-
Zawartość
2 090 -
Dołączył
Wszystko napisane przez lpomis
-
A jak niby wygląda wg Was? Konsument ponosi odpowiedzialność za zmniejszenie wartości rzeczy będące wynikiem korzystania z niej w sposób wykraczający poza konieczny do stwierdzenia charakteru, cech i funkcjonowania rzeczy. Konsument ma prawo korzystać z towaru w sposób, który pozwoli mu na określenie charakteru, cech i funkcjonowania danej rzeczy. Jeśli zamawiamy sprzęt, który wymaga rozpakowania, zerwania fabrycznych zabezpieczeń i folii przed jego pierwszym użyciem, to sprzedawca nie ma prawa się do tego przyczepić i żądać np. częściowego zwrotu za jakieś widzimisię pokroju „zmniejszył nam pan wartość sprzedawanego towaru bo folijka jest zerwana, oddamy 5 stówek mniej”. Powyższe dotyczy oczywiście umowy i sprzedaży zawieranej na odległość, np. podczas zakupu przez Internet.
-
@kaczadupa - dzięki za opis wrażeń. Kiedy w przypadku Castle Knight 2 wiadomo było, że zaszły jakieś zmiany w konstrukcji zwrotnicy, tak Naimy pozostają mimo wszystko dla mnie zagadką. O co tu kurna chodzi? Wsadzają do środka co akurat mają pod ręką czy może to wina jakichś przygód serwisowych? Takie akcje miewam ostatnio coraz częściej. Czy to wina sprzętu, słuchu, nastroju, pogody? Jak mi zestaw nie gra jak trzeba to śmieję się już, że dzisiaj puszczają gorszy prąd w gniazdku Zgadza się. Chciałbym mimo wszystko dowiedzieć się jak bardzo na to wszystko wpływają zmiany w stosowanych podzespołach, a ile każe nam słyszeć nasz nastrój i głowa.
-
Jak w tytule - jakie jest Wasze doświadczenie w tej sprawie? Mieliście kiedyś okazję przetestować dwa egzemplarze tego samego sprzętu audio (modelu) u siebie? Ja np. miałem u siebie 6 par tych samych kolumn z niewielkiej manufaktury Jean Marie Reynaud i jestem święcie przekonany, że jedna z nich grała zupełnie inaczej. Charakter wysokich tonów był zupełnie inny (w skrócie - bez oddechu, jakby ktoś szmatą przykrył). Podobne wrażenie miałem ze wzmacniaczami - zanim kupiłem swojego Hegla, wypożyczałem go 3 razy. Za każdym razem dostawałem inny egzemplarz. Wydaje mi się, że jeden z nich odstawał od reszty i różnił się od pozostałych. Zdaję sobie sprawę, że pamięć audio jest ulotna. Na to jak słyszymy wpływa multum rzeczy. Ale same sprzęty mają też różne rewizje, firmy w trakcie produkcji potrafią dokonywać drobnych zmian. Często wynika to z braku pewnych podzespołów, oszczędności lub wręcz przeciwnie - chęci poprawy wadliwych elementów. Ale czy takie zmiany mogą wpływać na brzmienie? Skąd np. tak różne recenzje i opinie o niektórych wzmacniaczach? Poczytajcie o takim Naimie XS3. Jedni twierdzą, że gra równo i jest wzorem neutralności, inni że ładuje basem i skupia się na skrajach pasm. A może to audio choroba ewoluuje i człowiek zaczyna sobie wmawiać różne rzeczy i czas wybrać się do lekarza? Poniżej raz jeszcze przykład Hegla. Zarówno ten po lewej i po prawej zwie się H190. Fotki pochodzą z różnych materiałów wideo, jakość też nie jest najlepsza, ale widać, że w trakcie żywota wzmacniacza dokonało się sporo zmian w bebechach. Doszedł m.in. drugi transformator, przebudowano sekcję zasilania i DAC.
-
Też tak myślałem. Ale DHL ma jakiś dziwny system. Grzesiek już o tym wspominał w tym poście - wkleił fragment regulaminu przewozowego: https://forum.audio.com.pl/topic/86978-przykra-sprawa-uszkodzony-wypożyczony-sprzęt-z-salonu-przesyłka-kurierska/?do=findComment&comment=514433 @Grzesiek202 - przeczytałem wątek. W skrócie - trochę szok. Jestem zdziwiony postępowaniem salonu. Przecież to na pewno nie pierwsza i nie ostatnia taka sytuacja. Liczę, że uda Wam się dogadać i kibicuję mocno. Czekamy na dalsze wieści w tej sprawie 👍
-
Jasność czy podświetlenie matrycy? Nie zgodzę się ani z jednym, ani z drugim. Qledy Samsunga mają „dobrą” czerń tylko dlatego, że stosują bardzo agresywny algorytm wygaszania, „ubijając” przy tym wiele znaczących detali dla filmu. Świetnym przykładem niech będzie film „Grawitacja” i to jak powinna wyglądać ta scena, a jak wygląda na Samsungach. Sorki, że się czepiam, ale pisanie, że czerń na ekranie Qled jest na wysokim poziomie nie jest prawdą. Jest to zawsze osiągane kosztem czegoś. Poniżej krótki filmik z porównania. FullSizeRender.MOV
-
A widzieli prototyp Monitor Audio z Monachium? https://www.audiocenter.pl/grupa-monitor-audio-pokazala-rewolucyjny-prototyp-glosnikow-na-targach-hi-end-w-monachium/
-
Dolby Vision to temat rzeka. Jego poprawna implementacja jest bardzo dużym problemem. Zależy od oprogramowania i chipu w samym telewizorze. To, że telewizor obsługuje ten standard nie oznacza, że robi to dobrze. Ja np. w telewizorach Sony dużo bardziej wolę Netflixa z podstawowym HDR10 niż DV. Kolejnym problemem w Soniaczowych OLEDach jest bardzo agresywnie działający algorytm przyciemniający matrycę. Wystarczy jeden statyczny element na ekranie i ekran potrafi przyciemnić się o 50%. Dotyczy to modeli od A1 w górę. Oczywiście na premierę tych telewizorów nic takiego nie miało miejsca. Sony wprowadziło to aktualizacją oprogramowania. Nie wiem niestety jak wygląda to w obecnie sprzedawanych modelach - nie miałem ich już u siebie. Dla mnie jest to dyskwalifikacja na wszelkie Soniaki. Na zawsze. Producent zrobił zwyczajnie świństwo. Oczywiście w logu samego oprogramowania nie było żadnej wzmianki o nowym algorytmie ściemniającym. Tutaj filmik przedstawiający jak to wygląda na przykładzie materiału w HDR, God of War, PS4.
-
Musisz zadzwonić do firmy kurierskiej. Konieczne jest sporządzenie protokołu szkody. Bez tego nie uda się zgłosić żadnej reklamacji. Zwykle jest na to 7 dni od momentu doręczenia przesyłki. Zdjęcia i nagrania będą przydatne. Ważne jest aby na protokole uwzględnić sposób zapakowania sprzętu (oryginalne opakowanie, wypełnienie itp.). Czy oznaczałeś paczkę z każdej strony dodatkowymi naklejkami „ostrożnie”?
-
W przypadku modeli na rok 2022 - seria LZ - wsparcie dla pełnego HDMI 2.1 FRL będzie w dwóch z czterech dostępnych złącz. Ma to związek z ograniczeniami wymuszonymi przez zastosowany chipset Mediatek.
-
Nie ma. Upscaling. Przy takim klatkażu ta gra skaluje się dynamicznie w zależności od tego co jest wyświetlane na ekranie. Zwykle mamy więc 1080p/1440p.
-
Nie ma szans, żeby konsole obecnej generacji wyświetlały obraz o takich parametrach. One nie są w stanie udźwignąć prawdziwego (bez upscalingu) 4K60fps. Jest tam chyba jakaś jedna gierka indie w 120fps, ale nie ma co sobie tym głowy zawracać. PC też by musiał być mocarny. Raczej bym więc nie ustawiał tego jako priorytet w wyborze telewizora. Jeśli kierujesz się w stronę Panasa to sprawdź model JZ1000. Obecnie wg mnie najlepsza opcja w kategorii cena/jakość. Na minus braki w funkcjach smart (np. brak niektórych aplikacji jak Spotify czy HBO MAX).
-
Bo każdy z tych monitorów zagra nieco inaczej, a ich brzmienie jest zależne od akustyki pomieszczenia i sprzętu towarzyszącego? Nie ma wzorca, nie wiadomo jaka powinna być referencja, nigdy nie będziemy wiedzieli jak dokładnie słyszał twórca/producent nagrania. W referencji video sprawa jest prosta. Masz wzór, wiadomo jak powinny być odwzorowane prawidłowe barwy. Wyobraź sobie, że widzisz przed sobą namalowany obraz. Obraz jest ustawiony non stop w tym samym oświetleniu. Postaraj się go odwzorować 1:1. Da się?
-
Bo dokładnie wiadomo jak powinien wyglądać materiał źródłowy w przypadku filmu. Można to sprawdzić na referencyjnych, profesjonalnych monitorach jak np. Sony BVM-E251 czy Eizo CG3146. Kolory i ich odwzorowanie można zmierzyć za pomocą kolorymetru. Niektóre parametry obrazu jak np. prawidłowe odwzorowanie ruchu są mierzalne częściowo. Czasami trzeba więc polegać na naszych oczach jeśli chodzi o przekłamania obrazu. Trzeba jednak wiedzieć na co zwracać uwagę. To tak bardzo w skrócie.
-
Zgadza się. Tu możesz odetchnąć z ulgą. Nie ma. Ważne oczywiście, żeby spełniał pewne parametry przesyłu na którym nam zależy. Ale jak już z tym podoła to jesteśmy w domu
-
Eh. Samsung ma najbardziej zrąbaną i przekłamaną fabryczną kalibrację ze wszystkich dostępnych telewizorów na rynku (pomijam jakieś tanie chińczyki). Nawet w trybie Film. Na drugim miejscu od końca LG, później Philips. Miałem u siebie kilka topowych modeli LCD i Oledów w rozmiarze 55 cali zanim wybrałem TV. To była udręka z ich odsyłaniem. Sprawa z telewizorami jest na szczęście dużo prostsza niż z audio. Telewizory z większością parametrów można pomierzyć i wiadomo jak powinien wyglądać obraz referencyjny A to co samsung zrobił ze swoimi QD-OLEDami to już w ogóle przegięcie. Ta technologia owszem, ma niesamowity potencjał, ale w rękach innych producentów. Link dla zainteresowanych:
-
https://www.money.pl/gospodarka/orlen-twierdzi-ze-nie-szykuje-sie-na-10-zl-za-litr-jest-wyjasnienie-afery-pylonowej-6775874561239712a.html Odpowiedź orlenu: "W ten sposób testujemy możliwość prezentacji na pylonach cenowych dodatkowych informacji dla kierowców. Chodzi m.in. o oznaczenia i symbole paliw zgodne z unijnym przepisami - zapewnia biuro prasowe Orlenu." Hehehe...
-
Jakieś głupoty wypisujesz. W wiadomościach mówili zupełnie coś innego A takie prorocze zdjęcie ustrzeliłem będąc kilka dni temu w trasie (sorki, troszkę rozmazane):
-
Tabela pokazująca ile litrów benzyny można kupić za średnie wynagrodzenie w danym kraju. Swoją drogą chyba już troszkę nieaktualna, bo za 7,55zł/l to już się nigdzie nie zaleje. Spokojnie. Rząd ma już na to rozwiązanie - podniesienie minimalnej pensji
-
I tak, i nie. Ciężko generalizować. Ogólnie te same produkty dużych koncernów jak nestle, pepsico, lorenz, itd. są produkowane na nasz rynek wg innych, gorszych receptur. Np. w słodyczach czy przekąskach olej słonecznikowy jest zastępowany olejem palmowym (często jeszcze utwardzanym). Z kolei produkty lokalne, mniej przetworzone jak np. nabiał, wędliny moim zdaniem są u nas całkiem niezłe. Jeśli nie gustujemy w parówkach i mortadeli, a interesują nas wyższej klasy wyroby, to uważam, że już nawet te z popularnych sieciówek typu biedra/lidl biją na głowę te, które możemy kupić powszechnie w Niemczech, Anglii, Czechach, Słowacji. W większości to prawda. Widać to (i czuć) najlepiej na przykładzie środków czystości: proszków do prania, płynów do naczyń. Zgadzam się. Wiele modeli jest u nas niedostępnych. Wierzcie lub nie, ale mam nadal w domu kilka polówek czy par sportowych skarpet pumy kupionych 10 lat temu w UK. Wyglądają jak nowe, i nie noszę ich od święta. Zmiany tutaj często ograniczają się do innego designu i drobnych zmian w konstrukcji, które związane są z rynkiem lokalnym (np. telewizory). Nie zauważyłem, żeby ten sam model miał jakieś lepsze bebechy w środku. Chociaż z drugiej strony jeżdżę prawie 25-letnią, amerykańską Hondą i kurczę jakoś nic się w niej nie chce zepsuć
-
Ale, że co, drożej jest? Tankowałem jak zawsze za stówkę i tyle zapłaciłem.
-
Nie ma co narzekać. Idzie ku dobremu. Szykuje się stabilizacja na rynku nieruchomości. https://aszdziennik.pl/139504,rzad-pozwala-polakom-na-zbieranie-chrustu-jedzenie-grzybow