Szkiełko i ucho, czyli obiektywnie o audio

[Kraft]

A czemu się tym nie cieszyć? Masz coś przeciwko świetnym parametrom? W technice analogowej to nie jest oczywiste. Za gramofon o wyśmienitych parametrach trzeba zapłacić znacznie więcej niż za taki o kiepskich. Ja się cieszę, że "parametry" zeszły pod strzechy;)

[MobyDick]

Ja bym to interpretował w taki sposób ze tani DAC taki jak FiiO Taishan może dostarczyć dźwięk o niskich zniekształceniach i s/n i dobrej jakości. Uzyskiwanie lepszej jakości wymaga często nieproporcjonalnie dużych nakładów.

[Gość]

2 minuty temu, Kraft napisał:

A czemu się tym nie cieszyć? Masz coś przeciwko świetnym parametrom? W technice analogowej to nie jest oczywiste.

No przestań.... Czy my czasem nie potrzebujemy sprzętu dla słuchania muzyki? Co mi po parametrach skoro wg nich Meitner znaczy to samo co Project? Co mam wreszcie kupić? @Kraft, podpwiedz mi co mam kupic? Meitnera za 30 000 zł czy za 300 zł Projecta?  (załóżmy, że forsy mam dużo, ale snobem nie jestem)

[MobyDick]

Jak masz wolne 30 tyś to lepiej je w coś zainwestuj  

[Gość]

4 minuty temu, MobyDick napisał:

Ja bym to interpretował w taki sposób ze tani DAC taki jak FiiO Taishan może dostarczyć dźwięk o niskich zniekształceniach i s/n i dobrej jakości. Uzyskiwanie lepszej jakości wymaga często nieproporcjonalnie dużych nakładów.

I tak jest z każdym elementem audio. Im chcemy lepiej tym więcej to wymaga nakładów finansowych wg krzywej wykładniczej 

Przed chwilą, MobyDick napisał:

Jak masz wolne 30 tyś to lepiej je w coś zainwestuj  

E tam... Ja uwielbiam audio i muzykę.

[Pboczek]

To co piszecie teraz staje mi się bliższe. Ale sądzę że to dopiero początek, skoro tyle parametrów jest tu przytaczanych. Co z resztą?

 

29 minut temu, MobyDick napisał:

Sądzę ze najbardziej zagorzali audiofile nie rozpoznali by różnicy w prezentacji pomiedzy sinusoidą 325 Hz na Metner MA-1 i  Pro-Ject Dac Box E. Sprawa się komplikuje gdy przepusci się przez nie muzykę w której mamy ciągle zmienne przebiegi i skoki dynamiki.

 

20 minut temu, MobyDick napisał:

Dla przynajmniej części osób czytających ten topic niskie zniekształcenia THD w dwóch urządzeniach rożnej jakości wydają się tożsame z jednakowym dźwiękiem. Warto sobie zdawać sprawę z tego jak wykonuje się takie pomiary. ...

Skoro te pomiary nie oddają słyszalnych różnic w muzyce prezentowanej przez np. Dace oczywiście różnej jakości, to co komu po nich.

Które wyniki z tabelek można usłyszeć w muzyce i jak?

[Kraft]

19 minut temu, wpszoniak napisał:

 @Kraft, podpwiedz mi co mam kupic? Meitnera za 30 000 zł czy za 300 zł Projecta?  (załóżmy, że forsy mam dużo, ale snobem nie jestem)

Nie da się odpowiedzieć na tak postawione pytanie, ale a propos odtwarzaczy Pro Jecta, to napisałem o nich kiedyś obszerny post. Pokazałem w nim, że wiele odtwarzaczy, drogich i tanich, jest oparta na tych samych podzespołach. Jeśli Meitner też do nich należy, to bym się nad jego zakupem tym poważniej zastanowił.

 

[MobyDick]

Takie pomiary są testem kompetencji. Po nich wiadomo że dane urządzenie nie deformuje dźwięku.

Badanie przebiegów prostokątnych i obserwowanie zniekształceń wprowadzanych przez urządzenie trochę więcej mówi o jego zdolnościach do prawidłowego zachowania w stanach nieustalonych i równoczesnym przenoszeniu rożnych częstotliwości , bo przebieg taki składa się z szeregu składowych.

Jednak trudno ująć jakość dźwięku w wartościach liczbowych.

Zwykle niskie zniekształcenia towarzyszą lepszej jakości dźwięku. Jednak bywa tak że większe zniekształcenia liczbowo mogą dać dobry dźwięk, gdy deformacje przetwarzanego sygnału kompensują np. niedoskonałości działania głośników dynamicznych.

[Gość]

1 minutę temu, Kraft napisał:

Jeśli Meitner też do nich należy, to bym się nad jego zakupem tym poważniej zastanowił.

Czy Ty Krafcie drogi coś insynuujesz? Nie zagalopowałeś się? 

[audiowit]

Dla mnie porownanie parametrów tych dac jest tylko dowodem na to, że jak slychać parametry nie grają.

Idąc dalej tym tropem jesli mamy 2 kondensatory o podobnych parametrach w torze sygnałowym, mogą ,,mieć inny dźwięk''

Edytowano 1 sierpnia 2018 przez audiowit

[Kraft]

Przykład droższego od Meitnera, kosztującego 35 000 zł odtwarzacza SACD/DVD-A Goldmund Eidos 18, który okazał się wewnątrz nieco tylko zmienionym budżetowym Pioneer-em DV-300 (za 200 zł) powoduje, że mam w tych sprawach bardzo otwarty umysł. Mogę sobie wyobrazić wszystko. Zwróć uwagę, że niektóre wymienione przez mnie w linku odtwarzacze oparte na rozwiązaniach Stream Unlimited też są droższe od Meitnera, np. Ayon S-5 - 62 900 zł. Co jednak siedzi w Meitnerze, to nie wiem, więc nic nie insynuuję.  

[Pboczek]

Dobrze tłumaczycie. A więc parametry służą sprawdzeniu czy urządzenia nie deformują, ale nie sprawdzeniu jaki dźwięk formują?

 

Edytowano 1 sierpnia 2018 przez Pboczek

[audiowit]

W audio nie płacimy za kupę zlomu, ktory jest w srodku tylko za dźwięk. Kupując obraz nie placisz za farbę, plutno i robociznę tylko za kawalek duszy.

[Kraft]

Przed chwilą, Pboczek napisał:

Dobrze tłumaczycie. A wiec służą sprawdzeniu czy nie deformują...

 

No właśnie. Jak nie deformują, to znaczy, że odtworzony dźwięk jest taki, jaki powinien, czyli wierny. Czy nie taka jest idea Hi-Fi?

[audiowit]

Jest. Hameryki nie odkryleś. 

Tyle, że w czysto teoretyczny sposób uprosciłeś. Idealny nosnik, idealny dac, prawidłowo skonstruowany wzmacniacz, Kolumny o liniowej charakterystyce i przemierzone pomieszczenie. No geniusz

A jak to wyglada w praktyce?

Jestem grzeczny? Zauwazyłeś?

Idziesz do sklepu, kupujesz wszystko o najlepszych parametrach i masz hifi?

[Kraft]

Jest jeszcze kwestia gustów. Jeden woli więcej basu, inny mniej. Jeden błyszczącą górę, inny stonowaną. Dlatego sprzęt teoretycznie idealny nie każdemu się spodoba.

[Pboczek]

To po co tyle tych parametrów, skoro chodzi o to czy jest HiFi czy go nie ma? Jeżeli takie testy o niczym innym nie mówią, wystarczyłoby napisać: spełnia normy - nie spełnia, a nie koniecznie delektować się tymi wszystkimi pomiarami ... Chyba że można w nich coś jednak usłyszeć, po za brakiem czegoś - oczywiście.

 

Edytowano 1 sierpnia 2018 przez Pboczek

[Kraft]

9 minut temu, Pboczek napisał:

 wystarczyłoby napisać: spełnia normy - nie spełnia

Tak kiedyś było. W 1973 powstała norma DIN 45500 określająca, jakie parametry powinien mieć sprzęt Hi-Fi i stosowna informacja o jej spełnieniu znajdowała się na urządzeniach. 

[Pboczek]

Wiem. Teraz coś się zmieniło?

[audiowit]

Pboczku, norma din nadal obowiazuje tylko producenci jej nie umieszczają. Domysl się dlaczego.

Ale nadal nie kumam. Ten wątek jest o uswiadamianiu? O czym chcesz nam powiedziec Kraft.

[Kraft]

30 minut temu, audiowit napisał:

O czym chcesz nam powiedziec Kraft.

To się zobaczy. Może nawet na koniec dojdziemy do jakichś wniosków wspólnie;)

Edytowano 1 sierpnia 2018 przez Kraft

[MobyDick]

Może chodzi o to że normę DIN o tym że sprzęt spełnia warunki hi-fi spełnia często niskiej jakości bardzo tani sprzęt. Za to wzmacniacze lampowe hi-end o mocy kilku watów jej nie spełniają i nie zmienia to faktu że jakość dźwięku jaki zapewniają jest zwykle bardzo wysoka.

[Pboczek]

@MobyDick

[Kraft]

4 minuty temu, MobyDick napisał:

jakość dźwięku jaki zapewniają jest zwykle bardzo wysoka.

Ich jakość dźwięku jest bardzo wysoka, czy może - ich dźwięk się bardzo podoba? To nie musi oznaczać tego samego?;)

[MobyDick]

W tym wypadku jedynie niska moc sprawia ze norma nie jest spełniona. To z kolei może równoważyć wysoka skuteczność kolumn.