Skocz do zawartości

Covid-19


Recommended Posts

Szczepiona Astra Zeneka tak jak np. rosyjska Sputnik V jest szczepionką wektorową, czyli taką jak szczepionki na ospę, gruźlicę i inne, którymi od dziesiątek lat niemal wszyscy byli szczepieni obowiązkowo. Fakt, że przed podaniem niektórych z nich kiedyś robiono ludziom "próby" i dopiero po obserwacji podawano właściwą szczepionkę. Znam od podszewki środowisko nauczycielskie, sam kiedyś byłem nauczycielem. Moi znajomi, z którymi dawniej pracowałem przeszli szczepienia. Owszem u wielu pojawiły się odczyny poszczepienne w postaci lekkiej gorączki, uczucia podziębienia, albo lekkiego bólu mięśniowego w miejscu szczepienia, ale nic poza tym. Objawy te ustąpiły samoistnie po kilku - kilkunastu godzinach. Jest też taka prawda, że mocno sfeminizowane środowisko nauczycielskie choć wykształcone kierunkowo, bywa mocno infantylne. Jest wiele nauczycielek, które korzystają z każdej sytuacji i kombinują żeby uzyskać dodatkowe "wolne". Wyolbrzymienie objawów poszczepiennych to znakomita okazja do tego dla niektórych. Oczywiście nie wszystkich, bo nie chcę być niesprawiedliwy i uogólniać na wszystkich nauczycieli, ani nikogo obrażać. Na pytanie czy szczepić się czy nie szczepić, odpowiem - wczoraj wieczorem zadzwonił do mnie były już kolega z pracy, z którym ostatnio nie miałem kontaktu. Po co? Żeby się wygadać i wyżalić. Właśnie pochował w odstępie tygodnia oboje rodziców (60+, oboje byli bardzo energiczni, pełni życia i nieschorowani). Nie mógł się z nimi nawet właściwie pożegnać. A nie chcąc żeby zostali pochowani w hermetycznych workach jako ofiary Covidu, poddał ich kremacji żeby choć w ten sposób zachować godność ich pochówku. Nie wiadomo gdzie się zakazili, choć bardzo uważali. Nie doczekali szczepienia. Morał z tego taki, że szczepienia to konieczność. A opieranie się na jakichś pseudonaukowych opiniach antyszczepionkowców z internetu to po prostu ... powiedzmy, że brak odpowiedzialności.

Edytowano przez greg235
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielu ludzi ma problem z bardziej skomplikowanymi operacjami myślowymi czy myśleniem abstrakcyjnym.


Wirus jest gdzieś tam, fruwa sobie, może się zarażę, może się nie zarażę albo przejdę łagodnie, a szczepienie to już konkretna decyzja i realna sytuacja.


Oczywiście dla człowieka rozsądnego rachunek jest prosty, kiedy zestawia uciążliwe ale niegroźne i krótkotrwałe objawy poszczepienne z wizją ciężkiej choroby, ciężkich powikłań, a nawet zgonu albo możliwością zarażenia bliskiej osoby.
 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karol przepraszam jeśli Cię uraziłem moja odzywka bardziej do zwierza się odnosiła który idiotami, głupcami czy durniami rzuca jak popadnie, chciałem do jego poziomu się dostosować, ale ciężko. Nie mam tyle czasu by jak on YouTube oglądać, bo jeżdżę po klientach od początku pandemii bezustannie zarabiając na chleb, odwiaedam wielu lekarzy, prawników, zwykłych zjadaczy chleba, mam też w rodzinie dalszej osobę pracującej w jednej z dużych firm farmaceutycznych, ale to nie istotne. Muszę folię znaleźć żeby się umysłami z Dzikiem połączyć może mi się rozjaśni wtedy... 

Każdy może się szczepić lub nie ja szczepiłem siebie i dzieci na choroby znane od dawna, na choroby na które szczepionki są od lat dostępne które też mogą nieść za sobą powikłania oczywiście, ale nie powstały w kilka miesięcy (tak tak wiem dziś jest technologia inna szczepionka mRNA jest super i w ogóle). Nie czuję potrzeby obecnie się szczepić na nową ulubioną chorobę mediów jakoś za dużo działań po omacku w tym wszystkim. Bardzo współczuję osobą które straciły osoby przez wirusa bezpośrednio i tym które straciły bliskich z rykoszetu wirusowego. Zdrowia dla wszystkich. Dziku bib bib bib (łączenie antenką z folii) nie spinaj się tak w każdym temacie wiemy że jesteś obtrzaskany jak mało kto w każdym temacie, aż mi się folia przegrzewa. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Sanwing napisał:

jeżdżę po klientach od początku pandemii bezustannie zarabiając na chleb, odwiaedam wielu lekarzy, prawników, zwykłych zjadaczy chleba, mam też w rodzinie dalszej osobę pracującej w jednej z dużych firm farmaceutycznych, ale to nie istotne.

Skoro to nieistotne, to po co o tym wspominasz?

Jestem dobrym i uczynnym dzikiem, cały czas podróżuję po świecie i rozmawiam z piekarzami, hydraulikami, lekarzami, alfonsami, mam także znajomości w firmach farmaceutycznych, ale to nieistotne.

20 minut temu, Sanwing napisał:

Nie czuję potrzeby obecnie się szczepić na nową ulubioną chorobę mediów jakoś za dużo działań po omacku w tym wszystkim.

Szanowni państwo, oto magia demokracji:

Specjalista wirusulog: Drodzy państwo, szczepionki są bezpieczne, potwierdziły to skrupulatne badania, które chociaż trwały krócej niż zwykle, to były nie mniej rygorystyczne, bo cały świat wydał na nie horrendalne pieniądze z uwagi na sytuację. Zaklinam państwa, proszę się zaszczepić, to bardzo ważne dla naszego wspólnego bezpieczeństwa.

Pan Zdzisiu ze wsi Zduny: Eeee, a mnie się nie wydaje coś. Za szybko to to, kłamiom coś.

 

Pozdrawiam serdecznie...

Edytowano przez Dzik
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płaskie wnioski jak twoja czapka z aluminium. Musisz mnie poznać z Panem Zdzisiem widzę ma więcej ciekawego do powiedzenia jak ty. 

A co do szanownych wirusologów itd, znam branżę od podszewki i to nie z opowieści Pana Zenka czy Pana wirusologia. Wiem co tam jest najważniejsze jak wszędzie. 

Ale nic miejmy nadzieję że co roku będziemy chodzić się szczepić, wirus przestanie być groźny i skończy się ten najciekawszy obecnie temat. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Sanwing napisał:

Musisz mnie poznać z Panem Zdzisiem widzę ma więcej ciekawego do powiedzenia jak ty. 

Nie wątpię. Bezdomny za 2 zł też ci opowie znacznie ciekawsze historie niż wirusolog.

11 minut temu, Sanwing napisał:

znam branżę od podszewki i to nie z opowieści Pana Zenka czy Pana wirusologia. Wiem co tam jest najważniejsze jak wszędzie. 

Wiesz co jest wszędzie najważniejsze? Pozazdrościć wiedzy. Nawet profesorowie mają braki wiedzy w innych dziedzinach niż ta, którą się zajmują.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Dzik napisał:

Nie wątpię. Bezdomny za 2 zł też ci opowie znacznie ciekawsze historie niż wirusolog.

Wiesz co jest wszędzie najważniejsze? Pozazdrościć wiedzy. Nawet profesorowie mają braki wiedzy w innych dziedzinach niż ta, którą się zajmują.

No takiej wiedzy jak ty to akurat nie mam. A że pewne branże dość dobrze znam to co nieco o nich wiem, ale nie tyle co pan Dzik.

PS. Trochę szacunku dla bezdomnych...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Sanwing napisał:

No takiej wiedzy jak ty to akurat nie mam. A że pewne branże dość dobrze znam to co nieco o nich wiem, ale nie tyle co pan Dzik.

PS. Trochę szacunku dla bezdomnych...

Skoro masz jakąś wiedzę tajemną na temat wielofazowych, laboratoryjnych badań przedklinicznych i klinicznych szczepionek, na które poszły miliardy i które prowadziły i nadal prowadzą różne instytucje na całym świecie, a także na temat procesu rejestracji/akceptacji tychże szczepionek przez Europejską Agencję Leków, to może podziel się z nami. Takie "wiem, ale nie powiem" to jest klasyka gatunku w wykonaniu prezesa Kaczyńskiego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Dzik napisał:

Skoro masz jakąś wiedzę tajemną na temat wielofazowych, laboratoryjnych badań przedklinicznych i klinicznych szczepionek, na które poszły miliardy i które prowadziły i nadal prowadzą różne instytucje na całym świecie, a także na temat procesu rejestracji/akceptacji tychże szczepionek przez Europejską Agencję Leków, to może podziel się z nami. Takie "wiem, ale nie powiem" to jest klasyka gatunku w wykonaniu prezesa Kaczyńskiego.

Ale ja nie wiem cieszę się niezmiernie że się zaszczepiłeś. Bardzo się cieszę że badania kliniczne składające się z wielu faz zostały przeprowadzone tak skrupulatnie w tak którymi terminie, że nadal sprawdzają i badają wprowadzone do obrotu szczepionki. Że nie posłuchałem rad bezdomnych, wróżek czy Pań z Żabki, cieszę się że obsłuchawszy się od a do z informacji z radia, tv i you tuba podjąłeś ta trafną i świadomą decyzję dla siebie. Ja podjąłem taką, że na razie szczepić się nie będę chyba że będzie przymus, a zapewne będzie, ale to też z fusuf wróżę. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Sanwing napisał:

Ja podjąłem taką, że na razie szczepić się nie będę chyba że będzie przymus, a zapewne będzie, ale to też z fusuf wróżę. 

No ale dlaczego się nie zaszczepisz, dopóki nie będzie przymusu? Na bazie jakich konkretnie przesłanek? Chyba zdajesz sobie sprawę, że stanowisz potencjalne zagrożenie dla innych ludzi, więc musisz mieć dobre powody.

32 minuty temu, lysyrafal napisał:

Trafne pytanie? Też mnie to ciekawi.

To może poczytaj na ten temat, jeśli cię to ciekawi. Na pewno od specjalistów nie dowiesz się głupszych rzeczy niż na forum audio.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziku nie chce mi się w sumie pisać co stanowi większe zagrożenie dla ludzi. Może ja- niezaszczepiony,a może kilkunastu lekarzy z którymi się spotykałem i nie nosili maseczek jeszcze przed wprowadzeniem szczepionek, a może media rozdmuchujące wirus o małej śmiertelności do rangi hiszpanki, a może jednak rząd kompletnie nie radzący sobie z pandemią i doprowadzający ludzi do bankructwa, a może specjaliści którzy pozwalali chodzić w przyłbicach, a teraz zakazują, można by tak wymieniać i wymieniać. Ale podobnie jak ty masz swoje zdanie, w każdej kwestii, tak samom ja mam swoje tego jeszcze nie zakazują, choć daleko nie ma :) czekam jeszcze tylko na opaski na rękę dla osób niezaszczepionych, ciekawe jaki tam znaczek postawią :D oby tylko nie krzyżyk.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Sanwing napisał:

Dziku nie chce mi się w sumie pisać co stanowi większe zagrożenie dla ludzi. Może ja- niezaszczepiony,a może kilkunastu lekarzy z którymi się spotykałem i nie nosili maseczek jeszcze przed wprowadzeniem szczepionek, a może media rozdmuchujące wirus o małej śmiertelności do rangi hiszpanki, a może jednak rząd kompletnie nie radzący sobie z pandemią i doprowadzający ludzi do bankructwa, a może specjaliści którzy pozwalali chodzić w przyłbicach, a teraz zakazują, można by tak wymieniać i wymieniać. Ale podobnie jak ty masz swoje zdanie, w każdej kwestii, tak samom ja mam swoje tego jeszcze nie zakazują, choć daleko nie ma :) czekam jeszcze tylko na opaski na rękę dla osób niezaszczepionych, ciekawe jaki tam znaczek postawią :D oby tylko nie krzyżyk.

Nagadałeś się, a na proste pytanie nie byłeś w stanie odpowiedzieć.

Uważasz, że czyjaś głupota czy nieostrożność zdejmuje z ciebie odpowiedzialność? Jestem czasem bardziej cyniczny niż mi się to podoba, ale nieironicznie powiem, że nie chciałbym być w skórze osoby, która nie chce się szczepić i która zarazi bliską osobę, która na tym poważnie ucierpli. "Ale przecież inni byli bardziej nieostrożni" może nie pomóc zasnąć spokojnym snem w takiej sytuacji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci, których wątpliwość wzbudza czas powstania szczepionek nie biorą pod uwagę kilku rzeczy. Po pierwsze tego, że w związku z niespotykaną dotychczas skalą pandemii, wiele najlepszych ośrodków nauk medycznych na świecie  z najlepszymi specjalistami, na równie niespotykaną skalę, równolegle skupiło swoje wysiłki na wypracowaniu szczepionki na wirusa  Sars-Cov-2, na bieżąco wymieniając się informacjami na temat struktury wirusa, co wcześniej w historii nie miało miejsca i bardzo przyspieszyło badania. Druga sprawa, że postęp biotechnologii stosowanych w medycynie również ma ogromne znaczenie i znajomość podobnych koronawirusów oraz samego procesu tworzenia szczepionek poprzez analogię pozwolił na przyspieszenie wytworzenia szczepionki. Tym bardziej, że instytucje międzynarodowe i rządy wielu państw zainwestowało w prace nad szczepionką potężne pieniądze, potęgując tym samym skale prac.

A propos samej pandemii wielu fachowców na początku pandemii ze względu na oczywisty brak wiedzy o jej przebiegu i samym koronawirusie Sars-Cov-2, bagatelizowało Covid 19 i wprost powątpiewało w istnienie pandemii, a następnie w miarę pojawiania się wiedzy o przebiegu Covid 19 i rozwoju pandemii ci powątpiewający weryfikowali swoje zdanie w tej sprawie. Np. w Polsce znany prof. Simon na początku zupełnie bagatelizował Sars-Cov-2 i pandemię, a teraz gorąco apeluje o szczepienie się. Szwedzki główny epidemiolog Tegnell również lekceważąc koronawirusa, przyjął dla tego kraju strategię braku obostrzeń i nabierania naturalnej odporności przez społeczeństwo. Nie tak dawno w obliczu bardzo wysokiej w porównaniu z innymi krajami śmiertelności na Covid 19, przyznał, że była to całkowicie błędna polityka, przeprosił wszystkich. Jeśli więc fachowcy od tematu, którzy byli wielkimi sceptykami w temacie pandemii, w obliczu pojawiających się danych odnośnie jej przebiegu, całkowicie zmieniali swoje zdanie, to najlepszy dowód, że zagrożenie jest ogromne i liczenie na naturalne uodpornianie się jest zbyt ryzykowne oraz prowadzi tylko do większej ilości zakażeń i zgonów. Tym bardziej, że aktualnie ogromna większość przypadków zakażeń w Polsce dotyczy mutacji brytyjskiej koronawirusa, która jest znacznie bardziej zaraźliwa i charakteryzuje się cięższym przebiegiem choroby.

Edytowano przez greg235
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Historia zna takie przypadki, kiedy specjaliści w różnych dziedzinach zbagatelizowali sytuację. Chyba najbardziej znany przykład to katastrofa w Czarnobylu; naukowcy pojechali po eksplozji do Prypiat i siedzieli sobie tam w hotelu, dopóki nie dotarło do nich, z jak potworną sytuacją mają do czynienia. Nie żebym porównywał katastrofę nuklearną do covidu, bo zaraz ktoś wyskoczy z taką uwagą...

Mit, że "covid jest jak grypa" pokutuje do dziś i nadal jest bezmyślnie powtarzany. Winę ponoszą też niestety niektórzy lekarze, którzy publicznie bagatelizowali zagrożenie. Na szczęście tylko krowa nie zmienia zdania, chociaż oczywiście dla niektórych jest to DOWÓD, że ktoś coś kręci i pewnie wziął pieniądze, żeby mówić coś innego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na koniec dodam, że jeśli kogoś do szczepień, stosowania maseczek itp. nie przekonują fachowcy i liczby, to niech sobie uzmysłowią, że w Polsce zmarło już na Covid tylu ludzi, jakby nagle zniknęła ludność dowolnego niemal pięćdziesięciotysięcznego miasta. Niech sobie znajdą takie we własnej okolicy. I nieważne, że duża część osób miała tzw. choroby współistniejące, bo to właśnie Covid 19 sprawił, że ludzie którzy dotychczas żyli ze swoimi chorobami przewlekłymi zmarli z powodu koronawirusa nie będąc w stanie przetrwać dotychczasowych swoich chorób. A przecież ile zmarło osób, które chorób współistniejących w ogóle nie miało.

Edytowano przez greg235
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego wszystkiego dochodzą powikłania - czasem uciążliwe, a czasem bardzo groźne. Moja znajoma, która przeszła covid w październiku, do dziś nie odzyskała węchu i smaku. Słyszałem o innych tego typu przypadkach i nikt nie potrafi stwierdzić, kiedy i czy te zmysły wrócą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Dzik napisał:

Do tego wszystkiego dochodzą powikłania - czasem uciążliwe, a czasem bardzo groźne. Moja znajoma, która przeszła covid w październiku, do dziś nie odzyskała węchu i smaku. Słyszałem o innych tego typu przypadkach i nikt nie potrafi stwierdzić, kiedy i czy te zmysły wrócą.

Skala powikłań jest tak duża, że chyba nawet statystki ich nie ujmują, tym bardziej, że nie wszyscy takie powikłania zgłaszają. Mój kolega z pracy, który przeszedł Covid 19 w listopadzie ubiegłego roku, do dzisiaj nie może wyleczyć atopowego zapalenia skóry, które się w wyniku Covid u niego pojawiło. A to akurat jedno z najmniej groźnych powikłań.

Edytowano przez greg235
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie zastrzegam, że nie jestem z tych "anty", niemniej jednak:

36 minut temu, greg235 napisał:

Szwedzki główny epidemiolog Tegnell również lekceważąc koronawirusa, przyjął dla tego kraju strategię braku obostrzeń i nabierania naturalnej odporności przez społeczeństwo. Nie tak dawno w obliczu bardzo wysokiej w porównaniu z innymi krajami śmiertelności na Covid 19, przyznał, że była to całkowicie błędna polityka, przeprosił wszystkich.

1. Szwecja pomimo całkowicie odmiennej strategii ma bardzo podobną śmiertelność do Polski (i innych krajów), w odniesieniu do 1 mln mieszkańców: PolskaSzwecja

2. Czy naprawdę uważacie, że szczepionka załatwi sprawę? Biorąc pod uwagę szybkość szczepień, względnie krótkotrwałą odporność po chorobie (a więc zapewne także po szczepieniu), dobrą zdolność wirusa do mutacji... Szczerze mówiąc, nie wygląda to jakoś optymistycznie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, nowy78 napisał:

1. Szwecja pomimo całkowicie odmiennej strategii ma bardzo podobną śmiertelność do Polski (i innych krajów), w odniesieniu do 1 mln mieszkańców: PolskaSzwecja.

No ale przecież mówimy o tej samej chorobie, która jako taka ma określoną śmiertelność. Jako że nie ma leku na covid, leczenie jest objawowe. Śmiertelność powinna być wyższa w krajach trzeciego świata, gdzie nie mają odpowiedniego sprzętu i warunków, żeby chorych utrzymać przy życiu, aż ich organizm zwalczy chorobę. Zresztą cały czas w mediach tłuką, że walka toczy się o to, żeby nie zabrakło respiratorów i miejsc w szpitalach.

16 minut temu, nowy78 napisał:

2. Czy naprawdę uważacie, że szczepionka załatwi sprawę? Biorąc pod uwagę szybkość szczepień, względnie krótkotrwałą odporność po chorobie (a więc zapewne także po szczepieniu), dobrą zdolność wirusa do mutacji... Szczerze mówiąc, nie wygląda to jakoś optymistycznie.

Nikt nie potrafi stwierdzić, jak sytuacja się rozwinie, ale na pewno wirus ma większą szansę zmutować do odpornej na obecne szczepionki postaci na większej populacji niezaszczepionych ludzi. Dlatego tempo szczepień też ma kardynalne znaczenie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...