AutoPirat Napisano 3 czerwca 2024 Udostępnij Napisano 3 czerwca 2024 (edytowany) 3 godziny temu, száraz fehér napisał: Dnia 31.05.2024 o 12:51, AutoPirat napisał: 3 lata temu, była relacja w TV. Czy ktoś się orientuje, jak to wygląda w tym roku? Z tego co mówiła Pani z UM TV była tylko w niedzielę otwarcia, jako ciekawostka w innej formule, bo na zbudowanej scenie razem z pianistą (akurat byłem w południe) wystąpiła Sinfonia Varsovia. Bardzo fajnie aczkolwiek nagłośnienie nie było powalające. W salach musi to być genialna uczta. Mnie się trochę zamieszało To tylko koncerty, a nie konkurs. A więc, jeszcze 2 lata oczekiwania do "tego konkursu", w którym startują najwybitniejsi z całego świata Nagłośnienie było? ...oj, to słabo, to w takim razie "jakaś masówka"? (a już byłem jedną nogą w pociągu). Edytowano 3 czerwca 2024 przez AutoPirat Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
száraz fehér Napisano 3 czerwca 2024 Udostępnij Napisano 3 czerwca 2024 32 minuty temu, AutoPirat napisał: Mnie się trochę zamieszało To tylko koncerty, a nie konkurs. A więc, jeszcze 2 lata oczekiwania do "tego konkursu", w którym startują najwybitniejsi z całego świata Nagłośnienie było? ...oj, to słabo, to w takim razie "jakaś masówka"? (a już byłem jedną nogą w pociągu). Żałuję, że nie mogłem popołudniu, wg rozpiski RoRo grała Leonora Armellini, przecież czołówka światowa. Koncerty w Łazienkach są darmowe, absolutnie dla każdego, przypominają raczej kulturalny piknik niż przeżycie duchowe i ucztę dla audiofila. Dużo osób zwiedzających weekendowo Warszawkę traktuje to jako punkt do zaliczenia. Jeździć co tydzień przez pół Polski to nie, ale przy jakiejś okazji skorzystać naprawdę warto. Poza tym to już tradycja, kilkadziesią lat, historia. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 29 września 2024 Autor Udostępnij Napisano 29 września 2024 Ta ostatnia niedziela...😥 w tym roku z koncertami chopinowskimi w Łazienkach. Piękna pogoda, dużo ludzi i zagrają (po raz kolejny w Łazienkach): 12.00 - Rinko Kobayashi (Japonia/Polska), 16.00 - Karol Radziwonowicz zagra koncert F-mol z towarzyszeniem kwartetu smyczkowego Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano 3 października 2024 Udostępnij Napisano 3 października 2024 Dla fanów jazzu. Jak co roku odbyła się kolejna Gala Grand Prix Jazz Melomani w Teatrze Wielkim w Łodzi. Impreza na najwyższym poziomie zarówno muzycznym jak i organizatorskim. Impreza trwa już 32 lata , ja jestem świadkiem tego wydarzenia dopiero od dwóch lat . Występują sami tuzowie tego gatunku , naprawdę warto w przyszłym roku zarezerwować sobie ten dzień. Po za rozdaniem statuetek odbywa się również koncert. W tym roku : - niesamowity Krzesimir Dębski i String Connection. Panowie dali popis perfekcyjnego opanowania instrumentów / fortepian , saksofon , perkusja , gitara basowa , skrzypce /. Występ pełen humoru , lekkości , improwizacji. Panowie grają już 44 lata , koncertowali w 42 krajach. Przy takich okazjach zawsze myślę , która ze współczesnych gwiazd będzie tak długo na rynku muzycznym - Daniele di Bonawentura , szczęka mi opadła. Jeden facet siedzący na krześle grając na bandaneonie stworzył cały spektakl. On nie grał , on był muzyką. Mimika twarzy , mowa ciała , nawet samo operowanie instrumentem tworzyło niesamowite zjawisko. Po prostu , czapki z głów. - Adam Bałdych , nie miałem pojęcia , że można tak grać na skrzypcach. Gra zarówno palcami jak i smyczkiem z niesamowitą finezją. Mimo młodego wieku koncertował niemal na całym świecie. Pierwszy raz widziałem jak ze smyczka sypią się wióry i to dosłownie. Towarzyszyły mu : perkusja , fortepian i mój ulubiony kontrabas. Dynamika utworów i swoboda improwizacji na najwyższym poziomie. Słyszałem to , za czym tak tęsknimy w wielu realizacjach płytowych. To właśnie dynamika prowadzi nas przez utwór i opowiada jakąś historię . A na koniec. Nie słucham na co dzień jazzu. Męczy mnie , a często denerwuje. Ale jazz na żywo jest czystą przyjemnością , widocznie muszę go widzieć aby zrozumieć. Więcej fotek tutaj https://www.facebook.com/JazzMelomani/?locale=pl_PL 2 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMarek Napisano 9 listopada 2024 Udostępnij Napisano 9 listopada 2024 Poznajecie tę panią? Koncert w Słupsku. 2 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
desmodronik Napisano 9 listopada 2024 Udostępnij Napisano 9 listopada 2024 mnie przypomina P Hannę BANASZAK . 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fp74 Napisano 23 lutego Udostępnij Napisano 23 lutego (edytowany) AudioTube prosiłeś o jakieś foto z wczorajszego koncertu w Musikverein. Załączam to co daje się opublikować. Jak zaznaczyłem w innym wątku, to mniejsza sala - Brahmsa. Orkiestra SchlossCapelle pierwsze skrzypce Fritz Kircher. Vivaldi zagrany dość zawadiacko, rock'n'drollowo bym powiedział. Edytowano 23 lutego przez fp74 2 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AudioTube Napisano 23 lutego Udostępnij Napisano 23 lutego Dziękuję. Aż mi żal tych muzyków, no malutko miejsca. Wysoko, niedługo w mieszkaniu wysoki sufit będę miał, ale nie aż tak. Jestem spokojny o brzmienie wiolonczeli/live. A z którego krzesła słuchałeś? Mały kontrast Amare/Haga Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fp74 Napisano 23 lutego Udostępnij Napisano 23 lutego Balkon pierwszy rząd, samo centrum. Wydaje mi się, że najlepsze miejsce miał facet na górnym zdjęciu ubrany na biało, siedzący na środku dokładnie vis a vis solisty. Zadziwiające dla mnie było, że grali bez dyrygenta (a na pierwszej części, gdzie grali Mozarta było jeszcze kilka deciaków, razem 25 osób)! To jednak sporo jak na orkiestrę kameralną. 16 minut temu, AudioTube napisał: Dziękuję. Aż mi żal tych muzyków, no malutko miejsca. Wysoko, niedługo w mieszkaniu wysoki sufit będę miał, ale nie aż tak. Jestem spokojny o brzmienie wiolonczeli/live. A z którego krzesła słuchałeś? Mały kontrast Amare/Haga Współczesne sale są same w sobie jak dzieła sztuki! Masz tam blisko do Concertgebouw w Amsterdamie, o której czytam, że razem z Musikverein i salą w Bostonie jest w top 3 na świecie pod względem akustyki. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bahzell Napisano 23 marca Udostępnij Napisano 23 marca nocny kochanek we Wrocławiu ależ oni napierdalaja. jako support był hamulec i masturbator. tego drugiego nie dałem rady, a ten pierwszy to taka Metallica/Slayer za młodu, ale zagrana dwa razy szybciej. pałker ichni walnął salto po raining blood a sam kochanek najpierw grał swoją nową płytę w całości. a później zagrał szlagiery. no i szlagiery zrobiły robotę, hala drżała od wrzasku widowni, zaryzykuję że śpiewano głośno niż na kulcie w nmfie ostatnio. z kronikarskiego obowiązku: - takie tango było - cycki były - latające staniki były - dupy gołej nie było koncert był mega. polecam. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano Sobota o 18:15 Udostępnij Napisano Sobota o 18:15 Nie mogłem odpuścić. Zespół mojego pokolenia. pamiętam jak wydrapywałem na ławce w podstawówce ich nazwę , nie marząc nawet , że ich zobaczę. Jak by ktoś chciał , bo z biletami robi się cienko. https://www.ebilet.pl/muzyka/hard-heavy/judas-priest?gad_source=1&gclid=Cj0KCQjwtJ6_BhDWARIsAGanmKcNFtfwHxFupMqnZYXNIzliUHH2aB_yXHz-n3Xf4akRz29xw1Sl-JgaAu9aEALw_wcB Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lpomis Napisano Niedziela o 11:52 Udostępnij Napisano Niedziela o 11:52 (edytowany) 17 godzin temu, tomek4446 napisał: Nie mogłem odpuścić. Warto pójść. Niestety jak widzę Live Nation jako organizatora to od razu zapala mi się czerwona lampka. Monopol na większe wydarzenia, zawyżone ceny, problemy z reklamacjami, strefy vip, strefy półvip, strefy z pierszeństwem i innymi duperelami, jakiś golden circle, segregowanie społeczności, często brak należnego zadbania o nagłośnienie, kiepska organizacja związana z przydziałem miejsc i weryfikacji tego (głównie na dużych obiektach), chore ceny za parking. To moje doświadczenia. No, to pomarudziłem i obrzydziłem chyba jak się dało. Pozdrawiam przy niedzielce Edytowano Niedziela o 11:53 przez lpomis Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano Niedziela o 12:51 Udostępnij Napisano Niedziela o 12:51 46 minut temu, lpomis napisał: No, to pomarudziłem i obrzydziłem chyba jak się dało. Wojtek , choćby to organizowali Czerwoni Khmerzy to mam to gdzieś. Muszę to zobaczyć i koniec. Co do cen to zawyżone są wszędzie , zresztą zawyżone to pojęcie względne. Wszyscy chcemy zarabiać więcej. Cena biletu w Łódzkiej Operze na premierę to 250 zł minimum. Na tej ostatniej co byłem, razem z obsadą w wydarzeniu uczestniczyło ok. 200 osób. Darmo nic się nie dzieje. Co do parkingu, to przed Atlas Areną jest dość duży , koszt 50 zł. Raz tylko byłem autkiem i .....nigdy więcej. Wjechać, wjedziesz , ale wyjazd jak masz pecha to i półtorej godziny trzeba liczyć. nie wiem , czy ktoś zadba o akustykę. Z tą bez adaptacji w Atlas Arenie jest słabo. Choć byłem na paru koncertach , gdzie organizator się postarał i tragedii nie było / np. Ennio Morricone /. No nic zobaczymy. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rega Napisano Niedziela o 13:32 Udostępnij Napisano Niedziela o 13:32 (edytowany) Przynajmniej będziemy tam mieli ,,swojego człowieka,, Posłucha za tych co nie mogą. Edytowano Niedziela o 13:38 przez Rega Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lpomis Napisano Niedziela o 13:47 Udostępnij Napisano Niedziela o 13:47 (edytowany) 56 minut temu, tomek4446 napisał: Muszę to zobaczyć i koniec. Jasna sprawa. Rozumiem i też bym raczej poszedł. Nie ma wyjścia. Czepiam się tylko praktyk wielkiej koroporacji. Jakby co to w Warszawie na narodowym organizują koncert AC/DC. Cena za najpodlejsze miejsce to 800zł. Aha, trzeba też doliczyć opłaty manipulacyjne Edytowano Niedziela o 13:48 przez lpomis Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fp74 Napisano Niedziela o 18:44 Udostępnij Napisano Niedziela o 18:44 (edytowany) 4 godziny temu, lpomis napisał: Jasna sprawa. Rozumiem i też bym raczej poszedł. Nie ma wyjścia. Czepiam się tylko praktyk wielkiej koroporacji. Jakby co to w Warszawie na narodowym organizują koncert AC/DC. Cena za najpodlejsze miejsce to 800zł. Aha, trzeba też doliczyć opłaty manipulacyjne Problem jest głębszy i niestety będzie gorzej. Słyszałem wywiad ze specem z tej branży i mówił, że są i będą żniwa a ceny popandemiczne, które poszybowały w górę już nigdy nie zlecą niżej. Co więcej, powszechny stanie się system wyceny analogiczny do biletów lotniczych - cena zależnie od atrakcyjności (tam dnia lotu, pory roku itp) tu od zainteresowania, popytu, rodzaju miejsc, liczby koncertów w pobliskich lokalizacjach.... Masakra. Ma to niby służyć wykonawcom, bo teraz bilet nominalnie kosztuje np 50 euro, a na platformie biletowej 500. A tak całe 500 zgarnie żerujący na wykonawcy agent. No i jeszcze "ufestiwalnienie" wszystkiego - masz kupić karnet na wielu wykonawców i wtedy jego cena np 1000 pln za dzien wydaje sie logiczna, bo masz 3 sceny i 100 wykonawcow, a wiemy że interesuje Cię jeden, dwóch. Edytowano Niedziela o 18:45 przez fp74 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano Niedziela o 19:15 Udostępnij Napisano Niedziela o 19:15 Na szczęście jest tyle świetnych koncertów za darmo albo za parę dych, że nie sposób ich wszystkich zobaczyć. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lpomis Napisano Niedziela o 19:18 Udostępnij Napisano Niedziela o 19:18 (edytowany) @fp74Coś w tym jest, ale nie do końca mogę się zgodzić. Przykład - poprzedni koncert Toola. W Polsce bilety za 500zł minimum. W Czechach za 250. Pojechałem więc do Pragi. Przywołane wcześniej AC/DC. Polska - 800zł za bilet „z ograniczoną widocznością” w najgorszej kategorii. Norwegia Oslo - 420zł na płycie blisko sceny. Na Nine Inch Nails też pojechałem do Berlina za 50% ceny tego co u nas. Widać jakoś się da. Ale Polaka stać to niech płaci Ale maruda dziś jestem. Cytat "ufestiwalnienie" wszystkiego Oooo tak, to jest dopiero raczysko. Edytowano Niedziela o 19:37 przez lpomis Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AudioTube Napisano Niedziela o 19:34 Udostępnij Napisano Niedziela o 19:34 Dwie osoby w de Doelen/Rotterdam muzyka klasyczna np niedługo Pasja Mateusza/Bach to 120€ razem. Miejsca, by jeszcze można 200mm zrobić zdjęcia bez dużych cropów. Pierwsze rzędy to już 150€. Ale jest mnóstwo koncertów za parę €, kościoły lub w okolicy lunchu piątki i wtorki. Piszę o muzyce klasycznej, barok, bo to mnie interesuje. W Nl ceny biletów na „takie” same koncerty od covida to minimum 100% do góry. A te wielkie show, czyli Diana Krall czy kilka razy większe Taylor Swift 200€ plus. Przed Covidem 80€ plus. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano Niedziela o 19:49 Udostępnij Napisano Niedziela o 19:49 @lpomis Znasz tą historię , ale przytoczę. Chciałem iść na Metallicę w 2019 r. Bilety rozeszły się w mgnieniu oka , nie zdążyłem nabyć. Jest dwa tygodnie do koncertu , żona pyta dlaczego nie idziemy. Mówię , że nie ma biletów. Na drugi dzień dostaje opieprz , że ją oszukuje. Jak to nie ma biletów jak wpisałam w wyszukiwarkę i wyskoczyło , nawet dobre miejsca. ??? A ile zapłaciłaś , pytam. 2500 zł. Bez komentarza. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
majkel74 Napisano 21 godzin temu Udostępnij Napisano 21 godzin temu Dnia 23.02.2025 o 19:38, fp74 napisał: Orkiestra SchlossCapelle pierwsze skrzypce Fritz Kircher. Vivaldi zagrany dość zawadiacko, rock'n'drollowo bym powiedział. Dopiero co słuchałem tego składu w dużej sali. Wrażenia niezapomniane. Fritz Kircher daje radę. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fp74 Napisano 12 godzin temu Udostępnij Napisano 12 godzin temu 8 godzin temu, majkel74 napisał: Dopiero co słuchałem tego składu w dużej sali. Wrażenia niezapomniane. Fritz Kircher daje radę. Nie wiem dlaczego ale wyobrażałem sobie złotą salę jako znacznie większą. Sala Brahmsa, gdzie byłem, na żywo jest naprawdę nieduża - jak sala gimnastyczna w mojej dawnej szkole. Blisko siedziałeś. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
majkel74 Napisano 12 godzin temu Udostępnij Napisano 12 godzin temu Ta złota na żywo tez jest większa niż na zdjęciach, natomiast faktycznie to nie sama wielkość ma tu znaczenie. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.