Skocz do zawartości

MariuszZ

Moderator
  • Zawartość

    5 914
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MariuszZ

  1. Czytałem, ze zbyt wysoki DF wzmacniacza może też stwarzać problemy. Nie wnikając w szczegóły, bo zbytnio nie pamiętam zmniejszenie dobroci układów rezonansowych na wyjściu systemu warto sprawdzić, a pomóc może przewód głośnikowy o większej rezystancji. Można spróbować podłączyć tani chudy przewód od lampki nocnej i sprawdzić czy mniej zakłóceń jest. Pozdrawiam.
  2. Nie będzie. Możesz się nie zgadzać ze mną w całej rozciągłości mojego wpisu. Dajcie spokój już z tym "ślepym" off topem bo zaoracie ten temat. Mogę później próbować podzielić temat i poprzenosić część wypowiedzi do nowego ale ponieważ tego jeszcze nie robiłem to istnieje małe ryzyko, że coś zniknie
  3. To musiałby Bogusław wystąpić z takim wnioskiem chyba. Poza tym możesz sam założyć nowy temat w Testach, przedstawić oczekiwania i procedury od początku do końca i liczyć, że ktoś się w końcu zgodzi na takie warunki jakie określisz. Masz doświadczenie w tego typu testach to zainicjuj i napisz jak Ty byś to widział. Takie rzucanie haseł typu "zrobimy zgodnie z procedurami żeby nie było protestów, udokumentujemy dla innych, uniemożliwimy dawanie znaków i przekazywanie informacji między uczestnikami itd." działa jak płachta na byka na każdego audio hobbystę. Nie każdy z uczestniczących w tym hobby ma pojęcie z czym te procedury są związane, jak się je przeprowadza, kto to robi, ile czasu to trwa i już na starcie jest odrzucenie ze względu na strach przed nieznanym. To tak jakbyś dał dwóm uczestnikom "ślepej próby" pistolety, zaciągnął do ciemnego pokoju na test na milczenie i ustalił zasady, że strzelamy tam gdzie coś usłyszymy. Nie martwcie się. Strzelamy farbą. Poza tym będziecie cicho więc nikt nikogo nie trafi. Wchodzisz w to? Stawka to dowód na to, że potrafisz być cicho. Zalicza ten kto nie zostanie trafiony. Tylko po co to? Każdy potrafi być cicho. Czy to trzeba udowadniać? Kwestią omówienia ale i dyskusji pozostaną zasady. Każdy będzie chciał by były pod jego oczekiwania. Jaki będzie próg szumu, hałasu? Jak długo będziemy nasłuchiwać, w jakim obuwiu czy z jakiego materiału będą spodnie, żeby czasem nie szeleściły. Zasadami można popsuć zabawę, mało który hobbysta weźmie na siebie odpowiedzialność by robić to dla nauki tylko raczej żeby zaspokoić oczekiwania kolegi, znajomego na zasadach koleżeńskich bez spinania się i wymyślania restrykcji jaka gruba opaska będzie na oczy czy kto w jakiej kolejności będzie wchodził czy wychodził z pokoju, więc ja się nie dziwię, że mało kto jest zainteresowany i w miarę wymyślania tych zasad zapał do testów będzie opadał Pozdrawiam.
  4. @nowy78Piotrze teraz to jak w studio jakimś masz płasko charakterystykę dBSPL prowadzoną. Fenomenalnie to wygląda. Coś z pogłosem planujesz robić czy nie przeszkadza Ci w słuchaniu?
  5. ważkie słowo Nie ma w nim nic nadzwyczajnego. Pisząc "słyszałem różnicę" piszemy o wrażeniach sluchowych. W ogromnym skrócie. Drgania, fala akustyczna, ciśnienie powietrza, ruch rzęsek, impulsy elektryczne, kora mózgowa i ostatecznie wrażenie słuchowe. Nie "słuchamy" woltomierzem czy oscyloskopem tylko narządem słuchu zatem piszemy o wrażeniach słuchowych. Jeżeli to zaakceptujemy to będzie mniej problemów z niekończącymi się dyskusjami na temat słyszenia różnic 😉
  6. Nieważne. Sugeruję, że lepiej nie kontynuować dyskusji w kierunku "ja wiem, a Ty się mylisz" bo to jest ślepa uliczka i nie doprowadzi do akceptacji wniosków przez którąkolwiek ze stron dyskusji. Nie ma na chwilę obecną udokumentowanych pomiarów "dyskusyjnych różnic" uwzględniających pomiar z miejsca z którego słuchamy muzyki. Piszemy o odbieranych indywidualnych wrażeniach więc nie ma o co kopii kruszyć. Działa to w dwie strony. Ja jako doświadczający wrażeń sonicznych wskazujących na to, że podmianę kabli w systemie słyszę mogę spekulować i dla przykładu napiszę przemyślenia sprzed chwili. IC jako trójnik RLC nie filtruje sygnału audio do 20kHz by to usłyszeć ale powyżej tej częstotliwości zaczyna tłumić amplitudę sygnałów. Co jeżeli tymże IC do wzmacniacza mogą przedostawać się zakłócenia w paśmie mocno ponadakustycznym. Zakładając, ze jeden IC ma lepsze właściwości tłumienia w tym ponadakustycznym paśmie okaże się, że jeden zakłócenia będzie lepiej tłumił niż drugi. Co z tego wynika? Przecież to dotyczy częstotliwości, których nie słyszę. Tak ale wzmacniacz wprowadza zakłócenia intermodulacyjne do sygnału audio. Miesza zakłócenia z muzyką. Produkty tej intermodulacji pomimo, że powstają w paśmie ponadakustycznym "idą" w górę oraz w dół z częstotliwością. Jakaś część tych zakłóceń "dochodzi" poniżej górnej granicy naszego słuchu. Czy to się mierzy. Tak ale w warunkach laboratoryjnych. Wzmacniacz wyjęty z systemu na stół i pomierzony. Na przykład miesza się sygnał testowy 19 i 20k obserwując co dostajemy na wyjściu poniżej tych częstotliwości. Na tej podstawie wyciąga się wnioski. Tak naprawdę chyba nikt nie sprawdza jak to wygląda w realnym systemie, gdzie w przeciwieństwie do laboratorium zakłóceń mieszających się w procesie intermodulacji jest dużo więcej więc do czasu jak ktoś tego nie sprawdzi ja mogę spekulować i twierdzić, że racja jest po mojej stronie i że te zakłócenia produkowane w paśmie ponadakustycznym słychać 😉 To tylko przykład. Ja mogę opisywać wrażenia i spekulować, a Ty zachęcać mnie do ślepych testów. Nie doprowadzi to do zaakceptowania racji drugiej strony. Czy jest zatem sens przerzucania się swoimi argumentami? Uważam, że jest ale nie zachęcam bo mamy problemy komunikacyjne i często nie potrafimy na te tematy pisać bez emocji. Z reguły kończą się dyskusje awanturą. Można zaorać każdy wątek więc może lepiej odpuścić i nie przekonywać do swoich racji. Jeżeli ktoś napisał na forum audio, ze coś usłyszał to ja to akceptuję i nie neguję bo ani mnie tam nie było, ani nie mam potrzebnych danych by negować cudze wrażenia. Prawo Ohma to za mało by podważać te wrażenia 😉 Pozdrawiam.
  7. Nie rozkręcajcie się koledzy z argumentami ad personam. Fajnie jak kablowe wątki wypełniają się opisami wrażeń, doświadczeń i przemyśleń, a niekoniecznie idą w kierunku jak powyżej. Ostatnio na kanały YT audioszkoły wypowiadał się Bartek Chojnacki nt.pomiarów zmian wnoszonych przez okablowanie. Twierdzi, że są mierzalne, co oczywiście nie jest równoznaczne z tym, że są słyszalne ale jedno nie wyklucza drugiego 😉 Pozdrawiam.
  8. Wierzę. U mnie takich różnic w amplitudzie, w zależności co w okolicach mikrofonu jest nie ma ale faktycznie sporo się tam dzieje powyżej 10k. Ciekawy eksperyment i jakieś wnioski można z tego wyciągać. Mam nadzieję, że nikt nie wpadnie na pomysł by audiofilskie koce produkować. Chcesz podbitą Górę to owijasz się pofałdowanym kocykiem i masz 😉
  9. Ja to rozumiem. Cała historia zamyka się w kilku recenzjach, które są przychylne tym kolumnom, bo jakże by inaczej. Do wygrania były i raczej ktoś kto je chciał wygrać nie napisałby złego słowa. Nic nie mam do tych paczek, mało tego, nawet serdecznemu koledze poleciłem i załatwiłem telefonicznie rabat w sklepie, bo on się wstydził zapytać o rabat. Grają u niego do dziś i jest z nich bardzo zadowolony. Zwróciłem tylko uwagę, że nakręciłeś tym konkursem pisanie o nich dobrych rzeczy, a te kilka czy kilkanaście recenzji dało wielu użytkownikom obraz jak grają. Normalnie każdy powinien posłuchać kolumn u siebie w domu przed zakupem ale w tym przypadku, gdzie praktycznie każdy recenzent pisał bardzo ciepłe słowa o nich na pewno wielu kupiło w ciemno. Zatem trochę w tym masz swój udział Pozdrawiam.
  10. Nic poza tym, że żartujesz z ludzi, z niedoborem hormonu wzrostu?
  11. Nie mam ale mam kilka włączników świecących na przykład na "lampowo", około pomarańczowo znaczy Będziesz znał rozmiar dziury w panelu przednim to daj znać może mam Fi odpowiednie w zasobach. Oddam za "dziękuję"
  12. Jedno drugiego nie wyklucza @1Ender Jeżeli dojrzałeś do słuchania to gratuluję. Ja nigdy nie miałem problemów ze słuchaniem Pozdrawiam 👍
  13. Zawsze. Mimo wszystko jakiekolwiek zabezpieczenie przed utlenianiem jest OK. Ja co jakiś czas obserwuję łącza na wtykach i gniazdach, i widzę, że te niezabezpieczone są ciemniejsze. Powierzchnia jest utleniona co znaczy, że na miedzi ten tlenek ma gorszą "przewodniość"
  14. Wszystko byłoby OK gdyby Peter z córką był na forum promowania ojcostwa lub około tego tematu. W zakładce humor na forum audio stanowcze NIE. Ukryłem i nie dyskutujcie dlaczego. Pozdrawiam
  15. Wybór jest Twój Ja też nie lubię jak coś świeci po gałach. Lubię jak żarniki lamp świecą ale niestety nie wszystkie dają fajny blask
  16. Trzymam kciuki żeby w obudowie z potkiem nie na desce tylko normalnie poskładane tak grało. Podobno w pre sztuką jest to upakować w obudowę by nie brumiło Mam nadzieję, że nie będzie żadnych niespodzianek ale jakby co to proszę o tym pisz szczerze. To bardzo cenne doświadczenia są dla wszystkich amatorów tego hobby 👍
  17. Piotrek, przecież Ty jesteś tego sprawcą. Najpierw organizujesz konkurs na pisanki o Aurorach. Nawet w trakcie trwania próbowałem sygnalizować czy czasem to nie marketing na pozbywanie się leżaków. Później kilku użytkowników oraz Ty w imieniu innych użytkowników piszecie bajeczne recenzje tychże kolumn, a później się dziwisz, że ludzie biorą w ciemno Nawet @Kraft przyłożył "pióro" do tego stanu rzeczy opisując jakie to fajne paczki są. Cytuję dla leniwych: "Jeśli jednak pułap 3000-3500 zł jest dla was szklanym sufitem, to nie macie się czym przejmować. Już za te pieniądze możecie cieszyć się dźwiękiem bardzo dobrej jakości. Możecie słuchać muzyki bez lęku, że tracicie z niej coś istotnego, tylko dlatego, iż nie stać was na jeszcze droższe głośniki". Dzisiaj zadajesz pytania? Litości
  18. Sprawdziłem bo nie dawało mi to spokoju. Próbowałem jakichś absorberów, poduszek między mikrofon, a ścianę, bliżej, dalej i nic nie pomagało. Dziura była tylko raz bliżej, a raz dalej. Pomogło jak zmieniłem sample rate z 48kHz na 96kHz w REW. Wyprostowało się w końcu Nadmienię, że w ustawieniach systemowych win7 miałem właśnie 96kHz hehe.
  19. Jak to zrobiłeś Piotrze? Wczoraj bawiłem się REW w tym nowym wydaniu i mam ten dolek na ok 6.5kHz i ok. 19kHz jak u Ciebie. Kombinowałem, przesuwałem i dalej ten garb tam jest dla L+P. Dla osobnych kanałów nie ma. Wcześniej też tego nie miałem.
  20. Hornet ma na stanie ale nie wiem jak u niego z gwarancją.
  21. Witaj w klubie czterowatowych potworów 😉 Z ciekawości zapytam jak to cudo gra z Ariami? To dość trudne kolumny dla lampiaka SET ze względu na impedancję.
  22. Zloty, spotkania, testy domowe, odsłuchy u znajomych. Po kilku wizytach i testach będziesz wiedział więcej niż przed nimi. Kiedy będziesz wiedział wystarczająco dużo by nie mieć wątpliwości? Może nigdy ale jeżeli nie spróbujesz to się nie dowiesz. Nawet ta rozmowa to krok do przodu. Zadajesz pytania i jest szansa, że z wielu odpowiedzi wyczytasz to co pozwoli więcej zrozumieć i poszerzyć horyzont postrzegania audio hobby. Są grupy dyskusyjne, kanały na YT, blogi i inne dostępne źródła informacji (audio szkoła, audiomuzofans, audiofezzowanie, z których można się czegoś dowiedzieć. Nic jednak nie zastąpi doświadczania. W filmiku poniżej ciekawe wypowiedzi doświadczonych i niedoświadczonych hobbystów. Ok 32 min nawet ktoś o synergii wspomina 😂 Ja od zestawu nie oczekuję neutralności więc nie bardzo czuje się kompetentny by rozprawiać na temat. Naturalność? Jak to rozumieć? Wielokrotnie byłem na koncertach Agi Zaryan. Nabywałem płyty i strimowałem. Nigdy nie udało mi się uzyskać efektu jej koncertu z filharmonii ale te niszowe, w stosunkowo małych przestrzeniach to i owszem. Gra to u mnie w 14m2 całkiem naturalnie. Jest mój domowy zestaw w stanie odtworzyć klimat jazzowego koncertu realizowanego w małym pomieszczeniu. Tak przynajmniej to odbieram porównując wspomnienia z koncertu na żywo i muzykę z kolumn 😉
  23. @Kraftwydaje mi się, że mylisz pojęcie synergii z kombinatoryką. Synargia ma berdzo szerokie znaczenie. Wg wiki to współdziałanie różnych czynników, którego efekt jest większy niż suma poszczególnych oddzielnych działań. Termin ten jest pojęciem ogólnym, mającym zastosowanie w wielu różnych dziedzinach. Szukając synergii musisz na starcie wiedzieć do czego dążysz i czego oczekujesz od brzmienia. Kombinując na wszystkie sposoby i podłączając wszystko ze wszystkim nic nie uzyskasz poza stratą czasu. Przykład. Lepiej poprzez mniej zakłóceń w systemie. Dbając o brak pętli masowych w pojedynczych elementach uzyskasz mniej niż dbając o brak pętli w elementach i między nimi. Na przykład poprzez połączenia XLR zamiast RCA. Zrodlo, wzmacniacz, kolumny. Patrząc na parametry pojedyńczych klocków, gdzie THD+N jest super możesz i tak nie uzyskać zadowalającego efektu jeżeli każdy z elementów będzie eksponował 3-cią harmoniczną. System będzie "chłodny", jazgotliwy i na pewno inaczej zagra jak taki, gdzie zniekształcenia będą dobrane w zbalansowany sposób. Na przykład "neutralne" źrodło, "ciepły" wzmacniacz i "jasne" kolumny. To nie reguła ale pokazuje jak działa synergia. Nie osiągniesz zadowalającego efektu składając system przypadkowo, z pojedynczych elementów. Trzeba je połączyć w nieprzypadkowy, przemyślany i odpowiedni sposób żeby otrzymać więcej niż mogłoby to wynikać z analizy pojedynczych składników systemu. Pozdrawiam.
  24. Usunąłem dwie strony offtopu. Proszę po raz kolejny o posty na temat "zmian na forum" w tym wątku, a nie o kurach, jajkach i driftingu. Pozdrawiam.
×
×
  • Utwórz nowe...