-
Zawartość
5 503 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez MariuszZ
-
@JaZzdziekuję Będzie na temat na pewno jakiś wpis Redakcji to podyskutujemy o tym ale nie tu Wrzucam jeszcze moje pamiątkowe zdjęcie kolumny po odebraniu od kuriera w kontekście wcześniejszych komentarzy na temat przesyłek. Było zabezpieczenie w postaci pianek i niestety nie dojechały kolumny w całości. Warto zatem wymuszać od nadawcy odpowiednie zabezpieczenie i ubezpieczenie przesyłki. Za to co widać na zdjęciu ubezpieczyciel zwrócił ok. 50% ceny dwóch kolumn. Procedura odszkodowawcza jest dość zawiła ale działa i można odzyskać szkodę. Najważniejszą sprawą jest kosztorys naprawy, reszta to zwykła kwitologia
-
Czy chodziło Ci o Magnat`yTranspuls`y? Dlaczego tak uważasz? Robert Bajkowski na swoim blogu Audiofezzowanie opisał jak grają w 17m2 i tamże podsumowanie lekko wyrwane z kontekstu jest następujące: "W moim pokoju, który ma około 17 metrów, jest sensownie...". To dlaczego mielibyśmy uważać, że polecanie takich kolumn jest niepoważne? Może chodziło o inne Magnaty? Tak czy inaczej chętnie poczytam
-
Jedno nie wyklucza drugiego. Nie słyszałem ale chwalę i co? Ostatnio sporo rozmyślam nad zmianą kolumn na jakieś starsze używane klasyki, takie z dobrą reputacją. Jedną z opcji ale związaną ze zmianą wzmacniacza jest zakup Proac Response 2,5. Też z D2010. Jest ich sporo na aukcjach. Kolejna opcja to używane Klipsche Heresy. Niestety tu ceny rozstrzelone strasznie są ale zaczynają się od 4800pln za wersję I HBR. Tu nie musiałbym wzmacniacza wymieniać więc teoretycznie taniej
-
Jestem. Tomek te monitorki nie tyle mi nie przypasowały, bo grają pięknie tylko nie bardzo by się nadały do systemiku z 4W lampiakiem. Niestety efektywność na poziomie 84dB, a możliwe że jeszcze niższa wymaga od wzmacniacza więcej tym bardziej, że impedancja też niezbyt przychylna lampie. Inaczej było z Audiolabem moim. Większa swoboda, lepsza kontrola, no inaczej i wg mnie fajnie by było taki secik mieć chociażby pod telewizorem czy w sypialni. Co mnie zaskoczyło to bas. Nie spodziewałem się, że tak ładnie odda to maleństwo niskie tony. Oczywiście tu u każdego może być inaczej. Moje mody na basie w pomieszczeniu to 50Hz i ok. 90Hz co bez korekcji całkiem fajnie podbija ten zakres gdy kolumny niedomagają. Można tak zgrać to, że poprzez niedoskonałości pomieszczenia poprawić braki w paśmie kolumn. Nie jest to dobra droga ale kompromis, bez których audio nie istnieje. Wysokie tony zaś z D2010 to moje granie. Dokładność, zwiewność i lekkość jeszcze bez wchodzenia w jakieś wyostrzenia. Może trochę pomaga u mnie absorbcja i dość niski pogłos ale normalnie można się w wysokich z tego ScanSpeak zakochać 😉
-
Dla mnie ponadczasowa jest muza Earth Wind & Fire.
-
Wstyd się przyznać ale prócz klasycznych słuchanek płyt, streamu czy YT`video aranżacji klasyków podsłuchuję Ann Reburn. Jej covery działają na mnie tak, że wracam do starych nagrań i nie bardzo wiem jaki jest mechanizm. Tłumaczcie Zachęcam posłuchać. Fajnie jej to kowerowanie wychodzi.
-
Ja żartuję w trosce o Twoje dobro. Przed wymianą zachęcam do zapoznania się z artykułem na temat badań wyłączników różnicowo prądowych. Nie chodzi, że on nie zadziała w chwili awarii, tylko czy ubezpieczyciel uzna bo tu jest zawsze konflikt interesów. Jeżeli urządzenie ma atest, spełnia normę itd. to OK. Warto dopytać u producenta. Oczywiście życzę Ci jak najlepiej i daleki jestem od czarnowróżenia ale po kilku przygodach z prądem zawsze się mocno zastanawiam jak mam coś zrobić przy jego udziale czy muszę. Moja z nim znajomość nie jest podszyta nutą sympatii więc dmucham na zimne zawsze 😉
-
Coś Ty Tomek. Nie kumam nic z tych rzeczy. Ten czarny szlaczek to chyba pokazuje ile sekund życia Ci zostanie po odpowiedniej dawce amper tzn. jak policzysz ile amper popłynie przez Ciebie na zwarciu, gdybyś zamienił się z bezpiecznikiem, to z wykresu odczytasz ile sekund będziesz jeszcze mrugał oczami No żartuję sobie trochę ale może jest tu jakiś doświadczony hobbysta o zainteresowaniu elektryką to niech się wypowie na temat norm. Ja tylko wiem, że są. Pozdrawiam.
-
Sprawdź Tomek ubezpieczenie domu, zdrowia, życia itd. oraz przypomnij małżonce gdzie wszystko leży zanim zaczniesz wymieniać, no i czy certyfikat jakiś ma ten gigawatt, powinien być zgodny chyba z jakąś normą PN - EN 60269 coś tam coś tam, bo mogą nie uwzględnić w postępowaniu odszkodowawczym jak się okaże, że to bezpiecznik tylko do muzyki , nie do zasilania domu i mimo, że faktycznie poprawia brzmienie, a przynajmniej samopoczucie to nie poprawia zabezpieczenia przed zwarciem czy przepięciem jakimś
-
Tu nie chodzi o słyszalność tylko o ranking i fakt, jak bardzo się poprawiło w materii zakłóceń. Amir twierdzi, że granicą transparentności źródła czy słyszalności zakłóceń jest granica -120dB. Zobacz jak wygląda THD+N z wyjść RCA audiofilskiego Daka Audio - gd Master za 2500$. Czy to znaczy, że słabo to gra? Wręcz przeciwnie, może się okazać że tak fajnie koloruje dźwięk ten Dak, że będzie miał swoich funów i zwolenników takiego brzmienia
-
Uwielbiam ten styl. Grilluj Dorsza ile się da może go ktoś schrupie 😂
-
E tam. Zobacz jaki lekki mam przedwzmacniacz. Zresztą miałeś w ręku Może zrobimy ślepy test i porównamy ? Poważniej to faktycznie zastanów się czy nie zostawić obu. Jednak lampy czasami padają, a w tym nowym to pewnie parę tych samych potrzeba. Zanim namierzysz to będziesz miał drugi w zapasie. No i tak jak piszesz słuchasz rocka na jednym, a dżezik na drugim. Zazdroszczę
-
Ja bym dodał, że czasami nie wzmacniał tylko tłumił, a dodatkowo dopasowywał impedancję źródła do końcówki mocy. Czy można mówić zatem o nie ingerowaniu?
-
Jeszcze w temacie Gustard X16 vs Sabaj D5 kilka obrazków dla lubiących techniczne analizy. Obrazki zaciągnięte z forum ASR oczywiście Myślałem, że trudno będzie w tabelkach "rozwalcować" Sabaja D5, a jednak... Lewa strona Gustard - prawa strona Sabaj. THD+N niby niewiele lepiej dla wyjść RCA ale warto zwrócić uwagę co się dzieje z lewej strony sygnału testowego. Gdzie jest pulsacja zasilacza w Gustardzie? Zakłócenia intermodulacyjne i słynny "ESS IMD hump"? Trochę mniejszy. Jitter w Gustardzie dla wejścić USB i Coax niemal identyczny, Dla wejścia Coax w Gustardzie lepszy niż dla USB w Sabaju, który jest i tak poniżej -130dB. Zobaczcie sami
-
Właśnie tu zajrzałem żeby wkleić. Rewelka. Spotify Tidal
-
Trudno mi odnieść się obiektywnie do sytuacji, bo sam wielokrotnie uczestniczyłem w forumowych awanturach ale jak ja to postrzegam napiszę bo czuję, że trzeba 😉 No właśnie chodzi o kilkukrotne tłumaczenie. Dzik przedstawiał swoje przemyślenia, które i tak zawsze trafiały w miejsce gdzie dyskusja kończy się ślepym testem lub pomiarami Amira. Jako główny wyznacznik słyszalności podawał psychoakustyczne teorie. To jest do zniesienia i można tak na okrągło bez końca prowadzić tą grę, na wymęczenie. No i wymęczył ale Redakcję. Były kilkukrotne tłumaczenia i wskazówki ze strony Redakcji żeby trzymać standardy i nie wzniecać pożarów. Dzik jako grzeczny i bardzo inteligentny facet to rozumie, a mimo to nie miał hamulców. Grzecznie, merytorycznie i trzymając wysoki standard (z małymi wyjątkami) dalej dolewał oliwy do ognia. Najgorsze, że nie w tematach założonych przez siebie tylko cudzych, często u ludzi o odmiennych poglądach i oczekiwaniach dotyczących treści wnoszonych do dyskusji. Nie miał zbyt wiele do powiedzenia na temat ponad to, że....Amir, psychoakustyka i ślepy test co mniej więcej było sugestią by nie przepłacać za rzeczy i sprawy, których nie słychać. To tak w wielkim skrócie oczywiście. Były i wątki gdzie naprawdę miał wiele cennych uwag, na przykład w tematach o jakości nagrań i dynamice, tylko dlaczego tak się czepił tych audiofilskich kabli i innych mniej istotnych gadżetów? Przecież dostawał komunikaty z góry, z boków, nawet od Kolegów by nurtu rzeki wiosłem nie próbować odwracać. Przynajmniej tak mi się wydaje. Nie pomogło. Też jestem zaskoczony bezterminową banicją, ba nawet wczoraj sobie pomyślałem by przewrotnie go zaproponować Redakcji na społecznika do pilnowania porządku na forum w weekendy. Miałby zajęcie to może bezowocnymi dyskusjami by się nie zajmował. Warto by ten jego misyjny charakter przekuć i wykorzystać dla dobra tutejszej społeczności. Myślę, że pomijając jego zacięcie do nawracania ma odpowiednie cechy i "sprawny język", a przede wszystkim czas co widać po aktywności 😉 Coś sugerujesz? Dzik i kwestie merytoryczne? Jakim doświadczeniem i wiedzą w kategorii sprzęt audio, technika, fizyka można Dzika opisać? Pięć gwiazdek na pięć? Często byłem blisko jego wypowiedzi i mam problem dopasowania Twojego postrzegania rzeczywistości do jego możliwości. Przecież one w skrócie się sprowadzają do ciągłego powtarzania, że psychoakustyka rządzi, Amir jest wielki, a ślepy test jest ostatecznym dowodem na to, że wszyscy o odmiennych poglądach w sprawach tematycznych na przykład kabli nie mają racji. Oczywiście można polemizować czy nie mają i czy powszechnie znane, "jego" tezy na temat to są prawdy ostateczne, a nawet trzeba, tylko wypada widzieć szerszy kontekst. Funkcjonowanie forum to nie tylko miejsce do awantur czy robienia z kogoś głupka jak to obrazowo ująłeś, to również miejsce do wymiany doświadczeń ludzi o podobnych poglądach, oczekujących rad tych, którzy potrafią znaleźć płaszczyznę rozmowy na tych samych częstotliwościach, czego Dzik nie potrafił uszanować i zrozumieć. Mimo odmiennych poglądów do tych prezentowanych przez Dzika uważam, że aby utrzymać status quo odmienne zdania na różne tematy są potrzebne ale nie powinny być tak nachalne by prowokować do awantur, a w następstwie niektórych użytkowników do wypisywania się z forum, bo to działanie jest na szkodę zarówno Forum jako "podmiotu gospodarczego" ale i forumowiczów, przynajmniej tych którzy korzystali z doświadczeń chociażby Bogusia czy JohnaDoe, ale i wielu innych którzy przez podobne historie odeszli pisać gdzie indziej. Do dziś wspominam posty Wojtka Pszoniaka, który po kolejnym przytyku jednego z kolegów trzasnął wirtualnymi drzwiami. Też niestety miałem w tym jakiś drobny udział (jako zadeklarowany ówcześnie kablosceptyk) czego do dziś żałuję. Szkoda. Szkoda. Szkoda.
-
Zagrajcie lepiej w statki czy coś zamiast licytować kandydatory. To niezręczne jest. Wystarczy, że dostosujemy się spełniając oczekiwania Oli. Nie potrzeba będzie nadzoru, cenzury czy kolejnych moderatorów. To najprostsza droga do tego żeby było fajnie 😉
-
No wiesz taka nasza natura jest. Jest akcja i reakcja. Nie dziwi więc bo to naczynia połączone są tak samo jak oko z uchem czy pośladkiem. Zamknij oko i nie usłyszysz tego co słyszysz z otwartym. Ty nazywasz to ślepym testem. Na medycynie sprawdzają połączenie oka z pośladkiem. To prosty eksperyment. Możesz spróbować 😉
-
Nie. "Nic" nie robienie nie pomoże. Moim zdaniem to co Asia przytoczyła co i tak sprowadza się do tego, że tylko administracja i regulamin ma narzędzia. My możemy wspomagać. Sam się łapię na tym, że mnie poniesie czasami i przydałby mi się "urlopik" ale ogólnie staram się "gasić" niż "wzniecać" pożary. Niestety czasami chęć wyrażenia własnej opinii jest ponad poprawnością i "netykietą" i nawet wulgaryzm podkreślający moją bezradność czy bezsilność się pojawi. Niestety to coraz częściej pojawiające się podkreśliniki są nie tylkko u mnie. Są one oznaką "słabości" niestety. Argumenty? Skąd i jak? Przecież tylko "ślepy test" i pomiary Amira się liczą w tej grze dla sporej części naszej społeczności. Nasze wrażenia i odczucia zaś są tylko i wyłącznie pokłosiem psychoakustycznych chochlików. Jak żyć? Wracając do początku. "Nie robić nic" to nie jest dobry sposób. Uważam, że trzeba robić wszystko by utrzymać "status quo". Dobry balans nie jest zły. Każdy dobry wzmacniacz ma taką gałę do utrzymania równowagi
-
Ładnie to ujęłaś. Nie mniej, takie miejsca tworzy się częściej dla "gorszych", nie "lepszych". Tworzenie marginesów społeczności czy elit, dzielenie ich czy segregowanie nie było i jest niczym dobrym. Nawet gdyby powstała jedna czy dwie enklawy to z ciekawości jedni czy drudzy podglądali by się nawzajem i komentowali w swoich kręgach szydząc i obśmiewając. Takie zachowania są obecne i nawet między forami ma to miejsce. Wielokrotnie widziałem "podsmiechujki" z postów zamieszczanych na innych forach. Wydzielanie enklaw nie rozwiązałoby problemu tolerancji i misji. Uogulniajac dalej "plulibyśmy" na siebie jadem tylko, że nie w twarz, a przez szybę 😉
-
@AsiaMoże trochę przesadziłem ale czasami warto coś "mocniej" napisać, żeby zwrócić uwagę na problem. Przepraszam wszystkich "zniesmaczonych" za to nadużycie.
-
Są już fora ze "strefą 51". Do niczego dobrego wg mnie by to nie doprowadziło ponad to, że forum audio z audiofilskim szyldem przekształciło by się w kolejną elektrodę czy triodę z "gettem" dla hobbystów audiofili. Tam funkcjonuje "audiofilski kącik". Taki margines dla elektronicznej elity z audiofilskimi zapędami. Obrzydliwe to jest tzn. odgradzanie murem mniejszości o innych poglądach, wrażliwości muzycznej czy słuchowej. Po czasie okazałoby się, że forum nie jest ani audiofilskie, ani elektroniczne, a zainteresowani wolą jednak bardziej ukierunkowane fora tematycznie skonstruowane pod oczekiwania i znikają powodując powolną agonię tego wirtualnego miejsca. Tu na forum audio jest status quo i jest lepiej dla tych co zaczynają przygodę, dla tych niezdecydowanych, dla tych pomiędzy ale i tych o skrajnie różnych poglądach. Pomimo, że ta różnorodność często konfliktuje to i tak to forum jest przyjazne w takiej formie jak jest z dość tolerancyjną administracją. Tu nie jest potrzebna strefa 51 tylko zmiana postaw użytkowników na bardziej tolerancyjne czy mniej inwazyjne w zakresie propagowania poglądów. Przecież opinię na dany temat można wyrazić bez podprogowych przekazów o złotouchych płaskoziemcach czy innych ufoludkach 😉
-
Koledzy, więcej dystansu do tego co się tu dzieje. Po każdej zadymie są złe emocje ale one szybko mijają. Jeżeli nawet są tu użytkownicy o skrajnie różnych poglądach to tylko na korzyść wychodzi całej społeczności. Różnorodność jest lepsza niż monotonia. Raniące słowa? Redakcja reaguje czego przykładem jest wysyłanie użytkowników na "zasłużone" urlopy. To powoli ale jednak naucza jak się tu poruszać by nie deptać po cudzych stopach i zbytnio nie rozpychać się łokciami. Nie dajcie satysfakcji tym, którzy w zamiarze mieli Was sprowokować do opuszczenia tego forum. Apeluję o wstrzymanie tej radykalnej decyzji. Nie usuwajcie kont. Będzie Was tu brakowało wielu użytkownikom, których cieszy wasza obecność. Nie róbcie im tego. Jest taki sposób kompromisowy. Wystarczy się tu nie logować tydzień lub dwa. Czas uzdrowi to co "wkurw" We krwi popsuł. Proszę przemyślcie swoje decyzję. Pozdrawiam. @Bogusław Kożyczkowski @JohnDoe
-
No tylko, że wzmacniacz z Anglii, Francji czy Stanów lub zrobiony w polskiej manufakturze może mieć zupełnie inne podłączenie fazy. Nie ma normy światowej w tej kwestii niestety. Stąd dbałość niektórych producentów wzmacniaczy o te fazowe ficzery. Poza tym wystarczy trafo w zasilaczu nie tak jak trzeba podłączyć, na co nie wszyscy na montowniach zwracają uwagę, szczególnie w Chinach. Nie ma to nic wspólnego z domorosłymi majsterkowiczami ale o tym pewnie wiesz.