-
Zawartość
4 895 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez kaczadupa
-
Wystarczy tych zakupów na dzisiaj... Przelecielim przez cały Hi End i wystarczy. Spokojnych Świąt.
-
Nie słuchałeś więc nie wiesz. Co innego przeznaczenie do studia ( te pewnie masz obeznane) a co innego dla zwykłego słuchacza. Nie posłuchasz, nie wiesz. I nadal na logikę aktywna kolumna to NAJLEPSZY wybór pod względem jakości brzmienia, a to że tak mało osób się na nie decyduje....jak sam napisałeś ostatnio - milion much nie może się mylić Translator, ze strony producenta. Aktywne, analogowe zwrotnice Linkwitza-Rileya 2. rzędu pracują na poziomie liniowym, zapewniając maksymalną wydajność, natomiast wbudowany filtr przepustowy optymalizuje odpowiedź fazową w całym obszarze zwrotnicy, co przekłada się na znacznie lepszą równowagę tonalną i obrazowanie. Wejście do głośnika odbywa się przez zbalansowane XLR, znajdujące się na tylnym panelu, a użytkownik ma do dyspozycji elementy sterujące czułością wejściową oraz odcięciem i wzmocnieniem półek niskiej częstotliwości. Sterowanie czułością wejściową pozwala użytkownikowi dostosować wzmocnienie wejściowe do kombinacji źródła i przedwzmacniacza, aby uzyskać bardziej spójną wydajność. Sterowanie półkami niskiej częstotliwości daje użytkownikowi możliwość subtelnej regulacji odpowiedzi basowej, aby dopasować ją do pomieszczenia.
-
A co Ci się w aktywnych nie podoba, przecież to najlepsze co na teraz człowiek z głośników wymyślił. No i ATC SCM 20 ASL dopiero wchodzą do sprzedaży, nowy model. Nie mogłeś go przetestować. https://atc.audio/2025/04/atc-launches-scm20asl-loudspeaker/
-
A może sprzedać trzy zbędne wzmacniacze, zapomnieć o Kudosach a kupić aktywne ATC SCM20 ASL? Co Wicia, zatkało kakao ?
-
Kiedyś to byli czasy. Nawet rower ma „duszę”
-
A jeszcze ta bestia z awatara czeka w kolejce.
-
-
Raczej jest optymalnym wyborem, żeby nie ograniczać brzmienia głośników.
-
To już dla mnie za drogo. Wolę tańszy ultra Hi End No i taki Gryf 333 chyba ma duże szanse aby przy uruchomieniu pozbawić prądu całą klatkę schodową. Zostaję przy H400.
-
Kuna, mówiłeś, że są super. Skoro klepią je już chyba 11 lat to muszą być udaną konstrukcją.
-
To się wypożyczy H400, przecież mają demo, chociażby ten z testów w Magazynie Audio.
-
Chwila, spokojnie, może u mnie się porówna. Plan jest taki, 805D4 do sprawdzenia oraz z czystej ciekawości te paczki, które mi bardo chwaliłeś (ProAc) ale czy to będzie już Hi End przy Bowers 805D4? Posłucham. Źródło ma grać naturalnie. Wzmacniacz ma tylko wzmacniać, nie ograniczać dynamiki oraz nic nie gubić, nie ujednolicać. Cała reszta to robota dla głośników.
-
A co, skakać tak z serii 6 na 7 i potem 8. Głośniki to podstawa. Ciekawe jak wersja Signature ma się do tej , którą znamy.
-
Żebyśmy się dobrze zrozumieli, zastanawiam się nad przejściem w ultra Hi End a nie dobieraniem gramiaka do obecnego systemiku. Jak odbierasz brzmienie modelu 805D4 oraz 607 ? Które są bardziej Bowersowo bezkompromisowe na górze pasma na Twoje ucho ? Z Regą tracę barwę a „zyskuję” ujednolicenie. Do tego ograniczam dynamikę i detal Bowersa, same straty.
-
Mam dwóch sąsiadów o około 8 lat starszych i jeden stomia i rak jelita a drugi właśnie rak prostaty i tylko co po usunięciu. Uważali, jeździli samochodami. Jak słabe geny to zeżre coś i mnie więc korzystam jak daję radę. Każdy dzień na maksa. Moje ulubione pola i wioseczki.
-
Dobra, nie ma co gnić w domu. Do 11 ma nie padać. Poszły konie po betonie.
-
A macie na stanie jakiś fajny gramiak, żeby go podłączyć do takiego systemu, nadto jakiś odtwarzacz CD idący delikatnie w zmiękczenie i jeszcze bardziej delikatnie w ocieplenie? Pytam ponieważ jestem już gotów na taki wydatek ale będę miał swoje wymagania. Źródło do takiego systemu musi wprowadzić trochę miękkości i płynności. Czekam na propozycje.
-
Wczoraj lekko i przyjemnie poszło siedem dyszek, kapitalnie się wieczorkiem jeździło. Za chwilę pyszny obiadek i pojechali.
-
Luz Rafał. Wiem, że zrozumiałeś co chciałem przekazać.
-
Rafał, jeszcze raz napiszę, dla mnie Hegel H95 to najbardziej poczciwy i uczciwy wzmacniacz jaki znam. Nie mam pomysłu co można zrobić lepiej, żeby czegoś nie stracić i czy to co stracę będzie mniej ważyło jak to co zyskam. Jasne, mam ogromny sentyment do Cyrusa i jak będzie możliwość to posłucham u siebie Cyrusa 40 AMP ale bez względu na to Bowers & Wilkins, Hegel i Qutest są moim pierwszym wyborem (trochę przypadkowo bo w teorii uważałem, że tak złożony system nie może „grać” a jednak…). Ps.: oczywiście Rafał, bardzo chciałbym posłuchać u Ciebie mojej ulubionej muzyki, zobaczyć czy siadając wieczorem przed absolutnym Hi Endowym topem po godzinie będę miał uśmiech na twarzy taki jak mam z systemiku za cenę Twoich przewodów. To byłoby dla mnie kapitalne doświadczenie. Czy dostanę te same emocje co u mnie ale uzyskane w inny sposób czy tylko będę podziwiał jakieś elementy brzmienia jako audiofil ale muzyka jako całość mnie, jako człowieka, nie poruszy. Zastanawiałem się czy ktoś ucieszy się razem ze mną… jednak dość mocno się „odkryłem”. Dzięki, że to zauważyłeś, zrozumiałeś.