężko latać po budowie z lutownicą Wracając do wprowadzania kilku materiałów. Zmieniałem już kilkakrotnie terminale głośnikowe oraz RCA we wzmacniaczach. Większość wzmacniaczy ma wlutowane gniazda RCA w płytkę. To z czego są wykonane styki , to w większości nawet koło miedzi nie leżało. To tak a'propos tego z czym łączymy nasz wysublimowany kabelek. To o czym pisałem , czyli wprowadzanie w punkcie styku kolejnych przewodników , kłóci mi się z ideą przesyłu sygnału w jak najprostszy sposób , jak najlepszym przewodnikiem. I tylko tyle.
  17. I to jest argument ! Bo jak kolega Grzegorz ..... to co ja maluczki tu się wychylam A serio , to można te tulejki , choć one głównie mają za zadanie nie rozwarstwianie się linki przy docisku i tyle. Zawsze przy takich podłączeniach wprowadzamy dodatkowy przewodnik z innego materiału niż żyły kabla. I mamy ; - pin wtyku - przewodnik kabelka - tulejka - śrubka lub cyna Robi się tego dużo. Mój guru z kolei zawsze mi tłumaczył , że jak masz okablowanie wewnątrz elektroniki miedziane , to po jaką cholerę stosować srebro w IC czy głośnikowych. Ma być spójność materiału przewodnika.
  18. Mam od zarąbania tulejek oraz ze cztery zaciskarki. Kiedyś w to się bawiłem , teraz .... nie chce mi się. Ale jak już został poruszony temat " zgniatania drucików" to czym się różni ich zgniatanie przez śrubkę we wtyku , od zgniecenia ich tulejką ?
  19. Przydałby Ci się bloczek. Cała regulacja VTA to po to byś ramię miał w poziomie w stosunku do płyty. Są maty różnej grubości , poszukaj.
  20. Jarek , operujesz skrajnościami. Widziałeś reklamę jakiegokolwiek kabla , gdzie byłoby napisane , że leczy płaskostopie ? Przeczytaj sobie opisy technologii strojów tenisowych , czy kolarskich.
  21. @Nie wszystko wiedzący I jeszcze jedno. pisałeś , że prawidłowo zbudowane kable nie mają wpływu na sygnaturę dźwięku. A na zakłócenia ? Bo zakłócenia już mają , zgadzamy się ? Opisywałem już na Forum taki przypadek. Nabyłem switch , taki przełącznik na RCA , by móc przełączać między amp. KD , a wzmacniaczem stereo. I się zaczęło. pierwsze kable jakie wpiąłem zadziałały jak antena , brum w kolumnach. Zacząłem wpinać kolejne i w ten sposób przetestowałem kilkanaście. Jedne powodowały brum , drugie nie. Pamiętam , że przydźwięk dawał Nordost , Audioquest , Neotech , KaCsa a np. taki Prolink , Belden , Supra , Cardas , Kimber nie. Te kabelki ,które podłączone do switcha powodowały zakłócenia, wpięte między źródłem a wzmacniaczem nie dawały już takich negatywnych efektów. A więc jak to jest , z tą prawidłowością budowy ? Czy przypadkiem nie definiują jej warunki w jakich dany kabel ' pracuje" ? A idąc tym torem rozumowania , czy zatem dany kabelek poprzez wprowadzanie zakłóceń nie może zmieniać niuansów brzmienia ? Ciekawe.
  22. @Nie wszystko wiedzący Prowadziłem kiedyś na tym Forum podobne boje. Używałem nawet podobnych do Twoich argumentów. Ale zmądrzałem / może to z wiekiem przychodzi ? /. Nie znaczy to , że zacząłem słyszeć wpływ przewodów / choć się zdarzało / , ale podszedłem do tematu inaczej. Kim ja jestem , by odbierać ludziom przyjemność z zakupu drogich kabli ? Już słowo " drogich " jest względne i dla każdego będzie co innego znaczyć. Tak jako ludzie jesteśmy skonstruowani , że dla naszego zdrowia psychicznego pragniemy mieć rzeczy wyjątkowe. To dotyczy każdej dziedziny naszego życia , nie tylko audio i kabli. Dlaczego np. moi klienci wybierają w większości drzwi wewn. pełno drewniane , zamiast takich z papierem w środku / plaster miodu/. Różnica w cenie gigantyczna , a ..... jedne i drugie podlegają identycznym normom , funkcja jednych i drugich jest identyczna , mają się otwierać i zamykać. Pokryte lakierem wizualnie są nie do odróżnienia. Często słyszę , chce mieć drewno , czy to nie to samo co kable ? Po prostu lepiej się będą z takim artykułem w chałupie czuć. A to w co się ubieramy ? Naszemu organizmowi , układowi nerwowemu wisi jaką markę , kolor , krój ciuchów mamy na sobie. A jednak każdy z nas zwraca uwagę na to co zakłada , każdy ma swój indywidualny styl . Po co ? Czy nie robimy tego dla głowy , dla dobrego samopoczucia , czy nie dodaje nam to pewności siebie , nie zmienia naszej percepcji w odbiorze świata zewnętrznego ? A buty , szczególnie Panie miałyby chyba więcej do powiedzenia. Stopom to wisi co mamy na nogach i ile to coś kosztuje , a jednak .... O torebkach damskich już nie wspomnę... Czy nie mamy w chałupie mnóstwa rzeczy , które tak naprawdę sprawiają nam przyjemność , ale do życia niezbędne nie są. Dlaczego więc nie kable ? Nie znam nikogo kto by wziął kredyt by kupić Nordosta Valhallę , ale jak kupuje bo ma na to środki , to dlaczego nie ? @Nie wszystko wiedzący odpuściłbym tą krucjatę , sens jej jest mocno dyskusyjny.
×
×
  • Utwórz nowe...