Skocz do zawartości

Znaczenie kabla zasilającego wzmacniacz


Atlas1304

Recommended Posts

1 godzinę temu, 1Ender napisał:

Przestańcie drzeć łacha!! 😂 Serio!! 😁

Jak kolega chce to niech wypożyczy od @Pumpurek  kilka przewodów i sam stwierdzi czy jest lepiej czy nie. 

 

Rozumiem, że te używane są już wygrzane ? Czy musi się do zestawu dogrzać ;) 

W związku z tym, że fizyka kwantowa mówi o tym że świadomość wpływa na materię to proponuje zostawić kabel sieciowy w spokoju i użyć świadomości do poprawy dźwięku. Wnosi to z pewnością dużo więcej niż te teorie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, 1Ender napisał:

Przewód musi się w systemie ułożyć. Wielu kolegów się ze mną nie zgadza. I mają do tego prawo. 

Pozdrawiam 

Wyjasnij mi prosze co to znaczy "ułożyć"? To bardzo wazne dla mnie. Mam zamiar wydac spory grosz na ten element i muszę miec "pełny obraz" sytuacji. Z gory dziękuję

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, 1Ender napisał:

Dzisiaj testuję używany głośnikowy. Dźwięk się zmienia, tzn. Przewód się układa w systemie. 

Pozdrawiam 

Ale sam sie uklada czy mu pomagasz??? Pytalem o co chodzi z ukladaniem kabla a Ty mi tu taką odpowiedź dajesz....

Masz na mysli tzw. Wygrzewanie czy chodzi o adaptacje słuchu czyli nie majacego zadnego związku z tymże kablem.

Ps: chyba piszemy o zasilajacych.... prosze tego nie mylić!!!!

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, S4Home napisał:

Wiedziałem że będzie dyskusja dobra :P

Temat ma dwa dni a już 3 strony. Jutro będzie 5.

Dołóżmy oliwy jeszcze

Może układanie na drewnianych podkładkach?

 

A moglibysmy sie odniesc do pytania ktore zadalem , a ktore z całą pewnoscia chcieliby poznac tez inni a mianowicie:

Dlaczego potrzeba ok tygodnia na zaobserwowane zmian w dzwieku, skoro kabel usuwający/zmniejszajacy (niepotrzebne skreslic) zaklocenia robi to od razu po wpieciu do systemu.? Wnioskuje ze zmiany w dzwieku powinny iść w parze z filtrowaniem czyz nie mam racji???  No chyba ze zaczyna filtrować po tygodniu np. To prosze rowniez dołączyć wyjasnienie.

Ps. Chcialbym zacząć testować bo wszyscy wokoło piszą.... "spróbuj.... no sprawdź w koncu a nie gadaj..." wiec prosze mi nakreślić jak tego dokonać . 

"Nawet rekin nie powinien lekceważyć dorsza" - Wojciech Sosnowski (Sokół).

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

A moglibysmy sie odniesc do pytania ktore zadalem , a ktore z całą pewnoscia chcieliby poznac tez inni a mianowicie:

Dlaczego potrzeba ok tygodnia na zaobserwowane zmian w dzwieku, skoro kabel usuwający/zmniejszajacy (niepotrzebne skreslic) zaklocenia robi to od razu po wpieciu do systemu.? Wnioskuje ze zmiany w dzwieku powinny iść w parze z filtrowaniem czyz nie mam racji???  No chyba ze zaczyna filtrować po tygodniu np. To prosze rowniez dołączyć wyjasnienie.

Ps. Chcialbym zacząć testować bo wszyscy wokoło piszą.... "spróbuj.... no sprawdź w koncu a nie gadaj..." wiec prosze mi nakreślić jak tego dokonać . Pozdro

Nie ma odpowiedzi bo to bzdura po prostu. Kabel nic nie filtruje bo nie ma takiej możliwości. 
Naturalnie Twoje pytania są jak najbardziej właściwe, spójne i logiczne w odniesieniu do niektórych wypowiedzi. 
Naturalnym jest również ze tam gdzie logiki i spójności nie ma - nie znajdziesz takowej odpowiedzi😀

Tak samo tutaj:

Kabel 1m skrętka która gra (poczytaj opis liryczno muzyczny koniecznie, ale musisz się dobrze krzesła trzymać):

https://www.q21.pl/chordmusic-digital-streaming.html za jedyne 20k

Myslisz ze nie znajdziesz tutaj takich co będą to wygrzewać czy słyszeć? Tak samo z tym przewodem zasilającym.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, 5k7 napisał:

Nie ma odpowiedzi bo to bzdura po prostu. Kabel nic nie filtruje bo nie ma takiej możliwości. 
Naturalnie Twoje pytania są jak najbardziej właściwe, spójne i logiczne w odniesieniu do niektórych wypowiedzi. 
Naturalnym jest również ze tam gdzie logiki i spójności nie ma - nie znajdziesz takowej odpowiedzi😀

 

Dziekuje bardzo za słowa uznania. 《Like》

W takim razie stawiam nowa tezę:

Kable zasilajace powinny zmienic/zagrac od razu po wpieciu do systemu i pokazac pełny potencjał. Każde inne "czary" w tym wypadku powinny dac do myslenia. Zmieniajac kolumny efekt natychmiastowy, podobnie np. Z wzmacniaczem itp. A kable potrzebuja tygodni na dojście??? Każdy kto mysli inaczej prosze "bić" do mnie :D zapewniam ze jeszcze cos przygotowalem... coś mi się szwęda w rękawie..

Pofantazjujmy sobie troche... przecież wszyscy mogą...

Wyobraźmy sobie taką sytuację. W prasie czytamy ze jakaś firma wypuściła na rynek niewyobrażalny produkt. Na forum wrze od opini jaki jest świetny. Za namową i pochlebnymi opiniami kupujemy produkt. Niech to bedzie np. Czekolada z orzechami. Wiec odpakowujemy urywamy kostke i delektujemy sie. Ale po chwili łapiemy sie na tym ze to zwykła czekolada bez orzechów w środku. Wchodzimy na to forum o czekoladach i piszemy ze coś jest nie tak z tym produktem. Wtedy inny forumowicz pyta w jaki sposob dokonałem konsumpcji bo jak sie okazuje mozna ja gryźć, mamlać, lizać i ssać. Ale oczywiście nie ma podanej prawidłowej techniki wiec próbujemy w każdy możliwy sposób i w każdej możliwej.... pozycjii i dalej nic. No ok myślimy, wiec bierzemy jeszcze kilka kostek a orzechow jak nie bylo tak nie ma. Piszemy znow na forum, a w odpowiedzi dostajemy pytanie czy mamy wogóle zęby i odpowiednie kubki smakowe. Jak to?? Chyba każdy posiada kubki smakowe? Otóż jesli w jakikolwiek sposob udowodnimy ze posiadamy takowe to od razu dostajemy kontre na zasadzie, na pewno nie wypłukałeś wczesniej jamy ustnej, bo jak sie okazuje jame ustna należy płukać wodą i to nie byle jaką tylko najlepiej marki produktu czekolady, zeby bylo bardziej "kompatybilnie" i to przez co najmniej 6 godzin. No dobrze. Próbujemy ale wciaż nic z tego. Na forum mozna przeczytać jeszcze ze można dokupić podstawki pod pojedyńcza kostke czekoladki poprawiajaca smak i uwydatniającą subtelną nutę orzeszków. Nie mówiąc już o klamrach wysokiej jakości do zamkniecia opakowania czekoladki, by przypadkiem nie nabrała wilgoci... (hmm wydawało mi sie ze czekolada nie nabiera wilgoci ale cóż, skoro mówi to ktoś kto na codzien zajada czekoladki to chyba musi to być prawdą). Kolejne próby i fiasko... za namowąforumowicza atakuje inną czekoladę tym razem jednak z nadzieniem truskawkowym. Ma to na celu porównanie w/w czekolad, wtedy na pewno zauważymy różnicę w nadzieniu. Pytanie tylko w jakiej pozycji powinniśmy konsumowac, bo jak sie okazuje ma to "kluczowe" znaczenie, jednak na forum nikt nie zdradzi bo jest to wynikiem dlugotrwalych porównań i doświadczeń zbieranych od zarania dziejow. Wiec płuczemy usta tym razem 8.5 godziny by przypadkiem nie zarzucono nam zbyt krótkiego czasu płukania. Będąc zajetym płukaniem, ustawiamy podkładki pod czekoladki najlepiej w równych odstepach, bardzo ważne by były nie za blisko i nie za daleko ( na przemian raz z orzechami a raz z nadzieniem truskawkowym), by przypadkiem niedoprowadzic do zmieszania sie zapachów czekolad o różnym nadzieniu. Układamy nieopodal klamre żeby była pod ręką w razie gdyby naszła nas ochota na zakonczenie porównania. Pamietajmy jednak ze klamra posiada z jednej strony wypust taki cienki i on powinien byc dokładnie skierowany na południowy-zachód. Pamietać należy jednak ze południowy-zachód ustawiamy tylko jesli posiadamy sok pomarańczowy lub grejpfrutowy na stoliku. W przypadku jakiego kolwiek innego soku bądź gdy soki cytrusowe znajduja sie w odleglosci wiekszej niz 2 metry od czekoladek, kierunek wypustu ustawiamy na "chybił trafił", do momentu az poczujemy smak nadzienia. Tak wiec cała procedura poszła.... Kosztujemy, porównujemy, i Sytuacja sie powtarza... brak truskawek i orzechow. Pytam zatem na forum..: kurcze po co ja płacę więcej za czekolady z nadzieniem skoro nadzienia nie wyczuwam wogóle. Nie lepiej kupic zwykla czekolade??? W odpowiedzi dostaje: "to Twoja wina ze nic nie wyczuwasz". Abstrachujac....... czy to aby nie producent powinien zrobić wszystko aby klient był zadowolony, a nie na odwrót...? Pozdro.

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Chyba Miro 84 napisał:

Chcialbym zacząć testować bo wszyscy wokoło piszą.... "spróbuj.... no sprawdź w koncu a nie gadaj..." wiec prosze mi nakreślić jak tego dokonać . 

- Kiedy pełnia księżyca, o północy, oczyść swą przestrzeń i zmysły.

- Narysuj kredą okrąg na podłodze wokół swojego "ołtarzyka hifi".

- Spluń siedem razy przez lewe ramię.

- Przywołaj strony świata jeśli chcesz.

- Na stole połóż wąs koci, pieprzyk rumuńskiej starowinki, ruski ocet, czarny kamień oraz przedmiot poddawany zaklęciom (kabelek)

- Zapal świecę i zacznij pocierać czarnym kamieniem kabelek.

- Wypowiedz intencję  a następnie skoncentruj się na swoim celu.

- Wznieś energię, którą nakierujesz następnie na swój kabelek. Możesz skorzystać z takich metod jak praca z oddechem, taniec i inne formy pracy z         ciałem, śpiew, tai - chi czy wizualizacja. Jeżeli chcesz, wyobraź sobie energię pod postacią stożka mocy wznoszącego się nad twoim kabelkiem.

- Wizualizuj sobie swój cel i skieruj na niego wzniesioną przez siebie energię.

- Po jakimś czasie możesz powtórzyć zaklęcie, by zwiększyć jego skuteczność.

Czasami trzeba to zrobić więcej niż raz, ale bywa (jeśli się postarasz) że kabelek będzie "ułożony" już po pierwszym razie. 

Na drugi dzień wpinasz tenże kabelek i obserwujesz jak koc spada z kolumn. -Ten koc należy spalić następnej nocy w ogrodzie u sąsiada!

 Cieszysz się całkowicie nowym dzwiękiem 🙂

Proste! 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, JohnDoe napisał:

- Kiedy pełnia księżyca, o północy, oczyść swą przestrzeń i zmysły.

- Narysuj kredą okrąg na podłodze wokół swojego "ołtarzyka hifi".

- Spluń siedem razy przez lewe ramię.

- Przywołaj strony świata jeśli chcesz.

- Na stole połóż wąs koci, pieprzyk rumuńskiej starowinki, ruski ocet, czarny kamień oraz przedmiot poddawany zaklęciom (kabelek)

- Zapal świecę i zacznij pocierać czarnym kamieniem kabelek.

- Wypowiedz intencję  a następnie skoncentruj się na swoim celu.

- Wznieś energię, którą nakierujesz następnie na swój kabelek. Możesz skorzystać z takich metod jak praca z oddechem, taniec i inne formy pracy z         ciałem, śpiew, tai - chi czy wizualizacja. Jeżeli chcesz, wyobraź sobie energię pod postacią stożka mocy wznoszącego się nad twoim kabelkiem.

- Wizualizuj sobie swój cel i skieruj na niego wzniesioną przez siebie energię.

- Po jakimś czasie możesz powtórzyć zaklęcie, by zwiększyć jego skuteczność.

Czasami trzeba to zrobić więcej niż raz, ale bywa (jeśli się postarasz) że kabelek będzie "ułożony" już po pierwszym razie. 

Na drugi dzień wpinasz tenże kabelek i obserwujesz jak koc spada z kolumn. -Ten koc należy spalić następnej nocy w ogrodzie u sąsiada!

 Cieszysz się całkowicie nowym dzwiękiem 🙂

Proste! 

A gdzie ofiara z dziewicy ? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

😂😆🤣... Uuuffff... 

Buuuuaaaahhhaaaahhaaahaaa....

No to się pośmiali... Miałem coś innego robić, a tu taki temat :)

Odwrócę w takim razie kota ogonem, jak to się mówi i zapytam, jakim Panowie dowcipni dysponują sprzętem - oprócz kabli (oczywistym jest w tej sytuacji, że nawet gdyby coś droższego było na stanie, nie mamy co liczyć na przyznanie się)  ;) ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, nowy78 napisał:

😂😆🤣... Uuuffff... 

Buuuuaaaahhhaaaahhaaahaaa....

No to się pośmiali... Miałem coś innego robić, a tu taki temat :)

Odwrócę w takim razie kota ogonem, jak to się mówi i zapytam, jakim Panowie dowcipni dysponują sprzętem - oprócz kabli (oczywistym jest w tej sytuacji, że nawet gdyby coś droższego było na stanie, nie mamy co liczyć na przyznanie się)  ;) ?

To nie jest śmieszne! To dramat proszę Pana. Mnie do smiechu nie jest. 

Jakim dysponuje sprzętem?? Najlepszym jaki tylko mozliwy czyli najdoskonalsza aparatura pomiarowa (uszy)!!!

Jeszcze jakies dziwne pytania?

Zna Pan Wielmożny lepszą "ałdiofilską" aparaturę?

Ps: zamierzam szerzyć wszem i wobec Nową Radosną Nowinę o tym, że kable zasilające powinny "grac" pełnią możliwości od pierwszej minuty. Bez wygrzewania i innych bzdetów. A ten wątek będzie odsyłaczem z wątków innych i służący doedukowaniu się!

Pytanie zatem kto odważny mi zaprzeczyć. Zapraszam do konwersacji..... :D

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, nowy78 napisał:

Ależ proszę Pana...

Mnie chodziło o nadajnik a nie odbiornik. Ciekawi mnie po prostu, z czego u Pana (skoro już tak Panujemy) dźwięk się wydobywa, nie zaś czym go Pan odbiera. Weźmy np taki wzmacniacz. Czym Pan(owie) zasilają swoje kolumny?

Powiem tak.....

Jesli nadajnik jest nawet z zakresu highend a odbiornik mówi że nie słyszy różnicy między kablami to odpowiedz są z reguły takie: 

- nie wiesz jak słuchać żeby słyszeć!

- Nie ułożył się kabel!

- jestem starszy od Ciebie wiec wiem wiecej i mam większą wiedzę (pozdrawiam tego Pana ktory mi tak powiedział na innym forum heh)...!

Wiec pytam po co Panu info o nadajniku, skoro i tak polecą jeszcze inne wywody nie zwiazane z tym ustrojstwem :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, nowy78 napisał:

Ciekawią mnie kryteria wyboru, choćby rzeczonego wzmacniacza.

A co to ma wnieść do dyskusji? Masz coś do dodania to dajesz. Dzisiaj rozmawiamy o kablach zasilających. Jeżeli masz coś merytorycznego jako wkład to chętnie się wszyscy dowiedzą. Jak nie to nie kieruj dyskusji na inne bardziej wygodne dla Ciebie tematy. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, 5k7 napisał:

A co to ma wnieść do dyskusji? Masz coś do dodania to dajesz. Dzisiaj rozmawiamy o kablach zasilających. Jeżeli masz coś merytorycznego jako wkład to chętnie się wszyscy dowiedzą. Jak nie to nie kieruj dyskusji na inne bardziej wygodne dla Ciebie tematy. 

Dokladnie tez mi sie wydaje ze znowu zjezdzamy z tematem.... normalnie nie dogodzisz...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, slaw0001 napisał:

No tak. Kable to najprostszy sposób żeby zaistnieć. Jeżeli komuś naprawde zależy na wiedzy forumowiczów zalecam lekture archwum tego forum. Jest wiel watków okołkablowych. 

I jest tam napisane gdzies ze kable powinny grac od pierwszej minuty? Jesli tak to zaraz tam zachaczę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, już wyjaśniam. Wiele osób prowadzących krucjaty kablowe, chętnie żongluje sprzętem elektronicznym, w którym już bardzo dobrze wychwytuje różnice w dźwięku. Tylko że patrząc na parametry dzisiejszych wzmacniaczy, odtwarzaczy itp itd - nie powinni :) Teoretycznie wszystkie te sprzęty są wystarczająco dobre, aby niczym w brzmieniu się nie różniły. Dlatego właśnie ciekawi mnie, czy Panowie sceptyczni w stosunku do kabli wybierali swój wzmacniacz lub odtwarzacz odsłuchując go, czy np patrzyli bardziej na cenę (jak nie słychać różnicy to po co przepłacać), a może po prostu na solidność wykonania.

A czy słyszycie różnice w innych kablach - interkonektach, głośnikowych?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, nowy78 napisał:

Ok, już wyjaśniam. Wiele osób prowadzących krucjaty kablowe, chętnie żongluje sprzętem elektronicznym, w którym już bardzo dobrze wychwytuje różnice w dźwięku. Tylko że patrząc na parametry dzisiejszych wzmacniaczy, odtwarzaczy itp itd - nie powinni :) Teoretycznie wszystkie te sprzęty są wystarczająco dobre, aby niczym w brzmieniu się nie różniły. Dlatego właśnie ciekawi mnie, czy Panowie sceptyczni w stosunku do kabli wybierali swój wzmacniacz lub odtwarzacz odsłuchując go, czy np patrzyli bardziej na cenę (jak nie słychać różnicy to po co przepłacać), a może po prostu na solidność wykonania.

A czy słyszycie różnice w innych kablach - interkonektach, głośnikowych?

Nie jestem antykablarzem jesli o to Panu chodzi. Za ic służy mi qed a glosnikowe to poczwórne 2.5 kwadrat do każdej kolumny (bi-wired) szeroko separowane dobierane droga odsluchu DIY (wygraly z tasmami glosnikowymi). Wiec jak? Zdałem test na osobe mogaca sie udzielac w tym watku?

Postaram sie nie urazić Pana wpisem...

Dodam ze ic qed od pierwszej minuty pokazal przewagę nad innym ic wiec dlaczego w zasilajacych potrzeba tyle czasu na porownanie?

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech... a już jedną nogą byłe w łóżku ;)

Wydaje mi sie, że mnie nie tak łatwo urazić :) , no i nie mnie decydować, kto gdzie może się udzielać.

3 minuty temu, Chyba Miro 84 napisał:

Nie jestem antykablarzem jesli o to Panu chodzi. Za ic służy mi qed a glosnikowe to poczwórne 2.5 kwadrat do każdej kolumny (bi-wired) szeroko separowane dobierane droga odsluchu DIY (wygraly z tasmami glosnikowymi)

Skorzystałem z funkcji cytatu, aby nie umknęło ;) Jeżeli wybór kabli faktycznie podyktowany był walorami przekładającymi się na jakość dźwięku, a nie np wyglądem, to nawet mógłbym spróbować wyjaśnić, dlaczego sieciówka także mogłaby wpływać na dźwięk. Już jednak nie dziś, dobrej nocy życzę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...