-
Zawartość
10 555 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez tomek4446
-
Kurde złapałeś mnie , no wiesz oszczędności , nie przelewa się, itd. To stare zdjęcie zaraz po zakupie filtra , i zarazem prosty test na wpływ, lub nie kabli zasilających A co do listwy, to jutro będę zmieniał wytłumienie na taśmę aluminiowo - butylową , i nie ma to nic wspólnego z dźwiękiem, ta taśma jest nie palna .
-
Wiem , że nie ma się co sugerować ceną , ale powiem Ci tak , sama listwa bez kabla , bez lakierowania, bez kosztów frezowania , gwintowania wyszła mi ok. 600 zł , jedyne szaleństwo finansowe jakie popełniłem to gniazdo Furutecha z bezpiecznikiem / którego jak się okazało i tak nie było/. Wiem , że może gdybym kupował komponenty hurtowo było by taniej, ale za to odpadła mi marża sklepu , producenta , koszty transportu , opakowania itd. Czy można zrobić dobrą taniej, pewnie tak, ale niestety to trzeba stwierdzić samemu.
-
Jak otrzymasz filtr pierwszy test proponuje zrobić , tak jak na zdjęciu poniżej. Powinieneś już usłyszeć różnicę , pozostałe dodatki, czyli audiofilskie gniazda , kable zasilające wg. mnie już nie wiele wniosą. Zachowaj wszelkie wymogi bezpieczeństwa , mimo że to prowizorka to jednak połączenia należy zaizolować. Tak jak czytam o ilości gniazd jakie potrzebujesz / ja potrzebuję 14 /, to zastanawiam się czy nie można by było ,umieścić filtr w oddzielnej obudowie i podłączyć go pod normalną listwę ?
-
Ja znalazłem filtr , a kolega Nowy 78 całą resztę + projekt i jakoś to wyszło https://pl.farnell.com/schaffner/fn2090-10-06/filter-1-ph-10a-chassis-mount/dp/1304861?gclid=EAIaIQobChMI0pjlkeT-3wIVjs13Ch1DAwxJEAAYAyAAEgIMGPD_BwE&mckv=s75Vr9KwS_dc|pcrid|74352097202|kword|+schaffner +fn2090-10-06|match|b|plid||slid||product||pgrid|15511228562|ptaid|kwd-56293790729|&CMP=KNC-GPL-GEN-SKU-MDC-Filters#
-
Być może , od czasu zakupu amplitunera KD. na podstawie recenzji w prasie branżowej przestałem ją czytać
-
Nie będę Cię tu za bardzo chwalił , ale mogę powtórzyć to co powiedziałem podczas wizyty w salonie S4Home , gdyby nie Twoja działalność na forum, to w życiu bym nie wiedział , że taka / S4home/ firma w ogóle istnieje, nie wspominając o jakichkolwiek w niej zakupach.
-
Mógłbym powiedzieć że zawsze odróżni , i żaden amp. KD. /a testowałem i taki mam/ nawet za 10k. ,nie zagra tak dobrze muzyki stereo jak wzmacniacz stereo za 1/3 tej sumy. Ale inaczej , szukasz jak wiele osób kompromisu między stereo a kinem w danym budżecie , więc jedyną radą jaką uczciwie można dać, to udaj się do jakiegokolwiek salonu audio , umów się na odsłuch / choćby tego Marantza/ , potem poproś o podłączenie do tych samych kolumn jakiegokolwiek wzmacniacza stereo w kwocie powiedzmy 2k. i sam się przekonaj w którym kierunku iść.
-
Podpytał bym na Twoim miejscu jeszcze jaki kolor lubi , bo są jeszcze gramofony czerwone , żółte , białe , grafitowe .... O tym głośniku Marshalla w odniesieniu do podłączenia gramofonu po prostu zapomnij. Kup normalny wzmacniacz , może być bez phono , bu przedwzmacniacz gramofon już posiada jakieś ładne kolumienki dobrane kolorystycznie i już.
-
Jutro jak żony nie będzie to poeksperymentuje z klejem tapicerskim , a jak to nie wypali to w Castoramie widziałem promocję na 16 cm. kotwy fi.12 mm , da się jeszcze podkładki i nie wiem jak to będzie wyglądać, ale na pewno nie spadnie
-
Również przeglądam , i też się kiedyś zastanawiałem , sądzę , że inny charakter dyskusji wynika poniekąd z trochę innych tematów. Z racji dużo większych dochodów w krajach tzw. zachodniej Europy spektrum kupowanego sprzętu jest dużo większe, a więc i tematów do rozmów więcej. Jak czytam posty z prośbą o pomoc to po za nielicznymi wyjątkami wałkowany jest w kółko ten sam sprzęt. A tak niestety jest , że forum nie znosi próżni i pojawiają się tematy typu kable , zaślepki i inne akcesoria. Zawsze łatwiej jest dyskutować o czymś osiągalnym za 1k.-2k., niż wymienić całość sprzętu i wyłożyć 12-40k. Dla mnie też są tak nikłe , że dałem sobie spokój , choć nie do końca , przestałem kupować konfekcję , zacząłem robić sam Jak już kiedyś pisałem , oddałem jak co roku na przegląd swoją końcówkę mocy i poprosiłem o wbudowanie gniazda IEC , otrzymałem odpowiedź od serwisanta którego znam od wielu lat , że to nie ma sensu , jest tam / w końcówce/ tak świetnie rozwiązane zasilanie, że to gniazdo i kabel dołączany jest zbędne i że "lepsze jest wrogiem dobrego " Jeszcze raz dziękuję , taka moja dobra rada dla przeprowadzających testy , nie używajcie do testowania swoich ulubionych utworów , wczoraj dwa utwory ,i ich fragmenty przesłuchałem ponad 200 razy i uwierzcie mi długo do nich nie wrócę A co do sprzętu to będę miał do Ciebie parę pytań o McIntosha ale to już na PV.
-
Tak i to świadomie , nie chodziło mi o wyłapanie różnic między poszczególnymi kablami, tylko o to czy one / kable/ coś tj. dźwięk zmieniają. Aby test miał / dla mnie/ jakiś sens pożyczyłem kable z różnych półek cenowych , różnej budowy z różnymi wtykami i różnych producentów. Chciałem wyłapać jakąkolwiek zmianę , obojętnie jaki by to nie był kabel , taką która wykraczała by po za granice percepcji ,gdzie mógłbym jednoznacznie stwierdzić , że słyszę , zmienić kabel i ponownie tą różnicę wychwycić.
-
Bogusław dziękuję serdecznie za prezent, a przede wszystkim za gest bezinteresowności ,bo myślę że tak właśnie powinna postępować brać audiofilska. Możemy się spierać , mieć odrębne zdania ,ale zawsze dyskusje nawet te ostre ,powinny być merytoryczne , bez osobistych wycieczek. Naprawdę jestem mile zaskoczony , pliki pobrałem , posłucham jutro , bo szczerze mówiąc jestem trochę skonany testem. Sorry , nie załapałem A to na kolumnie to taki docisk by poprawić " scenę" po prawej stronie Test , a w każdym razie jego najistotniejszą dla mnie część skończyłem. Następnym razem dwa razy się zastanowię nim obiecam kolejny Podłączałem kable zasilające do końcówki mocy / BC-Acoustique EX-502/ , końcówka żaden HI-END, ale przyzwoicie zrobiona i niesamowicie funkcjonalna https://www.bc-acoustique.com/en/electronics/power-amplifiers/ex-502-amplificateur-de-puissance-2x170w-sous-4-detail jako przedwzmacniacz Yamaha CX-1000 , kolumny , zostałem przy Usherach S-520 II. W pierwszym etapie zmieniałem przewody końcówka - listwa zasilająca, w drugim końcówka -gniazdko w ścianie. Nie porównywałem dźwięku listwa vs przedłużacz, bo robiłem to wcześniej, teraz chodziło tylko o ocenę, czy jest jakaś słyszalna różnica między poszczególnymi modelami kabli zasilających, a jeżeli taka jest to w jaki sposób się przejawia. Nie słyszałem , żadnej . Były momenty gdy wydawało mi się " że teraz jest lepiej " , że wejście skrzypiec jest bardziej zaakcentowane , że wokal Tracy w pewnych partiach utworu wybrzmiewa głębiej , że tego gwałtownego zejścia basu poprzednio nie słyszałem , notowałem w której sekundzie utworu takie rzeczy mają miejsce. Zmieniałem kabel czekałem na ten moment , tą sekundę i .... albo było tak samo, albo po prostu nie czułem już różnicy. Moja opinia odnosi się tak do listwy jak i ściennego gniazdka. Tak naprawdę nie wiem czy dowiodłem czegokolwiek , nie chciałbym, by ten test był traktowany jako jakaś karta przetargowa w " wojnach kablarskich" , mam satysfakcję , że nikt mi już nie powie " co Ty tam wiesz ? Słuchałeś ? ", ale nic po za tym. Z pewnością odpowiadając komukolwiek na prośbę dotyczącą zakupu kabla zasilającego zawsze będę miał jedną radę, by nie kupować bez wypożyczenia , a jeżeli chcemy kupić używany, to najpierw wypożyczmy ze sklepu / branża się wścieknie / jakikolwiek z podobnego pułapu cenowego i sprawdźmy, czy słyszymy jakąś różnice, obojętnie czy na plus, czy minus. A potem to już sami podejmiemy świadomą decyzję. PS. Postaram się jeszcze zrobić test zmieniając kable zasilające w samym CD tak jak prosił Audiowit. Aha , Siltech zostaje u mnie, bo ma za......ste wtyczki i lubię niebieski
-
Dobrze , że piszesz bo robię test kabli zasilających i zaraz oszaleje Dwa razy byłem z psem na spacerze / z testu najbardziej chyba on jest zadowolony/ , by trochę ochłonąć. A płytę mam taką: http://winyle.pl/albumy/5728-plyta-testowa-hi-fi-news-analogue-test-lp.html jest razem z płytą załączony niezły szablon oraz szczegółowy opis kalibracji / po angielsku/ oraz instrukcja którą wcześniej załączyłem. Polecił mi ją gość z winyl. net i jak na razie się sprawdza.
-
Nie trafiłeś To Sennheiser HD 650. A skąd ja Ci wezmę źródło z odpinanym kablem Faceci którzy konstruowali mój sprzęt raczej nie wpadli na to , że kiedyś tak się rozwinie branża kabli zasilających , że dla niektórych / nie pisze o Tobie/ będzie to ważniejsze niż same " klocki" Ale damy radę, w środę będę u kolegi w komisie, to pożyczę jakieś możliwie dobre źródło z możliwością dopięcia kabla zasilającego. CD może być ? A teraz do rzeczy, pierwszy etap / chyba najłatwiejszy/ mam za sobą. Jest, a w każdym razie ja słyszę różnicę między listwą a przedłużaczem. Już na początku chciałem odszczekać to co pisałem koledze Pboczkowi , że na CD to nie działa , działa tak samo jak na wzmacniacz , specjalnie by się upewnić sprawdziłem na CDX -1060 jak i przytarganym z sypialni Denonie 1500 II , wrażenia identyczne. No i najtrudniejsze czyli opis. Najpierw utwory ze Spotify , listwa a przedłużacz , skupię się na dwóch , bo wg. mnie najbardziej oddawały zmiany jakie słyszałem,a więc Tracy Chapman " Fast Car" i Fritz Kreisler - " Toy Soldier March" . W "Fast car" największe zmiany jakie słyszałem to wokal i bas. W porównaniu z przedłużaczem listwa " dawała" bardziej punktowy bas , kanapa drżała, ale tylko miałem wrażenie , że w okolicy w której siedzę , gdy podpiąłem do przedłużacza owszem bas też nisko schodził, ale wypełniał / wg. mnie/ znacznie większą przestrzeń w pokoju. Co do średnich to 15 razy " przerzucałem " ten sam fragment utworu by móc definitywnie stwierdzić , że listwa / a raczej filtr w niej/ powoduje, że wokal brzmi zdecydowanie naturalniej i bardziej plastycznie , postać / głos/ piosenkarki jest na pierwszym planie, ale towarzyszące instrumenty nie są wyciszone , jest jakaś równowaga w utworze. W przypadku gdy był przedłużacz wokal był ostrzejszy i dominował nad instrumentami. W "Toy Soldier ....." z kolei najbardziej widoczna zmiana którą wychwyciłem była w wysokich i tak jak w poprzednim utworze w uporządkowaniu instrumentów. Gdy sprzęt był podpięty pod listwę wysokie tony nie były tak krzykliwe , po którymś razie powtórzenia utworu zacząłem się zastanawiać czy to dobrze , czy źle , próbowałem sobie przypomnieć koncerty z filharmonii jaki jest naturalny dźwięk skrzypiec / moja sąsiadka gra na skrzypcach , bliski byłem /i jestem / od poproszenia jej o mały koncert w celu porównania dźwięku lub przynajmniej opinię/, czy fortepianu. Zwróciłem jednak uwagę , że jak wzmacniacz jest podpięty do przedłużacza, to wysokie tony skrzypiec górują na tyle , że dźwięk fortepianu praktycznie jest na dalekim planie i klawisze nie wybrzmiewają. A teraz CD. Powiem tak , po przełączeniu samego CD z listwy na przedłużacz, pierwsza myśl jaka mi się błyskawicznie nasunęła to po cholera mi ta listwa Po pierwsze zrobiło się jakby głośniej i wyraźniej , normalnie wszystko mi się podobało. Ale już przy drugim a potem trzecim utworze , gdy przełączałem miedzy przedłużaczem a listwą niekoniecznie. Z listwy dźwięk jest bardziej stonowany , wszystkie instrumenty są wyraźnie słyszane i można je spokojnie zlokalizować , na przedłużaczu / sorry , że piszę skrótami , wiem że ani listwa ani przedłużacz nie gra /, było efektowniej , ale chaotyczniej. Przypomniał mi się odsłuch Cantonów Chrono 509.2 , bardzo podobne wrażenia na początku zachwyt, a po pół godzinie już nie koniecznie . Nie twierdzę , że dźwięk z listwy jest tym jedynym prawidłowym , jest po prostu inny , i każdy może sobie wybrać jaki mu odpowiada , i to właśnie jest piękne w audio , wolność wyboru No dobra , podpiąłem Ushery i do roboty , faza druga. Faza druga zakończona. Było łatwiej niż przy pierwszej. Nie będę się długo rozwodził. Różnic nie słyszałem żadnych , zastrzegam że mowa o facecie 52 lata , słuch badany regularnie i jak na te lata ponoć nie jest źle, ale pewnie osoba 20 letnia usłyszałaby by więcej w zakresie wysokich. Jeżeli chodzi o kable wpinane w listwę niezależnie czy był to kabel Gigawatta , Supry , Siltecha czy z Komputronika dźwięk się nie zmienia, ani nic z pozostałych aspektów które mogłyby być brane pod uwagę. Był moment kiedy nawet się ucieszyłem , bo usłyszałem różnicę między Siltechem i Suprą , na korzyść dla Supry / dźwięk skrzypiec/, ale po kilku ponownych próbach już tego nie odczułem. Przeanalizowałem sytuację i doszedłem do tego dlaczego tak się stało. Przy tym odsłuchu usiadłem na kanapie w innym miejscu niż zwykle , jakieś 40 cm. od centralnego punktu / wierzchołka trójkąta/ i to o dziwo już miało wpływ. Zaznaczyłem na kanapie stałe miejsce odsłuchu i różnice między kablami zniknęły. Przechodzę do wpinania kabli zasilających do wzmacniacza.
-
Witam , na wstępie powiem , że robienie testu jest przerąbane Od 7.30 przygotowuje wszystko , to co się dzieje w chałupie to trudno opisać i jak mnie szanowna małżonka wyeksmituje to mam nadzieję że któryś z szanownych kolegów mnie przygarnie na jakiś czas Chcę to zrobić w trzech etapach , pierwszy wpływ samej listwy z filtrem Shaffnera, a dźwięk z normalnego przedłużacza / obiecałem to koledze Pboczkowi/. Drugi etap to wpływ kabli sieciowych podpiętych pod listwę oraz trzeci wpływ kabli sieciowych podpiętych pod wzmacniacz. Wybrałem kable bardziej dostępne i znane tj. Siltech, Supra, Gigawatt i Komutronik. Utwory z listy zaproponowanej przez kolegę Krafta / choć część to nie moja bajka , ale nie o to chodzi / + RAZ,DWA,TRZY i Aga Zarian. Źródła trzy , głównie Spotify z Maliny , z CD Aga Zarian i RAZ DWA TRZY i jak starczy czasu, to chcę sprawdzić jak brzmi utwór Tracy Chapman " Fast Car" ze Spotify a jak z czarnego krążka, a więc dojdzie gramofon. Kolumny najpierw Grandy , potem jak sugerował Audiowit Ushery S-520II a może i ProAci się załapią ,ale to już chyba jutro. No i jeszcze słuchawki...... No to do roboty.
-
Sygnał testowy jest głośniejszy bo zwiększa się ilość dB czy częstotliwość ? Jeżeli zwiększa się tylko głośność przy stałej częstotliwości sygnału testowego to kurde nie mam takiej ścieżki na swojej płycie. W załączniku / pdf/ przesyłam opis ścieżek które mam na płycie , może chodzi, o którąś z nich to daj znać sprawdzę u siebie. Długo nie mogłem sobie poradzić z przejściem ścieżki A9 ,bo tak jak u Ciebie pod koniec sygnału pojawiało się albo brumienie , albo silna modulacja sygnału. Antyscatingiem nie mogłem tego zlikwidować , okazało się że problem ustał jak zwiększyłem siłę nacisku. Po prostu nie doczytałem / bo instrukcje są dla mięczaków / , że zalecają przeprowadzenie testu przy ustawieniu max. siły nacisku. PDFsam_merge.pdf
-
Faktycznie , mam taki , bo wymieniałem materiał na maskownicach Dzięki , zobaczymy jutro czy zadziała.
-
prośba o profesjonalną podpowiedź o zestaw stereo
topic odpisał tomek4446 na Dominik Krawczyk w Stereo
Znam , potwierdzam, bardzo w porządku ludzie, profesjonalne podejście , piękny salon , robiłem zakupy .......gdyby jeszcze był parking -
Ponieważ jestem szczęśliwym posiadaczem takiż samych pułapek wiem o czym piszesz. Mam ten sam problem , fakt taśma dwustronna się tego nie trzyma , przykleiła się jedynie do ściany. Ale jak już się przykleiła to mam pewien pomysł , można taśmę posmarować szybkoschnącym klejem do polipropylenu od strony pułapki , powinno zadziałać. Aha , jak by Ci przyszło do głowy zastosować silikon , to ......nie trzyma , sprawdzałem
-
Jak masz lutownicę to zacząłbym od tego: https://www.napad.pl/produkty-621-608-przewd-ytdy-2x05-mm-1947.htm musisz dać dwa odcinki , lewy , prawy kanał. + wtyki Można kupić na metry 1m=0,50 gr.
-
Wybór pewnych ustawień przychodzi z czasem i .....wiekiem. Po zakupie amp. KD przeskakiwałem między trybami DSP , warunkując ustawienia w zależności czy to film muzyczny , SF, przygodowy czy też wojenny Obecnie jadę wszystko jak leci na " stadard" , lub Direct , to samo dotyczy koncertów , dopasowanie trybu dźwięku do pomieszczenia , rodzaju sali koncertowej , gatunku muzyki jest właściwie niemożliwe, lub prawie niemożliwe / bo może się zdarzyć , że mamy akurat koncert z kościoła we Freiburgu, Royaumont czy sali koncertowej w Monachium /, inaczej włączając te tryby po prostu zniekształcamy przekaz i się oszukujemy. Tak się składa , że jak już komuś polecam zasięgniecie opinii u drugiej osoby to lubię coś o niej wiedzieć ,bo odpowiedzialność po części spada na mnie. Udałem się więc z Łodzi do Oświęcimia by zobaczyć jak wygląda salon S4Home, a przede wszystkim jakie jest podejście do klienta ,nie z poziomu klawiatury kompa. tylko " face to face". Piotra nie spotkałem, ale pogadałem sobie z Panem który w salonie pracuje. Naprawdę jak dla mnie wszystko , a więc kompetencje , poziom, salon jak najbardziej na plus. Rzadko się zdarza , móc pogadać tak szczerze z osobą sprzedającą nowe klocki o sprzęcie vintage , jego wadach i zaletach w porównaniu z tym co stoi na półkach. Obejrzeć zdjęcia z realizacji , gdzie 20 letni sprzęt koegzystuje ze współczesnym , no ogólnie, by komuś chciało się pogadać z gościem, który włazi i od progu mówi , że nic nie kupi A , że są wpadki ? Tam , gdzie pracują ludzie zawsze będą , mogą być obsuwy z terminami , coś zachwalanego na drugi dzień może przestać działać , to się po prostu dzieje , niezależnie od branży i towaru.
-
A na to kurde nie wpadłem , dzięki . A słuchawki mogą być ? Studyjne to one nie są , mam Sennheiser HD 650 , czy zostać przy kolumnach ? Zamierzam max 3, no może 4.