-
Zawartość
5 005 -
Dołączył
Wszystko napisane przez Rafał S
-
1. M30.3 XD2 z 605-tką lub czymś podobnie neutralnym i szybkim, może też jeszcze bardziej dynamicznym. 2. D2R z Aethosem, SN3 lub czymś innym po gęstszej / cieplejszej stronie. Można spróbować hybrydy (Pathos, Copland itp.), choć to już raczej kombinacja nie dla Ciebie. 3. 3/1 ze "słonecznym", ale nie sterylnym wzmacniaczem o dobrej kontroli i różnicowaniu dołu. Sprawdzić te 3 kombinacje (najlepiej w takiej kolejności), wybrać jedną z nich i można zamknąć temat. Po tym, czego już próbowałeś maluchy zawsze pozostawią pewien niedosyt. A sam się przekonałeś, że większe paczki wcale się u Ciebie nie duszą (być może dzięki poprawie akustyki pokoju).
-
Mówiłem, że przed 20-tą raczej się niczego nie dowiemy.
-
Red. Pacuła ma problem z precyzją wypowiedzi. To chyba skrót myślowy, który w zamierzeniu autora znaczy tyle, że audiofile przypisują czasem kablom cechy pozostałych elementów toru. Akurat Ty powinieneś być zachwycony takim stanowiskiem recenzenta.
-
Unbelievable (Niewiarygodne), Netflix, 2019 r., miniserial (8 odcinków) Raz na jakiś czas trafiam na produkcję telewizyjną, która mnie nie tylko wciąga, ale też porusza i zostaje w środku. To jedna z takich właśnie rzadkich rzeczy. Na faktach i (na ile dałem radę sprawdzić) wiernie opowiedziana. Dość ciężki pierwszy odcinek, ale jak się go przejdzie, to potem już trudno się oderwać. Jak zwykle świetna Toni Collette - zz wiekiem chyba coraz lepsza aktorsko albo przynajmniej trafiająca na ciekawsze role. Ale jeszcze większe wrażenie zrobiła na mnie Merritt Wever. Powściągliwość, stonowanie i ten lekko "nieobecny" głos. Zasłużona nominacja do Złotego Globa - aż dziwne, że go nie dostała. https://en.wikipedia.org/wiki/Unbelievable_(miniseries)
-
Pewnie odbierze paczki po 15-tej (albo rodzina już odebrała), potem obiad i drzemka lub rower do ok. 19-tej. Nie liczyłbym przed 20-tą na nic więcej niż zdjęcia.
-
Wracam do tego, bo przynajmniej miało się to jakoś do tematu wątku. Owszem, dak w trybie OS dokona tego typu interpolacji, choć (jak pisałem wcześniej) moim zdaniem będzie ona nieco bardziej wyrafinowana i obejmie więcej próbek. Ale co się stanie w trybie NOS? Czy pomiędzy próbkami dostaniemy ciszę? Nie, bo przecież to absurd. Też nastąpi połączenie punktów na wykresie, tyle, że "w locie", bez wcześniejszego nadpróbkowania. Przykładowa wartość 400 będzie podtrzymywana / powielana aż do momentu, gdy skokowo przejdzie w wartość 1000. Więc tu również zasypiemy dziurę w danych "fikcją". Czy to lepsza fikcja od tej z nadpróbkowania? Nasze ucho wychwyci ją jako wyraźniejsze przeskoki, co można subiektywnie odebrać jako nieznacznie lepszą mikrodynamikę. Ale to nie znaczy, że NOS jest bardziej prawdziwy.
-
Naprawdę muszę odpowiadać? Diablo 333 bierze 180 watów na biegu jałowym, więc pewnie oddaje trochę mocy w klasie A. Z kolei MF A1 chwali się tym, że w pewnym momencie płynnie przechodzi w klasę AB. Więc nie mówimy tu o kompletnie różnych klasach "energetycznych". Obiektywna wyższa jakość Diablo jest bezdyskusyjna i różnice stylistyczne nie będą w stanie jej przykryć. Natomiast potrafię wyobrazić sobie, że z łatwymi kolumnami strojonymi pod klasę A ktoś będzie wolał Sugdena od Marka Levinsona. A to dlatego, że różnice w podejściu do prezentacji dźwięku będą na tyle spore, że mogą już przykryć technologiczną przewagę Levinsona. Zaznaczam, że "wyobrażam sobie", bo nie słyszałem ww. wzmacniaczy. @misiekx Może niesłusznie, ale już któryś raz w tym wątku odnoszę wrażenie, że jestem tu postrzegany, jako "strona" w sprawie. Nie jestem nią. Prywatnie lubię wzmacniacze, czy daki grające w określony sposób - jak każdy z nas. Nigdy natomiast nie próbowałem podnosić swoich osobistych upodobań do rangi obiektywnych prawd audio.
-
Kwestia oczekiwań. Na radiatorach Diablo 333 zmieścisz ponad półtora raza więcej skarpetek. Ale z drugiej strony, te które rozwiesisz na bokach MF A1 wyschną trochę wcześniej.
-
Algorytm interpolacyjny pewnie sprawdzi też przynajmniej kilka próbek wstecz i naprzód. Raczej nie będzie to zwykłe uśrednianie arytmetyczne, tylko dopasowanie do kształtu przebiegu. Ale zgoda, że pójdzie to w stronę wygładzenia. Zastanawiam się, czy jest pełna analogia między naszą percepcją obrazu i dźwięku. Być może - nie wiem. Niemniej, podczas testów Gstarda R26 oboje z Asią woleliśmy tryb NOS. Może wygładzanie obrazu nasze zmysły odbierają lepiej niż wygładzanie dźwięku? Albo to kwestia indywidualna?
-
Akurat w tym przypadku porównywałeś dwa różne R2R - dlatego byłem ciekaw. Dzięki.
- 1 652 odpowiedzi
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Napisz, proszę, coś więcej na temat tego porównania. W czym był lepszy Audio-GD R-28 MK3?
- 1 652 odpowiedzi
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Dobrze, że pod nowym tytułem wątku, bo już się na forum chaos robił (test 605 w ramach tematu dot. 805 - warto rozszerzyć tytuł jak w przypadku Harbethów). No to czekamy cierpliwie. Tymczasem przypomnę, że w przypadku Unitry popołudniowa drzemka recenzenta trwała pół doby i dopiero groźba zbiorowych kroków prawnych zmotywowała go do włączenia pieca.
-
@kaczadupa Zerknąłem na recenzje. Dla mnie jest oczywiste, że ich nie kupisz. To małe monitory. Więc jeśli rzeczywiście stawiają mocniejszy akcent na soprany, precyzję i szybkość (w porównaniu z ATC), to na bank kosztem mniej wyeksponowanej średnicy. Czyli skończy się na "ale wokale jednak bliższe / bardziej namacalne z scm7". Pakować. Chyba, że planujesz słuchanie ich na zmianę z ATC i Dynaudio.
-
Akurat w moim przypadku zauważą.
-
A pokażesz zdjęcia Tandbergów na nowych standach? Czy może już wrzucałeś i przegapiłem?
-
Dla mnie 30-kilowy piec w kartonie to maks ile jestem w stanie przenieść, a i to niezbyt daleko. Pod tym względem tęsknię za Normą, która ważyła 25 kilo, miała dość poręczne pudło i chodziłem z nią na luzie. Do transportu Pathosa (nominalnie 40 kg, w praktyce trochę ponad 35) potrzebuję już pomocy drugiej osoby. Bydlak jest wyjątkowo nieporęczny i do tego nierówno wyważony. To właśnie w takich chwilach człowiek zaczyna doceniać zalety systemów dzielonych.
-
Ja też. Najbardziej jak odsyłałem Audio Analogue Maestro Anniversary RR (30-kilowy piec) na palecie do Warszawy.
-
Skoro do swoich PMC wolałeś barwną Regę od neutralnego Marantza, to równie (albo i bardziej) neutralna Unitra chyba nie jest najlepszym kierunkiem.
-
Mylisz się. Owszem, puszczając sygnał cyfrowy do Diraka da się uniknąć podwójnej konwersji (w przeciwieństwie do puszczania go po analogu). Ale i tak będzie musiał potem trafić do pokładowego daka pracującego w jednej obudowie z końcówką mocy. Więc po cyfrze ten JBL zagra lepiej niż po analogu z Dirakiem (z podwójną konwersją), ale gorzej niż po analogu w trybie Direct. Przecież to oczywiste. Siebie również.
-
Chyba już pisałem o swoim stosunku do pomiarów, ale na wszelki wypadek powtórzę. Dla mnie wyśrubowany S/N "nie gra" w tym sensie, że nie gwarantuje dobrego dźwięku. Natomiast bardzo niskie wartości "grają" o tyle, że przekładają się na gorszą mikrodynamikę, szczególnie przy cichych odsłuchach. W przypadku tego JBL-a: S/N = 71dB dla 1W jest wynikiem słabym jak na czysty tranzystor. A 63dB dla 1W (bez trybu Direct) to już moim zdaniem wynik kiepski bez względu na typ wzmacniacza. Gdybym miał wskazać granicę powyżej której odstęp od szumu staje się dla mnie drugorzędny, to byłoby to ok. 80dB / 1W.
-
Już któryś raz piszesz o nim. O co chodzi: zamieniłeś Naita 50 na Uniti Star? Na dobre, czy tylko wypożyczyłeś od kogoś?