- 
                Zawartość4 817
- 
                Dołączył
Wszystko napisane przez Rafał S
- 
	To ja z tych dwu w ciemno stawiam na Unitrę, która na papierze zjada Naima: dual mono, wyższa dynamika (mimo mniejszej mocy, czyli uzyskiwana sporo wyższym S/N), nieco większy DF, możliwość pracy w klasie A. Jak można żądać takiej kwoty za SN3, który ma tak słabe parametry? (Oczywiście podaję tę argumentację tylko jako kontrprzykład do kwestionowania ceny 805-tki.)
- 
	Nie słuchałem na serio Unitry. A bez odsłuchu to tylko zakup z rynku wtórnego. A swoją drogą, ciekawe, że jedni przypisują 805 wyjątkową muzykalność, ocieplenie i elegancję, a inni - analityczność czy wręcz techniczną brutalność. Najwyraźniej pokazuje ona brzmienie kolumn, co dobrze o niej świadczy.
- 
	Gdybym szukał czegoś do 20 tys. z rynku pierwotnego (mocno hipotetyczna sytuacja), to na pewno rozważyłbym 805-kę (bez drewnianych boczków!). Między innymi ze względu na możliwość przełączenia w tryb klasy A do wieczornych odsłuchów. (Mam słabość do klasy A, a jednocześnie nie szukam grzałki na pełen etat, bo piec zbyt często gra u mnie w tle.)
- 
	Mój wzmacniacz miał premierę dobrych kilka lat temu, a w sieci prawie nic na jego temat. Więc różnie z tym bywa. Z ciekawości: zdradzisz, co wybrałbyś dla siebie w cenach 805-ki i 605-tki (rynek pierwotny, ceny katalogowe w Polsce)?
- 
	Ale - bez względu na cenę - raczej nie postawiłbyś czegoś takiego w pokoju na widocznym miejscu, prawda?
- 
	Ja to odbieram inaczej. Po pierwsze: tekst Kulpy, czyli piec mu się podobał (w przeciwnym razie oddałby to komuś innemu z redakcji - regularnie obserwuję taką tendencję). Po drugie, on się praktycznie nigdy nie zachwyca, tylko punktuje mocne i słabe strony. Dla mnie ta recenzja jest jednoznaczną rekomendacją. I - znając pismo - wierzę, że to szczera opinia. A czy wzmacniacz wstrzeli się w czyjeś potrzeby i gust to już inna sprawa.
- 
	Pozostaje jeszcze kwestia brzmienia. A jak ktoś chce taniej, to za cenę wyjściową 13k ma 605-kę, która dostała rok temu ciepłą recenzję w AV (8.5-9.5 za neutralność, muzykalność, stereofonię i bas, 8 za precyzję i dynamikę). Warto zwrócić uwagę, że 605-ka chwali się dość wysokim współczynnikiem tłumienia i niskim THD. Ciekawostka: parametry nie były śrubowane globalną pętlą SZ, tylko za pomocą korekcji jeszcze przed końcówką mocy. Może jednak warto posłuchać?
- 
	Słuchałeś go? Mnie się kiedyś podobał A22, którego wycofali z produkcji po spaleniu się fabryk AKM. Potem długo się wahałem między X26 Pro i R26, w końcu wybrałem tego drugiego i grał u mnie przez jakiś czas. Jestem ciekaw, czy A26 dołożył coś do przyjemnego (choć trochę rozjaśnionego) dźwięku A22.
- 1 530 odpowiedzi
- 
	
		- dac
- przetwornik
- 
					(i %d więcej) 
					Tagi: 
 
 
- 
	To już mogłoby być za dużo dobrego do 10m2. Ale te mniejsze Accordo - hmmm.
- 
	Ja widziałem w Premium Sound i nawet słyszałem, ale tylko przez chwilę i nic z tego nie wyniosłem, bo się spieszyłem i kompletnie nie byłem zainteresowany tematem. Gdybym wiedział, że się kiedyś rozkręci taka dyskusja, to wygospodarowałbym wtedy z godzinkę - mógłbym dzięki temu robić teraz za gwiazdę w tym wątku.
- 
	I dopóki tak to ujmujesz, to wszystko ok - to Twoja predykcja i tyle. Osobiście obawiam się, że masz rację, choć jednocześnie wolałbym, żebyś się mylił, bo - podobnie jak @Chmarski - kibicuję krajowej firmie. Panowie, mam wrażenie, że trochę spieracie się o same użyte słowa (granice hejtu są przecież płynne, a wzmianka o idiotach była niepotrzebna). Pozdrawiam.
- 
	@MariuszZ i @elektron6 Mariusz i Tomek: chyba tylko Wy dwaj tu rzeczywiście słyszeliście tytułową Unitrę. Może napiszecie coś więcej o jej brzmieniu, żeby wątek wrócił na właściwe tory. Słuchaliście może w obu trybach: A i AB? Z kolumnami Unitry czy jakimiś innymi?
- 
	Tak. Każdy powinien mieć Tannoye.
- 
	Mnie zastanawia, że autorowi w tym pokoju Callas nie dudnią, ani się nie duszą. Widać wpływ adaptacji akustycznej jest na tyle duży, że pomieszczenie zachowuje się jak większe. Jeśli przyjąć takie założenie, to można spróbować paczek, które zwykle wstawialibyśmy do pokaźniejszej kubatury (głośno myślę). Małe Harbethy oczywiście też do sprawdzenia.
- 
	Adam, zgoda, że metraż będzie ograniczeniem. Natomiast ja chyba czuję, o co chodzi autorowi wątku. Jak u kogoś Callas pokazały piękne soprany, to potem ciężko je czymś zastąpić (pisałem już o tym wielokrotnie). Bez dobrych tweeterów nie podchodź, a to zwykle kosztuje, bo w przypadku kolumn "metkowanych" montuje się je tylko w wyższych modelach. (Manufaktury to osobny temat i nie jest to propozycja dla każdego.)
- 
	Adam, trochę szkoda tego Accu za ponad 40k do budżetowej serii Spendora. Tym bardziej, że autor wątku jest przyzwyczajony do wysokiej klasy sopranów, które ma z Callas. Skoro budżet nie jest problemem, to pomyślałbym o jakichś luksusowych monitorach z bogatą średnicą. W tym kontekście interesująca wydaje się propozycja Planety Dźwięku. Miałem te kolumny przez półtora roku. Słuchałem z mocnym, neutralnym tranzystorem i to nie było do końca to. Natomiast potrafią one urzekająco zagrać z lampą - wtedy ich średnica się wypełnia i zaczynają czarować. Dodatkowo pytanie: bawiłeś się hebelkami z tyłu? W dolnym ustawieniu faktycznie trochę brakuje średnicy i wokale się cofają. Ale już w środkowym było dla mnie ok. Mnie w tych kolumnach przeszkadzał nie tyle całościowy deficyt średnicy, ile mocny akcent na jej górną część kosztem dolnego środka i wyższego basu (było zejście, ale brakowało rytmu). Ale, jak napisałem, to tylko z neutralnym wzmacniaczem. Jeśli chcesz zachować piękną górę i dodać więcej średnicy lub więcej nasycenia w tym zakresie, to spojrzałbym na marki o takim właśnie charakterze: Harbeth, może ProAc (środek dość szczupły, ale o pięknej barwie), Xavian i Sonus faber (Sonusów niestety nie słuchałem, ale niektóre modele powinny się wstrzelić w Twoje oczekiwania). Ewentualnie nowe Dynaudio Contour 20 BE (choć tu już metraż może być problemem). Sprawdziłbym też propozycje Planety Dźwięku, szczególnie ATC scm20. Na ile możesz odsunąć kolumny od ściany tylnej i bocznych?
- 
	A mojego Kratosa za 1255 dolarów. Sklep poniżej sprzedał już 561 sztuk (z tego 374 w ciągu ostatnich 7 dni) i zostało im tylko 10 w magazynie! 😁 https://bcpchoice.shop/products/pathos-kratos-integrated-amplifier
- 
	Abstrahując od brzmienia, Sugden miał kilka lat temu (nie wiem jak teraz) specyficznego dystrybutora. Ponoć ciężko było się z nim dogadać. Zaprzyjaźniony sprzedawca chciał włączyć A21 Se Signature do swojej oferty, ale zrezygnował po kilku próbach kontaktu. Machnął ręką i stwierdził, że woli zamiast tego sprzedawać produkty dostarczane mu przez ludzi, z którymi da się normalnie współpracować. Po co promować markę wśród swoich klientów, jak potem zabraknie towaru? Druga sprawa: to jest wzmacniacz dla świadomego nabywcy. A tacy często zaczynają od rynku wtórnego, tropią okazje zagranicą itd. Więc jakość nie musi się przekładać na sprzedaż polskich salonów audio.
- 
	Adam, nie idźmy w drugą stronę. O sprzedaży decydują różne czynniki. Bez względu na brzmienie, nie każdy chce mieć w domu taką prądożerną grzałkę. No i pewnie nie z każdymi paczkami zgrywa się równie dobrze. Z tego co pamiętam, to akurat Marcin dobrał do niego kolumny zaprojektowane do pracy z klasą A. Wyobrażam sobie, że gra tu u niego pięknie. W każdym razie - ja bym tego wzmacniacza chętnie posłuchał. Nie ma co go tutaj w ciemno krytykować tylko dlatego, że jeden z jego właścicieli znęca się nad Unitrą.
- 
	Jasne. Ale w sensie społecznym nowi właściciele marki muszą się liczyć z tym, że kupili nazwę, która oprócz ciepłych wspomnień może też budzić negatywne skojarzenia. To druga strona medalu.
- 
	Co to znaczy "grać lepiej"? Lepiej dla kogo i w jakich aspektach? Gdyby to było takie proste, to każdy kto posłuchałby tego Sugdena, zachwyciłby się nim i od razu go kupił albo na niego odkładał. Ja akurat mam podobny gust do Ciebie i wierzę, że by mnie on chwycił za serce. Ale jest sporo takich, którzy usłyszą w nim głównie ograniczenia wynikające z małej mocy, wzruszą ramionami na takie brzmienie i wybiorą coś innego. Szczególnie do bardziej wymagających paczek. Generalnie już w którymś Twoim poście widzę przedszkolną retorykę typu: "brukselka jest niedobra, bo mi nie smakuje". A podobno masz już więcej niż parę wiosen na karku.
- 
	Nie, to są fakty. Ale po pierwsze, nie tylko to ma wpływ na dźwięk, a po drugie - ma znaczenie ile jest tych watów w A.
- 
	I to może być problemem dla Unitry. Oni sobie założyli, że z pokolenia, które ma do nich sentyment znajdzie się sporo osób, które dziś na to stać. OK. Ale kto jest gotów wydać tyle na audio? Audiofil. A kto to jest audiofil? Ktoś kto słucha, porównuje (z wyrównaniem głośności lub bez) i stara się wybrać najlepszy produkt pod swoim kątem. I w tym momencie sentyment jest na ogół odkładany na bok. Gdyby Unitra zaczęła od niższej półki finansowej, to mogłaby na tych pokoleniowych wspominkach więcej ugrać. A tak - musi konkurować na rynku z takimi Quadralami i nie tylko. Stryjecki napisał, że WSH 805 gra spokojnie na poziomie podstawowych modeli Luxmana czy Accu. Załóżmy, że to prawda. 9 osób na 10 i tak wybierze renomowanego "japończyka", który będzie lepiej trzymał wartość na rynku wtórnym. Mało tego, sporo ludzi od razu spojrzy na używki, a wtedy okaże się, że (pozostając przy wyżej wymienionych markach) w cenie Unitry mamy kilkuletni model z serii 3xx czy 507 (zamiast 2xx i 505).
- 
	Roman, ależ my Ci wierzymy, że tak to wygląda w Danii i świetnie, że o tym piszesz. Może tam ludzie są bardziej krytyczni - rozpieszczeni wysokim poziomem rodzimego audio lub relatywnie niskimi cenami sprzętu bardziej uznanych producentów? Ktoś te polskie zabawki jednak kupuje, skoro niektóre marki trzymają się na rynku już trochę lat. A czy schodzi to u nas, czy za granicą, to nie mam pojęcia. Akurat Lampizator ma chyba w Polsce dość wysokie ceny. Natomiast niektóre manufaktury sprzedające u nas bezpośrednio (bez marży dystrybutorów i salonów) mogą wychodzić dość korzystnie (np. przywoływane już WBA).
 
		 
         
                 
					
						