Skocz do zawartości

tomek4446

Uczestnik
  • Zawartość

    8 963
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez tomek4446

  1. Z tym amplitunerem " współgrał" będzie każdy gramofon pod warunkiem , że dokupisz przedwzmacniacz gramofonowy lub gramofon będzie takowy posiadał. Wpinasz wówczas kabelki z przedwzmacniacza do jednego z dwóch wejść analogowych w amplitunerze. A co do samych gramofonów to wybór w Twoim budżecie jest spory i musiałbyś się określić na co stawiasz , czy nowy, czy używany starszy model / osobiście polecam/. Np. https://allegro.pl/oferta/technics-sl-1300-shure-v15-gramofon-8448110668 https://allegro.pl/oferta/technics-sl-1400-z-ortofon-2m-red-okazja-8400194336 https://allegro.pl/oferta/topowy-gramofon-technics-sl-q33-hi-end-8398154540
  2. Witam , by nie było wątpliwości piszę by się pochwalić. Wczoraj byłem u kolegi , zobaczyłem i się zakochałem / znaczy nie w koledze !/ . Yamaha Yp-701 , musiałem ją mieć !!! Stan prawie idealny , jest parę drobnych wgnieceń na dole plinty , ale za to jakiej plinty ! Normalne naturalne drewno ! Pokrywa po polerce , te zawiasy , mniej solidne mam przy szafkach kuchennych , odlewny talerz i to ramię !!! Zdaje sobie sprawę , że obiektywizm to przeze mnie nie przemawia, ale znacie wszyscy zapewne to uczucie gdy spełniacie marzenia audio , teraz już wiem jak czuł się Rockefeller gdy zarobił pierwszy milion Nie jest to mój pierwszy drapak, ale jeszcze żaden nie sprawił mi jeszcze takiej przyjemności podczas kalibracji , można ustawić każdy parametr. Zmieniłem wkładkę z AT 95 E która była założona / dla mnie za ostra/ na ADC XLM III i jest pięknie. Jutro będę testował Shure 91 Ed. Czeka mnie z nim co prawda trochę roboty, muszę zobaczyć jak wygląda środek , stan paska, czystość , smarowanie . O tym , że z nim raczej nikt nic nie robił świadczy choć by fakt , że pomylone były przewody przy wkładce / lewy , prawy kanał/. Mam też trochę pytań do @Audio Autonomy , choćby jak osiągnąć overhang 17 mm jak podaje Yamaha w instrukcji , bo albo coś źle robię, albo jest to nie realne. No cóż może potruję koledze na nowej stronie na facebooku. Sprawdzam gramiak właśnie, na nie najłatwiejszych płytach czyli Ennio Moricone i Dark Side On the Moon i jest pięknie.
  3. Bartek , jedno krótkie pytanie ,temat spędza mi sen z powiek , jest jakiś schemat punktów pomiarowych ? Jak to powinno się robić , rozumiem , że zaczynamy od miejsca w którym mamy głowę podczas odsłuchu a co dalej ?
  4. @Kraft , @Bogusław Kożyczkowski , dzięki za wsparcie , fajnie jest wiedzieć , że nie piszesz sam ze sobą i kogoś to interesuje / a i taniej ,bo się oszczędza na terapii , którą zasugerowała mi żona patrząc jak codziennie biegam ze statywem / No to może teraz o wadach. Jestem starej daty , więc przyzwyczaiłem się , że jak coś jest na prąd to posiada wyłącznik. DDRC-24 oraz jak zauważyłem 22D go nie ma. Producent twierdzi , że mu się nie zmieścił w obudowie /?/ i to nic nie szkodzi, bo ustrojstwo żre mało prądu i z torbami nas nie puści. Ok. tylko nie wspomina o drobnym szczególe , że "pudełko" się strasznie grzeje , śmiem twierdzić że spokojnie na poziomie mojej dawnej Yamahy C-70, a na pewno porządnego wzmacniacza klasy A. Aby zapewnić dodatkową wentylację umieściłem DDRC na wyższych / te fabryczne są bardzo niskie/ metalowych stopkach. Dlaczego metalowych ? Ano, bo temperatura urządzenia jest taka , że jak dałem silikonowe samoprzylepne, to spłynęły razem z klejem Druga sprawa dotyczy nowego interfejsu , zwiększono jak już pisałem ilość punktów pomiarowych, ale zrezygnowano z podpowiadania / co miało miejsce w wersji poprzedniej/ , laika szczególnie gdy ma wykonać 17 pomiarów może przyprawić to o ból głowy , bo nie wiadomo gdzie ustawić mikrofon , ja na razie kieruję się schematem okręgu. I tu naprawdę polecam statyw mikrofonowy , bo bez niego się po prostu zamęczymy. Kolejna rzecz to sterowanie głośnością , jak pisałem CD podłączyłem teraz bezpośrednio pod DDRC / ale nie zrezygnowałem z równoległego podłączenia pod przedwzmacniacz/, wczoraj przełączyłem z pilota DDRC na wejście cyfrowe / CD/ i ....... poznałem moc moich kolumn O tym , by błyskawiczne ściszyć pilotem DDRC mowy nie ma / producent też się do tego przyznaje/ , dlatego przy takim podłączeniu przydaje się WI-DG i możliwość płynnego sterowania głośnością przez aplikacje w telefonie. Czytając "zagramaniczne" fora dowiedziałem się , że szczególnie cenią DL posiadacze kin domowych / choć wydawca wersji 2.0 wyraźnie zaznacza , że w porównaniu ze starą poprawione zostały parametry algorytmu w odniesieniu do stereo/. A i u nas też DL zaczyna trafiać na rynek https://sklep.audiocolor.pl/produkt/dirac-live-room-correction-kalibracja-dzwieku-systemow-stereo-oraz-kina-domowego/ z tymi zapisami na kalibrację to chyba jednak przesadzili , aż tak skomplikowane to to nie jest
  5. Wiem , że koresponduję sam ze sobą, ale co tam , może kiedyś się komuś przyda :) ,dzisiaj dostałem cenną lekcję , wraz pojawieniem się Dirac Live 2.0 ożyły zachodnie fora i pojawiło się sporo gotowych krzywych domowych , w formie plików, które można bezpośrednio wgrać do DDRC-24. Testuje już szóstą w ciągu czterech godzin i nadal na mój słuch wychodzi mi , że najlepszy dźwięk mam stosując tą którą określiło DL. Tak więc mimo różnych pozytywnych opisów autorów tych krzywych , tak jak i w każdym innym przypadku, należy włączyć umysł, a w tym przypadku uszy i nie ulegać sugestią. Z tego czytałem , użytkownicy NAD-ów są zachwyceni nową wersją. Czekam na opinię @Bartek z Mega-Acoustic
  6. Po pierwsze aktualizacja przynajmniej dla mnie nie okazała się prosta, ale się udało . Zrobiłem wczoraj dwa pomiary , o wrażeniach dźwiękowych na razie nie napiszę bo skończyłem o 1.30 a rano do roboty. Zmieniło się jak dla mnie na plus bo w porównaniu z wersją poprzednią jest jakby profesjonalniej zaczynając od szaty graficznej a kończąc na samych pomiarach. Zmiany: - zwiększyła się ilość punktów pomiarowych , w wersji poprzedniej obojętnie ,czy dla fotela czy kanapy było dziewięć i finish, a teraz mamy zróżnicowanie , fotel - 9 , kanapa jedna osoba- 13 , kanapa dwie osoby - 17. - zmieniła się grafika pokazywania punktów pomiarowych , jest o niebo czytelniejsza , w wersji poprzedniej punkty na ilustracjach się pokrywały i trzeba było zmieniać kąt widzenia by dojść do tego, czy dany punkt pomiaru ma być z przodu czy z tyłu. - podczas pomiaru danego punktu od razu uzyskujemy wykres , możemy więc na bieżąco korygować ustawienie kolumn lub ustroi akustycznych. Pomiar każdego punktu można powtarzać dowolną ilość razy . Poprzednia wersja nie dawała takich możliwości , wykres był jeden i to po zakończeniu pomiarów. - następna fajna sprawa to możliwość odsłuchu filtrów przed zapisem i exportem do DDRC-24 , możemy więc dowolnie zmieniać krzywą domową i odsłuchać na bieżąco czy poczynione zmiany nam pasują , poprzednio trzeba było zapisać , wyexportować zamknąć program otworzyć DDRC i dopiero posłuchać. To tak na szybko , bo zapewne jest jeszcze parę różnic które mi umknęły , nadal się uczę i miałem za mało czasu na eksperymenty.
  7. tomek4446

    Kabelki.

    A przyjadę Kurde , bo już zaczynam wątpić w swój słuch. Nie chciałem o tym pisać ,ale co mi tam. Wczoraj walczyłem znowu z kablami , zmieniłem podłączenie CD , obecnie mam po analogu do przedwzmacniacza a po optyku do DDRC-24. Jak przeczytałem zaproszenie do S4Home to pomyślałem jak już i tak mam wszystko rozbebeszone to sprawdzę. Zmieniałem kabel między końcówką a DDRC-24 , jedyny IC w torze , wpinałem na przemian Neo Techa NEI 3001 III i Prolinka EX , długość identyczna 1,2 m. Budowa, materiał żył, cena, diametralnie różna , utwór Dire Straits " Private Investigations" który uwielbiam , skupiłem się najpierw na gitarze a następnie na charakterystycznym wejściu perkusji i nie słyszę różnic. Test powtarzałem trzy razy , przerwy między przepięciami króciutkie, bo miałem wszystko w zasięgu ręki , od razu powiem , że jednak DAC w DDRC po dłuższym odsłuchu do najgorszych nie należy / na zachodnich forach porównywany do Emotivy/. Sam już nie wiem jak to jest, ale walczę dalej.
  8. tomek4446

    Kabelki.

    Wojtek , wytłumacz mi jedną rzecz, bo chyba przestaje kumać. Twoja propozycja co do odsłuchu wybranego fragmentu utworu /klaskania/ jest jak najbardziej ok. pod warunkiem , że mówimy o udowodnieniu , iż kabel zmienia dźwięk systemu i już. Ale moje pytanie brzmi ,czy usłyszę jakaś różnicę gdy posłucham tegoż samego nawet utworu, ale chwile dalej gdy klaskania nie ma . Po prostu staram się zrozumieć o jakiej skali subtelności tu mówimy. Czy zmiany są do wychwycenia obojętnie na jakim utworze i obojętnie jaki gatunek muzyki weźmiemy na warsztat, czy mówimy o pojedynczych akordach ,bo jak pojawi się już cała kapela to nie za bardzo. Jeżeli zaś mówimy o bardzo subtelnych zmianach , na granicy percepcji ,to w takim razie ludzie, którzy piszą o DIAMETRALNYCH dźwiękowych przemianach swoich systemów po zastosowaniu kolejnego kabla , robią osobom takim jak Ty słyszącym to zjawisko niedźwiedzią przysługę. Ceny niektórych kabli sięgają kosmosu i tu rodzi się pytanie jak wyraźne zmiany można uzyskać , czego maksymalnie możemy oczekiwać. Bo czy warto zapłacić , to już oczywiście każdy decyduje sam. Tak myślę , że właśnie realne określenie oczekiwań może zakończyć tą wojnę , rozdmuchane opisy zmian powodowanych przez kable nie ułatwiają sprawy , bo jak człek wepnie taki kabelek w swoim systemie i ich nie usłyszy, to od razu wywołuje to negację zjawiska.
  9. tomek4446

    Kabelki.

    Pierwsze co mi się nasunęło po przeczytaniu Twojej wypowiedzi to , bez urazy, ale mam gdzieś zmiany, które mogę wychwycić tylko wtedy gdy mam dobry dzień , siedzę w określonym miejscu Po drugie, aby w ogóle coś wychwycić to musiałbym mieć porównanie ze stanem poprzednim czyli zamiast słuchać muzyki ganiałbym z kablami do sprzętu w tą i z powrotem. Słuch się niesamowicie przyzwyczaja . Np. zmiany powodowane przez filtry w listwie już nie jestem w stanie określić , musiałbym ponownie porównywać z przedłużaczem. Chyba , że ten proponowany przez Piotrka test ma na celu udowodnienie , że kable zmiany wnoszą , nie istotne jakie , byle by jakieś były wtedy, chyba ani obcy sprzęt ani miejsce nie ma znaczenia.
  10. tomek4446

    Kabelki.

    Fakt , robiłem już głupsze rzeczy w życiu , sprawdzę ile mi zostało urlopu , a zresztą .zawsze mogę wziąć bezpłatny
  11. tomek4446

    Kabelki.

    460 km. by posłuchać kabli , czemu nie !!!
  12. Dzięki za informację , nie miałem pojęcia , kupiłem przez polski sklep więc na pocztę nic nie dostanę. P.S. A jednak mam powiadomienie , aby ściągnąć DL musiałem się zalogować i przysłali. I wreszcie instrukcja jakaś bardziej czytelna. miniDSP Dirac Live 2.0 User Manual.pdf
  13. tomek4446

    Kabelki.

    A już miałem nadzieję , że magia do mnie zawitała i chciałem wykupić roczną produkcję tego kabelka
  14. A nie prościej by było zamiast kupować kabel najpierw go wypożyczyć / obojętnie jaki w określonym budżecie/ i w domu się samemu przekonać, czy ma to sens.
  15. Nie chcę nic sugerować, ale zacząłbym temat zasilania od dobrych filtrów zamiast od dobrego kabla . Podejrzewam , że lepiej , taniej i bardziej słyszalnie będzie zastosować dobry filtr np. https://pl.mouser.com/ProductDetail/Schaffner/FN2090-10-06?qs=fosVUi2b00zb2z5IeyYwPA%3D%3D nawet podłączając pod zwykły przedłużacz niż mieć najlepszy nawet kabel bez filtracji
  16. tomek4446

    Kabelki.

    Ponieważ ostatnio robię porządek z kablami odkąd liczba ich za szafką urosła do 64 szt. mocno siedzę w temacie drutów Zmieniam , eliminuję itd. , ostatnio wyeliminowałem podłączenie bi-wire , terminale podłączyłem zworkami i ....zrobiło się głośniej. Zworki wykonałem z Neo Techa , https://www.blackdotaudio.eu/przewod-glosnikowy-neotech-nemos-3080-up-occ-miedz-monokrystaliczna-p-3167.html który to kabelek zakupiłem w promocyjnej cenie kupując jako resztkę 47 cm. , / dla zainteresowanych jest jeszcze do kupienia odcinek 35 cm/. Kabel wykonany dobrze , choć ekranu nie ma , ale za to cholernie grubą izolację , w poszczególnych kabelkach w środku ,są po dwie żyły z blaszek pokrytych teflonem. Wg. mnie naprawdę porządna robota. Ale teraz o tym głośniej , już Audiowit wyjaśnił mi , że nie może zrobić się głośniej od zmiany kabla , bo to element pasywny i miał oczywiście rację , po prostu tak mnie zajęła wymiana kabla na zworki , że nie zwróciłem uwagi , iż przy okazji musiałem w końcówce przełączyć wyjścia głośnikowe z A i B na samo A . U mnie to się zaraz wiąże z impedancją kolumn . / zdjęcia/. Siła sugestii jest więc olbrzymia , ale że jeszcze jakiś czas będę kabelki zmieniał, to kto wie co jeszcze usłyszę
  17. Zgoda , piszesz o naturze technicznej , a raczej elektrycznej, ale ja odnoszę wrażenie , że bój się toczy o zupełnie coś innego, a mianowicie o zmiany w strukturze nie materialnej kabla i ich przełożenie na zmysły Rozebrałem kilka kabli które posiadam i w środku jest ......miedź i teraz pytanie , czy ma jakieś znaczenie dla elektronów w kablu między gniazdkiem a odbiornikiem czy będą płynąć przez miedź monokrystaliczną , zamrażaną i odmrażaną , ciągnioną czy wytapianą przy świetle księżyca ? Tym bardziej , że ten drut / przesył/ nie jest bezpośredni , ten miedziany drut połączony jest z zupełnie innymi metalami / gniazdko , wtyczka , gniazdko urządzenia i styki wewnątrz/. Za to sama budowa kabla i tu mówię o prawidłowym podłączeniu i dobrym ekranie ma znaczenie o czym się wielokrotnie przekonałem. Inaczej ma się sprawa z filtrowaniem , tutaj tak jak pisał kolega @nowy78 znaczenie mają użyte filtry / zdjęcie/, aby to miało sens filtracja powinna być jak najwyższa , co oczywiście nie jest jednoznaczne z tym , że uzyskany dźwięk będzie tym który każdemu się spodoba Jest na rynku sporo listew z filtrami , ale mało która firma podaje jaki model filtru , jakiej firmy stosuje.
  18. Niestety zadajesz jedno z trudniejszych pytań w audio , bo niestety 'ważności" jakości kabli nie obejmuje ani nauka zwana fizyką, ani żadna instrukcja sprzętu ,a więc nawet producenci urządzeń ,czyli Ci co to znać się powinni najlepiej, też o hierarchii kabli milczą. U mnie nie ma to znaczenia jaki kabel sieciowy wepnę przed listwą , czy za listwą , nic się nie zmienia , ponieważ od wczoraj redukuję kable i przejściówki w swoim systemie zamieniłem / potrzebna była inna długość/ Suprę / a czytałem opinie , że Supra np. muli , cokolwiek to znaczy / na Gigawatta i jak na moje ucho jest tak samo, a wg. opinii niektórych przeskok cywilizacyjny powinien być ogromny . Ale to , że JA TAK MAM , to nie znaczy , że jest to jakiś dogmat , musisz po prostu poeksperymentować. Utarło się , że gramofon oraz wzmacniacz wpinamy bezpośrednio pod gniazdko w ścianie , ale kluczowym słowem jest ' utarło się" , opinia ta powstała głównie na wypowiedziach osób, u których tak wpięte klocki wg. nich grają lepiej, ale czy tak będzie w Twoim przypadku ? Odbiór dźwięku jest tak subiektywny , że o schematach mowy nie ma , a w przypadku listew z filtrami, czy bezpośrednim podłączeniu mamy do czynienia z subtelnymi zmianami słyszalnymi najbardziej przy porównaniach. Potem słuch się po prostu przyzwyczaja.
  19. Musi być uziemiony , powinieneś mieć obok wyjść Rca w gramofonie wyprowadzony przewód uziemienia. Odkręć jakąś śrubkę z tyłu obudowy wieży i pod tą śrubkę podłóż odizolowaną końcówkę tegoż przewodu i dokręć śrubkę. Musisz poeksperymentować.
  20. Na mnie jak co roku największe wrażenie na AVS robią gramofony Pana Sikory , w ubiegłym roku zaprezentował z zamykaną pokrywą , szczęka mi opadła. http://jsikora.pl/galeria.html
  21. tomek4446

    Kabelki.

    Kubakk Ty się nie śmiej , bo ja właśnie dzisiaj zmieniłem kabel głośnikowy i mam teraz drewniane wtyki, chyba nie zasnę , bo jak będzie zwarcie to mi paczki pójdą z dymem
  22. Na Twoim miejscu przesłałbym to zdjęcie bezpośrednio do producenta pisząc zgodnie z prawdą , że jesteś jednym z największych propagatorów ich marki w Polsce . Zawsze to dobrze mieć kontakt z fabryką , a nóż podeślą coś do testów. Ja piszę w przyszłym tygodniu do Yamahy No , cóż u mnie z Usherami cieniutko , mam tylko wspomniane przez RoRo S-520 serii II , ale lubię te kolumny , grały z Marantzem 2026 B , Technicsem 5360 , NAD-em 3100, Sony V5 i zawsze było dobrze, mimo tak różnych sygnatur tych sprzętów. Jakość wykonania , w moim przypadku lakieru jest na najwyższym poziomie , a z racji zawodu znam się trochę na tym
  23. tomek4446

    Kabelki.

    Przepraszam , za ten wtręt o "cywilizacji" , ot taki mój niedzielny humor. Fajnie , że podchodzisz z dystansem.
×
×
  • Utwórz nowe...