elektron6
Uczestnik-
Zawartość
1 616 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez elektron6
-
Kolumny rózne; docelowo Fyne Audio F702 bo takie nowoczesne. Jak chcmey coś z epoki to można pograćna TFK TL80, Grundig Raumklanbox 20, Fisher KS2 i pewnie coś się jeszcze znajdzie:)
-
Przyszedł czas na spokojne delektowanie się dźwiękiem germanowca Telefunken V201 ( nie mylić z wersją V201a bo to już krzem). Model trudny do zdobycia, szczególnie w stanie w miarę ok wizualnym. Wzmacniacz stereo z końca lat 60 tych z stopniem mocy zbudowanym na tranzystorach germanowych. W tym modelu zastosowano top tranzystory RCA z pasmem aż 2Mhz 2n2148 ( choć dzisiaj 2Mhz to wynik na który nikt nie zwróci uwagi) W tamtym czasie nie było lepszych komponentów. Stopnie wejściowe i drivery są zbudowane na tranzystorach krzemowych co zapewnia niski poziom szumów. Moc 25W na kanał choć w tym wzmacniaczu im ciszej słuchamy tym jest lepiej. Świetne wykonanie wzmacniacza, piękny design, elektrolity Rifa i Philips, odłączana sekcja kontur potencjometru, dwa wejścia o czułości 320mV oraz wejście phono. Jest to taki rodzynek, gdyż w tym czasie królowały amplitunery a wzmacniaczy za dużo nie było choć Grundig miał konkurenta SV40 (mam i gra jednak gorzej). Wzmacniacz został doprowadzony do stanu top top. Poświecono sporo czasu i pieniążków aby doprowadzić go do perfekcji. W lewym kanale ktoś namieszał i narobił cudów łącznie z wstawieniem innych tranów z kiepskim pasmem 0,3 MHz. To zostało wymienione, elektrolity wstawione w większości z epoki Rifa i Siemens. Jeden z elektrolitów filtrujących - wersja z mocowaniem gwintowym przyjechał do mnie z Szwecji. Tranzystory zamówione z UK (trudne do zdobycia) kupione z zapasem w razie w. No cóż oryginalnych części trzeba szukać gdzie się da. Punkty pracy ustawione katalogowo. Sam się trochę dziwię iż jeszcze mi się chciało bo na brak zajęć nie narzekam:) Dzwięk? Choć mam awersję do tranzystorów to ten wzmacniacz zostawiam. Jest dużo racji w tym że german to ani tranzystor ani lampa - jest gdzieś po środku. Całościowo dźwięk jest wysokich lotów - wysokie i średnie są referencyjne wręcz genialne. Instrumenty brzmią naturalnie i wciągające. Bas jest jakby z lampy- miękki i zaokrąglony. Całość można słuchać przez długie godziny bez analizy i zmęczenia. Technologia sprzed 60 lat a jak gra! Aha ten model sporo namieszał na ostatnim AVS i zawstydził sporo klocków za grubą kasę.
-
Mogę ogarnąć temat o ile jest sens bawić się w wysyłkę. W razie w pisz proszę na priva.
-
Hej Raczej sub uległ uszkodzeniu zatem warto aby go sprawdzić. Ten model ma zasilacz impulsowy zatem odpada temat buczącego trafa. W pierwszej kolejności do sprawdzenia są elektrolity a niestety w tym modelu mamy kondy nie markowe zatem zapewne zaczynają dawać o sobie znać…
-
Szukałbym poczciwego i dobrze grającego Panasonic RS611 lub 619. Srebrny jest do znalezienia a i Panasonic to brand Technics. Z wyglądu może się podobać
-
TFK T201 w pełnej okazałości. Pięknie to odbiora FM. Stopień p.cz jeszcze na filtrach rlc i te żaróweczki. Stan perfecto i nawet działa dekoder mpx :). Tylko słuchać wieczornych audycji. A niebawem germanowiec V201.
-
A co to piwa nie można sobie wypić ? Co to jest? Prohibicja?czy jaki święty Walenty?
-
Zmienić sprzęt na coś innego, ciekawego a potem to tylko otworzyć dobre piwko i słuchać muzy.
-
Jak widzimy na zdjęciu od podstawki jest wyprowadzony cienki kabelek który łączy nam elektrodę siatki pierwszej z cokołem / bez tego lampa nie będzie działać. Wprawdzie na s1 mamy napięcie rzędu kilku wolt ale izolator jest wskazany.
-
6f8g ma wyprowadzoną siatkę pierwszą na zewnątrz na cokole zatem to białe to izolator elektrody s1.
-
Kolejny proces dopieszczania zestawu analog/lampa. Lampy octal 6sn7 wymienione na “alladyny” 6f8g. 6f8g to ceniony, starszy brat 6sn7. Lampy coraz bardziej niszowe ale mają w sobie to coś… Jest naprawdę dobrze dźwiękowo i wizualnie. Pokusiłem się o 3 zestawy lamp; RCA, Sylvania i Raytheon. Jak na razie te ostatnie grają najlepiej czy też inaczej od pozostałych. Wiadome jest jedno - do tranzystora nie ma powrotu no chyba że niebawem spróbuje germanu
-
No i do sprawdzenia obowiązkowo - funkcję przewijania najlepiej na kasecie “90” bo wtedy sprawdzimy kondycję pasków i kół ciernych. Kaseta “60” to na wszystkim pójdzie:). Wizualna ocena głowic oraz rolek dociskowych ( te często są zużyte a ich wymiana nie jest taka prosta) Sprawdzić nagrywanie bo to często niedomaga. Akai i głowice szklane - takie sobie dźwiękowo a i trwałość nie musi być wyższa niz dla dobrej klasy japońskich głowic utwardzanych ax.
-
To fakt nie masz tutaj mega wrażliwych procków ale już tranzystory fet, mosfet zapewne się znajdą a tutaj jest wskazana ostrożność. Tematy braku esd wychodzą często po pewnym czasie od akcji serwisowej.
-
Wzmacniacz lampowy to dużo większa zmiennosc i różnorodność grania - tutaj wszystko ma wpływ na końcowy efekt; lampy, kondy, topologia, punkty pracy. Szumy, brum i zakłócenia - są trudniejsze do opanowania w lampie i ich niewielka obecność nie jest wadą konstrukcji. Mimo pewnych wad moim zdaniem granie jednak dużo ciekawsze od tranzystora.
-
Super! Kawał dobrej roboty! Czy coś można poprawić? Jeden szczegół…esd. Elektronika, koce, filce, ściereczki to trochę nie po drodze. Warto zaopatrzyć się w matę esd z uziemieniem to takie minimum.
-
Magnetofonów jest od zatrzęsienie do wyboru do koloru; czarne, srebrne, z wyświetlaczami, wskaźnikami vu,…każdy znajdzie coś dla siebie. Kenwood do zestawu też pewnie trafisz.
-
Większe wychylenie membrany to wzrost zniekształceń. Teoretycznie głośnik o sztywniejszym napędzie jest formą redukcji zniekształceń co nie jest minusem o ile cały zestaw jest tak zestrojony że nie mamy niedosytu dołu.
-
Bańki AZ1 wersje mesh Valvo i TFK. Mam słabość do takich żarówek i fajnie to wygląda nawet w formie ozdoby:)
-
Sansui 250 - amplituner lampowy z końca lat 60 tych. Stopień końcowy pp na Ecl82 z mocą 10w na kanał. ECL82 w konstrukcjach europejskich raczej stosowana była w układach se i to przeważnie w mocniejszej i nowszej wersji ecl86. Konstrukcje PP na tej lampie zdominowali Japończycy w konstrukcjach średniej klasy. Gra to naprawdę fanie i przyjemnie. Bardzo ładne soprany jakby trafa przenosiły z 30kHz. Dół miękki, ciepły coś na wzór konstrukcji el84 - w zasadzie pentoda Ecl82 jest podobna do el84. Amplituner ma bardzo dobry stereo dekoder mpx fm . Konstrukcja na 4 lampach, świetna czułość i separacja. FM przestrojony i czyści stacje na kawałku przewodu. Odczepny traf 8 i16 ohm ale kolumny 4 ohm ciągnie zacnie. Magiczne oko to lampa kombinowana, dwu sekcyjna pełniącą funkcje wskaźnika poziomu sygnału fm jak i dostrojenia stereo. Stan techniczny - doprowadzony do perfekto. lampy japońskie; Toshiba i Matshuhita Ot taka ciekawostka.
-
Grzegorz, jeszcze raz wielkie podziękowania za pomoc i podjęcie się tematu. Pełna profesja! Świetnie, iż mamy taką osobą znającą się problematyce gramofonów. Good job! Dziękuję Tomek
-
Do plumkania na siłce to z demobilu załatwić coś w stylu Taraban 3 do tego jakaś mp3 i granie jak trzeba. Taraban nagłanśniał i wiejskie dyskoteki zatem będzie dobrze.
-
Kable takie czy inne może pomogą a może i nie a kasa będzie wydana. Proponuję poratować się innymi rozwiązaniami. 1. Wzmacniacz- ustawić wyższy prąd spoczynkowy końcówek mocy co może złagodzić soprany. 2. Kolumny - ingerencja w zwrotnice w obwodzie wysokotonowca. Zwiększyć nachylenie opadania charakterystyki tego głośnika x2 lub stłumić głośnik o te 2-3 db poprzez wstawienie dzielnika napięcia. Prosto, tanio i z pewnym efektem.
-
Warto wiedzieć iż typowe listwy audio to tak naprawdę pic na wodę. Ot wstawiony jest filtr schaffnera, jakiś tam pierwszy lepszy warystor, który i tak jest za wolny na szybko zmienne impulsy. Top listwy czy kondycjonery opierają się o wbudowane trafa separujące, najlepiej z odseparowanymi rdzeniami EI. Rozwiązanie takie eleminuje przenikanie zakłóceń z sieci a dzięki bardzo niskim pojemnościom między uzwojeniami jest to bardzo skuteczne. Trafo takie jednocześnie filtruje składową stałą. Stabilizacja napięcia? Też fajna sprawa ale tylko wtedy jak nie wprowadza szumów i zakłóceń przez układy kluczujące - dobre rozwiązania są tutaj drogie z tego powodu dobry kondycjoner to wydatek min. 10 koła. Kto zaradniejszy to może pójść w tańsze, dobre rozwiązanie- zastosowanie dobrej klasy transformatorów separacyjnych do sprzętu medical.
-
Przy obecnej ogromnej podaży wzmacniaczy lampowych i relatywnie przystępnych cenach bo w kwocie 5-8 tys zł możemy wybierać wśród uznanych konstrukcji vintage czy też współczesnych konstrukcji europejskich, wydaje się iż inwestowanie w Yagin plus upgrade mija się z celem. Wymiana kondów i lamp to jedno ale gra głównie trafo głośnikowe, zasilanie etc a to najczęściej nie podlega upgradzie. Szkoda zabawy a i odsprzedać to ciężko. Kupujesz coś włoskiego czy też jaki Amplifon, Copland,…vintage Fisher, Scott i grasz jak panisko:)