-
Zawartość
1 332 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Chmarski
-
Jeśli masz wersję OEM, to zmiana procesora może wpłynąć na zgodność z EULA. To dość spora zmiana i spotykałem się już z sytuacjami gdy system informował o niezgodności.
-
Dzięki. Mam nadzieję, że kiedyś będę miał okazję pożyczyć i posłuchać u siebie, albo spakuję swój wzmacniacz i pojadę do jakiegoś salonu porównać.
-
A jesteś w stanie porównać te wzmacniacze? Chodzi przede wszystkim o Unitrę, jak ona ma się do pozostałych.
-
Może pomyśl nad rozwiązaniem Yamahy. Amplituner daje możliwość połączenia po wifi subwoofera i dwóch głośników MusicCast 20 jako głośniki surround. Ogranicza to konfigurację kina właśnie do 5.1, ale jak więcej nie potrzebujesz, to może to być rozwiązanie dla Ciebie. Głośniki nieduże, więc na czas bardziej ambitnego oglądania filmu powinno się je dość łatwo ustawić, i równie łatwo i szybko usunąć po seansie, żeby nie przeszkadzały. Po seansie możesz je wykorzystywać w innych pomieszczeniach jako głośniki BT, czy w systemie multiroom. Sam myślę o takim rozwiązaniu u siebie, bo po lewej stronie nie bardzo mam gdzie postawić kolumnę, by w normalnym użytkowaniu pomieszczenia nie przeszkadzała.
- 26 odpowiedzi
-
- kino 5.1
- salon otwarty
- (i %d więcej)
-
Ja bym się skontaktował ze sprzedawcą lub Pylonem. Mają 5 miesięcy to są jeszcze objęte gwarancją.
-
@Paweł Pawlik spróbuj Aurum A8. Według mnie to może być ideał dla Ciebie!
-
Równouprawnienie się kończy tam, gdzie kobietom przestaje być wygodne.
-
Dlatego bardzo istotne jest własne odsłuchanie. Mojego zestawu nie poleciłby mi nikt na żadnym forum. Ba, nawet w salonie byli sceptycznie nastawieni do połączenia Romy z Quadralami, bo próbowali wcześniej tylko z lampowymi.
-
To nie powinno być w miarę czyste pass through?
-
Te 3 lata to czas by dobrze poznać sprzęt, jakie ma wady i zalety. To chyba bardziej wiarygodne niż umieszczane tu moje odczucia w stosunku do wzmacniaczy, które miałem u siebie przez wieczór czy dwa, czasem kilka - kilkanaście dni. Te 3 lata to też część drogi w audio, która niekoniecznie kończy się na Quadralach.. Może to też kolejny etap, który potrwa rok, a może kilka lat. Wszystko zależy od sytuacji. Czy będzie kasa, czy zacznie nosić na zmiany, albo coś się spierdzieli (oby nie). Jakbym miał możliwość to pewnie od razu uderzyłbym w Aavik i Borreseny. A może w coś innego... Tobie Arcam nie pasuje. Quadral może też Ci nie podpasuje. A może jednak? Może właśnie Tomkowi zaczęło w Arcamie brakować tego co powodowało u Ciebie niechęć do tego sprzętu. Luz. Norma w audio, że ludzie mają różne preferencje. Rozumiem, że nie zachwalasz tego co lubisz, bo ktoś może mieć inne na to spojrzenie. Ja chyba jednak wolę poznać opinie użytkowników. Bez nich zostałyby tylko ukierunkowanie przez branżę i czasami niezależne recenzje.
-
Nie możesz podpiąć TV po HDMI do WiiMa? Ja mam tak w BS Node i wychodzę po USB do DAC we wzmacniaczu.
-
Trochę inaczej odbieram opinie kogoś kto zmienia często sprzęt. Z historii widzę, że Tomek miał tego Arcama ponad 3 lata, więc w jego zadowolenie z produktu mogę uwierzyć. Teraz zaryzykował i zmienił wzmacniacz. Najwyraźniej dźwiękowo wyraźnie lepiej od Arcama. Ja nie miałem okazji porównać do tego modelu, ale słuchałem innych i wierzę w sporą różnice jakościową w brzmieniu. Ja swoją Romę 54DC+ mam od ponad roku. I nie wyszła pokiereszowana z żadnego z wcześniejszych moich porównań do innych wzmacniaczy. Tu któryś delikatnie z nią wygrywał, w innym aspekcie ona wygrywała. Mi te testy potwierdzały, że wybrałem dla siebie idealny wzmacniacz. Nagle pojawił się ten Quadral A8 i wywrócił wszystko do góry nogami. Pod względem precyzji sceny, szczegółów w basie, średnicy i wysokich żaden się do niego nie zbliżył. Przy czym nadal jest to wzmacniacz grający muzykalnie i kompletnie mnie nie męczy. Pozostałe wzmacniacze mogły w pojedynczych aspektach się do niego zbliżać wyciągając jakiegoś króla, ale to Aurum miał rękę z samych asów. Wtedy był za 10k PLN i to była już bardzo dobra cena według mnie. W sumie do mnie powinieneś mieć większe pretensje, bo ja Romę krócej miałem niż Tomek Arcama. OK, może nie zaangażowałem się tak mocno w pomoc innym i wskazywanie ofert na te Quadrale, ale też na Romę złego słowa nie powiem i uważam, że ten wzmacniacz też jest wart pieniędzy jakie trzeba na niego wydać. Quadral Aurum A9 za 1300EUR , to jednak była świetna okazja za jakość dźwięku jaki otrzymujemy, i tym Tomek chciał się dzielić z innymi. Ja uważam, że Aurum A8 bez pilota za 6k PLN to prawdopodobnie najwyższa jakość dźwięku za tą cenę, biorąc pod uwagę sprzęt z gwarancją z salonu. Może koledzy, którzy się zdecydowali na te wzmacniacze coś tu kiedyś napiszą. Z czego się przesiedli, co innego rozważali. Jakie są ich wrażenia, i czy było warto, czy może jednak wtopa. Ja w każdym razie jestem bardzo zadowolony.
-
Chyba inaczej się nie da niż jako inną opinię. Pozostaje kwestia jak bardzo to zachwalanie jest rozbieżne z Twoją opinią. Ja mam więcej stresu z tym, że ktoś kupi co mu polecę i potem będzie niezadowolony, niż jak kupi sobie cokolwiek innego nie z mojej winy.
-
Nie wiem czy koniec drogi, ale u mnie to będzie długi przystanek. Rozumiem Was obu. Z jednej strony, dla większości to kompletnie nieoczekiwany produkt marki kojarzonej jedynie z kolumnami, które też rzadko kiedy są polecane. Przecież w tych samych pieniądzach można mieć KEF'y, Focale, Monitor Audio, Klipsche, JBL, a nawet Sonus Fabery, że o Pylonach nie wspomnę. To pewniejsze wybory, choć większość nie sprawdzi czy muzycznie lepsze. W razie czego będzie łatwiej sprzedać niż Quadrale. Ja, który się zdecydowałem na kolumny Quadrala, byłem mocno zaskoczony tym, że Quadral miał w ofercie wzmacniacze. Udało się pożyczyć do testu Aurum A8 i kopara mi opadła. Opisałem to w tym wątku. @Tomasz Kluczynski przeczytał, poszukał w Niemczech i trafił model Aurum A9 za świetne pieniądze. On w przeciwieństwie do mnie zaryzykował i wziął w ciemno bez wcześniejszego odsłuchania. Wiedział jedynie ode mnie jak Aurum A8, a potem Aurum A9 grają. Tomek osłuchał się z Arcamame, który mu wczesniej zrobił robotę DIRACiem, ale zaczęło mu brakować szczegółów w muzyce. Aurum mu to dał. Do tego kosztował go 1300 EUR. Co mamy z "pewniaków" w tej kwocie (5600 PLN)? Ja się nie dziwię, że facet jest bardzo zadowolony i poleca ludziom ten wzmacniacz w tej cenie. Najwyraźniej kliku się odważyło na zakup tylko po jego poradzie i raczej są zadowoleni. W tej chwili jest Aurum A8 na wyprzedaży w Polsce. Podejrzewam, że nadal jest dostępny egzemplarz testowy, który można odsłuchać w salonie lub wypożyczyć do domu. Oczywiście, jeśli ktoś woli w to miejsce kupić sobie "pewniaka", to ja nie mam nic przeciwko. Jeśli jednak przeczytam, że szuka brzmienia, które według mnie Aurum mu może dać, to napiszę by go posłuchał. Jeden forumowicz bardzo mocno myślał o tym wzmacniaczu, ale jemu akurat odradziłem, bo według mnie Aurum nie podszedłby dobrze do muzyki, której akurat on słucha.
-
Świetna muzyka!
-
Zbijamy cenę - 5000 PLN do negocjacji.
-
Te duże mają obudowę zamkniętą i nie schodzą tak nisko. Mogą Ci się nie spodobać, chyba, ze nie zależy Ci bardzo na niskim. Wyższy bas może być fajny. Szybki precyzyjny. Ja ich słuchałem a AVS, ale w pomieszczeniu obok jakieś subwoofera nawalały więc odsłuch był do bani bo się "lewe" dźwięki sączyły wyraźnie. Dla mnie jednak brakowało dołu. Od nich to ja bym najbardziej chciał posłuchać u siebie jak gra wzmacniacz. Może kiedyś się uda.
-
Też na to mało patrzę, bo Cyrus One powinien bezproblemowo bujać moimi kolumnami, ale mu nie szło pomimo, że producent podaje tu 700W. Niemniej, Aurum A8, którego słuchałeś, gra zupełnie inaczej niż A9, dlatego mogłeś mieć wrażenie, że nie ma basu. On go bardzo oszczędnie dozuje. Schodzi niziutko, precyzyjnie, ale oszczędnie.
-
Słuchałeś Aurum A8, który inaczej niż Aurum A9. Aurum A8 to wzmacniacz, który nie dociąża basu więc mogłeś mieć wrażenie na Jasperach, że jest za słaby. Aurum A9 to już zupełnie inna bajka pod tym względem. Tu bas jest dociążony i według mnie nie ma żadnych problemów z napędzeniem tych kolumn. Na papierze pod względem poboru mocy z gniazdka PMA-2500NE ma 310W, PMA-1600NE ma 295W. Tyle podaje Denon w dokumentach. Aurum A9 ma 600W. Nawet D-klasowa Roma 54DC+ ma 400W. Roma też sobie spokojnie poradziła z Jasperami, a ostatnio spokojnie napędziła Quadrale Aurum Titan 9. Nie patrz na Aurum A9 pod względem aktualnej ceny. To są ostatnie sztuki wyprzedażowe. Ich wyjściowa cena była zdecydowanie wyższa, a gdyby Quadral był firmą kojarzoną z produkcji wzmacniaczy to podejrzewam, że byłaby jeszcze wyższa. Akurat Aurumy tego nie robią. Myślę, że A9 mógłby być ciekawym dla Ciebie wzmacniaczem do Jasperów, tylko nie ma tego jak odsłuchać na razie. Lepszy przedwzmacniacz w lepszym wzmacniaczu. Mam nadzieję, ze Ci się uda w końcu znaleźć to czego szukasz.
-
Nie miałem i nie spodziewam się bym miał mieć. Na razie nawet jednego nie przewiduję.
-
Mam na myśli coś innego niż BR. Chodzi mi o rozwiązanie inne niż głośnik basowy na froncie, który jednak wypromieniowuje dźwięk bardziej do frontu niż na boki czy do tyłu. Czemu pytam? Bo jak testowałem u siebie subwoofer to pojawiły mi się miejsca gdzie bas się wzbudzał, tymczasem z kolumn tego efektu nie mam. Moje kolumny mają głośniki ustawione przeciwsobnie i dźwięk z kolumny nie wychodzi z frontu kolumny, tylko od razu promieniuje na boki i do przodu, z ograniczeniem tyłu: Nie sprawdzałem u siebie kolumn ze "standardowym umiejscowieniem" głośników na froncie kolumny. Jedynie ten subwoofer. Podejrzewam, że jednak taka konstrukcja może byc przyjaźniejsza akustyce pomieszczenia. @Q21 miał kiedyś też film o kolumnach "akustyczno-odpornych". Tam według mnie bylo podobnie, tylko u mnie rozwiązanie jest poziome, a w tamtych kolumnach było zorientowane w pionie. W tym momencie odpowiedź pomieszczenia może być inna i tu nie będzie łamania praw fizyki, ale może inne kolumny jednak pomogą. Tak sobie gdybam tylko. Nie znam się na tym.
-
Jakoś do mnie to nie przemawia. Jak mam flaka w jednym kole w samochodzie, to przez spuszczenie powietrza z pozostałych kół to popsute nie nabierze cudownie powietrza. OK, samochód będzie stał w poziomie, ale wszystkie koła będą miały flaka. Tu mój mały rozumek mówi, ze będzie podobnie. Zjedziesz z tymi 28Hz na wykresie w dół, ale ta dziura raczej w górę nie pójdzie. Będziesz miał prawdopodobnie taki sam dołek jak masz w tym miejscu, tyle że będzie się już ciągnął równo do lewej strony wykresu. No chyba, że odpowiedź pomieszczenia dla 45Hz jest zależna od odpowiedzi tego pomieszczenia dla 28Hz. Tylko nie mam pewności czy w tej sytuacji nie jest też zależna od częstotliwości 60Hz, gdzie masz drugi wierzchołek tej dziury. A takie, które wypromieniowują bas bardziej dookólnie?
-
??? Jak pozbędziesz się piku to będziesz miał dziurę na 45Hz i na 28Hz. Na wykresie nie będzie widać tego "siodła", ale według mnie, raczej cudownego wzrostu nie zauważysz.
-
Ja myślę, że nie trzeba tak głęboko sięgać. Mamy efekty gitarowe, które mogą pracować w podobnym zakresie tonów co wokal, na który już nie będą te efekty nałożone. Dla gitary basowej te same efekty będą już na nizszych częstotliwościach. Dorzućmy do tego loopery, które pozwolą nam na tej samej ścieżce gitary mieć linię melodyczną z efektem i kolejne ścieżki z zupełnie innymi efektami, albo bez efektów. Do konsoli mikserskiej trafi to jako jedna ścieżka z loopera.
-
Tu nie ma czego odseparować. To efekty mogące działać na wszystkich dźwiękach. Echo czy pogłos może dotyczyć wszystkiego albo poszczególnych instrumentów. Mogą to być dzwoneczki, wokal czy gitara basowa. To nie tylko średnica. Na echo składają się minimum dwa elementy. Ilość powtórzeń i delay, czyli czas pomiędzy powtórzeniami. Mogą do tego dochodzić zmiany w głośności kolejnych powtórzeń.