-
Zawartość
3 831 -
Dołączył
Wszystko napisane przez Rafał S
-
Zauważcie, że żeby uznać coś za okazję muszą być spełnione 2 warunki. Pierwszy z nich to ten wyżej zacytowany - czyli dana cena w stosunku do "zwykłej" ceny rozpatrywanego urządzenia. Drugi warunek to kwestia jakości tego sprzętu. I tu już nie chodzi tylko o to, o czym pisze @audiowit (choć w dużej mierze się z nim zgadzam) tylko o to, czy my ten produkt w ogóle znamy. Jeśli da się chwilowo kupić gdzieś dużo taniej np. popularny model Wiima, to ok - powiedzmy że jest to okazja. Ja bym tego nie nabył, ale umówmy się, że produkt funkcjonuje już trochę na rynku, został zweryfikowany i wiemy coś o jego relacji jakości do ceny (choć każdy będzie miał tu swoje zdanie). Natomiast absolutnie nie jest dla mnie okazją znacząca przecena zabawki (niekoniecznie chińskiej i niekoniecznie taniej), z którą nie mieliśmy do czynienia i która nie wypracowała sobie jeszcze w naszym światku audio żadnej reputacji. Bo w takim przypadku kupujemy wyłącznie samą cenę.
-
To byłby również mój typ z jednym "ale". Selene 6L6 ma chyba 15 watów mocy wyjściowej. A Gold 100 5G - skuteczność 86 dB. Do 16m2 powinno spokojnie wystarczyć, natomiast do większego pomieszczenia i głośniejszego grania szukałbym innych monitorów - czegoś zrobionego stricte pod kątem lampy.
-
Weź pod uwagę, że wydanie na CD ma komercyjny mastering o dość niskim DR. Porównywałem z kolegą brzmienie tej płyty z CD i ripa z winylu. Wyraźnie inny dźwięk - wersja CD bardziej atakowała natłokiem dźwięków, rip miał większą dynamikę i słuchało się go przyjemniej.
-
Z Haiku znam głównie tranzystory (miałem 2 na własność), lamp słuchałem tylko w salonie audio. Też skreśliłbym Diamond 18, z którym może być zbyt gęsto i miękko. Próbowałbym raczej czegoś szybkiego, twardszego i przejrzystego. Dione II wyglądają na niezłą opcję do lampy (choćby z racji na efektywność), ale z Audio Academy znam tylko podłogowe Phoebe III. https://www.audiostereo.pl/topic/52526-klub-miłośników-audio-academy/page/311/ (Oczywiście ewentualna odsprzedaż może być trudniejsza.)
-
Ja po jakimś czasie nie daję już rady gapić się na fale i słuchać tych cholernych mew. A ze słuchawkami też nie lubię chodzić, więc szukam innej drogi ucieczki dla umysłu. (Przepraszam za offtop.)
-
Trochę żartobliwie zapytałem. Kiedyś na spacerze z nudów próbowałem sobie policzyć, jak to będzie wyglądało w zależności od wielkości pokoju. Zacząłem od założenia, że liczba odbić składających się na czas pogłosu jest z grubsza odwrotnie proporcjonalna do długości przekątnej prostopadłościanu pomieszczenia (im mniejszy pokój, tym krótsza droga pomiędzy kolejnymi odbiciami). Ale już sama energia od odbić nie będzie proporcjonalna do ich liczby, bo przecież spada wykładniczo w funkcji średniego współczynnika pochłaniania. I w tym momencie odechciało mi się liczyć, bo bez kartki nie daję sobie rady z logarytmami.
-
Tzn. ile?
-
Po metrze każdy. Myślę, że kluczowe jest to, że to nie są walce. Poza tym, kilkadziesiąt centymetrów nad nimi są szafki i być może dźwięk się tam przedtem wielokrotnie odbijał między spodem szafek a podłogą. A teraz pułapki to do pewnego stopnia zniwelowały. Zgaduję, ale widać coś złego się tam działo, skoro basstrapy aż tyle pomogły.
-
Mnie też się tak wydawało, bo przecież tak mówi zdrowy rozum, prawda? Eksperymentowałem z różnymi konfiguracjami absorberów za miejscem odsłuchu. Ostatecznie zostawiłem tylko pas szerokości 60 cm i długości 180 cm, bo większa powierzchnia za bardzo przyciemniała dźwięk. Z kolei pułapki basowe (słupki o podstawie trójkątów prostokątnych z przyprostokątnymi 32cm, wełna mineralna) w rogach za kolumnami lepiej wpływają u mnie na redukcję pogłosu niż te absorbery za głową. I to nawet bardziej w zakresie średnicy, niż basu! Cała rodzina słuchała i byliśmy zgodni, że z bastrapami jest jednoznacznie lepiej, a z absorberami za głową trochę lepiej i trochę inaczej. Ba, nawet 2 razy większa powierzchnia absorberów (120 na 180 cm) za głową nie dała tyle, co te pułapki. I bądź tu mądry.
-
Jeśli dobrze widzę, to te Polki są oficjalnie do kupienia poniżej 1300 zł za nową parę (Nautilus2). Nigdy nie testowałem monitorów za tyle, natomiast nieco droższe Pylon Opal Monitor zdecydowanie potrafią grać muzykę i średnicę mają już naprawdę przyjemną. Nie są to kolumny wyczynowe, ale w spokojnym repertuarze radzą sobie co najmniej przyzwoicie. https://www.olx.pl/d/oferta/kolumny-pylon-audio-opal-monitor-wenge-para-nowe-gwarancja-CID99-ID13hWfa.html Pewnie dałoby się jeszcze trochę urwać z podanej ceny. A jeśli jeszcze trochę dołożyć, to pewnie trafiłoby się już coś naprawdę ciekawego ze starszych modeli.
-
Artur, słuchałeś połączenia MA Gold ze swoim DIA250 w klasie D? Nie brakowało Ci nasycenia?
-
Też czytałem. W ogóle to sympatyczny, życzliwy człowiek (wymieniłem z nim kilka emaili) i ewidentnie pisze szczerze. Natomiast pamiętam, że zdarzało mu się testować dość drogie kable (np. interkonekty Audiomiki z filtrami) w systemie, w którym były one moim zdaniem trochę na wyrost.
-
Obstawiam, że to kiepska realizacja (mastering z niskim DR). Mam kilka kawałków VU na 2-płytowej remasterowanej składance Lou Reeda "NYC Man". Słabo to u mnie brzmi. Dla porównania - nagrania Doorsów z podobnych czasów wypadają dźwiękowo o niebo lepiej.
-
Nie każdy. Wygląda na to, że zapoczątkowałeś pewien trend.
-
Jest. Kiedyś czytałem inną. Wydaje mi się, że była to "Dylan: Droga bez końca" Clintona Heylina. W każdym razie, pamiętam, że czytając miałem podobne odczucia, co teraz: podziw dla Dylana jako twórcy i silną niechęć do niego jako człowieka (szczególnie, jeśli chodzi o lata 60-te i 70-te).
-
Dla mnie problemem jest, że humanista z doktoratem tak drętwo i mętnie pisze. Nie jestem w stanie przebić się przez jego teksty. Z przyjemnością czytam za to Stryjeckiego (HiFi i Muzyka) i Karasińskiego (StereoLife). U Stryjeckiego można zwykle odnaleźć trochę krytyki - oczywiście podanej w subtelny sposób. Krytyczny potrafi być też Kulpa (Audio Video). No i wrażenie robią publikowane w Audio wyniki pomiarów sprzętu. Sporo w tym wątku narzekań na recenzje, a ja się czasem dziwię, jak mocne teksty trafiają czasem do druku, czy są publikowane online. W jednym z numerów AV z 2023 r. jest np. zbiorowy test monitorów, w którym Pylon Diamond Monitor dostał bodaj 67/100 i bezwzględnie wypunktowano mu słabości. A przecież to model dość popularny i lubiany za pewne cechy. Uważam, że przynajmniej wybrani recenzenci są bardziej szczerzy niż się powszechnie uważa. A jeśli ich oceny nie pokrywają się z naszymi, to już w dużym stopniu kwestia reszty toru i indywidualnych preferencji.
-
@maxredaktor A ja właśnie czytam biografię Dylana - "Ciągle w drodze" Howarda Sounesa. Też polecam.
-
Każdy z nas goni innego króliczka.
-
Mimo, że nigdy nie miałem suba, kiedyś z ciekawości zadałem na forum podobne pytanie: jak wpłynie na średnicę odcięcie basu z kolumn poniżej pewnej częstotliwości. Na zdrowy rozum wydaje mi się, że midwoofer zwolniony z obowiązku generowania niższego basu powinien być w stanie lepiej reprodukować wyższy bas i średnicę. To byłoby jakimś wyjaśnieniem Twoich wrażeń (o ile rzeczywiście odciąłeś kolumny poniżej częstotliwości progowej). Drugie wytłumaczenie jest takie, że przy klarowniejszym basie nasze uszy mniej się męczą i mogą bardziej docenić uroki reszty pasma. Może @MariuszZ mógłby powiedzieć nam coś więcej?
-
Też sobie zawsze tak mówię. Lubię się wynagradzać i z wiekiem jestem w tym coraz lepszy.
-
@tomek4446 Toć w sygnaturze stoi: Audio Analogue Verdi Settanta VT. Może i tak, ale Gato nie wypadły sroce spod ogona, więc pytanie ile trzeba by wydać, żeby je przebić i czy oprócz "lepiej" nie będzie też za bardzo "inaczej". A pamiętam, że Łukasz lubi swoje FM-15. Do tego wymiana pieca wydaje się bezpieczniejsza niż kolumn, gdy ma się rocznego szkraba biegającego po domu. @lukluk71 Łukasz - Twoje dziecko zostało już audiofilem - interesuje się tweeterami?
-
Łukasz, DIA-250 / 250S do monitorów Gato poleca wiele osób, na naszym forum posiadaczem tego pieca i kolumn tej marki jest np. @PianoMan, który bardzo sobie chwali to połączenie. Jest tylko jedno "ale" - w Lyngdorfie masz DSP. Na Twoim miejscu spróbowałbym najpierw wyłączyć to DSP w 1120 i ocenić, na ile podoba Ci się brzmienie FM-15 w Twojej akustyce z "gołym" piecem. Bo może się okazać, że będzie coś za coś i zysk z przejścia na DIA-250 przyjdzie w parze z gorszą charakterystyką SPL po rezygnacji z korekcji akustyki. (FM-15 dość nisko schodzą na basie.) Ale może już to sprawdziłeś?
-
Z ciekawości spojrzałem na opis serialu. Rozbawiło mnie imię "obiektu": "Ulle Dag Charles".
-
Chyba już Cię kiedyś o to pytałem, ale nie pamiętam odpowiedzi (wiek ). Przypomnisz, jakie to modele Triangli i Pathosa? Czyżby Logos mkII? (On chyba pasowałby do kolumn grających po jaśniejszej stronie).
-
Uśmiechnąłem czytając to. Np. Dania kojarzy mi się z Dynaudio z jednej strony, Audiovectorem z przeciwnej i Dali gdzieś pomiędzy nimi. I mimo, że to tylko 3 marki, to ni diabła nie potrafiłbym powiedzieć, co to jest duńskie brzmienie. A Brytyjczycy mają tych firm bez liku i naprawdę ogromną rozpiętość dźwięku. Nawet w ramach paczek z rodowodem BBC doszukamy się sporej różnorodności.