-
Zawartość
5 932 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez kaczadupa
-
Kraft, to teoretycznie ekstremalnie nie pasujące do siebie połączenie. Tu nawet Ty mi nie uwierzysz. Niech to pozostanie moją tajemnicą. Dziękuję.
-
Asia, nie chcę pisać ponieważ i tak nikt nie uwierzy, że z ATC 7 to zagrało. Sam podłączając ten wzmacniacz powiedziałem do Kolegi, że teraz to będzie "kupa" a nie granie. Bez żadnej podniety a bardziej z obowiązku podłączyliśmy wszystko i.... zbaranieliśmy. Teoretycznie wydaje się to fatalnym połączeniem a w rzeczywistości brzmienie było wręcz "mokre", w całym paśmie napowietrzone, idealnie wyważony stosunek kontur/wypełnienie, świetnie utrafione barwy, przestrzeń gdzie nie brakuje kontaktu z wokalistą a zarazem głębia i szerokość jest kapitalna, fenomenalne! niskie tony, przedziwne! połączenie spokoju z dynamiką i najważniejsze - cholernie angażowało i ruszało. Nie potrafię tego wytłumaczyć. Kupiło mnie!
-
Nie będzie chociaż propozycja raczej z tych pewnych :). Stachu, już mi się nie chce. Męczące się to zrobiło, trzeba odpuścić. Już jest nowy piecyk, znaczy będzie w poniedziałek. Wybór zaskoczył nawet mnie ale.... zagrało tak, że pozostało tylko zrobić przelew. Nawet się nie targowałem o rabat.
-
Pamietajmy, że każdemu może się podobać inne brzmienie. Tu jest zakładka - NASZE testy. Mamy tutaj tą "przewagę" nad Branżą czy zawodowymi recenzentami, że nie jesteśmy niczym krępowani. To jest świetne! I nie mam problemu z tym, jak Kolega Marek Muszyński napisze, żem głuchy i słaby ze mnie audiofil Mam nadzieję, że teraz weekend będzie udany Marku
-
Posłuchałem u siebie Naim-a Atom (wcześniej były u mnie Naim SuperNait3 i Naim Nait XS3). Atom zaskoczył mnie charakterem grania (zwłaszcza wysokich tonów) na tle Naima XS3 i SN3. Jednak teraz nie poleciłbym Atoma do głośników z otwartą czy mocną górą oraz równą czy delikatnie rozjaśnioną średnicą. Na tle wyższych modeli Naima, mały Atom WYRAŹNIE odstaje jakością brzmienia. Niskie tony absolutnie nie prezentują jakości oferowanej przez SN3 (bardzo duża różnica) ale także przez XS3. Wysokie tony w Atom są mocno zaznaczone, potrafią być wręcz nieprzyjemnie ostre, nie mają nasycenia znanego mi z Naima XS3, za to wysokich tonów w Naimie SN3 jest przynajmniej o połowę mniej jak w Atomie. Oczywiście czarnego tła z Naima SN3 nie uświadczymy w Atomie, tak samo wokale z Atom-a są piskliwym szczebiotem na tle! Naima SN3, w sumie na tle XS 3 też. Ładny ten Atom, nawet bardzo ale 13kzł za takie granie ? W życiu! Gra na poziomie wzmacniaczy zintegrowanych w kwocie 5-5,5 kzł. Rozczarowanie. A tak dobrze się sprzedaje, dziwne....
-
Marek Muszyński - posłuchałem u siebie Naim-a Atom, byłem zaskoczony jego charakterem grania (zwłaszcza wysokich tonów) na tle Naima XS3 i SN3. Jednak teraz nie poleciłbym Atoma do głośników z otwartą czy mocną górą oraz równą czy delikatnie rozjaśnioną średnicą. Na tle wyższych modeli Naima, mały Atom WYRAŹNIE odstaje jakością brzmienia. Niskie tony absolutnie nie prezentują jakości oferowanej przez SN3 (bardzo duża różnica) ale także przez XS3. Wysokie tony w Atom są mocno zaznaczone, potrafią być wręcz nieprzyjemnie ostre, nie mają nasycenia znanego mi z Naima XS3, za to wysokich tonów w Naimie SN3 jest przynajmniej o połowę mniej jak w Atomie. Oczywiście czarnego tła z Naima SN3 nie uświadczymy w Atomie, tak samo wokale z Atom-a są piskliwym szczebiotem na tle! Naima SN3, w sumie na tle XS 3. Ładny ten Atom, nawet bardzo ale 13kzł za takie granie ? W życiu! Gra na poziomie wzmacniaczy zintegrowanych w kwocie 5-5,5 kzł. Rozczarowanie. A tak dobrze się sprzedaje, dziwne....
-
NOWOŚĆ: Nowa seria Bowers & Wilkins 800 Diamond
topic odpisał kaczadupa na Redakcja AUDIO w Artykuły
Niestety tej urody monitorków do teraz nikt nie jest w stanie przeskoczyć... Często producenci DIY się na nich wzorują ale gdzie im do oryginału. -
NOWOŚĆ: Nowa seria Bowers & Wilkins 800 Diamond
topic odpisał kaczadupa na Redakcja AUDIO w Artykuły
A mnie ten wygląd nie przekonuje, ocznie przeciętne. -
Wychodzi na to, że kolejny świetny monitorek. A do tego uczciwie wyceniony. Kraft, jest szansa, że najdzie Cię ochota na przeprowadzenie testu Dynaudio S 40?
-
Kolega około rok czy 2 lata temu kupił krajową Tucane II za 7 kzł i szybko za tyle samo ją sprzedał. Faktycznie bardzo mocno traci na wartości patrząc na cenę nowej - 22kzł. Dziwne ale wynika to chyba z braku popularności danej marki w naszym kraju. Tylko co się dziwić jak wystarczy porównać marketing Naima i Leemy. A może zwyczajnie charakter grania Naima jest bardziej "uniwersalny". Dzwoniłem wczoraj do krajowego dystrybutura w sprawie wypożyczenia ale na ten moment nie mają Tucany II na stanie. Mam czekać na telefon w tej sprawie.
-
Wolałbym nowy wzmacniacz. Zakładam, że to byłby ten ostatni.
-
Tak, plan jest ale może ktoś słuchał połączenia ATC z Tucana 2 i odpowie na moje pytania z pierwszego wpisu. Może być przecież tak, że to kompletnie ze sobą nie gra. Chyba mam do nich słabość i... uwielbiam ich wygląd bez maskownic, są śliczne
-
Tak, dwa Naimy wystarczająco namieszały mi w głowie... Może Leema Tucana 2 to wszystko uporządkuje. Stachu, nie przepraszaj i pisz kiedy tylko masz na to ochotę.
-
Cześć. Mam pytanie, jakie różnice w brzmieniu są między Naim superNait 3 a podstawowym modelem Leemy Tucana 2? Czy Leema Tucana 2 ma więcej wspólnego z Naim SN3 czy może XS3? Czy Leema Tucana 2 zgra się z ATC scm7v3 czy może będzie za mocno na górnej średni a wysokie będą suche, ostre i będą dominowały? Dzięki.
-
Takiego grania jak opisujesz Naim chyba już od 10 lat nie spłodził.Widać paczki z nim grające były "wyjątkowe" Aż chciałbym Ci napisać jaki wzmacniacz na tle naim sound gra ostro i sucho na górze, ma braki na średnicy i przeciągnięty w czasie basik ale jest na to lekarstwo w postaci psx-a Wypożycz, warto!
-
Teoretycznie powinno to razem grać zayebiście synergicznie dobrze
-
Tak, dla mnie SN3 jest przygaszony, zaokrąglony na wysokich i też lekko przyciemniony czy też pogrubiony na średni więc szukałbym otwarcia właśnie u głośniczków detalicznych, rozdzielczych, precyzyjnych i lekko rozjaśnionych. NAIM atom gra podobno tą samą manierą czyli ciepła średnica i delikatna nasycona góra. A już XS3 ma dużo więcej góry jak SN2 i zapewne Atom ale jest ona "bezpieczna" bo baaaardzo nasycona i gładka. Z jasnymi, raczej precyzyjnymi ATC 7, gdzie zwłaszcza góra ATC sama z siebie lekko suszy (a na tle Dynaudio czy Dali wręcz jest bardzo sucho... ) Naimy grają ładnie, dodając tak potrzebnej dla wysokich tonów ATC tkanki, soczystości. To samo mam nadzieję byłoby z B&W a w zamian te paczki dodałyby przestrzeni, której tak bardzo brakuje Naimom. Tak to widzę ale nie słyszałem. Jest inaczej? Ps. Jeżeli niskie tony Bowersa też są raczej suche to bardziej widziałbym XS3 niż SN3 (tu znowu analogia do moich ATC 7, gdzie równiejszy na niskich tonach i bez lekkiego tłuszczyku SN3 wypadał mniej przyjemnie jak XS3 - cały czas mowa o połączeniu ATC z Naim).
-
Sprawdź Naima Atom lub Nait xs2 czy xs3. Z tym, że XS3 nie ma wycofanej góry aie jest ona bardzo, bardzo nasycona, barwna, jak zresztą cały charakter grania tego wzmacniacza czyli dynamicznie ale zarazem gęsto, bardzo soczyście i barwnie. Świetny jest ten Naim XS3 (chociaż wyraźnie charakterny) i jeżeli tylko nasze kolumny nie są już same z siebie mocno nasycone, gęste i miękkie to będzie świetny sound do każdej muzy. Osobiście szukałbym wzmacniacza do tych kolumn u Naima.
-
A który model JMR wybrałeś? I jaki wzmacniacz oraz źródło?
-
Ładne głośniki więc i może ładny wzmacniacz do kompletu, np. sprawdzić z Accuphase E270.
-
Wracając jeszcze do SN3, tu fajnie słychać, że u góry w Naim nic nie słychać. Trigon Exxceed i Cyrusy tutaj błyszczą.
-
Jak nie jak tak Obejrzyj wyspy miłości czy rajskie wyspy, coś takiego.
-
A ja chyba ostatnimi siłami podejmę się jeszcze jednego testu wzmacniacza. Może Japończyk mnie oczaruje i świetnie zgra się z ATC 7. Myślę nad Accuphase E270. A jak nie to Cyrusy są - jak to mówi młodzież - wygrywami.