-
Zawartość
2 989 -
Dołączył
Wszystko napisane przez Rafał S
-
Płyty nie znam, ale albinosa lubię i mam kilka albumów. Jego brata też.
-
Więcej basu i średnicy da Ci np. Tellurium Q Black II Digital Waveform. Ale wtedy dźwięk straci trochę na szybkości, a sam bas stanie się mniej zwarty i konturowy, bardziej nadmuchany. Ten efekt może się podobać w niektórych systemach. Do rozważenia też PAD, ale celowałbym w coś wyższego niż najtańsza Vesta, która zresztą jest b. przyjemna. Miałem krótko Jade - ładna średnica, bez podbicia basu. To koaksjale po "muzykalnej" stronie. A z neutralnych np. Albedo digital, ale nie wiem, czy to dobry pomysł do Hegla. Odradzam Chordy (Clearway, Shawline i Epic) bo moim zdaniem te koaksjale grają dość jasno. Wszystkie ww. od kilkuset do ok. 1500 zł po dobrym rabacie. Używane odpowiednio taniej.
-
Revelatora 15cm znasz już z innych monitorów, które miałeś w domu - choćby M1 Classic od YB Audio. Ciekawie byłoby sprawdzić ile tutaj wycisnął z niego projektant. Czy monitory za znacznie większą kwotę zamiotłyby Twoją trzódkę, czy też okazałoby się, że na każdym pułapie cenowym jest coś za coś i w niektórych aspektach Mety wciąż górą? Skoro w salonie Accordo grały ładnie z Primare, to prawdopodobnie dogadują się z neutralnymi tranzystorami, więc i z Marantzem powinno być dobrze. Jest potencjał na super-test. Może nawet zwieńczony zakupem? 😎
-
Mamę, czy teściową to niekoniecznie. Ale, jak tylko mogę, to zabieram żonę, bo słyszy inaczej niż ja i jest wrażliwa na inne aspekty brzmienia. A gdyby moja żona - tak, jak Twoja - śpiewała kiedyś półprofesjonalnie, to tym bardziej jeździłaby ze mną żeby oceniać wokale. Nie odpuściłbym możliwości skorzystania z opinii kogoś, kto na serio zajmował się muzyką.
-
A bez ocen? Brzmienie - jakieś obserwacje?
- 7 odpowiedzi
-
- q21
- unison research
- (i %d więcej)
-
Przedwczoraj słuchałem tego albumu. Lubię zarówno Melody Gardot, jak i producenta - Larry'ego Kleina. No i pojawia się tu też Larry Goldings na klawiszach. Bębny w niektórych numerach dla mnie trochę zbyt głośno.
-
Adam, być może źle pamiętam, ale wydaje mi się, że przed Audiosynergią miałeś inne kolumny zrobione na zamówienie - przez YB Audio. Więc, mimo sporego doświadczenia, pełnię satysfakcji osiągnąłeś na tej drodze dopiero za drugim razem. Jaka jest szansa, że komuś innemu uda się tym sposobem od razu? Odsprzedaż takich zabawek jest trudna. Poza tym, czy kot rzeczywiście doceni, że to paczki customowe?
-
I jaki efekt? Było warto? Słyszysz dużą różnicę?
-
Sporo, a biorąc pod uwagę adaptację, prawdopodobnie pokój zachowuje się pod względem akustyki jak jeszcze trochę większy. Nie brakowało Wam efektu skali i masy dźwięku / wielkości sceny i źródeł pozornych z podstawkowych Accordo? Przecież nie są duże, nawet jak na monitory. Czy nadrabialiście podkręcaniem głośności?
-
Ogólnie tak, choć w domu zwykle gra gorzej niż w dobrze zaadaptowanym pomieszczeniu w sklepie. Poza tym, jeśli w salonie system ewidentnie muli i są problemy z separacją albo jeśli brzmi sucho i chłodno, to nie spodziewałbym się cudownej poprawy w innych warunkach akustycznych. Zmienia się zwykle równowaga tonalna (zwłaszcza ilość i jakość basu) oraz obrazowanie stereo. To oczywiście dużo, ale jednak nie wszystko. Więc wstępny odsłuch w salonie audio ma sens, o ile bierzemy poprawkę na efekt zmiany pomieszczenia i traktujemy to jako pierwszą przymiarkę.
-
Jeśli kupione i w całości (wszystkie utwory) to chyba można liczyć.
-
@frommert I jak - znalazłeś czas na jakieś kolejne odsłuchy? Wrażenia?
-
W tym sensie, to tak, oczywiście. Abstrahując od cyklu powieściowego - bardzo udany obraz. Obaj aktorzy świetnie dobrani. Natomiast, dla mnie te książki są o czym innym i z innych powodów po nie sięgałem, to wszystko..
-
Moim zdaniem film nie oddaje klimatu książek i specyficznej relacji między bohaterami. Tej rozbrajającej prostoduszności pierwszego i wielowymiarowości drugiego. Poza tym, jeśli się nie zna "drugiego życia" Maturina, to wydaje się szokujące, gdy publicznie kwestionuje on decyzje Aubreya. A ogólnie: w filmie jest dla mnie zbyt dużo hałasu, a za mało kwestii obyczajowych, które są u O'Briena najciekawsze i odróżniają go od C.S Forestera (Hornblower) czy B. Cornwella (Sharpe).
-
W sieci są recenzje Jadis I70, ale zdań trochę więcej: http://wstereo.pl/test-jadis-i-70-wielka-pochwala-roznorodnosci/ https://sklep.htaudio.pl/blog/najpiekniejsze-kolumny-i-najlepsze-wzmacniacze-lampowe-w-ofercie-htaudio-tydzien-z-franco-serblin-i-jadis https://hifiplus.com/articles/jadis-i70-integrated-amplifier/ https://www.stereonet.com/reviews/jadis-i-70-tube-integrated-amplifier-review https://www.hifipig.com/jadis-i70-integrated-valve-amplifier/
-
Gdyby wystawiał instrumenty pojedynczo w większych odstępach czasu, to jak nic dostałby za nie więcej. I ucieszył przy tym większą liczbę kolekcjonerów.
-
Jak już masz kupione paczki i piec, to faktycznie nic, poza przyjemnością z samej lektury. Ale jeśli masz tylko kolumny i szukasz do nich wzmacniacza, to jest wskazówka, co sprawdzić w pierwszej kolejności. A jeśli masz tylko wzmacniacz, to może Cię to zachęcić lub zniechęcić do wyboru konkretnych kolumn. Oczywiście to tylko jeden z wielu czynników decyzyjnych, bo akustyka, zgranie tonalne itd., ale zawsze to kolejna informacja więcej do wzięcia pod uwagę. Poza tym, przyjemnie jest myśleć o konstruktorach czy muzykach, jako ludziach, którzy też słuchają i mają swój gust i jakiś sprzęt. Kiedy miałem SOL-a II, a potem Indigo, to z większą przyjemnością sięgałem po płyty z udziałem Kajetana Galasa grającego na Hammondzie, bo przeczytałem, że napędza swoje organy piecem zrobionym dla niego właśnie przez Haiku. Szczegół, ale miły.
-
Szkoda. Ale może to i lepiej, bo już i tak niektórzy zazdroszczą mu systemu, zwłaszcza kolumn.