
Fono Master
Uczestnik-
Zawartość
2 331 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Fono Master
-
kable
topic odpisał Fono Master na elkaz w Niezbędne audiofilskie dodatki, czyli kable i inne akcesoria
Możesz. A przy okazji zachęcam do zaglądania do zakładki Akademia na stronie głównej portalu AUDIO są tam dokładnie opisane pojęcia:Bi-wiring i Bi-amping bo widzę ,że wielu z Was sie to myli. :idea -
Dream Theater "Scenes From A Memory". Teraz wiem po co kupiłem wydajny piecyk tranzystorowy i bezkompromisowe kolumny. Zajeb...a rozdzielczość na basie ,nie znam się na tym aż tak dobrze ale wydaje mi się,że perkusista miał kilka "wpadek".
-
U mnie podobnie ,muzyka jest mi "niezbędna do życia" , żona i pozostali domownicy zaakceptowali to. Mam stresującą i wyczerpującą pracę a muzyka utrzymuje mnie w równowadze psychicznej.
-
Aktualnie posiadany system lub system do którego dążymy /marzymy/ odrzucając oczywiście ograniczenia budżetowe jest odzwierciedleniem naszego wewnętrznego zapotrzebowania. Wszystko zależy na jakim etapie życia jesteśmy ,jak nam się układa rodzinnie i zawodowo, czy potrzebujemy czegoś na ukojenie skołatanych nerwów ,zagłuszenie lęków i obaw czy wręcz przeciwnie czegoś na pobudzenie co doda nam spida. Bardziej skomplikowane przypadki potrzebują tego wszystkiego na raz
-
Żeby nie było ,że już całkowicie "przesiadłem" się na cyfrę i tranzystora , mam jeszcze gramofon Goldring GR2 z wkładką 1042,pre gramofonowe lampowe i magnetonon kasetowy Denon i do tego 80 szt. kaset. W najbliższych planach zmiana gramofonu ,kolega buduje , jak będę już go mial to wrzuce parę zdjęć.
-
Też przez ostatnie 1,5 roku miałem dwa systemy równocześnie; 1.Prima Luna ProloqOne +Usher CD-1 2.Xindak XA-6950 +MHZS 88E Kolumny te same Usher X-719. Na obydwóch muza brzmiała jednakowo przyjemnie ze wszystkimi wadami i zaletami przynależnymi do jakże odmienych szkół dzwięku ale przyszedł taki dzień ,że postanowiłem pogodzić to w jednym systemie i "szarpnąć" się na coś ambitniejszego.
-
Może Szanowni Forumowicze opiszą swoje doświadczenia we wspomianym wyżej temacie. Dlaczego "przesiadka" z tranzystora na lampę lub odwrotnie ?
-
Te Ushery pracowały u mnie z lampą więc bas się "ciągnął" i był lekko "spóżniony" ,ten AntiCables miedziany trochę go przyspieszył co wpłynęło na polepszenie rytmiki /drajwa/.
-
"Znawcy" twierdzą,że bi-wiring /bo chyba to masz na myśli/ w kolumnach dwudrożnych nie daje większego efektu ale jak wcześniej miałem Ushery X-719 to stosowałem i różnicę słyszałem. Teraz "lecę" na pojedynczych kabelkach głośnikowych ale z tych które wypróbowałem do sekcji średnio-nisko tonowej /MIT,Monster,Kimber TC4/ to mogę polecić AntiCables . Cena niewysoka ,kabel nie do końca neutralny ale do monitorów Ushera w sam raz.
-
Ja jak już kupię płytę to wiem,że jest już moja i nie spieszy mi się z odsłuchem w byle jakich warunkach. Płyty przeważnie kupuję po przeczytaniu recenzji ,znam wykonawcę ,ewent. przegrałem od znajomego i spodobała mi się i zapragnąłem mieć w swojej kolekcji oryginał. Muzyki słucham 4-5 godzin dziennie ale jak słucham płyty po raz pierwszy to przykładam to tego dużą wagę /wiadomo pierwsze wrażenie bardzo ważne/ ponieważ chcę sobie wyrobić jakies zdanie o Wykonawcy i prezentowanej przez niego muzyce. Czasem koledzy "podrzucą" na weekend 15-20 płytek z bardzo różnorodną muzą i nie sposób wszystkiego w należyty sposób przesłuchać więc przegrywam to sobie / kiedyś na MD a teraz na magnetofon albo CD-RW / i wtedy słucham tzw. "mimouchem" a póżniej jak znajdę czas to się bardziej przykładam do odsłuchów.
-
To co wymieniłes to jest jakaś kolumna Tonsila czy DIV na głośnikach Tonsila ?
-
Te 180 W to raczej taka "sciema" marketigowa tj. moc chwilowa w tzw. szczycie i do tego wystarczy wzmacniacz o dobrej wydajności prądowej ,moc mniej ważna. Kolega Spankit miał na myśli średni pobór prądu z sieci co pośrednio swiadczy też o wydajności prądowej wzmacniacza. Musisz poczytać na forach opinie użytkowników o brzmieniu i możliwościach wzmacniaczy.
-
Czy pod pojęciem "nowa" rozumiecie "świeżo" zakupioną przez Was płytę czy np. pożyczoną i słuchaną po raz pierwszy ?
-
Może jednak klon ? albo jakiś inny pluszak ?
-
A kto "zrobił te dołki" ?
-
Aktualnie posiadam kolumny w których konstruktor nie przewidział w ogóle maskownic, żeby się nie kurzyły to przykrywam je jak nie słucham takimi specjalnie wyciętymi kawałkami materiału. Czasem włączę sprzęt i zapomnę zdjąc te "osłony" i teraz już wiem co znaczy często używane określenie przez recenzentów :"dzwięk jak z pod koca".
-
Chyba za szybko pochwaliłem moja Yamahę ,napęd słyszalny z bliska ale na niektórych płytach bardziej /CD-R/ a na innych prawie wcale.Muszę trochę poobserwować,posłuchać i wyciągnąc wnioski.
-
A takie kolce widzieliście ? http://www.loudspeakershop.eu/kolce-supers...eme-p-1066.html