Skocz do zawartości

Adi777

Uczestnik
  • Zawartość

    5 188
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Adi777

  1. Ano, bo tak się kolego nie zaczyna zapoznawanie twórczości z danym artystą. Na bank, mogę się założyć, że był to składak z najpopularniejszymi, najbardziej komercyjnymi utworami Bowiego. Przede wszystkim utwór "She Shook Me Cold". Sam album jest chyba najcięższym z wszystkich płyt Davida Bowiego.
  2. Standardowa, wiadomo, że każdy słucha tego, co lubi, chodziło mi raczej o uzasadnienie genialności, Twoim zdaniem, tej płyty. Ależ nonsens, niby dlaczego? Normalne, proste, standardowe pytanie. Uzasadnienie swojej opinii. Ja nie widzę nic nadzwyczajnego w tym pytaniu. Prawdopodobnie tak. Pop rock, glam, ambient, elektronika, hard rock - momentami podobnie ciężki jak Black Sabbath, post-punk, elementy funkowe, sporo tego. Ja tam lubię rozmawiać o muzyce, a nie tylko pisać, że ta płyta mi się podoba, a tamta nie, i co, to wszystko? Dlaczego, co się podoba, co się nie podoba, po to są właśnie dyskusje.
  3. Nie no, fajnie, że Ci się podoba, uwielbiasz słuchać, i w ogóle, ale jak to ma się do tego, że uważasz ją za arcydzieło? Ja się chyba zaraz zabieram za "Scary Monsters (and Super Creeps)" (1980).
  4. Co masz na myśli? Te klawisze brzmią strasznie plastikowo. Prościutkie granie, lepiej posłuchać czegoś sprzed 50-ciu lat, jeśli mam być szczery. Takie granie do kotleta. Możesz napisać coś więcej?
  5. Low znasz? Jak na razie najlepsza rzecz, jaką słyszałem od Bowiego. Lodger dobre, ale do Low sporo brakuje, Heroes pośrodku, bardzo dobra płyta, Hunky Dory mocno piosenkowe, ale naprawdę fajne, jak dla mnie lepsze od słynnego The Rise and Fall of Ziggy Stardust and the Spiders from Mars, które jest uważane za arcydzieło, gruba przesada. Station to Station na poziomie Heroes, bardzo dobry utwór tytułowy. A to chyba mój ulubiony utwór Davida Bowiego na chwilę obecną, no, może poza Low:
  6. Co do Zauchy, to polecam ten album: Ten też jest przyzwoity:
  7. Bez komentarza. Wystarczy posłuchać.
  8. Bardzo dobra płyta wibrafonisty Bobby'ego Hutchersona. Uwagę zwraca przede wszystkim utwór "The Creators", hipnotyzujący, ze świetną grą lidera na wibrafonie, ostrymi dźwiękami gitary, i chóralnymi partiami wokalnymi.
  9. U mnie jazz, znowu:
  10. Słuchasz jazzu?
  11. Serio słuchasz takich rzeczy?
  12. Trochę mi się skojarzyło z tym utworem:
  13. Genialny zespół. Ekstraklasa rocka progresywnego.
  14. U mnie znowu jazz. Bardzo intensywne granie, momentami podchodzące pod free, ale bez jakichś totalnych odjazdów w takim kierunku.
  15. Mnie akurat Journey To The Line nie zachwyca jakoś szczególnie, a to najbardziej znany utwór z tej ścieżki, najbardziej znany, i chyba najlepiej oceniany, być może też najlepiej oceniany z wszystkich utworów Zimmera. Z tego, co wiem, był bardzo ważny w jego twórczości. Ja natomiast wolę Light, piękna kompozycja. Wychodzi na to, że jesteś w mniejszości.
  16. Ja pozdrawiam z Noordwijku 😀 Super miasteczko, ale jeszcze tylko miesiąc, i czeka mnie przeprowadzka 😔 Ale, żeby nie było, że offtop, to trochę muzyki: Cudny utwór, jedna z perełek ECM-owych, obok Sand-Glass Webera, czy Timeless Abercrombiego.
  17. Jednym słowem - Poezja. Jeden z pierwszych albumów z nurtu fusion, a może raczej zapowiedź tego stylu. Pozdrawiam kolegę, ja również Holandia 🙂
  18. Nie słuchałem, ale czytałem niezbyt pochlebną recenzję na temat tej ścieżki. Ja Zimmera jeszcze nie zgłębiłem, i szczerze raczej nie mam na to chęci, ale najlepsze, i to zdecydowanie co stworzył, to ten soundtrack:
  19. Może dlatego, że Scorpions zerżnęli właśnie z utworu Simple Man, wystarczy posłuchać "Always Somewhere". Najlepsza płyta Scorpionsów to debiut - "Lonesome Crow" - z 1972 roku, takie 6/10, ewentualnie 7/10. Zdecydowanie można posłuchać, a później tylko komercha, nic więcej, zero ambicji, chociaż szacunek do nich mam, bo od utworu "Wind of Change" zaczęła się moja przygoda z muzyką, tak na poważnie. Wcześniej słuchałem byle czego, byle jak, byleby coś "leciało" z głośników.
  20. Tego nie chcę, nie zamierzam się bawić w kupowanie wzmacniaczy. Kolumny aktywne HiFi a monitory aktywne - jaka jest między nimi różnica? Podasz jakieś modele, przykłady?
  21. To ma o czymś świadczyć? Bo przeważnie, ale oczywiście nie zawsze, im więcej wyświetleń, tym większy shit. Bardzo spokojne granie, szczególnie jak na zeuhl. Do tego żeńskie wokalizy, rozbudowane instrumentarium, warto posłuchać całej płyty.
×
×
  • Utwórz nowe...