wallace Napisano 28 lutego 2018 Udostępnij Napisano 28 lutego 2018 Spotify Premium? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 28 lutego 2018 Udostępnij Napisano 28 lutego 2018 Kubak, cieszę się, ze zauważasz roznicę. Czasami wydawnictwa udostepniają darmowo jakieś probki nagran 24/96 nawet 192 .wtedy masz pewne źródło i wiesz, ze nie są przekonwertowane. Bo do piracenia nie namawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubakk Napisano 28 lutego 2018 Udostępnij Napisano 28 lutego 2018 1 godzinę temu, wallace napisał: Spotify Premium? Zwykły spotify ale temat tyczy się mp3 vs flac ... audiowit-cie : nom kto nie zauważa tej subtelnej różnicy ten chyba mało słyszy w sumie najwięcej przekazu odbieram z winyli , i brzmią dla mnie najlepiej Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wallace Napisano 1 marca 2018 Udostępnij Napisano 1 marca 2018 Spotify bez premium streamuje mp3 128kb/s, a Premium 320kb/s, więc różnica jest znaczna i to na pewno słychać. A przynajmniej ja to słyszę, chociaż wpływu wielu innych elementów w systemie nie słyszę. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubakk Napisano 13 marca 2018 Udostępnij Napisano 13 marca 2018 Dziś testowo odsłuchana płyta Hurts z 2010r w formacie 192kHz / 24 bit , dla porównania 44,1kHz / 16 bit , i powiem ,że różnica jak między tym ostatnim a mp3 Szkoda ,że te pliki tyle GB zajmują ,ale warto posłuchać i się przekonać 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fafniak Napisano 13 marca 2018 Udostępnij Napisano 13 marca 2018 I jesteś pewny że to jest ta sama realizacja/mastering ? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubakk Napisano 13 marca 2018 Udostępnij Napisano 13 marca 2018 21 minut temu, Fafniak napisał: I jesteś pewny że to jest ta sama realizacja/mastering ? Nie , ale skupiałem się na słuchaniu niż sprawdzaniu co i jak Wolę się delektować muzyką niż zastanawiać się czy mnie ktoś oszukał i zrobił słabszy mastering dla 44,1/16b Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fafniak Napisano 13 marca 2018 Udostępnij Napisano 13 marca 2018 Nikt nie pisał o oszukiwaniu przy masteringu. To jakieś dziwne przypuszczenia. Natomiast bardzo częstym procederem przy tworzeniu "gęstych" realizacji jest inny mastering lub remastering juz istniejących nagrań (pomijam rozdmuchiwanie 16/44 do gęstych plików - bo to jest faktycznie oszustwo) - tym samym pisanie że słychać różnice pomiędzy gęstym plikiem a standardem, jest oczywistością. Bo realizacyjnie te utwory się po prostu RÓŻNIĄ. Trzeba to wiedzieć i rozumieć na czym polega problem. Zamieszczasz ten wpis w temacie który dotyczył różnicy w odsłuchu pliku Z TEGO SAMEGO UTWORU (tym samym masteringu/realizacji). Pomijam ślepe odsłuchy, to już wiemy że dla "wyczynowców" to jest koszmar nocny 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MobyDick Napisano 13 marca 2018 Udostępnij Napisano 13 marca 2018 (edytowany) Chyba zapominasz że właśnie kompresję stosuje się do realizacji dla jakości CD w celu redukowania gorszej jakości dźwięku dla niskich poziomów. Właśnie celem powstania formatów HD tak naprawdę nie było osiąganie pasma przenoszenia dla niesłyszalnych częstotliwości( co często i łatwo podkreśla się w reklamach ) , tylko uzyskiwanie dźwięku o wysokiej jakości i szerokiej dynamice w całym zakresie, bez potrzeby stosowania sztucznych algorytmów poprawy jakości zapisanego dźwięku z ograniczeniami technologicznymi z przed kilkudziesięciu lat. I właśnie w tym tkwi sedno, że zapisywanie skompresowanego dźwięku dla jakości CD w formatach HD niema sensu. Edytowano 13 marca 2018 przez MobyDick Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fafniak Napisano 13 marca 2018 Udostępnij Napisano 13 marca 2018 Przyznam że niezbyt pojmuję sens twojej wypowiedzi w kontekście mojej. Mam wrażenie że to temat trochę obok tego o czym napisałem. Bo każdy przypadek należałoby osobno rozpatrywać. Inaczej będzie w przypadku utworów które pierwotnie były nagrane „gęsto” i wydane jednoczesnie w kilku formatach( powiedzmy że jednoczesnie i przy gęstych dodatkowo nie grzebano ) Inna sytuacja będzie gdy ktoś wyciąga taśmy matki analogowe i robi digitalizację w gęstym formacie ( i grzebią plikach na 100% j a jeszcze inna będzie gdy 16/44 rozdmuchany do 24/192 Ale chetnie przeczytam o co ci chodzi jak doprecyzujesz. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MobyDick Napisano 13 marca 2018 Udostępnij Napisano 13 marca 2018 (edytowany) Chodziło mi dokładnie o to co napisałem. Dla standardu 16 bit/ 44,1 kHz stosowanie kompresji ma spory sens za co się krytykuje nagrania robione do odtwarzania na popularnym sprzęcie niskiej jakości. Zaawansowane przetworniki są w stanie wyciągnąć więcej z takiego zapisu bez kompresji przez użycie odpowiednich algorytmów rekonstrukcyjnych. I każdy sposób pozyskania źródła ma swoje cechy i ograniczenia. Normalnym jest ze można porównywać to samo nagranie w nieco innej formie dla różnych standardów zapisu. Bo to tak samo jakbyś chciał ograniczać format o wyższej jakości do tego o niższych możliwościach, bo tak będzie niby bardziej uczciwie. Wtedy trzeba by również pozbyć się użycia poprawiaczy zapisu niższej jakości. Zwykle brak jest możliwości wyłączenia działania takich filtrów. Edytowano 13 marca 2018 przez MobyDick Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fafniak Napisano 14 marca 2018 Udostępnij Napisano 14 marca 2018 Cóż, dla mnie znacznie bardziej "uczciwe" byłoby posłuchanie dwóch plików/utworów zrealizowanych tak samo i wtedy wyciągnie wniosków czy 24/192 "polepszył" przekaz. 7 godzin temu, MobyDick napisał: Dla standardu 16 bit/ 44,1 kHz stosowanie kompresji ma spory sens za co się krytykuje nagrania robione do odtwarzania na popularnym sprzęcie niskiej jakości. Zaawansowane przetworniki są w stanie wyciągnąć więcej z takiego zapisu bez kompresji przez użycie odpowiednich algorytmów rekonstrukcyjnych. ? Te dwa zdania jakoś logicznie nie łączą się w jeden obraz (przynajmniej dla mnie) Jeżeli stosowanie kompresji ma spory sens a w następnym zdaniu piszesz o tym że zaawansowany przetwornik może wyciągnąć więcej z nagrania BEZ KOMPRESJI - to gdzie jest ten sens stosowania kompresji ? 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 14 marca 2018 Udostępnij Napisano 14 marca 2018 No właśnie po to są pliki hi-res. Nie chodzi o pasmo tylko o wiekszą gladkosć(analogowość). Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubakk Napisano 14 marca 2018 Udostępnij Napisano 14 marca 2018 O formacie 192/24 wspomniałem , gdyż wcześniej mając takie nagranie z muzyką symfoniczną nie przekonało mnie to... natomiast w normalnej muzyce popowej parę smaczków i niuansów dało radę usłyszeć. Większa głębia , separacja kanałów itd. ogólnie przyjemniejszy odbiór. Co prawda niedawno zdziwiłem się słuchając 44.1/24 gdyż wydawało mi się iż podbicie kHz też być powinno przy większej liczbie bitów , a jednak przy takim formacie głębia była przyjemna. Czyżby właśnie ów bity miały większy wpływ na jakość odbioru aniżeli kHz ? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fafniak Napisano 14 marca 2018 Udostępnij Napisano 14 marca 2018 Czyżby czerwony kolor powodował słabsze osiągi ? To taki żarcik - raczej liczy się jak coś zostało skonstruowane/nagrane Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 15 marca 2018 Udostępnij Napisano 15 marca 2018 Pytanie czy Bugatti bedzie jechało po kartoflisku, a Alfa po asfalcie. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stachox Napisano 11 kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 11 kwietnia 2018 https://www.dobreprogramy.pl/Spek-Acoustic-Spectrum-Analyser,Program,Windows,70058.html tą aplikacją można sprawdzić czy flac jest w 96khz czy tylko "udaje". Widać też co zostaje wycięte po kompresji porównując ten sam utwór w mp3 320 do flac 44.1/16 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yeezo Napisano 25 maja 2018 Udostępnij Napisano 25 maja 2018 Nie wiem, może żaden z mnie audiofil, gdyż ja żadnej różnicy w odsłuchu nie widzę. Myślę, że większą robotę jednak robią odpowiednie ustawienia dźwięku i świetny sprzęt do odsłuchu. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MobyDick Napisano 25 maja 2018 Udostępnij Napisano 25 maja 2018 (edytowany) Bo też różnice nie są duże i czasem trudno je usłyszeć, a różnice pomiędzy różnym sprzętem i poszczególnymi realizacjami nagrań bywają spore. Edytowano 26 maja 2018 przez MobyDick Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 14 czerwca 2018 Autor Udostępnij Napisano 14 czerwca 2018 (edytowany) Wszystkim, którzy nie widzą sensu stosowania w audio ślepych testów polecam zainteresowanie się poniższym filmem. Pokazuje on interakcje postrzegania wzrokowego i słuchowego, i znaczenie tego pierwszego dla dźwięków, które ostatecznie słyszymy. Sprawdźcie, jak wasz mózg nadaje priorytet sygnałom wizualnym i jak w zależności od ich zmiany słyszycie inny dźwięk niż ten, który jest odtwarzany. Naprawdę fascynujące zjawisko. Edytowano 14 czerwca 2018 przez Kraft 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fafniak Napisano 15 czerwca 2018 Udostępnij Napisano 15 czerwca 2018 Audiofil wyczynowiec i tak wie lepiej. Takie proste przypadłości nękające szaraczków nie dotyczą osłuchanego audiofila 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 15 czerwca 2018 Udostępnij Napisano 15 czerwca 2018 Ocho zaczyna się. A było tak spokojnie. Fafniaku, tak bo sluchając wiecej, na różnym radzaju sprzęcie otwierają Ci się klapki. Wiesz czego sluchać i na co zwracać uwagę. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mario100007 Napisano 15 czerwca 2018 Udostępnij Napisano 15 czerwca 2018 (edytowany) Bardzo częstym przypadkiem w świecie audio jest przeświadczenie że wie się najlepiej na podstawie jakiejś tam zdobytej wiedzy po czym forsuje się własne przekonania jako coś pewnego. A prawda jest taka, że dopóki samemu się nie zobaczy/ nie usłyszy nie ma nic pewnego. Tak samo jest z takimi testami. To że jeden ulegnie złudzeniu wcale nie znaczy że z drugim też tak będzie. Po za tym w audio często zmiany w brzmieniu są zbyt duże by mówić o przypadku złudzenia wzrokowego. To czy ktoś usłyszy od razu w ślepym teście lub patrząc i właściwie oceni zależy od konkretnej osoby - kwestia psychologiczna , osobistych preferencji, doświadczenia. Dla człowieka niewidomego ślepy test zmian w brzmieniu będzie czymś oczywistym i różnice wychwyci raczej bez problemu. Nie wspominając już o tym, że niewidomi mają wyostrzony słuch z oczywistego powodu. Z kolei dla kogoś kto wzrok wykorzystuje cały czas ślepy test jest zmianą nienaturalną i stąd też, w pierwszym momencie, zaburza inne zmysły - nie tylko słuch. Trzeba czasu by w takim stanie w końcu się zrelaksować i skupić na bodźcach zewnętrznych by właściwie je ocenić. Osobiście lubię posłuchać z zamkniętymi oczami bo jest lepiej i można się bardziej zrelaksować ale dopiero po jakimś czasie słuchania. Dlatego ślepe testy w rozumieniu rozpoznawania nagłych zmian potrafią być nie obiektywne. Ale jak już wspomniałem każdy jest inny. Ogólnie powiedziałbym że zalet normalnych testów i ślepych jest tyle samo co minusów. Trzeba samemu dojść do tego co jest lepsze. Oczywiście dla siebie a nie dla drugich..... Edytowano 15 czerwca 2018 przez mario100007 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pboczek Napisano 15 czerwca 2018 Udostępnij Napisano 15 czerwca 2018 Poza tym mamy różne świadomości muzyczne i różny słuch. Nie każdy może usłyszeć różnicę, nawet jeśli ma wysokie mniemanie o swoich możliwościach. Piszę to z perspektywy osoby która wielu rzeczy nie słyszy. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 15 czerwca 2018 Autor Udostępnij Napisano 15 czerwca 2018 31 minut temu, Pboczek napisał: Poza tym mamy różne świadomości muzyczne i różny słuch. Pewnie tak, ale (jeśli dobrze pamiętam) w żadnym z zamieszczonych w tym wątku testów nie ujawniła się różnica w wynikach osób osłuchanych i niedoświadczonych. Audiofile i zawodowi muzycy wypadali średnio tak samo jak pozostali uczestnicy testów. A odpowiadając na post kolegi @mario100007 . Czy ktoś nie dał się nabrać na doświadczenie z zamieszczonego filmu? Jeśli tak, to proszę pisać. Jeśli wszyscy oglądający ulegli jednak sugestii, to znaczy, że osłuchanie ma tu jednak niewielkie znaczenie. Przecież doświadczenie w odbiorze ludzkiej mowy mamy wszyscy (może poza Tarzanem) bardzo duże, w większości kilkudziesięcioletnie. A jednak daliśmy się nabrać. Skąd przekonanie, że w innych próbach będziemy bardziej odporni na sugestie podsuwane nam przez nasz umysł. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.