-
Zawartość
9 008 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez tomek4446
-
Coś źle robisz i wersja DL nic nie ma do tego. Krzywe Harmana dokładnie z tej samej strony miałem załadowane do DDRC / nadal mam w komputerze/ do wersji DL 1.0 komp na Win 7 i śmigało. Czy przy pobraniu programu powstały na Twoim komputerze foldery " targets" i " project" ? To właśnie tam przenosisz pobraną z netu krzywą i stamtąd ją ładujesz do DL. Aby ją załadować musisz otworzyć któryś projekt i pobrać z folderu "target", a ona natychmiast zastąpi tą z DL. Zapisujesz projekt jako całość i masz gotowca na przyszłość. Pobrałem krzywe zarówno Harmana jak i tą z Olive Tool którą podałem w swoim poście i wchodzi wszystko / też miałem ją na DL 1.0/. Ta krzywa NAD-a jest ciekawa / zdjęcie 2/ , bas jest wzmocniony , chyba najbardziej , ze wszystkich testowanych a potem jest podobna da klasycznej B&K. Muszę dłużej posłuchać. Kraft , próbuj na spokojnie , ja tak całkiem to wszystkich możliwości DDRC jeszcze nie odkryłem.
-
Testowałem te krzywe , ale były to moje początki i będę musiał zrobić to jeszcze raz na spokojnie. Mam zamiar zrobić i zapisać wszystkie krzywe jakie znajdę w necie / te poparte jakimiś badaniami/stworzyć bazę tak krzywych jak i filtrów , potem jakiegoś pięknego dnia usiąść i na spokojnie porównywać. Krzywe oraz filtry w tej postaci są chyba eksportowane z REW a więc można je zapisać w głównym sofcie DDRC tak jak filtry z REW / otwierasz DDRC na wyjściach/ , przyjrzę się temu w domu. Nie wiem tylko czy nie są to ustawienia pod KD.
-
Maciek ma rację , jak stawiasz na kino to fronty powinny być z tej samej serii , co do Cantonów to nie wiem jak w kinie ,ale jeżeli będziesz chciał np. posłuchać dłużej muzyki w stereo to radziłbym przed zakupem dłużej ich posłuchać. Graja detalicznie z naciskiem na wysokie tony i przy dłuższym słuchaniu dla mnie przynajmniej były męczące. Ale nie przesądzam oczywiście sprawy.
-
Można , jak otworzysz narzędzie do kalibracji DL to masz na dole :zapisz projekt , zapisz krzywą , ładuj projekt , ładuj krzywą. niestety w postaci samej krzywej mam zapisaną tylko Olive Tool / moja ulubiona - załącznik / , pozostałe miałem zapisane jako całe projekty a więc razem z filtrami i dzisiaj wykasowałem , ponieważ przesuwałem kolumny i robiłem nowe pomiary. Tak swoją drogą to jutro będę robił krzywe od nowa i tym razem zapiszę wszystkie. Ale to nic trudnego , po prostu musisz odwzorować krzywą z wykresu na DL ustawiając punkty odniesienia na krzywej wyedytowanej przez DL. Punkty możesz przesuwać w pionie i poziomie ale do pewnych granic , więc jak potrzebujesz coś zmienić na danej częstotliwości a punktu nie da się przesunąć to tworzysz nowy punkt naciskając prawy klawisz myszy. Tak jak wyżej u mnie najlepiej sprawdza się krzywa Olive Tool , choć są zażarci zwolennicy chyba najdłużej stosowanej krzywej B&K, jako bardziej naturalnej. Ale trzeba samemu wyrobić sobie zdanie. krzywa Olive Tool.targetcurve
-
Kraft , polecam wstawić krzywe domowe o których mowa w moim poście / link/ 703 . Ja zrobiłem to tak , że na konfiguracji nr.1 zostawiłem krzywą DL a na pozostałych na bazie tych samych filtrów zmieniłem krzywą domową wg. instrukcji z linku / , nie sugeruj się wykresem który jest na stronie która się otworzy jest tam błąd , poprawiony wykres i opis znajdziesz na stronie czwartej tego forum / zdjęcie/. Ogólnie warto poczytać , bo Panowie piszą sporo ciekawych rzeczy o krzywych domowych i ogólnie o dsp. Ciekaw jestem która krzywa najlepiej sprawdzi się u Ciebie. Jak zapewne już się zorientowałeś możesz zawsze wrócić do ustawień początkowych , ładując pliki filtrów całego projektu lub samą krzywą domową.
-
Witek , mam spore wydatki ostatnio i boję się , że jakbym jednak usłyszał kable, to nie będzie mnie stać na terapię Ale niczego nie wykluczam.
-
Masz rację , nie zmienia sygnatury , osobiście to sprawdziłem porównując dwie końcówki mocy. Jest jednak jedno ale, nie zmienia na tym samym ustawieniu , jednak to co dociera do naszych uszu to zestaw określonych częstotliwości, a te możemy poprzez DL zmieniać dowolnie , ale autorytetem nie jestem i to tylko moje przypuszczenia. Do kabli w odsłuchu nie doszliśmy, więc póki co nadal będę trwał przy swoim Czyli u mnie różnic nie ma.
-
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał tomek4446 na Kraft w Audiofile dyskutują
Ja mam raczej negatywne wspomnienia po wtykach bananowych tej firmy , ale może miałem pecha lub nie doczytałem instrukcji , że te śrubki mocujące przewód to są takie jednorazowe -
Bogusław problem polega na tym , że facet który to pisał słyszał to wszystko /" wysokie tony są.... "/ we własnym pomieszczeniu ,a nie w komorze bezechowej. Ręczę Ci , że ten sam Arcam w trzech pomieszczeniach o różnej kubaturze , rozstawie mebli lub ich braku, zagra zupełnie inaczej. i może nagle stać się ostro i natarczywie
-
Bogusław krzywa domowa , a filtry to dwie odrębne sprawy , instrukcja DL wręcz zachęca do eksperymentowania z krzywą domowa . Ja przetestowałem krzywe opracowane przez specjalistów i stosowane w studiach nagraniowych , za każdym razem brzmienie się zmienia ,ale nie ingerujemy w filtry czyli "poprawioną: akustykę. Krzywe które stosowałem i mam nadal w pamięci urządzenia: https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/what-is-your-favorite-house-curve.2382/page-2
-
Ok. rozumiem zamiłowanie do precyzji , ale czy już słuchałeś przy włączonym w tor DDRC ? Mnie pomiary czekają dzisiaj ,bo po wizycie u kolegi Audiowita wziąłem się za przestawianie mebli i kolumn Bazą będzie idealny trójkąt równoboczny stworzony za pomocą kątomierza i poziomicy laserowej, gdzie kolumny zwrócone sa idealnie w stronę uszu słuchacza. Następnie będę ten idealny trójkąt burzył przesuwając kolumny przód tył i skręcając , poczynając od ustawienia na wprost, aż do osi przecinających się metr przed sweet spotem. Eksperyment potrwa ze dwa dni minimum, ale na szczęście nic po za czasem nie kosztuje.
-
Z mojej strony to Yamaha CDX -1060.
-
Cieszę się , że zainteresowałeś się torem analogowym. Co do wyboru drapaka to musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy będziesz miał czas na to urządzenie. Bo jest tak , jak ma odtwarzać płyty przy minimalnej ingerencji z Twojej strony, czyli taki CD tylko na czarny krążek, to w Twoim budżecie są nowe ślicznie wyglądające nowiutkie gramofony. Grać będzie , dźwiękiem tym samym , bo jesteś właściwie skazany na jedną wkładkę ,ale w instrukcji stoi , że wyjmujesz z pudełka i ...gra. Opcja druga to już normalny gramofon , ale w tzw. full automacie / choćby mój niedawno sprzedany Universum F 2095/ , gramofon już wymagający kalibracji , z wymiennym headshellem , wkładkami itd. ale komfort polega na tym , że wciskasz " start" i ...zapominasz , bo ramię samo się uruchomi , na końcu płyty wróci , obroty reguluje quartz / lub manualnie/ , i masz jeszcze powtarzanie. I trzecia opcja to gramofon półautomatyczny / ramię wraca na końcu płyty/ lub w pełni manualny. Te dwa ostatnie warianty wymagają już wiedzy / ale nie trzeba kończyć specjalnych studiów / i cierpliwości. Po za tym gramofon to akcesoria , a więc waga , szablony, płyta testowa, myjka do płyt, płyn antystatyczny , szczoteczki do czyszczenia igły i płyt . Za tą kwotę można już kupić naprawdę przyzwoity gramofon , a o dźwięku i tak decyduje wkładka . Ceny wkładek oscylują od 100 zł do ok. 40k. zł. Kupując wkładkę warto spojrzeć ile kosztuje igła , wkładkę otrzymujemy wraz z igłą, ale jest to element ulegający zużyciu i potem może się okazać , że igła kosztuje prawie tyle co wkładka Na razie nie inwestował bym w przedwzmacniacz gramofonowy , podłącz do HK i będzie dobrze. Przykłady : https://allegro.pl/oferta/gramofon-pionner-pl-516x-8477045104 https://allegro.pl/oferta/technics-sl-1510-rasowy-gramofon-7993506931 https://allegro.pl/oferta/potezny-sony-ps-636-flagowyl-audiofeel-studio-7909789462 https://allegro.pl/oferta/technics-sl-qx300-8075420108
-
Sprawa jest prosta , ściany nie przesunę , kanapy też do przodu nie zamierzam, więc pomiar robię taki na jaki pozwalają mi warunki. A'propos warunków , może w środę zrobię pomiary z odsuniętą kanapą i zobaczymy co z tego wyniknie . Wg. mnie jednak pomiar w ten sposób zafałszuje choćby wyniki odbić , ale kocham to urządzenie właśnie za to , że można w nieskończoność próbować i potem na spokojnie porównywać .
-
Zacznijmy od początku , trochę mnie nie było i już pojawiły się problemy Kraft , mam kanapę przy samej ścianie , odległość od ściany do głowy to 32 cm , kanapa jest normalna a więc wysokie oparcie. Część tylną mikrofonu tak do sweet spotu i jak i dolnych pozycji pomiaru mam przy kanapie i nie sądzę aby te 20 cm / w tym przypadku akurat / miały znaczenie . Staram się, aby pomiary w punktach przednich były na tym samym poziomie i oddaleniu o 30 cm. Górne pomiary wykonuje nie cofając mikrofonu do ściany , tylko na w tej samej osi pionowej co dolne. Niczego nie przesuwaj , te pomiary mają być w realnym Twoim pomieszczeniu i uwzględniać wszystko co powoduje rezonanse lub odbicia. Instrukcja podaje jedynie , że możesz usunąć przeszkody które nie pozwalają na bezpośrednią komunikację mikrofonu z kolumnami , np. czterodrzwiową szafę A teraz o wizycie u Witka z DDRC -24 w tle. Od samego początku naszych sporów dotyczących dźwięku miałem przeczucie , że mówimy o tym samym zjawisku , jednak z różnych poziomów. Niestety dla mnie , nie myliłem się. Dla mnie to co usłyszałem było z zupełnie innej bajki niż dotąd spotykane , no może coś takiego słyszałem w salkach na AVS które do dzisiaj pamiętam , bo dźwięk był perfekcyjny. Nie mogłem uwierzyć , że siedząc jakieś 1,3 m od kolumn ustawionych ok. dwóch metrów od ściany tylnej /na pierwszy rzut oka wyglądających gorzej, niż te za 500 zł za parę w MM/, jest taki dźwięk. O dźwięku , dźwięk jest za kolumnami , kolumny wydają się w ogóle nie być jego źródłem. Ok. ja też tak mam , patrzę na duże Grandy, a one milczą , ALE nie mam takiego obrazu dźwięku zawieszonego w przestrzeni. To znaczy jest tak , wokal jest jakieś dobre półtora metra za kolumnami a instrumenty są zawieszone w powietrzu trochę bliżej słuchacza na wysokości jakieś 1,2 -1,5 i tak sugestywne jakby naprawdę tam stała kapela. Wszystko to odbywa się za kolumnami , ma się ochotę je wynieść z pokoju, by nie stanowiły niepotrzebnego mebla i nie zabierały miejsca na dywanie Wrażenie jest niesamowite. No i realizm , nie jest to dźwięk zabarwiony czymkolwiek , ani jasny ani ciemny , ani ciepły czy jakikolwiek , ten realizm może nawet przeszkadzać, ale pokazuje prawdziwe brzmienie instrumentów i wyciąga wszystkie niedoskonałości. To tyle jeżeli chodzi o hymny pochwalne. A teraz co wg. mnie to sprawia , przemyślałem sprawę i do bardzo odkrywczych wniosków raczej nie doszedłem , po prostu powiązanie dobrej elektroniki z bardzo dobrze dostosowanym akustycznie pomieszczeniem. A pomieszczenie jest zaadaptowane naprawdę perfekcyjnie , basstrapy , dyfuzoru , panele pochłaniające , no wszystko to czego ja do swojego użytkowego salonu niestety nie wpakuję. " Takie rzeczy to tylko w " specjalnie do tego przeznaczonym pokoju odsłuchowym. I w tym momencie przechodzimy do DDrC-24 , zrobiliśmy pomiar , włączyliśmy i okazało się, że DL nie bardzo ma czego poprawiać. To znaczy brzmienie stało się poprawne , usłyszałem poprawę w najniższych rejestrach basu, ale dźwięk jako całość biorąc pod uwagę całe pasmo stał się mniej dynamiczny , nadal świetny ,ale jakby nagle coś z niego zniknęło. Doszliśmy do wniosku , że w przypadku dźwięku systemu Witka , zdanie się na całościowe filtry DL nie ma sensu , bo jest gorzej niż bez , natomiast / i mówi o tym instrukcja DDRC-24/ , można wykorzystać filtry jako bazę, natomiast zrobić korekcję tylko wybranego wąskiego zakresu. Rano posłuchałem trochę muzyki bez wpiętego DDRC w tor , powiem szczerze nie było najlepiej , mając w pamięci dźwięk u Witka , po włączeniu urządzenia muszę powiedzieć , że trochę / z naciskiem na trochę , bo nadal są to lata świetlne/ się zbliżyłem. Pojawiła się przestrzeń , nie tak sugestywna, ale jednak , separacja instrumentów , przyjemny naturalny bas. A więc to działa, i działa w dobrym kierunku. Wniosek , wg. mnie , pomijając poziom elektroniki / choć u Witka przekonałem się , że nie tylko poziom / patrz kasa/ się liczy, ale również dobór , i nie wszystko co dobrze brzmi musi kosztować tyle ile wynosi roczny budżet USA/ że liczy się akustyka. I jeżeli nie mamy możliwości stworzenia idealnego pomieszczenia odsłuchowego to taki sprzęt jak DDRC potrafi wnieść sporo dobrego. Ale aby myśleć o ideale to niestety musimy parę rzeczy w chałupie poprzestawiać , bo samo DL ideału nie stworzy. P.S. Post nie był sponsorowany
-
Z tego co widzę to stałeś się ich / Chin/ największym klientem w Europie Wschodniej
-
No i się zaczęło Pociesz się , że połowie świata / czytałem na forum MiniDsp/ , konfiguracja wg. tej instrukcji szła tak jak nam Zostawiasz " Bypassed" tak jak na ilustracji na czarnym tle. Częstotliwość i filtry zmieniasz wówczas jak podłączasz suba , lub tworzysz własne ustawienia . Jak będziesz robił podłączenia analogowe to właśnie wg. tego rysunku / wyjścia 1 i 2 /, olej ten drugi rysunek, który wprowadza w błąd sugerując , że mają to być wyjścia 3 i 4. Na forach doczytałem , że optymalną głośnością ustawioną na DDRC jest -10 , ustawiasz pilotem a podgląd na aplikacji w komputerze masz tylko wówczas gdy w Twoim przypadku będziesz miał podpięty komputer do DDRC i połączysz się z DDRC " connect" na górze ekranu aplikacji. Możesz również ustawić głośność po pomiarach w ostatnim etapie gdy przesyłasz filtry do urządzenia , jest na górze taki pasek do regulacji głośności, ale pilotem jest lepiej i bezpieczniej. Po eksporcie filtrów nie zapomnij ustawić filtrów na " on" / ostatnia strona pomiarów/.
-
Zobaczę co mam w RX-A 3030 ? Tak sobie pomyślałem , jak ten przełącznik generuje takie rezonanse to nie taniej by było zastosować takie coś
-
Ok. tak zrobię , a jak przez Ciebie cała audiofilska brać, będzie się ze mnie śmiała przez pół roku to ....... Spróbuję.
-
Dzięki ,mam od cholery pianki montażowej , uszczelni się i powinno być ok. A poważniej , to mogę spróbować kawałkami gumy , tylko nie wiem jak będzie z oddawaniem ciepła , przecież te przestrzenie między żebrami do tego służą.
-
Aż ,niewiarygodne , że blaszki radiatorów mogą tak rezonować/ filmiki/ , jak rozumiem przy dużej głośności drgania są większe , nigdy nie zwróciłem na to uwagi. Jak to się przekłada na dźwięk? W przypadku radiatorów na zewnątrz można je odizolować od obudowy dając podkładkę np. z gumy / bo jakoś nie wyobrażam ich sobie na Twoich ulubionych sprężynach / ,ale jak to zrobić gdy mam radiatory wewnątrz obudowy ?
-
Usytuowaniem kolumn do KD rządzą pewne reguły , aby była spójność obrazu z dźwiękiem ekran powinien stanowić centrum zestawu , kolumny frontowe po bokach. U Ciebie będzie to wszystko zaburzone , o ile fronty od biedy może udało by się powiesić na uchwytach z możliwością regulacji kąta nachylenia i obrotu / choć nie wyglądało by to zbyt estetycznie/ to na prawidłowe ustawienie pozostałych kolumn nie ma miejsca . Od sześciu lat TV mam na takim uchwycie https://www.tophifi.pl/vogels-w53070.html doskonale się sprawdza i pozwala na obrót i wysunięcie Tv o pół metra do przodu. Pomyśl czy nie dałoby rady umieścić TV w inny sposób.
-
Jest jeszcze coś co przemawia za MiniDsp , chwalą się tym , że kupując ich urządzenie nabywasz praw do korzystania z pełnej wersji Dirac Live / i tak jest/ , bo mamy jeszcze wersję ograniczoną do 500 Hz, oraz w przyszłości do wszystkich aktualizacji DL / na razie się sprawdziło Dl 2.0/
-
Problem polega na tym , że gramofon po transporcie powinien zostać skalibrowany , a jak nie można skalibrować to znaczy , że to co mamy przed sobą to nie gramofon
-
I dlatego by się nie trzęsły i nie wpieniały ucha są wewnątrz obudowy