Skocz do zawartości

AudioTube

Uczestnik
  • Zawartość

    2 030
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez AudioTube

  1. Na Audio Forum kilku posiadaczy B&W. Zerknąłem na AS. Ponad 300 userów w klubie i około 30 reakcji w tym roku. Nie przeglądałem jak w używkach/handel. Jak na ofertę handlową B&W, to forumowa popularność tej marki no słabiutko. Być może mam brudne okulary. Ktoś odważyłby się opisać Kowalskiego, co on tam ma w głowie, decydując się na kolumny B&W.
  2. Marcin, dużo w tym Twoim poście cyferek, symboli, kilka marek. 12 lat to niemało, jak na adaptację słuchu/brzmienie. Wiesz co lubisz, co chciałbyś poprawić, zmienić. Zachęcam, byś rozszerzył wybór. Myślę, że warto. A po co się ograniczać? Ma być przyjemnie, czyż nie? Dźwignie, albo nie dźwignie. Daj mu podnieść, to się sam przekonasz. Zaufasz wirtualnym kolegom?
  3. I ja słyszałem takie opinie. U mnie czystość to klarowność, brak mętów, osadu, jakichś nieczystości. Czystość w całym paśmie. Czystość to absolut. Nie ma nic wspólnego z „ciepłym”, czy „jasnym” brzmieniem. To jak fotka w HDR, czy w ciemnych, czy najjaśniejszych partiach z mega ilością detalu. Czystość to nie jedyny parametr na jaki moje uszy reagują, ale w top 3. Barwa i przedewszystkim dynamika brzmienia/nie nagrania. Wtedy jest/mam szansę na moje „wierne”, angażujące, semi live/bez prądu brzmienie. Jak to pod swoim dachem mieć, to nie na ten wątek. Jestem bardzo wrażliwy na nadmiar wysokich tonów. Zwłaszcza, gdy kłują i zarazem niewiele w tym brzmieniu jest informacji. Tylko Cykanie mnie nie interesuje. Lubię niektóre modele B&W, ponieważ w ich brzmieniu jest czyste brzmienie. W niektórych jazgot, piłowanie, no krew z uszu. Jak w każdej marce. Znieksztakcenia/drivery, porozmawiałbym o tym, ale nie mam wiedzy, tylko coś tam słyszałem. W B&W inżynieria i księgowość to jeden team.
  4. Grzesiek i Jarek, dzięki. Marek jeszcze. Czysto i przestrzennie. Dla mnie to już wystarczy. Gdyby nie audio fora zostałbym ze starymi nautilusami. Gdybym miał kasę to 804d4. I z NAD do spółki. Pieruńsko czyste brzmienie. Iskierki latają. Na mody DSP.
  5. Chciałbym się upewnić, czy jeszcze mówimy/piszemy o kolumnach, czy już o czymś, a raczej Kimś innym? od czasu do czasu mam przyjemność, okazję rozmawiać z Kimś, kto zaprojektował ponad 200 kolumn/wykonał - „strojenie i je obsłuchał ze wszystkich możliwych stron. Stetoskop, coś w tym stylu. Gdy pytam o brzmienie tych kolumn, których zdjęcia dostaję, to otrzymuję 3/trzy, max 5 słów. Czy zechcielibyście, właściciele Bowersów w ten sposób opisać brzmienie swoich Wilkinsów?
  6. U mnie grały dwa Bowersy CM1, ponieważ na tyle mnie wtedy było stać. I Nautilusy 805 wintydżowe. Te z kolei sprzedałem szybko, ponieważ skrzynka miała mocne uszkodzenia lakieru i wstydziłem się przy kolegach. Wzmacniaczem w tych zestawach był Nad. Nie pamiętam modelu, z wielką gałą na środku i tylko paroma przyciskami. To moje pierwsze zestawy. Brzmienie takie, że głowa mała. Szok w każdym obszarze. Nie analizowałem, tylko słuchałem i je konsumowałem. Potem wlazłem na fora/recenzje i się zaczęło. W Benelux B&W plus NAD to potentaci. Top 3. A że for dla audiofili praktycznie nie ma, więc z nimi zostają i w spokoju radują z brzmienia. Mam i inne kontakty/salony z tą marką, drogie modele. Poszukam zdjęć, by modeli nie pomylić i coś tam naskrobię. We wschodnio południowych Niderlandach jest salon. Ponad 10 sal odsłuchowych. Kilka marek w tym B&W, wszystkie modele. Do kina w tym suby. Do 2.1 w pokojach o bardzo niskim pogłosie. To nieprawda, że kolumny tej marki to tylko krew z uszu, czy fenomenalna przestrzeń. Goście robią różne drivery i stroją swoje „nautilusy” także różnie.
  7. To dobra wiadomość dla autora wątku. @Karol64208 zaproponuj proszę 2-3 konkretne modele dla kolegi Radka w budżecie. Pytam dlatego, że jestem zainteresowany doświadczeniem. Poszukam, spróbuję wypożyczyć, ewentualnie na odsłuch tylko. Korcić mnie będzie, by ustawić mikrofon, ale pal licho pomiary. Na ucho będzie.
  8. To Nasza „codzienność”. Nic nowego. A co jeśli audiofilem zostaję po 50tce? Mało czasu😳 A jakby wybić w ścianach drzwi i okna? Czyż to nie przestrzeń, spokój, a nawet pustka czyli to co nieuchwytne decydują o przydatności? Poszczęściło mi się i posiadam. Ubogaciło mnie i zadziwia za każdym razem, gdy zakładam pałąki na uszy. Zachwyca.
  9. Posłużę się niejakim Einsteinem. Jak coś to do niego proszę. ”Nie możemy rozwiązywać problemów, używając takiego samego schematu myślowego, jakim posługiwaliśmy się w trakcie ich pojawienia się” Co na to Audiofile?
  10. Jestem zaskoczony, że „dzisiaj” nie ma klubu B&W. Koledzy, niektórzy dryg do pisania mają. Zazdroszczę tej umiejętnej, jednocześnie podziwiam. Mimo to, chciałbym poczytać. A brzmienia tzw swojego B&W nie ma. I o tym chciałbym napisać. W klubie. Dziś w Beneluksie na aukcjach wystawiono kilkaset B&W. To top wszystkich marek pod względem ilości, różnorodności, ceny itp.
  11. @Radek Kostrzewski odradzam samodzielnego grzebania przy wymianie driverów. Morele, srele czy skany. Nie idź tą drogą. Jeśli brak, a brak Tobie doświadczenia, bardzo po stokroć odradzam. Tylko się domyślam, że oprócz zdrowego „basu” brakuje ci informacji w brzmieniu. Masz czas pogłosu godny pozazdroszczenia. Warto byłoby wykorzystać braki w maskowaniu pokoju w tym obszarze. Ale jeszcze raz. Nie „projektuj” sam kolumn.
  12. W audio wszystkie chwyty dozwolone. My audiofile mamy uszy. A kto ma uszy to wie. A kto wie, to proponuje i zarazem się w tym utwierdza lub na odwrót. Ja😏odradzam suba do istniejącego zestawu kolumn/monitorów. Po pierwsze umiejętności zszycia. Na codzień, trzy przypadki. Słucham i moje uszy mówią, że przejście z basu na wyżej nie jest takie jak trzeba. No coś jest za dużo i zarazem coś brakuje. Ale ja wybredny audiofil. Po drugie, przy dużym natężeniu, to zawsze dudni. I to mega dudni. Gdy jeszcze do tego „zamknięty” pokój, bez wielkich powierzchni szklanych, otwartej kuchni itp to tragedia na życzenie. U każdego w innym miejscu/Hz. I tego to ja nie jestem w stanie. Wstaję i wychodzę. Po trzecie umiejętności przy opanowaniu korekcji cyfrowej. W salonach powiedzą, że to łatwizna. Ale sami już nie pomogą. No to udało się bez reklamy i propozycji. @Radek Kostrzewski namawiam do odrobiny akceptacji i radości z tego co już dostałeś/brzmienie. A jak już mocno swędzi, to wpraszaj się do kolegów. Wymieniajcie się kolumnami, ot tak do odsłuchu. Daj sobie roczek, dwa i na pewno zbierzesz tyle „osłuchania”, że będziesz wiedział czego w brzmieniu tak naprawdę potrzebujesz.
  13. @tomasz1w czym się kierowałeś kiedy podejmowałeś decyzję, by je zamówić?
  14. Godzinka jazdy do morza a takie góry😉 na Kaszubach. Poproszę o wiadomość na pw gdyby ktoś zechciał mi wskazać, gdzie na Kaszubach mogę pojeździć kolarzówką i nie został rozjechany przez auta.
  15. Radek, gdy patrzę na obszar/zielony 30 do 75Hz, to przypomina mi to miejsce, gdzie na koniu siodło leży. To bardzo dobre miejsce na siodło. Niekoniecznie w brzmieniu. Zachęcam Cię byś poprosił o pomoc osób wykształconych, z doświadczeniem. W kontekście Twoich potrzeb brzmieniowych uważam, że to klucz do ich zaspokojenia.
  16. Widziałem czas pogłosu. Czas pogłosu jest ok. Zachęcam do pomiaru „odpowiedzi” pokoju w paśmie do 150Hz. Z akcentem na lepiej, to tam znajdziesz odpowiedź, gdzie ewentualnie „poprawić”. Jeśli nie potrafisz zrozumieć danych, to warto poprosić o pomoc. O ile zależy Ci na faktycznej poprawie. Są rozwiązania, alternatywy. Co do podania konkretnych modeli kolumn to po pierwsze są ich dziesiątki/setki. Nie wiemy jak tam u Ciebie gra/co się podoba, co nie podoba. Wróżenie to chyba inny adres aniżeli audiofilskie forum. W swojej krótkiej audiofilskiej karierze przewaliłem ze 20 kolumn i zostałem frustratem. Było, minęło. Ostatecznie wybrałem inny kierunek na innej drodze. Każda jest dobra, gdy prowadzi do poprawy jakości brzmienia. U mnie jakości życia.
  17. Jestem tego samego zdania. Aż trudno mi uwierzyć, że tak wielu z nas szuka zgubionych kluczy pod jasną lampą, a nie tam gdzie zgubili. Świerszcze, ropuchy, wiatr, krople deszczu brzmią tak znajomo i przyjemnie, ale nawet na wakacjach/urlopie brakuje mi brzmienia. Ale jeszcze troszeczkę cierpliwości.
  18. Mam już kolumny do lampy na 2A3. Czystość tego brzmienia to suma wielu czynników. „Akustykę” już od pewnego czasu posiadam. Pierwsze skrzypce ona tu gra. To jest oczywiste. Źródło, jego topologia, zastosowane komponenty i wartość dodaną jakie wnosi jest ważnym składnikiem. Wielomiesięczne porównania mam za sobą. Zapewne odbiegają mniej czy więcej od tych jedynych i niepodważalnych „naukowo”. Jaka metoda takie wyniki. Ale jakoś dźwigam to brzemię. Czystość i zróżnicowanie barwowe to dla mnie kryterium oceny brzmienia. Wiem jak brzmi cello. Wiem jak różnie może brzmieć. A niekiedy/ta sama realizacja potrafi brzmieć tylko w kilku kolorach. A ja lubię „widzieć” jak najwięcej. Wyrazistość artykulacji/wokale, precyzja i porządek w „przestrzeni”, bogactwo informacji już przy naprawdę niskich spl - mikrodynamika/jej duże zmiany i czytelność, zdarzeń. Mięsistość brzmienia i realizm dodaję na dokładkę. Chciałbym, by te główne elementy zrobiły robotę. A za partaninę i na odwal kasy nie dam. Mnie płacą za konkretną robotę i tego samego wymagam. Dla uspokojenia i wyrozumiałości dla mnie nadmienię, że chodzi mi tylko i wyłącznie o poprawę jakości mojego życia. A na nią wpływ mają hormony, inaczej chemia. Audio to w tym wypadku aż i tylko katalizator.
  19. Tej pierwszej wersji. A na SE 2A3 z cierpliwością czekam. Na jesienne deszczowe późne wieczory. I nawet brzmienie ☔️ mi nie przeszkodzi. Używałem przez około rok pre na 2A3. Oddałem koledze i jest przezadowolony. Psvane WR replica. Nie świeciły. Te świecą. I zażyczyłem sobie, by zaskoczyły mnie brzmieniem pieruńsko detalicznym, krystalicznie czystym i barwnym jak tylko to możliwe. A konstruktor niech myśli, projektuje i pracuje, by spełnić moje potrzeby.
  20. I do tego świeci. Ale to już kwestia gustu. Niektórym ledy także fajnie świecą.
  21. Ponieważ mniej przeszkadzaczy na drodze do radości. Mikrofony i kolumny mają brzmienie. Plus wzmacniacze i konsoleta. Oczy i uszy. Ewentualnie zmiana fotela lub miejsca stojącego.
  22. Pełna zgoda. Przydałoby się jeszcze dużo umiejętności. Doświadczenia i takich tam innych. Ale któż by tam tego potrzebował. Wytnij, wklej wystarczy dowodu. Posiadam kilka transportów/stream Qobuz. Używam ich regularnie. Ale słucham niewielu płyt. Często tej samej i wielokrotnie. Max 10-12 godzin tygodniowo. Nie usłyszałem żadnej różnicy w brzmieniu tych samych realizacji. Dużo uważności na to poświęciłem.
  23. Przemnóż razy 3 a dostaniesz customowe kolumny o brzmieniu tak detalicznym, analitycznym aniżeli kiedykolwiek mogłeś sobie wyobrazić. I niezwykle muzykalnym. Plus a raczej zacznij od obniżenia pogłosu do 250 max 300 ms. Mnie ciepłe granie się nie podoba, ponieważ lubię, gdy każdy utwór „gra” inaczej i ma mnie zawsze zaskakiwać. Barwą instrumentów, wokali, rytmiką, dynamiką, ilością informacji. Audiofilizm pełną gębą. A raz w tygodniu na koncert bez prądu. Co Ty na to?
  24. Potrzebujesz zatem „wiedzy”. Jesli nikt i nic „mądrego” nie napisze, to zachęcam Cię do kontaktu z Przemak z AS. Gdybym miał potrzebę takiej wiedzy zacząłbym od reżyserów dźwięku, gości od miksów, nagrań. Wiarygodne info to pewność i gwarancja spokoju. Powodzenia.
×
×
  • Utwórz nowe...