Skocz do zawartości

tomek72

Uczestnik
  • Zawartość

    798
  • Dołączył

Wszystko napisane przez tomek72

  1. No to nieładnie tak kolegów w błąd wprowadzać, my tu główkujemy jak pomóc a Ty nas w ch... robisz 😉, żartowałem, ale jak tam nie ma tego słupka to faktycznie trochę się robią schody. W każdym razie jeżeli chcesz uzyskać poprawny efekt czy w 5.1, czy 5.1.2 to pewne zasady muszą być zachowane, oczywiście niewielkie ustępstwa czy przesunięcia nie zrujnują tego, ale im więcej ich będzie tym dalej będziesz od zamierzonego efektu. Faktem jest, że czasem dostosowanie salonu/pokoju użytkowego graniczy z cudem, ale trzeba kombinować jak nie ma możliwości zrobienia osobnego pomieszczenia do jedynego słusznego celu o salce nie wspominając.
  2. Ot to, takie szafki mogą nieźle namieszać za kolumnami i w ich pobliżu, @piernik według rysunku który zamieściłeś ja byłbym za opcją 3, w drodze wyjątku 2, ale jak pisałem nie wiadomo co się z tyłu podzieje pod tą półką?
  3. Teraz nie bardzo Cię rozumiem, ale żeby mieć Atmos (DTS-X) w układzie 5.1.2 potrzebne są 2 głośniki frontowe L i R, 1 głośnik centralny, 2 głośniki surround L i R (w Twoim wypadku RP-402S), 2 głośniki sufitowe L i R no i subwoofwer, czyli fizycznie 7 głośników + 1 subwoofer. Z Twojego wpisu wygląda że chcesz dwoma dipolami przeznaczonymi na surround obsłużyć jeszcze Atmos - tak to nie będzie działać. Chyba że ja czegoś nie rozumiem z tego co napisałeś. Tutaj masz schemat jak powinno wyglądać 5.1.2 inne "wersje" (nie mam na myśli 5.1.4, 7.1.4 itp.) tzn. z nadstawkami i odbiciami od sufitu nie mają sensu o czym nie raz było pisane na forum.
  4. Jak wyżej, do kina subwoofer obowiązkowo, kiedyś miałem 5.0 i jak dodałem ten "magiczny" kanał LFE to zrobił różnicę - o sąsiadów się nie martw, jak nie będziesz przesadzał z głośnością to na dobrze skalibrowanym zestawie raczej nie powinno im przeszkadzać. Co do zestawu głośnikowego - może coś paczek TAGA 607/807, ale musiałbyś ich posłuchać, ja z Onkyo miałem 606 (zresztą efektowe i centralny do dziś został) i było OK, ale zmiana ampli na Marantz wymusiła zmianę frontów. No ale może branża coś jeszcze podpowie bo nie wiem jak grają te POLK.
  5. Kino 5.1 czy planujesz coś więcej np. Atmos? Bo w tytule jest 5.1.2 a głośnikach sufitowych nic nie piszesz
  6. Może mógłbyś jakąś wizualizację tego wrzucić to będzie prościej, ale na najlepszą wygląda opcja 3, w opcji 2 (nie wiem jak to w rzeczywistości wygląda) mam wrażenie że możesz uzyskać coś na zasadzie wnęki (kanału zwał jak zwał) w której mogą dziać się dziwne rzeczy (rezonanse, odbicia itd.)
  7. Odnośnie "przepięć" i skutków pioruna - niestety też spotkał podobny los moje Onkyo 2 lata temu, ale u mnie akurat poszło po "kablówce". Od tamtej pory jak jest burza wyłączam całą listwę z prądu (wyciągam z gniazdka), a na koncentryku z kablówki przed ich rozdzielaczem założyłem szybkozłącze "F" i też ją odpinam. To chyba jedyny skuteczny sposób, ale jest jeden warunek - trzeba być akurat w domu 😒.
  8. Czyli NR7100 to brzmieniowo blisko żeby nie powiedzieć to samo 686, 696 i 6100, a wyposażeniem bliżej RZ50 jeżeli Onkyo zachowało dotychczasowe podejście, tak właśnie myślałem
  9. No właśnie, Onkyo nieźle zamieszało z tymi następcami, następcą NR696 miał być NR6100, a tu pojawił się NR7100 trochę lepiej wyposażony, ale czy to nie następca serii RZ7xx, która była lepiej wyposażona (wzorem RZ8xx) od serii NR6xx, ale brzmieniowo było to samo?
  10. Tak, zgadzam się w 100% że jakość dźwięku ze streamingu jest gorsza od płyty BR, natomiast trudno też mówić że to jest zupełne dno i nie ma żadnego efektu. Nie chodziło mi jednak o tych którzy mają doświadczenie i pewien poziom wiedzy w tym temacie. I są raczej świadomi, że jakość zależy od źródła, ja zresztą też co nie oznacza, że obraziłem się na platformę skoro mam tam dostęp do dużej ilości filmów i do tego z dźwiękiem wielokanałowym i gwarantującym może nie na najwyższym poziomie, ale efekt kina, a jak któryś film wyjątkowo mi się spodoba i będę chciał do niego wracać to zakupię go na płycie (póki co nie stać mnie na kupowanie płyt w ciemno żeby kurzyły się na półce) i dołożę do mojej kolekcji. Miałem na myśli bardziej fakt (w nawiązaniu do przytoczonego artykułu), że często spotykamy sytuację w której użytkownicy (nie obrażając nikogo bo nie każdy musi być ekspertem w audio czy kinie) nie mają pojęcia o co w tym wszystkim chodzi, kupują zestaw kina czasem za kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy bo ktoś tak doradził (czasem żeby znajomy nie miał "lepszego" - droższego), albo sprzęt miał dobrą pozycję w rankingach i schody zaczynają się w momencie jak sprzęt jest w domu i okazuje się że nie tego oczekiwali. A problem tkwi bardziej po stronie powiedzmy przygotowania teoretycznego użytkownika niż samego sprzętu. Ileż to razy widzieliśmy "wklejane" bądź to odnośniki, bądź obrazy schematu rozmieszczenia głośników dla 5.1, 7.1 czy Dolby Atmos w momencie gdy sprzęt już stał w salonie i nie bardzo są możliwości innego ustawienia? Nie wspomnę o zagłębieniu się w instrukcję i poświęcenie czasu na próby i testy różnych ustawień i tu nie chodzi o próby 5-cio minutowe, a o spokojne posłuchanie - obejrzenie filmu z pewnymi ustawieniami i ewentualne ich korekty i kolejne oglądanie. Dlatego podlinkowany artykuł jest takim uniwersalnym poradnikiem dla osób, które nie miały wcześniej styczności z tematem, no może poza tym że u kogoś widzieli/słyszeli jak gra kino i zrobiło to na nich efekt WOW, żeby zanim kupią mogli przemyśleć sprawę. Niejednokrotnie mieliśmy takie tematy na forum, dzięki którym użytkownicy pytający przed zakupem nie "wpadli w pułapkę" bo np. wyjaśniła się kwestia że w tym czy innym pomieszczeniu będzie raczej trudno spełnić pewne warunki. Ale się rozpisałem, najważniejsze żeby użytkownik końcowy był zadowolony, a sprzęt dopasował do swoich potrzeb, wymagań, a przede wszystkim możliwości.
  11. Ale się porobiło, z tematu jakich błędów unikać przy zakupie amplitunera rozgorzała dyskusja o systemach kalibracji 😁. No ale w dzisiejszych "sercach" systemu to element dosyć istotny, chociaż ja zawsze byłem i jestem zwolennikiem lepszej adaptacji pomieszczenia, a w dalszej kolejności korzystania z dobrodziejstw elektroniki. W każdym razie wydaje się że od tego już nie odejdziemy, zaczęło się od kina, a coraz częściej trafia do systemów stereo. Takie czasy 😉. Tak po przeczytaniu tego artykułu i wpisów coś mnie ruszyło i cofnąłem się prawie 40 lat do tyłu gdy w moim pokoju znalazł się Amator 3 stereo z kolumnami Tonsil ZgC20-8-44, a do tego magnetofon MagMor (ktoś pamięta takie urządzenia?), przez następne lata zmieniały się sprzęty, trendy itd., ale kolejną taką niezapomnianą chwilą był rok 1997 gdy dostałem w prezencie Gwiezdne Wojny SE z ścieżką stereo i napisami na kasetach VHS, jak odpaliłem to wówczas na posiadanym sprzęcie stereo (w tym oczywiście magnetowid z dumnym HiFi Stereo) to szczęka opadła, a dziś jak ktoś wyżej napisał - z serwisów streamingowych dźwięk jest uważany za słaby. OK z pewnością nie dorównuje jakości z płyty BlueRay, ale że Atmos jest nie słyszalny? U mnie jest słyszalny (fakt, że nie na każdej produkcji oflagowanej dumnym logo), na pewno nie jest to porównywalne z płytą, ale też nie uważam że jest to dno. Szczególnie mając za sobą pewien bagaż doświadczeń i ewolucji na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Czasem odnoszę wrażenie, że niestety w naszej naturze tkwi coś dziwnego. Kupujemy sprzęt i najpierw podłączamy, ustawiamy, "kalibrujemy", po kalibracji jeszcze "bo intuicja podpowiada" dodamy tu i ówdzie kilka dB i nagle okazuje się, że to "nie gra", albo nie tego się spodziewaliśmy. W tej sytuacji najczęściej kolejnym krokiem jest internet i fora, następnie trafiając na podatny grunt zaczyna się dyskusja że ten czy inny amplituner jest do niczego, ... a ta instrukcja którą dostaliśmy do sprzętu nadal jest zafoliowana. Dziś żyjemy szybko, intensywnie, w dużym stresie, nie mamy czasu, chcemy żeby wszystko było PnP, mało kto zastanowi się, że w tym "zagraconym", albo "nieustawnym" pomieszczeniu nie zachowamy podstawowych praw fizyki i po prostu to będzie grało słabo nawet za przysłowiowy milion baksów, a żaden system kalibracji sobie z tym nie poradzi, bo one też działają dobrze do pewnych granic i warunków. Reasumując, What-HiFi opublikowało ciekawy artykuł dotykający czubka góry lodowej, w dość przyjazny sposób naświetlając problem, że najczęściej z braku wiedzy (a często z lenistwa punkt 5) popełniamy dość proste błędy skutkujące niezadowoleniem. To tak jakby chcieć jeździć samochodem na poziomie kierowcy wyścigowego nie mając wcześniej kontaktu z kierownicą o reszcie nie wspomnę 😉. A na deser pudełko z mojego pierwszego filmu(ów) w stereo w domowych warunkach
  12. Kilka niezłych "typów" już sobie wyznaczyłeś, moim zdaniem najlepiej byłoby każdego z nich posłuchać, nie opierać się tylko na opiniach w sieci, każdy z nas ma swoje preferencje. Ja w każdym razie za jakiś czas pewnie "rozwiodę" się z Marantzem 🤫 na korzyść Onkyo 😀
  13. Moim zdaniem kolega @kuba111 zdecydowanie przekreślił już możliwości Marantz-a 6015 i jeżeli ma takie odczucia nic na to nie poradzimy. Jednak pozwolę sobie zauważyć, że już dwukrotnie padło pytanie o model subwoofera oraz zestaw kolumn z jakimi współpracuje, na które nie ma odpowiedzi. Z własnego doświadczenia wiem, że w porównaniu do Onkyo to zupełnie inna "szkoła" kreowania dźwięku i efektów. Miałem Onkyo 686 które współpracowało z zestawem TAGA 606 i robiło dobrą robotę (jak na tej klasy głośniki), niestety amplituner uległ uszkodzeniu podczas burzy i nie był do uratowania. Ze względu na "posuchę" (2021 rok) na rynku zdecydowałem się na używanego Marantz-a 5013 i bardzo się zdziwiłem "brakiem basu" względem poprzednika, zmiana frontów na Klipsch RF82 odwróciła sprawę o 180 stopni. Natomiast problem ten występował w trybie Direct gdy słuchałem muzyki, w kinie subwoofer pracuje normalnie. I powiem że różnica w kinie jest raczej w dynamice i żywiołowości czy efektowności przekazu w porównaniu do poprzednika na korzyść Onkyo. Marantz jest po prostu łagodniejszy, ale na pewno nie jest to brak basu, szczególnie po korekcji Audyssey i uruchomieniu Dynamic EQ. Reasumując jeżeli szukasz efektownego amplitunera kina Onkyo może być strzałem w 10, ale faktycznie lepiej iść w nowszy model z DL. No i jak zawsze powtarzam - odsłuch, czyli umówić się, posłuchać, ewentualnie wpłacić kaucję i zabrać sprzęt do domu żeby sprawdzić jak zagra u Ciebie. Bo mam wrażenie że Marantz-a przed zakupem nie słuchałeś i teraz jesteś zawiedziony. jakie masz wyniki po kalibracji?, jakie masz fronty, jakie masz odcięcie frontów i jak masz ustawiony kanał LFE - powinno być 120Hz. Fronty (i resztę głośników) obcina się na 80Hz po to aby wszystko co poniżej "wysłać" do subwoofwera i uzyskać lepszy efekt niskich tonów, więc co miałby amplituner w nim obcinać? Jak masz ustawione odcięcie na samym subwooferze? Czy tej "dziury" nie robi pomieszczenie?, skoro po korekcji buczy i dudni? Rozumiem że na 650H nie ma tego zjawiska. Może diabeł tkwi w szczegółach, Marantz ma duże możliwości korygowania różnych parametrów jak np. Loudness, który ja u siebie akurat wyłączyłem bo jest o wiele lepiej.
  14. Dokładnie jak pisze @przemeklbn zrób ponowną kalibrację, na początek głośność na subwooferze ustaw na 50%, a pasmo na max (czyli na 120Hz), po kalibracji będziesz widział czy głośność suba zostawić, zmniejszyć lub zwiększyć - generalnie dąży się do takiego ustawienia aby na amplitunerze wzmocnienie/zmniejszenie sygnału dla subwoofera było jak najbliższe 0dB, co do ustawienia frontów duże/małe i odcięcia zerknij tu też o tym pisałem
  15. Tak Audiolab 6000A ma wejście bezpośrednio na końcówkę mocy Nie do końca tak to wygląda, po prostu nie wszyscy producenci, a także zależnie od modelu i niejednokrotnie od innych "klocków" jakie mają w ofercie oferują takie rozwiązanie, również raczej na próżno szukać wśród "niższych" modeli takich rozwiązań, nie jest to tendencja związana z nowoczesnością. Wyżej kolega @Amarok dał bardzo fajną listę - teraz będziesz miał w czym wybierać 😉. Dobrze by było gdybyś mógł przed ostatecznym zakupem posłuchać różnych tego typu wzmacniaczy, a najlepiej z docelowymi kolumnami. P.S. Sam mam Audiolab-a 8300A i jestem z niego bardzo zadowolony, ale z tego co wiem 6000A gra nieco inaczej - dlatego zanim zdecydujesz warto umówić się przynajmniej w salonie i posłuchać.
  16. Nie jestem specem od elektroniki 😉, ale wygląda to tak: mamy źródło dźwięku np. CD i wzmacniacz, sygnał z CD płynie do integry (audio-in), tam wpada na przedwzmacniacz który "obrabia", sygnał i wysyła go na końcówkę mocy, w sekcji przedwzmacniacza jest regulacja głośności gdzie jest odpowiednio wzmacniany - tak mniej więcej wygląda tor audio dla wejścia audio-in, w przypadku wejścia na końcówkę mocy (różnie to nazywają producenci: main-in, power-in itp.) nie podlega on dalszej obróbce tylko jest wzmacniany do podania na głośniki - kolumny, nie ma regulacji głośności ona jest regulowana poziomem sygnału z przedwzmacniacza. Odnośnie drugiej części - tak głośność będzie regulowana zarówno na amplitunerze jak i wzmacniaczu, dlatego że do wzmacniacza wpadnie przez audio-in na przedwzmacniacz, czyli faktycznie sygnał popłynie przez 2 przedwzmacniacze. Owa kalibracja będzie polegała na takim wyregulowaniu głośności we wzmacniaczu żeby uzyskać równy poziom sygnału zarówno w frontach jak i pozostałych głośnikach kina, może to być w pewnym sensie kłopotliwe, bo jak zmienisz głośność we wzmacniaczu zmienisz stosunek - wyrównanie kanałów frontowych do tych regulowanych z amplitunera. Ale jak piszesz regulacja głośności w tak podłączonych głośnikach będzie ze strony amplitunera i wzmacniacza. W przypadku wzmacniacza z możliwością wpięcia się bezpośrednio na końcówkę wszystko załatwi przedwzmacniacz amplitunera, a gdy będziesz słuchał muzyki tylko z użyciem wzmacniacza wówczas przełączony będzie on w tryb integry i głośność będzie regulowana jego przedwzmacniaczem.
  17. zgadza się, w podobnej cenie jeśli chodzi o nowe sprzęty takie wyjście mają również np. Onkyo TX-NR696 (starszy model, ale nadal dostępny), TX-NR6100 (wersja europejska), Yamaha RX-V6A (tutaj nie wiem jak z dostępnością) ale to praktycznie "zjada" założony budżet, tak czy owak najlepiej umówić się na odsłuch przed zakupem - bo akurat między Marantz a Onkyo w kinie (i nie tylko) zauważysz sporą różnicę. Jak pisze kolega @seba3002 Twój obecny wzmacniacz podłączysz do wyjścia pre-out, ale trzeba pamiętać o tym aby "skalibrować" (wyrównać) głośność obydwu urządzeń i w przypadku korzystania tylko ze wzmacniacza stereo np. do słuchania muzyki "wracając do kina" musisz sobie ustawić ten poziom głośności jaki wyszedł z kalibracji. Trochę zabawy z tym jest, ale do ogarnięcia. Stąd wygodniejszym rozwiązaniem są wzmacniacze z wejściem na końcówkę mocy.
  18. Subwoofer wystarczy pojedynczy - nie trzeba kabla "Y", na fronty wystarczy 2,5mm² (chociaż niektórzy dają grubsze), na resztę 1,5mm² - ważne żeby były z czystej miedzi, chyba że masz już jakieś typy wybrane. Generalnie kable to zawsze "śliski" temat 😉 zarówno pod względem przekroju jak i producenta/modelu itd.
  19. W tym budżecie ciężko będzie o nowy amplituner z pre-out i do niego jeszcze wzmacniacz stereo z wejściem na końcówkę, w używkach przy pewnym naciągnięciu budżetu może coś by się udało złożyć. Z tego co widzę do zestawu kina nie masz jeszcze subwoofer-a, a to kolejny wydatek. Kino bez sub-a słabo wypada, a na pewno nie daje porządnego efektu, tym bardziej że masz na razie małe głośniki na front, przy pełnowymiarowych (pełnopasmowych) frontach niektórzy robią taki kompromis, ale to nie jest ten efekt jaki powinien być. Teraz pierwsza część cytatu - czy masz źródła dźwięku, które bezpośrednio podłączysz pod wzmacniacz stereo (CD, gramofon, DAC)? Bo jeżeli nie masz i wszystko będzie odtwarzane przez ampli, a następnie przez "pre-out" wysyłane do końcówki wzmacniacza to i tak sygnał "obrobi" elektronika amplitunera i nie wykorzystasz potencjału wzmacniacza. Możesz ewentualnie rozważyć dołożenie samej końcówki mocy dla frontów. Wydaje mi się że na obecną chwilę najlepszym kierunkiem dla Ciebie będzie - po pierwsze czy system kina będzie standardowo 5.1, czy ewentualnie będziesz chciał rozbudować go w przyszłości do Atmos - od tego zależy wybór amplitunera, - po drugie obowiązkowo subwoofer, - po trzecie amplituner wybrać z wyjściem pre-out dla kanałów frontowych (żeby ewentualnie w przyszłości rozszerzyć system o dodatkowy wzmacniacz) jeżeli chcesz do niego podłączyć bezpośrednio źródła jak wyżej pisałem. Nie od razu Kraków zbudowano 😀
  20. @przemeklbn OK, to właśnie miałem na myśli - po co konsola skoro nie chcemy grać, ale w międzyczasie znalazłem coś takiego i nie jestem w stanie potwierdzić ani zaprzeczyć wiarygodności tego artykułu, natomiast w podsumowaniu wychodzi na to, że xbox Dolby Vision obsługuje tylko z Netflix-a, jako odtwarzacz płyt nie obsługuje ani Dolby Vision ani HDR10+, natomiast artykuł ma chyba z dwa lata i trzeba by to zweryfikować @eMBe
  21. Nie spotkałem się z takim problemem, może i nie ustępuje, ale jeżeli patrzymy na to w kategorii odtwarzacz to cenowo zdecydowanie nie szedłbym w żadną konsolę, no chyba że ktoś rozważa (jak w temacie) / chce mieć tak czy owak konsolę do gier, ja w gry nie gram więc dla mnie wybór jest prosty w zasadzie takie różnice występują między różnymi źródłami (dekoder, TV, blue-ray), ale można to skorygować w amplitunerze poziomem sygnału na konkretnym źródle - nie rozważałbym tego w kategoriach znaczących - chyba że rzeczywiście konsole mają bardzo niski poziom sygnału względem innych sprzętów, ale chyba są na to jakieś normy że poziom sygnału HDMI powinien wynosić "X"
  22. to musisz ocenić sam, jeżeli jak wcześniej piszesz podoba Ci się ten zestaw to nic tylko zdemontować głośniki, sprawdzić symbole i poszukać w jakiej cenie możesz je kupić, skoro to tylko problem głośników to i z wymianą powinieneś sam sobie poradzić
  23. mam ten odtwarzacz już trzeci rok - jak dla mnie OK, szczególnie podoba mi się że bardzo dobrze radzi sobie z upscaling-iem co mając "zapasy" filmów na DVD jest dla mnie ważne, przy BD też jest OK, ja za niego dałem 999 złotych i z tego co widzę cena "zamrożona", obsługuje HDR i Dolby Vision, moim zdaniem jeżeli nie stawiasz na granie to konsola trochę przesada,
  24. raczkuje i to strasznie, brak dogadania się między potentatami, np. taki Apple Music Spatial - co z tego że aplikacja dostępna na TV, android-a, jak Dolby dostępne tylko dla produktów Apple (no może kilka rodzynków się znajdzie). Sztuczne hamowanie i nakręcanie sprzedaży tylko swoich słusznych produktów. Chyba Tidal też coś tam ma w wielokanałowym. Ale ogólnie lipa.
  25. to bliźniak Onkyo 696 (modelowo Onkyo chyba trochę młodsze, ale nie pamiętam jakie tam różnice były w funkcjonalności) jakiś dywan, wykładzina, kwiaty, bo jak to pomieszczenie będzie puste to obawiam się że z odbiciami nie wygrasz dopóki nie zrobisz adaptacji adapt.webm
×
×
  • Utwórz nowe...