-
Zawartość
2 958 -
Dołączył
Wszystko napisane przez Rafał S
-
A z jakimś Pathosem nie zagrałyby miło?
-
Wiadomo, że dynamika jest skompresowana - mały DR. Nie ma co porównywać do płyt jazzowych Ale poza tym, u mnie dość gęsto. Dzięki.
-
Odkurzyłem ostatnio kilka płyt Blackberry Smoke i zdziwiłem się, że jedna z nich brzmi dość gęsto i duszno. U Was też tak jest?
-
W AudioTopie coś takiego wisi, ale nie mam pojęcia, jak gra. https://audiotop.pl/pl/p/Wzmacniacz-hybrydowy-Unison-Research-Unico-90-Black-OUTLET/21845?utm_source=ceneo&utm_medium=referral&ceneo_cid=df62c520-1859-a84a-3e2f-21e8a15a88e8#
-
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał Rafał S na Kraft w Audiofile dyskutują
Dokładnie tak. Np. Wigg Art produkuje kable pod nazwą Vein. O kable rozszerzyła też kiedyś swoją ofertę warszawska manufaktura Wile specjalizująca się we wzmacniaczach (nie wiem, czy wciąż istnieje po śmierci konstruktora). Podobnych przykładów pewnie znajdzie się więcej. Popyt kształtuje podaż. -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał Rafał S na Kraft w Audiofile dyskutują
Ale się nakręciłeś. A przecież bardzo podobne teksty reklamowe można znaleźć u innych producentów. Nie tylko krajowych i nie tylko kabli. Nie rozumiem, co w tym zaskakującego. Takie czasy. Marketing faktycznie toporny, ale kto wie - może ten IC dobrze wypada na tle konkurencji. Kolumny podobno pan Struss robi niezłe. To jak, bierzesz tego Struss Silver RCA na testy? (Innocent until proven guilty). -
Jako założyciel wątku przypominam, że liczymy liczbę krążków. Myślę, że z 10 nośnikami możesz spokojnie wpisać Petera na "krótką listę". Zasłużył.
-
Wiadomo. Kultowa scena z windą.
-
Myślę, że rzadko którzy. Większość tych z wyższej półki ma swój rider techniczny, ale wątpię, żeby obejmował kable.
-
Jeden z ulubionych kawałków moich córek (8 i 18 lat). Zaraz włączam i będziemy się wspólnie kołysać i śpiewać.
-
Kiedyś się interesowałem tą firmą. Mała manufaktura, dwu konstruktorów, kontakt sympatyczny i rzeczowy w zakresie samego sprzętu (bez opowiadania bajek, że nasze zawsze najlepsze), ale jednocześnie zupełny brak dbałości o logistykę. "Może mamy ten wzmacniacz, a może nie. Tak, mamy. Nie, nie mamy, bo kolega komuś wysłał. Może skonstruujemy kolejny egz. za 2 tyg. albo 2 m-ce, a może wcale. Zrobimy go, jak będziemy mieli części i widoki na sprzedaż."
-
Nie trzeba. Szczerze, to gdybym miał przez resztę życia słuchać tego na hi endzie lub swoich płyt na miniwieży, to wybiorę miniwieżę o każdej porze dnia i nocy. Z ciekawości sprawdziłem, czy nie pojawia się tu ktoś z moich ulubionych muzyków sesyjnych. Na całe szczęście - nie.
-
Wolałbym Brighta. Sol2 z Diamondami to duży nacisk na barwę kosztem szybkości i separacji. Trzeba naprawdę lubić gęste i miękkie granie, żeby wybrać takie połączenie. Kontrola niższego basu moim zdaniem trochę lepsza z Sola, ale reszta tutaj już dla Brighta.
-
@Asia, a gdzie nad Zatoką Gdańską masz śnieg nad samym morzem? W Trójmieście dziś 8 stopni...
-
W audio z przetwornikami jak z pieniędzmi - same nie grają. Dopiero odpowiednio ulokowane. Zdarzyło mi się kilkakrotnie, że słuchając jakichś kolumn, zresztą udanych i lubianych, zastanawiałem się jak by zagrały z lepszymi tweeterami. (Oczywiście mam na myśli nowy projekt.) W szczególności dotyczyło to pewnych monitorów, gdzie soprany były o klasę gorsze niż w moich ówczesnych paczkach i właśnie z powodu góry pasma ostatecznie nie dokonałem zakupu. A wracając do skali produkcji - sądzę, że jej wpływ na koszt produktu jest mniejszy niż kiedyś. Powszechne zastosowanie CAE do optymalizacji projektu nieco redukuje przewagę firm z większym zapleczem R&D, choć oczywiście nie niweluje jej w pełni.
-
Też miałem w domu M1 Classic i też mnie nie porwały. Może to kwestia strojenia, które nie zgrało się z resztą mojego toru, pomieszczeniem i preferencjami. W każdym razie, Xavian Corallo za trochę mniejsze pieniądze (odliczając rabat) zagrały u mnie znacznie lepiej mimo teoretycznie słabszych przetworników. (O wyglądzie nie ma co mówić.) Ale nie zniechęca mnie to do wysokich modeli Scan Speaka. Wprost przeciwnie - chętnie posłuchałbym ich w dopracowanej aplikacji, a myślę, że Accordo może nią być. W przeciwieństwie do Ciebie, nie słuchałem żadnych z tych dwu modeli, więc trudno mi o mocne argumenty. Natomiast, co do zasady, uważam, że udane większe i dużo droższe kolumny są zwykle lepsze od udanych mniejszych i znacznie tańszych. Oczywiście w odpowiednio dużym pomieszczeniu. Większy midwoofer w większej obudowie to nie tylko mocniejszy i niżej schodzący bas, ale też większe źródła pozorne i dynamika. Ogólnie - to dla mnie bogatszy i przyjemniejszy dźwięk przy małej głośności odsłuchu. Ale być może nie jestem obiektywny. Mam słabość do dużych monitorów. Rzadko włączam coś głośniej, a przy cichym odsłuchu maluchy brzmią dla mnie zbyt skromnie. Nie tylko na basie, ale - może nawet przede wszystkim - na średnicy.
-
Płyty nie znam, ale albinosa lubię i mam kilka albumów. Jego brata też.
-
Więcej basu i średnicy da Ci np. Tellurium Q Black II Digital Waveform. Ale wtedy dźwięk straci trochę na szybkości, a sam bas stanie się mniej zwarty i konturowy, bardziej nadmuchany. Ten efekt może się podobać w niektórych systemach. Do rozważenia też PAD, ale celowałbym w coś wyższego niż najtańsza Vesta, która zresztą jest b. przyjemna. Miałem krótko Jade - ładna średnica, bez podbicia basu. To koaksjale po "muzykalnej" stronie. A z neutralnych np. Albedo digital, ale nie wiem, czy to dobry pomysł do Hegla. Odradzam Chordy (Clearway, Shawline i Epic) bo moim zdaniem te koaksjale grają dość jasno. Wszystkie ww. od kilkuset do ok. 1500 zł po dobrym rabacie. Używane odpowiednio taniej.
-
Revelatora 15cm znasz już z innych monitorów, które miałeś w domu - choćby M1 Classic od YB Audio. Ciekawie byłoby sprawdzić ile tutaj wycisnął z niego projektant. Czy monitory za znacznie większą kwotę zamiotłyby Twoją trzódkę, czy też okazałoby się, że na każdym pułapie cenowym jest coś za coś i w niektórych aspektach Mety wciąż górą? Skoro w salonie Accordo grały ładnie z Primare, to prawdopodobnie dogadują się z neutralnymi tranzystorami, więc i z Marantzem powinno być dobrze. Jest potencjał na super-test. Może nawet zwieńczony zakupem? 😎
-
Mamę, czy teściową to niekoniecznie. Ale, jak tylko mogę, to zabieram żonę, bo słyszy inaczej niż ja i jest wrażliwa na inne aspekty brzmienia. A gdyby moja żona - tak, jak Twoja - śpiewała kiedyś półprofesjonalnie, to tym bardziej jeździłaby ze mną żeby oceniać wokale. Nie odpuściłbym możliwości skorzystania z opinii kogoś, kto na serio zajmował się muzyką.
-
A bez ocen? Brzmienie - jakieś obserwacje?
- 7 odpowiedzi
-
- q21
- unison research
- (i %d więcej)
-
Przedwczoraj słuchałem tego albumu. Lubię zarówno Melody Gardot, jak i producenta - Larry'ego Kleina. No i pojawia się tu też Larry Goldings na klawiszach. Bębny w niektórych numerach dla mnie trochę zbyt głośno.