Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Zapraszam was do zapoznania się z playlistą "Jazz-Rock-Fusion" by móc odkryć lub tym co znają odświeżyć sobie te obszary jazzu. Playlista ta jest takim dopełnieniem wcześniejszych dwóch playlist jazzowych którymi się tutaj z wami podzieliłem, gdyż brakowało jeszcze tylko tego gatunku który jest dla mnie tak ważny  i lubiany. 

Wciąż dodaje do niej utwory w tym klimacie, polecam wybierać odtwarzanie losowe.

Przyjemności,

pozdrowienia...

Jazz-Rock-Fusion

https://musiclovercoyotemusic.blogspot.com/2024/02/polecana-playlista-jazz-rock-fusion.html

 

jazz-rock-fusion-l.jpg

Napisano

Erika de Casier z albumem Still.

R&B z elektroniką i pop. 
Nie wiem o czym śpiewa ta duńsko-portugalska piosenkarka, ponieważ tylko 2x przesłuchałem. A jestem już pod wrażeniem jak świetnie zrealizowano tą płytę. Dużo elektroniki, niezwykły subbas, wokal na pewno nie w roli głównej, tak kroczek za linią kolumn. Dźwięk w powietrzu, subtelnie i spójnie mi to brzmi. I bileciki na koncert na początek maja na mailu. Nigdy nie byłem na Live takiego brzmienia.

B93BE878-83BF-4694-B54A-632183A61559.jpeg

Napisano

@terracan1929 Indila.  To już z 10 lat ten album liczy. Dzięki za przypomnienie. W piątek od niego rozpocznę.

A tą Panią znamy chyba wszyscy. Album zrealizowany no na grubo. Ileż tam mikrofonów ponastawiali. Na scenie instrumentów multum, nic się nie gryzie, nie nachodzi. Można i da się tak nagrać, bym audiofilem i melomanem mógł się poczuć.

A przy Fields of Gold zawsze, ale to zawsze włos staje i łezka się pojawia.

B0078D38-EE46-414C-BC93-900FF74D3B7C.jpeg

Napisano

Zachęcony przeróżnymi znaleziskami na tym forum, sam również chcę się trochę podzielić tym co "w duszy gra".

Zacznę od albumu, który najprościej mógłbym określić jako "wdech-wydech".

Elaenia - Floating Points, jest albumem kompletnym, pełnym zarówno dynamiki jak i subtelności, 

tytułowy utwór "Elaenia pokaże Wam, na co stać Wasz sprzęt jeśli chodzi o wydobycie tego co prawie niewydobywalne.

Poczujecie jak artysta dosłownie wlewa potencjometrami muzykę w Wasze uszy.

Przestrzeń, oddech. Zapraszam, jeśli ktoś jeszcze nie zna.

image.png.07cfa92f62847317f7d9f3d398056c56.png

https://open.spotify.com/album/7rVCUeALk18LDSTP1X2msh?si=pvOBh4w9RaCYImifeBh11w

 

Napisano

U mnie po raz n-ty genialny album "Suber" duetu Zen Baboon. 

zen_baboon_Suber.jpg.f7c225c6dbdd9bed70130e0bb773a505.jpg

Ciągle żywię nadzieję, że chłopaki w końcu coś nagrają na miarę tego albumu. Ostatnie produkcje to ciągle tylko muzyka klubowa, choć studyjnie świetna robota, powoli staje się to nudne.

A w następnej kolejności wrzucam To:

Eiji_Oue_Pictures.jpg.5cd0b1c7c850e5530bd8412f27580591.jpg

 

Napisano (edytowany)

Myślę, że to może być mało znany album.

Muzyka Tony'ego Scotta z reguły jest dla mnie mocno zgrzytliwa i chaotyczna, jest jednak kilka sporych wyjątków od tej reguły.

Należy do nich album "Meditation", który zawiera cztery improwizowane utwory.

Pięknie brzmienie jak na 1977 rok, wyśmienicie wg mnie nagrane, soczysty bas i wspaniały wodzący za nos klarnet Scotta.

Czwarty utwór, "Under the bo tree" to podróż w gęstą i mroczną dżunglę dźwięku.

Serdecznie polecam

image.png.8ebd7a35d218da4f96ab253ff287a5b2.png

https://open.spotify.com/album/0JSDPdBfLDLbKSbdSwS9ND?si=s_DxV7cCQR6Wy6BQa3apyg

 

Edytowano przez pKot
Napisano
2 godziny temu, pKot napisał:

Zachęcony przeróżnymi znaleziskami na tym forum, sam również chcę się trochę podzielić tym co "w duszy gra".

Zacznę od albumu, który najprościej mógłbym określić jako "wdech-wydech".

Elaenia - Floating Points, jest albumem kompletnym, pełnym zarówno dynamiki jak i subtelności, 

tytułowy utwór "Elaenia pokaże Wam, na co stać Wasz sprzęt jeśli chodzi o wydobycie tego co prawie niewydobywalne.

Poczujecie jak artysta dosłownie wlewa potencjometrami muzykę w Wasze uszy.

Przestrzeń, oddech. Zapraszam, jeśli ktoś jeszcze nie zna.

image.png.07cfa92f62847317f7d9f3d398056c56.png

https://open.spotify.com/album/7rVCUeALk18LDSTP1X2msh?si=pvOBh4w9RaCYImifeBh11w

 

Świetna płyta, świetny występ pare lat temu na Tauronie. 

A ze w Polsce tylko zimno i pada, to dark ambienty jak znalazł... a najlepiej na nocne sesje. 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...