
elektron6
Uczestnik-
Zawartość
1 524 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez elektron6
-
Gdzieś trzeba szukać rozwiązania dla kolegi Gargan. Może opcja zakupu wzmacniacza lampowego, używanego z odsłuchem, obejrzeniem i kompletem zapasowych lamp? Używkę kupisz za połowę ceny zatem wydając przykładowo te 7 koła masz wzmacniacz za powiedzmy 15. Do tego jedziesz do gościa oglądasz wykonanie, spasowanie elementów, robisz odsłuch. Jak dobrze się uśmiechniesz to zapewne sprzedający dorzuci jakiś zapas lamp. Tak to się robi:)
-
Błąd nie ma możliwości aby wymieniać lampy nos near nos z starej produkcji po kilku miesiącach! To tak nie działa. Jeśli twój wzmacniacz jest sprawny (poprawne punkty pracy, nieprzekroczone napięcie żarzenia) to takie lampy będą grać min. 2-3 tys h. To ogrom czasu. Pomijam fakt iż sporo lamp pogra i te 10 tys h - lampy w wykonaniu wojskowym czy też wspomniane lampy do maszyn liczących. Częste załączanie? I na to jest sposób bo dobry wzmacniacz powinien mieć układ opóźnionego załączania napięć anodowych wtedy też cykle włączenia są pomijał e na trwałość lamp. To o czym wspominasz - wymiana lamp po kilku miesiącach zdarza się w przypadku lamp chińskich ( tych najtańszych). Miałem przypadki iż taka ecc83 china po roku grania schodziła do emisji 30% co w lampach z starej produkcji jest nie spotykane. Usterki lamp? 90% to lampy china lub z winy użytkownika; uszkodzenia mechaniczne. Prędzej padnie tranzystor ( niska odporność na przepięcia, stany nieustalone) niż dobrej klasy lampa. Lampa się zagrzeje i pokaże nam iż coś jest nie tak ale długo to wytrzyma. Jest czas na reakcję. Osobiście doradzam aby wybierać raczej takie konstrukcje wzmacniaczy lampowych aby mieć dostęp do lamp sterujących jak i mocy NOS. Diy nie ma nic do rzeczy. Czy diy i majsterkowania nie ma w konstrukcjach tranzystorowych? Toż ogrom tranów jest po przeróbkach co do wymiany kondów.
-
Naprawdę uważam iż jesteś przewrażliwiony. Podane minusy jednak zmienił bym w plusy. W tranzystorze nuda - możesz sobie zrobić upgrade jedynie o kondy co jest często praktykowane. Lampa daje więcej możliwości kreowania swojego dźwięku; wymiana kondów, lamp danego producenta, lamp podobnych konstrukcyjnie, zmiany punktów pracy, słuchania w trybie triody v pentody, zmiany bias etc. Coś fajnego! Lampy z maszyn liczących? Nic dziwnego wszak lampy użytkowano wszędzie w sprzęcie audio, zasilaczach, centralach telefonicznych, radiostacjach i w pierwszych komputerach. O zasoby lamp nie ma co się bać. Wchodzisz na eBay kupujesz 2-3 zestawy i śpisz spokojnie przez 20 lat. Fakt to kosztuje to jedyny minus. W tym momencie bawię się jednym z moich wzmacniaczy testując różne rodzaje lamp ecc82 i robiąc próby krzyżowe z trybami pracy. Fajna zabawa. Wynik ; decyduje się na tryb pentod owy z lampami 5963 Jan Philips. Aha tych lamp mam 20 sztuk Nos. Zapasy muszą być. A na zdjęciu inny wynik ostatniego polowania:)
-
Prezencja nie jest czymś złym. Jeśli może to grać a jednocześnie cieszyć oko to czemu nie. Czy to złe? Nikt nikomu nic nie wciska- osoby obeznane w technice lampowej , kitu nie dadzą sobie wcisnąć. Nowicjusze ? Jak wszędzie i ze wszystkim. Tranzystor badziewny też wciśniesz nowicjuszowi. R&D, bezawaryjność - to gruby temat, nie poruszajmy tego tematu. Twoja opinia jest mocno uogólniona. Z reguły może być mocno odwrotnie bo to właśnie te duże firmy, z ogromnym nakładem na R&D potrafią tak produkować abyś po gwarancji musiał kupić drugi wzmacniacz. Efekt skali… czy obecnie w audio jest efekt skali? I czy musi być? Nieprzekonanych na siłę się nie przekona i tak to zostawiamy.
-
Tutaj jesteś w błędzie lub nie miałeś do czynienia z lampą wykonaną na top poziomie. Proponuję poczytać trochę o technologi produkcji traf głośnikowych, doborze blach etc. Postudiuj konstrukcje, schematy. Popatrz na detale wykonania wzmacniacza lampowego; obudowy, odprowadzenia ciepła, dławiki, kondensatory, układy zasilania,… Jednym słowem sztuka! Wrescie wybierz się na najbliższe AVS i popatrz ilu wystawców idzie w lampę. Bardzo dużo. Jest to ogromny rynek dużych i małych firm, firm rodzinnych. Dla kogo są te firmy, produkty? Dla Klientów zatem ktoś to kupuje. Koszty, wydatki? Tak zabawa w lampy tania nie jest ale czy hobby jest tanie? Z przymrużeniem oka czytam opinie osób które z lampą miały tyle do czynienia co tam poczytały czy słuchały Yagina. Pozdrawiam lampiarzy!
-
Zgadza się wydasz 1600 zł aby wyrobić sobie błędną opinię iż lampa to kicha. Po co taki interes? Wykładasz 5 tys i to już jest przyzwoita konstrukcja, która pokaże zalety lampy. A jak się spodoba to kto wie może będziesz miał kolejny wydatek. Ewentualnie gdzieś z okolicy pożycz od kogoś lampę na kilka dni.
-
Konstrukcja/konstrukcji nierówna zatem trudno coś ocenić. Cena 1600 zł zachęcajaca ale to może być róńież wyrzucenie kasy w błotu. Przykład. Jak ktoś po taniosci wstawił "słynne" trafa głośnikowe TG2,5...to cóż będzie brzęczydło z pasmem 100Hz - 12Khz. Z doświadczenia; przyzwoity wzmacniacz lampowy; używany firmpwy czy diy to tak od 4-5 tyś zł. Nikt taniej nie sprzeda coś co gra dobrze. Czasami można trafić coś taniej vintage ale tutaj mamy kwestię czy urządzenie miało już zrobiony jakiś przegląd.
-
No jak odpoczywam ? normalnie:) Po pierwsze nie jestem w pracy i robię sobie wycieczkę do Wawy. Po drugie oprócz zwiedzania funduję sobie wyjscie do restauracji na obiad i piwko. Zawsze się kogoś spotka , pogada to dodatkowy plus. Zwiedzanie; nie muszę być wszędzie - wybieram sobie te 20 wystaw - siadam i słucham. Dodatkowa frajda to jako elektronik lubię sobie popatrzeć tu i tam - jak zbudowane jest urządzenie, jakie lampy, jakie materiały etc. Czy jestem zmęczony po takiej wystawie? Nie a szczególnie jest szansa odpocząć psychicznie od codziennych bolączek.
- 426 odpowiedzi
-
- avs
- audio video show
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Na AVS nie wypada nie być . Ot to takie święto audio. Co tu się zastanawiać? Popatrzeć , posłuchać, pogadać, wyrobić sobie opinie, odpocząć:) Osobiście i standardowo jestem od piątku do niedzieli.
- 426 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- avs
- audio video show
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Z konstrukcjami lampowymi nie jest i nie będzie tak źle. Firm, konstruktorów wzmacniaczy lampowych jest co raz więcej. Na AVS też jest tego całkiem sporo. Zainteresowanych nie brakuje. Mnogość konstrukcji, rozwiązań a do tego wzmacniacze vintage robią dobrą robotę. Jeśli chodzi o rynek używany to obecnie z tranzystora nic się nie sprzeda. Lampowce jeszcze jako taką mają szansę znaleść nowego właściciela. Zgadzam się w pełni iż wzmacniacz lampowy to jest jakby formą ekstrawagancji i jest to sport dla wytrwałych i bogatych; dobierz kolumny, lampy, zainwestuj w n ty set zapasowych lamp. To jest czas i pieniądze. Mimo wszystko warto!
-
Trzeba wziąć w nocy browarka i pochodzić trochę po obejściu. Połowa sukcesu to wiedzieć z czym ma się do czynienia a potem to już dyskusje z właścicielem. Może kto jaką lewą drukarnię dolarów ma pod twoim mieszkaniem:)
-
Co do wygody to co to za hobby ze ma być wygodnie… hobby to z reguły dużo poświęconego czasu i ogrom wydanych pieniędzy . Gdyby miało być wygodnie to byłby jeden kombajn wielkości książki (klasa d + wbudowany streamer) do tego sterowanie z iPhone’a i można tyłka nie ruszać. Kto co lubi. Jak u mnie praca siedząca to wieczorna gimnastyka przy sprzęcie audio to samo zdrowie. Jest i namacalność sprzętu. Ogólnie jeden zestaw to jest jedna wielka nuda i kompromis. To nie dla mnie. Przy kilku zestawach wzmacniaczy, preampow, źródeł można dopasować się do danej potrzeby. Chcemy dużo detali, powietrza to podłączamy wzmacniacz na 2a3 lub 300b. Ma być słodko i dynamicznie - to zagrajmy na EL84 pp. Jedno i drugie - GM70. Ktoś lubi dźwięk spowolniony z dominującym dołem - to EL34. Mega klimatycznie? Proszę bardzo zagrajmy na AL4. Powrót do przeszłości? Pograjmy z gramofonu, szpulaka, kasety.Nowocześnie ? A to masz do ręki smartfona i wybieraj w streamingu milion utworów…czy to jest niewygodne? Nie to jest zawaliste!!!
-
Z wymianą kondensatorów z "grubej rury" byłbym ostrożny. Fakt że trzeba sprawdzić ich kondycję ale nie wszystkie muszą być wadliwe. Pioneer stosował wysokie serie kondów Elna, Nichicon i wymiana na współczesne może sporo namieszać w barwie dźwięku. Tak czasami bywa iż nowe jest gorsze od starego. Kondy sprawdzić na pojemność + upływowość. Dobre zostawić. Zaoszczędzone pieniążki lepiej przeznaczyć na to co słuszne w serwisie - wyczyszczenie przełączników ( nie mylić z zalaniem ich preparatem..)
-
Miło spojrzeć na tak piękny sprzęt. Wykonanie tego amplitunera jest genialne. Gratuluję!
-
Praktyka pokazuje mimo wszystko iż lampa jednak lepiej zagra z kolumną o skuteczności powyżej 90db. Lampa se czy pp czy 3w czy 30w poradzi sobie lepiej i dźwięk będzie na wyższym poziomie. Czy lampy wracają do łask? Nie wracają - one już wróciły od lat 90 tych. Wystarczy być na Audio show aby zobaczyć samemu ilu wystawców celuje w lampy. Jest tego od groma a zwiedzających, zainteresowanych nie brakuje. Dobry produkt zawsze się obroni zatem coś w tych lampach musi być…