-
Zawartość
5 532 -
Dołączył
Wszystko napisane przez Butler
-
@eltelcontrol Chcesz by zestaw zrobił wrażenie to musisz się określić jakie kwestie są dla Ciebie tutaj najważniejsze. Ma wyglądać? Liczysz na jakość... A ważna dla Ciebie jest potęga i żywioł? Jaki cel? Stereo? Kino domowe? Sprzęt to jedno, jak koledzy wyżej napisali akustyka też jest bardzo istotnym składnikiem dobrze grającego systemu. Jak dobrze liczę to 30% budżetu poszło mi na remont/adaptację by całość grała na akceptowalnym i dobrym poziomie. Nie wiem jak wygląda Twój salon, jak (i czy) jest wykończony i jakie są warunki. Nikomu nie zainponujesz jeśli po odpaleniu systemu za pierdyliard złociszy dźwięk będzie katedralny z echem uniemożlwiającym jakikolwiek odsłuch.
-
A nie da rady tej kanapy po prostu na stałe trochę odsunąć? Przy ścianie amplituda fali osiąga u Ciebie maksimum (tzw. strzałka) i dlatego czujesz podbicie basu. Najprostszym sposobem na to jest właśnie zmiana miejsca odsłuchu, ewentualnie kupno dobrego suba i ustawienie go w takim miejscu by pozycja w której siedzisz była satysfakcjnująca w odbiorze. Ustrojami w warunkach domowych ciężko bas opanować.
-
@Kubakk ale ja lubię sobie czasem poklikać na klawiaturze, to zawsze jakaś lekka intelektualna rozrywka. Poćwiczę przy okazji styl oraz gramatykę która u mnie strasznie kuleje. A i człowiek ciekawych teorii posłucha. Właśnie wróciłem z zakupów z Carrefora. Ludzie jak na wariata na mnie patrzeli bo wózkiem machałem w tą i z powrotem
-
Porównując wózek do fali dźwiękowej zmienną musi być też masa. Głośnik basowy choćby był nieskończenie lekki i sztywny, potrzebuje sporo więcej "energii" by utworzyć falę dźwiękową o niskiej częstotliwości, bo ośrodek (powietrze) tworzy konkretny opór. Im wyższe tony, tym ten opór maleje. Nie mylić z rezystancją Ok, dobrze że dodałeś słowo TWOJE. Obciążenie się gotowało? Umówmy się że ta teza w znaczącej większości wzmacniaczy się nie potwierdzi. Ciężko o stabilną pracę z małymi zniekształceniami na maksymalnym poziomie mocy w budżetowej czy nawet średniej półce. Pomijam że realnie mało kto tak słucha, chyba że "obciążenie" ma wybitnie małą efektywność.
-
Sobotni poranek z filmem to udany początek weekendu. Midway z 2019r. 4K z dźwiękiem DTS-HD Master Audio w tego rodzaju produkcji zrobiło na mnie piorunujące wrażenie. Sam film to może majstersztyk nie jest, ale kino jest przyjemne.
-
No nie bardzo, bo zapomniałeś o innych fizycznych składowych by wywołać ruch. Druga zasada dynamiki... Zupełnie pominąłeś wagę wózka sklepowego i ośrodek który stawia opory. Przyrównując go do fali dźwiękowej, musiałbyś dodać że im wyższa częstotliwość tym wózek musi być lżejszy. No i już taka teza wówczas nie jest oczywista że im szybciej tym "ciężej". Twierdzisz że Twoje wzmacniacze mogą oddawać moc maksymalną dowolnie długo a Ty nie wiesz o co mi chodzi? No ja po prostu nie chcę tego komentować, wystarczy że takie teorie mi humor polepszają
-
Ja nie rozumiem, chyba IQ mi szwankuje Czy ja dobrze rozumiem że próbujesz przepchnąć teorię że bas potrzebuje mniej energii ze wzmacniacza niż wyższe częstotliwości bo wózkiem w sklepie się bardziej zmęczysz machając nim w tą i nazad szybciej? Ciekawe porównanie. Mitycznych uderzeń... ? Dlaczego mitycznych? Haha, uwielbiam to forum.
-
No nie... Ale całą przekładnię praktycznie od początku stycznia męczę. To już -nasty element. Prototyp... Opornie to idzie.
-
Bass Reflex to Ty sobie w ogóle głowy nie zawracaj. Ustawisz odcięcie centralnego na 80Hz i będzie dobrze. Ta kolumna nie ma grać basem, tylko zapewnić wyraźny przekaz z pierwszego planu akcji i dialogi. Kwestię BR więc możesz - że tak trochę brzydko napiszę - olać.
-
Adaptacja akustyczna dla najniższych częstotliwości by musiała mieć około 1m grubości żeby faktycznie zdała egzamin. Żeby było jasne, kilkucentymetrowej grubości panele (absorbery, rozpraszacze) tak bardzo tu popularne na niewiele się zdadzą. Masz dwie wielkie potężne kolumny na froncie. Niech grają nawet do 15Hz z niewielkim spadkiem. Ustawiasz je tak, by zachowane były wszelkie zasady dla stereo. I co? I DUPA. Basu na 70hz nie ma bo kanapę masz na węźle. I co zrobisz? A to częsty problem. Suby postawisz za i przed odsłuchem lub w narożnikach, trochę pobawisz się z ustawieniami i problem znika jak za dotchnieciem różdżki.
-
Przy grilu fajnie jak coś plumka w tle. Nie mam, ale zamierzam zainstalować.
-
Jeden nie robi nic uznając takie gadżety za wiochę, inny obwiesi dom niczym choinkę na święta. To jak Ci się to podoba to sobie działaj, jaśniej i przytulniej będzie. Ciągniesz kable, to nie zapomnij o przewodach lan by jakieś kamerki POE sobie zainstalować, no i może jakieś nagłośnienie zewnętrzne.
-
Ale nudy... Ciągnie się ten styczeń w pracy okropnie
-
Sens jest, ale zerknij na wymiary. Widziałem je na żywo, to nie są wcale takie małe kolumny. Podoba mi się w nich możliwość własnego druku na maskownicę, sprawiają wrażenie plakatu lub obrazu.
-
To najważniejsze. A jaki masz budżet na wzmacniacz/końcówkę mocy? Nówkę chcesz kupić?
-
Dokładnie tak. A jak ciągnąłęm kable RCA, to od razu zrobiłem dwa na przód, i dwa na tył. Tak w razie czego...
-
Na Denonie 0 i -1,5dB.
-
Zgadza się. Od czegoś trzeba zacząć. Nie zmienia to jednak faktu że poruszamy się w rejonach najtańszych dostępnych konfiguracji względnie nadających się do stereo. 3000zł to bardzo małe pole do manewru, nawet w używkach. Może odwołam że się nie da, ale dużo łatwiej o rozczarowanie niż oczarowanie.
-
Sub do muzy swoje kosztuje. 3000zł to moim zdaniem za trudny budżet by prawdziwy meloman był z niego zadowolony. Zobaczymy czy @Kraft po chwilowym zachwycie nie stanie twardo na ziemi i nie zacznie szukać dziury w całym
-
Mając kilkanaście tysięcy w kieszeni można takie DBA zrobić że szczena opada. 4 średniej klasy suby to porównywalna kwota. Ale trzeba by doliczyć robociznę za budowę takiej ścianki. Ja bym sobie to ogarnął samodzielnie, salkę robiłem A-Z sam, to i z tym też bym sobie poradził. Ale to daleka perspektywa, mam ważniejsze sprawy do zrobienia w domu niż szukanie problemów tam gdzie ich tak naprawdę nie ma. Suby mam skręcone bodajże na -18dB i -16dB, a walą po klacie tak jak bym stał przy estradówce na koncercie.
-
Czasem chodzi mi po głowie że lepszą i tańszą opcją by było DBA - double bass array. Każda ze ścian u mnie to około 30cm materiałów adaptujących akustykę, z tą wiedzą co mam teraz bardzo możliwe że suby DIY bym miał po prostu zabudowane w przedniej i tylnej ścianie. Kuzyn mi coś o tym wspominał, ale uznałem że odleciał za bardzo. Może kiedyś... Nic w sumie straconego, wiem gdzie mam stelaże. Ale to bym musiał usłyszeć taki system i udowodnić samemu sobie że mój set leży na łopatkach przy tym. No po prostu ciężko mi to sobie wyobrazić.
-
Zachciało Ci się popierdułek to teraz masz za swoje i szukaj wzmaka 2x50W Ile te Tanojki mogą przyjąć?
-
Model niższy 4700H wypluwa na testach przy 4Ohm 9x50W. Myślę że w X6700H może być podobnie, a więc 11x50W. Ja do swojego ampli dodałem końcówkę mocy by wykorzystać wszystkie kanały, ale nie na efektowe tylko na fronty. Wydaje mi się że to jest bardziej rozsądne. Atoll ma 2 x 120 W/ 8 Ohm, 2 x 200 W / 4 Ohm. Nie odczuwam jednak by te fronty miały być jakoś szczególnie "mocniejsze", odstawały od reszty czy niepasowały. Jest ok. Kalibracja wszystko Ci ustawi.
-
Większość? Większość to ma w ogóle problem by gdziekolwiek nawet pojedyńczego suba postawić. No i umówmy się... Set optymalny dla dwóch, a więc pierwszy na samym froncie pod głośnikiem centralnym, a drugi za sofą może być dość trudny do zrealizowania w przeciętnym salonie. Nie mówię tu o salkach dedykowanych tylko o większości o której mówimy. Kanapa będąca pod ścianą to standard. A na przodzie "kapliczka" ze sprzętem i zero miejsca na cokolwiek. No i mamy klops. Ciężko tu oczekiwać by w obecnych czasach kiedy ceny za m2 są szalone, ludzie lekką ręką mieli kupować większe mieszkania z myślą o kinie domowym z prawdziwego zdarzenia. A jak mają zasoby i możliwości to stawiają chałupy w których akusyka w salonie jest jak w kościele i a do tego mimo 100m2 otwartego salonu nie ma gdzie postawić głośników bo tam kominek, tam jadalnia, tam wyjście na taras, a tam kwiatki nie do ruszenia. No i sufit 5m obowiązkowo. Jeden sub z na froncie. Drugi za odsłuchem. Niby banalne... A nie jest.