AudioTube

Od 50 sekundy Metallica/Nothing Else Matters. Sprężyste i wypełnione ogromną energią huknięcie. Wyraźna krecha jako początek, mięsem w środkowym wypełnieniu i precyzyjnym, kontrolowanym wyhamowaniu. I to przy 75 dB Spl z 2.5 metra. Kolejny przykład to pierwszy kawałek Bym Poszedł/Taxi - Łona Konieczny Krupa. O prawie oktawę niżej aniżeli patrz Metallica. Już od 20 sekundy, jeszcze słyszalne jakby tąpnięcie. Mikrosekundowa kreska początku i 2-3 sekundowa „chmura” wypełniona energią. Ciepłe brzmienie , jakby w slow motion i zakończone pewnym, natychmiastowym hamowaniem. Przykładów setki. I to z 3 watowych monobloków napędzających duże midwoofery. Wspomaganych ogromnym driverem na subbasie napędzanym estradowym wzmakiem za 700 złotych. Clou takiego brzmienia to synergia audio komponentów i zapanowania nad zastałą „akustyką”. To działanie, którego efekt jest słyszalny, a na wykresie widzialny w swojej masie. Chlopaki, ja wiem o czym Wy rozmawiacie. Wymianą jednego elementu niczego nie zdziałacie. A gd już czytam o kabelkach, to mamusiu… Ten wątek będzie istniał i będzie aktywny do końca tego forum. Jeszcze jakiś czas będę się przyglądać😀.

Wiem. Wybrałeś słuchawki. Można zaufać i oczom. Jeśli brak napięcia oczy ver uszy sukces gwarantowany. Szanse nikłe, chyba, że umiłowanie brzmienia/muzyki, to tylko chwilowe „coś mi się zachciewa”.

Nie On pierwszy nie ostatni. A czytamy wszyscy😊 Clou to ustawienia. Zestawu i sweet spot. Oczekiwany poziom spl. Powieki opuści, czy z widokiem na chmury czy sikorkę. Wiolonczela, Slayer czy poezja śpiewana. No i czy wierzymy tylko uszom, czy warto zadzwonić po akustyka. Niech choć tylko zbada.

Ale sypialnia 8mtr kw. I komórka na rowery musowo.

Jak wysoko było? A przeszklenia ile mtr kw. Beton, cegła czy drewno? Jestem ciekawy, jak będzie u mnie po przeprowadzce. W najwyższym miejscu prawie 5 mtr. Najniższym 2.8 I 45 mtr kw, nie licząc korytarza, który dla pewnych akustycznych aspektów pozostawię otwarty.

Sekunda wyobraźni. 250K i do tego na raty. Nie chciałbym być na jego miejscu. Na tego, kto kupił za 30K i owszem.

Czy jest w stanie sprawić, bym poczuł rzeczywistą satysfakcję, 😀 od ucha do ucha. U mnie 37cm długi banan. Taki około 200gr., no gigant.

Jasne, tutaj sobie poradzisz. Sztywnych wytycznych nie ma. Fajnie, gdybyś mógł tak około metra od ściany za Twoimi plecami się odsunąć. Tam będzie okropnie „dudnić”. Ale nie za dużo, bo zniknie mięsisty/energiczny basik. Super, gdyby grube, mocno falowane zasłony/kotary wisiały, ale to już tam sobie ustalcie😊 Takie kotary pochłoną znaczna cześć pogłosu i doda klarowności brzmieniu i późnym wieczorem nawet po cichu fajnie będzie brzmiało. Tej lewej kolumny nie wciskaj w sam róg i niech od ściany okiennej jak najdalej stoi. Powodzenia i dawaj znać.

Czy te B&W 803/804 to jakieś specyficzne kolumny, by dały radę się „zgrać” z tylko niektórymi wzmacniaczami, by wyśmienicie wpasować się w gusta słuchacza? Załóżmy, że no zagapiłem się i wyłożyłem za któryś z tych modeli prawie cała kasę, którą miałem a jeszcze wzmaka potrzebuję. Czy za dyszkę wzmak nie da rady przykleić mi banana? Choć z drugiej strony banany szybko dojrzewają, cukier z nich wyłazi i no nie poleży.

Gratuluję analizy/„obserwacje”. No prościej już się nie da. Ja zrozumiałem. Zachęcam, byś zapytał zaufanego konstruktora kolumn czy coś na rzeczy jest. Nie wiem może coś maskuje, zniekształca, gasi. No i już tak na boku, bo przecież z opiniami nie będziemy dyskutować. Czy tak teoretycznie, jakieś inne lekarstwa/warunki na satysfakcjonujące wrażenie słuchowe tzw ciężkich kawałków? Jak myślisz @MACIU?

Szkoda. Oczekiwania miałeś. Pozostaje czekać co ostatecznie ustalą. Nie znam szczegółów. U mnie na podwórku istnieje tzw „fietsplan” Zawody jak lekarze, nauczyciele, urzędnicy itp a jest tych ludzi miliony dostają limit około 2500€ na trzy lata i idą do sklepu wybrać rower i proszą o fakturę. Zakład pracy płaci a „urzędnikowi” przez 3 lata odciągają z pensji brutto. Zatem spora korzyść. Oczywiście można rower wybrać za kwotę jaką chcę, resztę ponad limit z własnej kieszeni. Koledzy mi podpowiadają, że jest wiele możliwości. Tak by miesięcznie jakieś grosze płacić/lease. No dostępność jest ogromna. Warunek. Minimum 3 dni w tygodniu do roboty rowerem/ebike/gravelem/mtb/szosówką.

i z płyty Touch Wood

Mirek Andrejuk/Acoustic Lab/Białystok. Wszędzie dojedzie, nawet poza obszarem Polski. Ogromne doświadczenie, renoma, życzliwość i co więcej trzeba. Kilka razy pomógł mi tylko przez maila. Tylko z ciekawości warto zajrzeć na jego realizacje.

Hejka. Dzięki, że spełniłeś prośbę. O końcówce pisząc, to widzę, że miejsca na komodzie dużo. I tak i tak skończysz na monoblokach/diy👌 A następne będzie źródło/diy. Dawaj znać, gdy już będziesz gotowy. Fajnie, no super się czyta. A jakieś minusy? Gratuluję kolumn. Dbaj o nie, zostaną do końca😊

Fachowcy mówią, że nasze uszy lubią odpowiednia barwę i „środek”. Co do barwy to powinna powstać synergia realizacji/nagranie-akustyka-kolumna. Co do „środka”, to wygłusz pomieszczenie, ile się da. Wybacz, że nic o wzmakach. Ale może branża się wypowie.

Pochwal się, wklej proszę zdjęcie. Jakie wrażenia, różnice brzmienia w stosunku do sprzedanych. Uszy bolą czasem? Co byś zmienił w „akustyce”, gdybys miał zaczarowaną różdżkę. Pozdrawiam

Raczej nie wsłuchuję się w teksty, jeśli po angielsku. Rozumiem słowa, zaparcia mało jeśli chodzi o rozumienie kontekstu itp Zachwyca mnie spektrum dźwięków. Od najniższych do gdzieś tam no prawie do ilu usłyszę/mam 52Y. A najbardziej niskie rejestry. I na ile osłuchany jestem z tego typu muzyką/brzmieniem, to potrzeba nie lada sprzętu, korzystnej „akustyki”, wiedzy, by zastosować korekcję, by nie dudniło. No i gdyby jeszcze to miało fajnie grać po cichu, to hoho. Ale jaki @kubatomson masz punkt odniesienia? I dlaczego lubisz tego typu realizacje? I co Cię w nich najbardziej raduje? Radość to radość. Zachwytów się nie waży. Jedno czy dwa inne, byłyby lepsze, ale nie będę Tobie urządzał pokoju. To ma przynosić spokój, radość a nie frustrację.

Na wykresie pokazuje 20dB. Po korekcji dsp. Ale to data mojego pierwszego i znacznie mniejszego 12”, zamkniętego suba. Nowy pewno także gdzieś koło tego. Ale to nie zejście jest godne uwagi, ale jego rola jako dodatkowe źródło, dzięki któremu pasmo subbasu staje się pełne, pozbawione ubytków i pozwalające usłyszeć w całości materiał źródłowy/realizacje/utwór. Nasz kolega Sebastian, jak podejrzewam, słyszy więcej, na bogato i z uśmiechem. Usłyszał różnicę. I nie ma powrotu.

Podobnie i ja kręcę volume subbasem. Np teraz, gdy spl około 45, subbas idzie w górę. Inaczej bym go nie słyszał. No idealne rozwiązanie przy cichym odsłuchu. Przy stosownych realizacjach ta subbasowa poducha nadaje niezwykłych wręcz 3D wrażeń. Poducha bez spadków i górek. To moim zdaniem unikalne, ale i korzystne. Inne aniżeli na Live/głośne granie. Przy cichych odsłuchach. Jak raz usłyszysz, trudno iść spać.

Ale i wrażenie głośności także. Zwłaszcza w tym paśmie/kompensacja Ten spadek przy około 100Hz jest za ostry, powinien się o wiele wcześniej zacząć. Ale to takie moje gadanie, wymądrzam się nie swoją wiedzą.

@KrólKiczu gratuluję brzmienia. Całe pasmo!! Szkiełko i ucho a dusza się cieszy. Już widzę Twoja twarz na najbliższym AVS. No nie masz po co tam jechać. Gratki👍

Najistotniejsze jest gdzie Ty/uszy/mózg się znajdują. Audiofilski trójkącik - miejsce odsłuchowe - kolumny - ściany. Odległości. Obraz powie więcej aniżeli słowa.

Zaskoczę. Niczego praktycznie nie „testowałem”. Zamawiam w ciemno. No prawie. Mam przekonanie, że jedyne clou to zrozumienie paru rzeczy. Jak „wygląda” dźwięk. Kiedy jest czysty a kiedy zabrudzony. Skąd się bierze ból w uszach podczas odsłuchu. Co tak naprawdę nam przeszkadza i czy może jest to hałas. Skąd się bierze barwa. Czym dźwięk można doprawić. Dlaczego dudni. Jak spowodować, by nie dudniło. I tak jeszcze pare drobnostek. A czy klamoty świecą, błyszczą, są ciężkie czy duże, to mnie to prawie nie obchodzi. No i czy da się naprawić, kiedy je szlag trafi. Widzisz gdzie zaszedłem, a nawet jeszcze do sklepu się nie wybrałem.

Arek. Cześć. Chętnie pójdę z Tobą/Wami dalej, ale wyjaśnij mi co masz na myśli pisząc analogowe brzmienie. Jeśli ma być to ja posiadacz wielu „lamp” mówię dziękuję bardzo, ale zostaje na peronie i tym „pociągiem” nie pojadę. Słyszałem pare systemów. Nie lampy. Brzmiały ciepło, ale do brzmienia w moim salonie, to się nie umywały. Jak myślisz, dlaczego. pozdrawiam Adam

Jeden z dziesiątek smyczkowych i popisowych. Po odsłuchaniu ludzie już nie grymaszą, gdy mówię o skrzypkach. Tak ma mi brzmieć ta muzyka jak u mnie. A tutaj tak ma brzmieć kontrabas i nie tylko. A tutaj bez słów „tłumaczę” jak można mieć Live w 22 metrowym salonie. Inny repertuar mam na słuchawki, ale to w innym wątku.