Skocz do zawartości

MariuszZ

Moderator
  • Zawartość

    5 785
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MariuszZ

  1. Współczuję. Może opisz co i jak zanim odeślesz. Parametry zasilacza, sprzętu jaki zasila, jak podłączony jest, czy bezpośrednio do ściany czy poprzez listwę? Mój wzmacniacz buczy cicho jak poprzez liswę z filtrem EMI połączę bo ma taki filtr, a dwa filtry to czasami problemy są. Wystarczy go podłączyć do niefiltrowanego gniazda by cieszyć się ciszą 😉
  2. Przykleił w fotoszopie dwie stare żarówy i szpanuje, że ma Kondo 😉 @Fafniakkończysz lampową przygodę? Czytałem, że IcePowera składasz. Mocy, dynamiki, barwy czy czego Ci brakuje? Może to ruskie malowanki są. Trochę podobne do 6N8S 😉
  3. Skromnością M1 nie grzeszą. Przetworniki to górna półka. Są po prostu małe co jak wiadomo ma zalety i wady. Zakładam, że w Twoich warunkach patrząc na metraż i dość skromną adaptację akustyczną sprawdzają się znakomicie?
  4. W zalinkowanym artykule opisali co i jak. Wychodzi na to, że w pewnych warunkach lepiej sprawdzają się dobrze zaprojektowane zasilacze smps 😉
  5. Zawsze powtarzam, że należy widzieć problemy techniczne szerzej niż tylko przez pryzmat prostych pomiarów sprzętu na stole labolatoryjnym. Jest mnóstwo wzajemnych powiązań między urządzeniami w systemach stereo, które wywalają zasady poprawnej pracy w obszar gdzie zaczynają grać rzeczy teoretycznie nie mające prawa zagrać. Tak jest w przypadku pętli masowych, siejących pól elektromagnetycznych, niedopasowań impedancyjnych, jakichś sprzężeń pojemnościowych czy pasożytniczych wibracji zakłócających pracę cewek czy kondensatorów. To nie voodoo odpowiada za to co czasami słyszymy tylko systemowe niedoskonałości wstrzykiwane w postaci zakłóceń do naszych systemów, które to są wzmacniane, intermodulowane i znowu wzmacniane by ostatecznie wpływać na dynamikę, czarne tło czy jakość wybrzmień. Czasami wystarczy lepszy ekran na IC czy dłuższy lub lepiej skręcony przewód zasilający. Czasami podmiana zasilacza jak w temacie lub obrót wtyczki w gniazdku. Oczywiście można nic nie robić przy kablach czy zasilaczach twierdząc, że to bez sensu bo te rzeczy nie grają. Ja uważam, że warto próbować podchodząc do twierdzeń wszelkiej maści omnibusów technicznych dość sceptycznie. Doświadczać i słuchać to chyba jedyny sposób sprawdzania, a na pewno skuteczniejszy niż powtarzanie w kółko o technicznych niemożliwościach czy psychoakustycznych psikusach jak to niektórzy mają w zwyczaju. Niestety nie mam takiego warsztatu technicznego by takie szczególne przypadki "grających" zasilaczy czy kabli badać i sprawdzać nie na stole laboratoryjnym tylko ich wzajemne oddziaływanie w niedoskonałym domowym systemie audio. Jak zapewne pamiętasz próbowałem... może jeszcze kiedyś dojrzeję by poważniej zająć się tym hobbystycznie ale jeszcze nie dziś 😉 Same zasilacze SMPS też są różnej jakości i różnie mogą siać zakłóceniami. Dobre rekomendacje zbierają te od Ifi Ipower. Sam kiedyś mojemu koledze rekomendowałem do Maliny. Zadowolony jest już prawie dwa lata i nie zamieniłby na żadne liniowe zasilanie, które też ma swoje wady. Mistrzostwo świata zaś osiągnięto w kategorii zasilacz Smps przy projektowaniu wzmacniacza Benchmark AHB2. Warto poczytać jak oni to widzą 😉
  6. Tak się tworzą mity właśnie. Laptop nie ma uszkodzonego gniazda tylko jest co najwyżej źle zaprojektowany. Gniazdo USB za blisko jest gniazda zasilacza SMPS co widać bo sieje wokół, a najbliższy port USB zbiera żniwo. Jedno gniazdo dalej i efekt mniejszy jest, a w następnym niezauważalny. Zasilacze SMPS zakłócają i nie jest to żadne voodoo. Kwestia jak mocno i skutecznie zakłócają pozostaje do ustalenia w każdym przypadku z osobna. Nie ma co uogólniac ale warto być świadomym, że takie przypadki się zdarzają dość często.
  7. Nie używaj zatem go do prasowania żelazkiem lub nie podłączaj prodiża tak na wszelki wypadek 😉 Ostatnio musiałem jedną z moich listw z filtrem EMI odłączyć i zamienić na zwykły rozgałęźnik jak przyłapałem małżonkę prasującą coś żelazkiem. Żelazko o mocy 2,5kW, a obciążalność pojedynczego gniazda w listwie tylko 500W. Lepiej dmuchać na zimne 😉 Nie ma co demonizować i wymyślać. Przewody mają odpowiednie Fi, izolacja na 99% jest niepalna, osłona wtyczek metalowa. Całość porządnie poskręcana. Taki przewód "udźwignie" naprawdę dużo włącznie z prodiżem i innymi grzejnikami. To naprawdę solidny przewód i na pewno długo posłuży 👍
  8. Izolacja na PE sugeruje, że jest ekran jak trzeba więc plusik za to. To podstawowa sprawa jest żeby przewód nie zakłócał bezpośredniego otoczenia falami pola elektromagnetycznego. Zawsze to przysłowiowe pół decybela mniej zakłóceń w systemie 😉
  9. Z tej strony ekran jeżeli jest to nie jest podłączony. Z reguły podłącza się do bolca PE (żółto zielony) od strony sieci energetycznej. Widać ślad po śrubie trzymającej na przewodzie. Nie jest to najlepsze rozwiązanie. Moim zdaniem powinna być obejma, która zabezpiecza przewód przed wyrwaniem z wtyczki, gdyby komuś przyszło do głowy ciągnąć za przewód przy odłączaniu 😉
  10. Boczne trzymają obejmę przewodu, a te na wtyczce jej części. Śmiało odkręcaj. Na pewno da się poskręcać 😉
  11. Kiedyś kupiłem na popularnym portalu przewód i z ciekawości rozkręciłem. Okazało się, że nie miał ekranu mimo, że na stronie zdjęcia pokazywały co innego. Też był z zewnątrz bardzo ładny.
  12. @marlonWpis @Profi jest sprzed siedmiu lat. Użytkownik był ostatnio w sierpniu na forum. Napisz może PM do niego bo możesz tu nie otrzymać odpowiedzi zbyt szybko. Pozdrawiam.
  13. Kolega Misse robi podobno fajne pre. Pogadaj TU masz jak wygląda To od środka.
  14. Zawsze możesz "trochę inny" zastąpić synonimem unikatowy, niepowtarzalny, jedyny i czerpać z tego fun
  15. Tam za selene stoi coś Jakieś 300B?
  16. Może ktoś wyjaśni jaki wpływ na jakość muzyki słuchanej cicho ma DC offset na wyjściu wzmacniaczy tranzystorowych? Jeżeli jest to co dzieje się z przetwornikiem? Czy dźwięk będzie zniekształcony na tyle, że przy cichym słuchaniu odczujemy? Wzmacniacze lampowe na szczęście nie mają tej przypadłości więc się nie interesowałem ale chętnie poczytam.
  17. Masz rację. Analiza powinna dotyczyć każdego przypadku z osobna. Można uogólniać ale raczej nie tędy droga. Myślę, że jest tak, że część świadomych użytkowników łącząc wzmacniacze lampowe z kolumnami szuka takich o odpowiednim przebiegu impedancji i później po zmianie wzmacniacza na przykład na tranzystorowy słyszy to co słyszy. Tak się tworzą jakieś stereotypy i jest o czym dyskutować 😉 Moje tłumaczenie jest tylko próbą wyjaśnienia i może dotyczyć przypadków szczególnych. Pisząc o uogólnieniach miałem raczej na myśli sposób tłumaczenia, a nie to, że dotyczy wszystkich wzmacniaczy i kolumn 😉
  18. Tylko, że ten Wat może być od wyższego lub niższego napięcia i może tu jest klucz do zagadki? Głośność wzmacniaczy lampowych uogólniając (różne topologie) jest też związana z tym, że oddają więcej mocy ze wzrostem impedancji czyli odwrotnie niż wzmacniacze tranzystorowe. W tym wyjaśnieniu jest opis jak to działa. Upraszczając można napisać, że przynajmniej część wzmacniaczy lampowych oddaje więcej mocy na początku i na końcu słyszalnego pasma. Zależy to oczywiście od impedancji kolumn. Biorąc pod uwagę krzywe słyszenia można wnioskować, że w pewnych warunkach będzie lepiej słyszalny. Oczywiście gdyby impedancja kolumn miała charakter czysto rezystancyjny różnic w odbiorze wrażeń głośności by między wzmacniaczami lampowymi, a tranzystorowymi nie było.
  19. Na pewno warto posłuchać jak jest możliwość. Jakiś czas temu sporo szperałem w necie na temat tego wzmacniacza. Sam konstruktor zaprojektował go z "tęsknoty" za brzmieniem radyjka Karioka słuchanego lata temu u dziadka. Osobiście nie słuchałem ani radyjka, ani RS tubeampa ale wyobrażam sobie patrząc na schemat i pasmo, że zapewni ciepłe lampowe brzmienie o przeciętnej dynamice. Przerzuciłem nawet schemat jednej z wersji do Ltspice do zabawy. Jak masz zacięcie można posymulować różne warianty i sprawdzić pasmo, przebiegi, napięcia. W tej wersji podstawowej szału nie ma. Pasmo przenoszenia jak widać nie jest zbyt liniowe, a jego granice niezbyt "odległe" Gdybym miał wybierać jakiś wzmacniacz do zrobienia dzisiaj to wybrałbym w wersji DIY PSE Audio Note OTO SE. Jest sporo tutoriali w necie jak to poskładać i sporo gotowych płytek PCB do kupienia na portalach aukcyjnych. Plik do Ltspice wrzucam jako załącznik. Pozdrawiam. RSTubeAmp.asc
  20. To jest bardzo ciekawy temat. Niestety mało osób potrafi "łopatologicznie" wytłumaczyć. Może @elektron6 @nowy78 lub inny Kolega obcykany w elektrotechnice pomoże i zweryfikuje moje kocopały? Przykład podany przez @S4Home dotyczący wzmacniacza lampowego i tranzystorowego może być materiałem na krótką dyskusję różnic między watami. Wg mnie wzmacniacz lampowy ma cechy źródła prądowego. W stanie jałowym czyli bez obciążenia (rozwarcie) na jego zaciskach (wyjściu) mamy maksymalne napięcie. Stąd między innymi troska użytkowników tych wzmacniaczy by nie zostawiać ich bez obciążenia bo rosnące napięcie na uzwojeniach trafa wyjściowego może je uszkodzić. Zwiększając impedancję obciążenia układ dążąc do utrzymania stałego natężenia prądu na wyjściu będzie zwiększał napięcie. Mimo, że z reguły w zasilaczu rezerwuar energii to tylko kilka kondensatorów niewielkiej pojemności na wysokie napięcie to zasilacz nie ma problemu z wydajnością i te waty wymuszone pokrętłem volume oddaje bez problemu. Dla małych wartości impedancji lampiak nie ma problemu z utrzymaniem odpowiedniego prądu bo napięcie na wyjściu maleje, a rezerwuar energii ma wysokie napięcie. Tak w wielkim skrócie to widzę Wzmacniacz tranzystorowy w zasilaniu z reguły nie ma setek volt tylko sporo mniejsze wartości. Zwiększając impedancję obciążenia układ będzie zwiększał prąd dla utrzymania stałego napięcia? Stąd takie wartości mF rezerwuaru energii we wzmacniaczach tranzystorowych? Czy można porównać ich pracę do pracy źródła napięciowego? Czy w elektroakustyce uzyskanie 1W na wyjściu dwóch układów pracujących w różnych topologiach mających cechy źródła prądowego lub napięciowego da ten sam efekt głośności? Czy ciśnienie akustyczne wytworzone przez przetwornik elektroakustyczny uzyskane z 1W ale uzyskane w dwóch wariantach 10V i 0,1mA oraz 2V i 0,5A będzie tożsame? Można upraszczając pracę wzmacniaczy oprzeć się na takiej analizie czy to zbyt duże uproszczenie?
  21. W grudniu adaptacja filmowa zakończy definitywnie chyba już swój żywot, a Corey`owie chyba już na dniach wydadzą ostatni tom wersji książkowej. Nie mogę się doczekać mimo, że po kilku sezonach i książkach mam lekki przesyt kosmicznych przygód. Łapię się na tym, że czasami pojawia się w moim ojczystym lang Belta
  22. Kolejny sezon The Expanse chyba będzie przed końcem roku "wypuszczony" (10.12.2021). Na Amazonie (49 pln/rok subskrypcja) jest do obejrzenia cała seria dla tych, którzy się jeszcze nie zdecydowali. Jest z polskimi napisami lub lektorem jak kto woli. Jakość ścieżki dźwiękowej jest dużo lepsza niż była na Netfliksie, gdzie pierwszy sezon oglądałem jakiś czas temu. W październiku ma ukazać się książkowe zakończenie tej space opery. Ciekawe jak daleko odjadą filmowcy z fabułą filmu? Gdyby ktoś był zainteresowany książkową wersją kontynuacji 5-tego sezonu (T6. Prochy Babilonu, T7. Wzlot Persepolis, T8. Gniew Tiamat to mogę puścić w obieg. Nie wytrzymałem i z ciekawości musiałem "doczytać"
  23. Oczywiście chętnie się pochwalę. Od źródła Tidal Hifi na Volumio, Allo Sparky z USBridge (zasilanie diy liniowe), DAC Gustard X16, wzmacniacz Dual Mono SET na 6C4C od Sinusaudio (3,5W), BMN S2II. Myślę o wymianie kolumn. Grają zacnie ale chcę lepszej reprodukcji talerzy i innych metalicznych dźwięków. Niestety z jedwabnej "kopułki" jest zbyt miękko jak dla mnie, zbyt mało to iskrzy co nie znaczy, że jest źle ale wolałbym inaczej 😉
  24. @dorszukryłem Twój post po wyraźnym moim komunikacie, który dotyczył pisania na temat. Gdyby post był na temat to nic by się z nim nie wydarzyło. Niestety w wątku o akustyce pomieszczeń zacząłeś rozwijać temat finansowania projektów, ich zasadności i jeszcze mieszasz w to politykę przywołując Kaczyńskiego. Teraz dalej drążysz temat szukając nocnych sensacji. Post ukryłem ok. godzinę temu dając szansę na przeczytanie tym, którzy nie interesują się akustyką ale finansowaniem projektów już tak 😉 Pozdrawiam.
  25. Eeee... Miała być tajemnica 😉 Niestety mam podobne wrażenia i mały dylemat. Po adaptacji, która nawet nie jest profesjonalna, a taka "dam trochę" absorberów może zadziała, nie myślę o wymianie sprzętu na lepszy. Ten budżetowy zestaw daje mi tyle frajdy ze słuchania muzyki, że długo będę się zastanawiał nad czymś lepszym czyt. droższym. Prawdopodobnie musiałbym o rząd wielkości z kasą skoczyć żeby odczuć poprawę SQ w tym namacalność. No może przesadziłem trochę 🤣 może dwa budżety by trochę pomogły 😉
×
×
  • Utwórz nowe...