Skocz do zawartości

majkel74

Uczestnik
  • Zawartość

    1 217
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez majkel74

  1. W 10m2 spróbowałbym Harbeth P3ESR, AE1 40th Anniversary lub sprzedawanych obecnie w b. dobrych cenach PMC twenty5.21i. Accu 4000 wyciągnie z każdej z tych kolumn to co najlepsze.
  2. Wracając do Unitry, pojawiła się wersja z drewnianymi boczkami. Boczki te zostały przez producenta wycenione na 4 tys zł, więc WSH805 kosztuje 24tys. Czyli powoli wchodzi już w segment podstawowych Luxmanów i Accuphase’ow.
  3. To trochę jak z sentymentem do Poloneza… gdyby reaktywowano jego produkcję raczej nikt by nie chciał płacić za niego tyle co za Audi A4. Albo za Wigry 3 tyle co za fajnego Treka.
  4. W 2024 roku Unitra miała 9,8 mln straty przy przychodach 2,8 mln. Strata rośnie rok do roku. 2025 pewnie będzie kluczowy dla być albo nie być dla firmy, pytanie jak długo właściciel jest gotowy do pokrywania tak wysokich strat.
  5. Wklej jeszcze parę zdjęć Regi
  6. Można też zadać sobie pytanie, po co cokolwiek zmieniać jeśli jest tak zajebiscie. Odpowiedź oczywiście wszyscy znamy: bo w naszym hobby chodzi o zmiany, poszukiwania, rozkminianie itd. Ktoś powie: nie, tu chodzi o MUZYKĘ , ale i tak wiadomo że to ściema
  7. Możliwość kupna razem z dedykowanymi standami (Dynaudio Stand 4).
  8. Rafał, ja wciąż w klubie Dynaudio, już tylko z Focusami 110 ale jednak
  9. Po 2.5 roku przygody z S25 przyszła pora rozstania. Monitory w stanie idealnym, bez najmniejszej ryski / skazy. Pochodzą ze wznowionej edycji („ostatecznej”) produkowanej w latach 2010-2012. Cena : 13500 zł Po tygodniu tutaj ogłoszenie trafi na olx.
  10. PMC w fornirze dębowym zakupione i już chyba wygrzane. Inny pomysł na dźwięk, a realizacja tego pomysłu jak dla mnie doskonała. Za chwilę S25 pojawią się odpowiednim dziale. Do Twojego pokoju niestety są za duże. Min. to 18 m dla nich. Teraz będę negocjował zakup firmowych standów, bo wyjściowo trochę drogie, choć budowa fajna, „sandwichowa” ciężka konstrukcja , dopasowana wzorniczo.
  11. Ten streamer za 16 tyś będzie do kupienia na olx za 4 tys (o ile ktoś go teraz kupi) za 2 lata.
  12. Odnoszę się do konkretnego modelu: 706s2. Dla mnie nie grał ani czysto, ani przejrzyście. Było dużo ostrej góry po prostu. Średnica nie była wyraźna - była martwa , pozbawiona całkowicie tzw. namacalność. Bas nie miał niskiego zejścia i miał monotonny charakter. Mam nadzieję że nikt tu się nie obrazi na moją opinię, ale to był chyba mój najgorszy zakup w audio. Na marginesie dodam, że model 702s3 podobał mi się bardzo. Podobnie słuchane przez chwilę 707s3 zrobiły na mnie dużo lepsze wrażenie.
  13. Cóż, miałem u siebie 706s2, teraz słucham Twenty5.22i i szczerze mówiąc, to nie widzę ani jednej cechy wspólnej tych prezentacji.
  14. SHL5 to świetne monitory i brałbym je mocno pod uwagę, ale ze względów praktycznych to tj ustawienia w salonie - odpadają.
  15. No i znowu Rafał nie mam nic do dodania S25 w ich estetyce trudno przebić. Jak zmieniać, to na coś co ma inny zestaw zalet i gra trochę inaczej. Po to by pewnie po dwóch latach wrócić np. do czegoś po środku typu Contour 20 BE z drugiej ręki w dobrej cenie. Parę osób już je ma, akurat się nacieszą
  16. No i Pink Floyd zagrały lepiej, natomiast Roger Waters to punkt dla PMC.
  17. No tak. Bo miałem jeszcze S40. Też bardzo udane. Do tego świetnie grały z Regą Elex, podczas gdy 110-tki nie grały w ogóle, jakby ktoś odłączył gwizdki. Za to z Brio - miód … takie to te Dynaudio nieobliczalne są.
  18. W zależności od kolumn, patrz wyżej 😉 Jest parę testów w sieci, nasze Audio, hi-fi i muzyka, stereolife, highfidelity. Powtarzające się obserwacje to na pewno dynamika, kontrola, bas, neutralność / naturalność. Raczej nikt nie skupiał się na cieple czy lampowej intymności. Ale wokale potrafią być bardzo namacalne i szczegółowe, czy to z Harbeth / Dynaudio czy teraz PMC.
  19. Nie, parę postów wyżej przytoczyłem opinię kolegi @il Dottore z sąsiedniego forum. Spendorów słuchałem tylko w warunkach wystawowych i raz u gościa, od którego kupowałem wzmacniacz.
  20. Trochę posłuchałem, materiał jak na zdjęciu: Trudno wskazać zwycięzcę. S25 mają więcej basu, szczególnie tego niskiego. Dźwięk jest bardziej intymny i ciągły, ma taką aksamitną fakturę. Twenty5.22i z kolei mają zjawiskową klarowność, separację, przy zerowej agresji. Wokale są znakomite, choć tonacja nieco wyższa. I bądź tu mądry.
  21. Dziś wieczorem będzie dogrywka, spokojne klimaty, niezbyt głośno, zobaczymy jak w takich warunkach to zagra.
  22. Co mam dodawać jak Rafał już wszystko powiedział 😉 Limitu jako takiego nie mam, impulsem do zainteresowania się PMC była obniżka ceny o prawie 50 proc. Są takie marki, co człowiek ma z tyłu głowy i w odpowiednim momencie kiedyś się skusi. Dynaudio, Harbeth, Proac, PMC i parę innych. Gdyby teraz nagle Nautilus zrobił fajną promkę na 20 be np. okrągłe 20 tys to pewnie teraz słuchałbym właśnie ich. Mam bardziej limit potencjalnej straty przy odsprzedaży. Generalnie nie chciałbym na takiej operacji stracić więcej niż 2-3 tys. Do tej pory mi się udawało, czasem byłem nawet na plusie.
  23. Widziałem Twój wątek na AS, rozważałeś 5.22i. Wrażenia miałeś podobne do moich. „Tak się składa, że niedługo będę wybierał właśnie między Spendorem 3/1 a PMC Twenty5.22i. Moje wnioski: trudny wybór! Spendory urzekają organiczną słodyczą polipropylenu, ale PMC (midwoofer z włókna szklanego, kopułki są tekstylne w obu przypadkach) oferują dużo więcej powietrza, smaczków i znacznie lepszą definicję basu. Lepiej dopieszczają szczegóły. Różnica widoczna jak na dłoni. Granie przyjemnościowe vs. wyczynowe. Cena: Spendor 3500€, PMC 4500€.”
  24. Nie wiem jak jest, w ogóle ze mną nie rozmawia 😉 PMC mają znacznie niższą efektywność w porównaniu do Dynaudio.
×
×
  • Utwórz nowe...