Skocz do zawartości

DAC pod wzmacniacz


Dzik

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 317
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

@TomekN normalnie zazdroszczę takiego podejścia do tematu audio. Zastanawiam się jedyne po cholerę piszesz na forum audio, jak to zdecydowanie nie Twoja pasja. Może filatelistyka albo stolarstwo ? No bo tak , wypowiadasz się , że wzmacniacz stereo gra tak samo jak amplituner KD i tylko jacyś fanatycy mówią inaczej. Twierdzisz tak nie posiadając amplitunera KD. No to może chociaż DAC-a posiadasz ? Fajnie by było jak by chociaż dwa , bo to by wyjaśniało Twoje opinie po teście porównawczym.  Podaj proszę model DAC-a jakim dysponujesz i pogadamy. W razie jak byś pytał to mam w sumie siedem licząc dwa w odtwarzaczach CD. Większość urządzeń podłączona podwójnie tj. w każdej chwili mogę przełączyć dźwięk z DAC-a urządzenia , na DAC zewnętrzny i ....... różnice występują. 

@audiowit Witek , dyskusja tego typu nie ma sensu.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, tomek4446 napisał:

No bo tak , wypowiadasz się , że wzmacniacz stereo gra tak samo jak amplituner KD i tylko jacyś fanatycy mówią inaczej.

Możesz łaskawie wskazać gdzie tak napisałem konkretnie? Chyba, że chodziło tylko sekcję DAC, to w określonych sytuacjach rzeczywiście mogą one grać nieodróżnialnie.

5 minut temu, tomek4446 napisał:

Twierdzisz tak nie posiadając amplitunera KD. 

O, to już nie tylko wiesz lepiej co twierdzę, ale też wiesz lepiej (ode mnie) co posiadam... 🙂

12 minut temu, tomek4446 napisał:

 i ....... różnice występują. 

Byłoby miło, gdybyś wkroczył w tę dyskusję z czymś bardziej konkretnym, niż przekonanie / opinia. Zwłaszcza że - jak twierdzisz - masz setup który jest prawie gotowy do prowadzenie ślepych testów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest niestety klasyka gatunku w przypadku samozwańczych audiofili, czyli najpierw powoływanie się na swoje wielkie doświadczenie i sprzęt, potem zarzut, że "ty to pewnie tylko taniego sprzętu słuchałeś", aż wreszcie, po przyciśnięciu, argumenty z serii "z kumplem sprawdzaliśmy, a żona przechodziła obok i potwierdziła".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, TomekN napisał:

O, to już nie tylko wiesz lepiej co twierdzę, ale też wiesz lepiej (ode mnie) co posiadam... 🙂

 

Oficjalne sprostowanie. Sorry pomyliłem Cię z innym użytkownikiem , odwołuję historię z Amplitunerem KD.

Co do Dac-ów , do samej kości raczej kabelków nie podłączysz , musi być coś jeszcze i właśnie to coś robi różnicę :) 

A jakim DAC-iem dysponujesz ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzik chyba się pomyliłeś, dziś już takich audiofili nie ma żyją już tylko w takich legendach jakie opowiadasz, zostali zdeptani przez wszedobylski ślepy test i parametr. Zostaje tylko otwarte pytanie na kiego wałka chcesz wydać tyle kasy na DAC skoro za 99 zł masz super kostkę. Żadna żona Twoja czy Kolegi nie potwierdzi że jest różnica w dźwięki czy dotyku :).  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, tomek4446 napisał:

 

Oficjalne sprostowanie. Sorry pomyliłem Cię z innym użytkownikiem , odwołuję historię z Amplitunerem KD.

Co do Dac-ów , do samej kości raczej kabelków nie podłączysz , musi być coś jeszcze i właśnie to coś robi różnicę :) 

A jakim DAC-iem dysponujesz ?

Aktualnie żadnym w rozumieniu odrębnego urządzenia. Zadanie przetwarzania sygnału cyfrowego na analogowy powierzam w chwili obecnej amplitunerowi KD (Denon x3700h), który pracuje u mnie w trybie pre-amp mode. Jakiś czas temu miałem u siebie Toppinga D50s, ale grał tak samo jak ów Denon przy wyłączonym Audyssey (co zresztą pokrywa się z wiedzą wynikającą z pomiarów). Dlatego zrezygnowałem z osobnej ścieżki audio tylko dla muzyki i cieszę się (relatywną) prostatą zestawu. O ile można mówić o prostocie zestawu, który wymaga parunastu gniazdek 230V... 😉

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, TomekN napisał:

Aktualnie żadnym w rozumieniu odrębnego urządzenia. Zadanie przetwarzania sygnału cyfrowego na analogowy powierzam w chwili obecnej amplitunerowi KD (Denon x3700h), który pracuje u mnie w trybie pre-amp mode. Jakiś czas temu miałem u siebie Toppinga D50s, ale grał tak samo jak ów Denon przy wyłączonym Audyssey (co zresztą pokrywa się z wiedzą wynikającą z pomiarów). Dlatego zrezygnowałem z osobnej ścieżki audio tylko dla muzyki i cieszę się (relatywną) prostatą zestawu. O ile można mówić o prostocie zestawu, który wymaga parunastu gniazdek 230V... 😉

 

A czemu jako preamp. Co nie tak z koncówkami Denona ? Jest róznica miedzy purifi ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Kenobi napisał:

A czemu jako preamp. Co nie tak z koncówkami Denona ? Jest róznica miedzy purifi ?

W KD używam aktualnie 11 kanałów (7.2.4) w salonie z otwartą kuchnią. Od pewnego już czasu planowałem zewnętrze wzmacnianie. Zaczęło się od frontów, skończyło na wszystkim 😁 A przy okazji korzystam z tego, że - jak wynika z pomiarów - Denon gra czyściej w pre-amp mode.

W przeciwieństwie do AVR, końcówki mocy w moim pojęciu, kupuje się na lata. Dlatego zdecydowałem się nabyć możliwie dobre. Purifi i nCore są obiektywnie dobre, energooszczędne i chłodne. Przy dwóch kanałach i niezbyt głośnej muzyce różnice są [dla mojego ucha] drobne, ale rosną im większa głośność i im więcej kanałów.

Ten setup jest też już przygotowany na przyszłość pod dobry procesor dźwięku z Dirac Live. Ale na razie dobrego nie znalazłem.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tomek4446 TomekN to troll, nie ma co się kopać z koniem. To jest możliwe, żeby ktoś na serio tak pisał, to jest nierealne bycie takim ignorantem. Nawet kolega nie potrafi się pochwalić posiadanym sprzętem, a tylko rzuca danymi technicznymi/parametrami.

Gdyby czyste dane na papierze grały, to by nie trzeba było kupować kolumn droższych niż te dwa tysiące. No bo przecież według parametrów, powinny idealnie przetwarzać sygnał na fale dźwiękowe.

Ja rozumiem ruch kablosceptyków, bo sam do nich należę, ale DACosceptycyzm? Tego jeszcze nie grali haha

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, DudasDudek napisał:

Ja rozumiem ruch kablosceptyków, bo sam do nich należę, ale DACosceptycyzm? Tego jeszcze nie grali haha

Transparentny DAC jest w pewnym sensie jak kabel - przesyła dźwięk z jednego końca na drugi, bez jego modyfikacji.
W tym sensie automatycznie jesteś też członkiem klubu DACosceptyków 😏 Piona!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, TomekN napisał:

Aktualnie żadnym w rozumieniu odrębnego urządzenia. Zadanie przetwarzania sygnału cyfrowego na analogowy powierzam w chwili obecnej amplitunerowi KD (Denon x3700h), który pracuje u mnie w trybie pre-amp mode. Jakiś czas temu miałem u siebie Toppinga D50s, ale grał tak samo jak ów Denon przy wyłączonym Audyssey (co zresztą pokrywa się z wiedzą wynikającą z pomiarów). Dlatego zrezygnowałem z osobnej ścieżki audio tylko dla muzyki i cieszę się (relatywną) prostatą zestawu. O ile można mówić o prostocie zestawu, który wymaga parunastu gniazdek 230V... 😉

 

I wszystko jasne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, DudasDudek napisał:

Gdyby czyste dane na papierze grały, to by nie trzeba było kupować kolumn droższych niż te dwa tysiące.

Reakcja na częstotliwości, rezonanse, odbicia, optymalny punkt, zniekształcenia, minimalna impedancja itd. - wszystkie te rzeczy są mierzalne. Dźwięk naprawdę nie jest magicznym fenomenem. Wszystkie głośniki do 2k idą w tych aspektach na jakieś kompromisy, mniejsze lub większe, co można zmierzyć i zapisać na papierze. Problem jest z opisaniem prezentacji dźwięku, ale to nie jest to rzecz w 100% tożsama z jakością i zależy od osobistych preferencji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, DudasDudek napisał:

@tomek4446 TomekN to troll, nie ma co się kopać z koniem. To jest możliwe, żeby ktoś na serio tak pisał, to jest nierealne bycie takim ignorantem. Nawet kolega nie potrafi się pochwalić posiadanym sprzętem, a tylko rzuca danymi technicznymi/parametrami.

Gdyby czyste dane na papierze grały, to by nie trzeba było kupować kolumn droższych niż te dwa tysiące. No bo przecież według parametrów, powinny idealnie przetwarzać sygnał na fale dźwiękowe.

Ja rozumiem ruch kablosceptyków, bo sam do nich należę, ale DACosceptycyzm? Tego jeszcze nie grali haha

Kto tu jest ignorantem ? Ignoranci to osby przeczące fizyce. Środowisko audiofilskie żyje nadał w średniowieczu i wierzy zabobony. Tkak jak kiedyś czlowiek myślał że ziemia jest płaska. Jedni ludzie snują teorie spiskowe i popadają w paranoje bo wydaje im się ze cały świat ich inwigiluje, inni boja się wsiáść do windy bo sie urwie albo sie skurczy, nie ważne ile osob rocznie lamie się na schodach.
Wy takie same banialuki powtarzacie po sobie i kólko się zamyka, o kablekach glosnikowych podpórkach pod kable i antywibratorach po wzmacniacze. Wszystko to się bierze z braku wiedzy, jak ktos nie zna sie na fizyce to bedzie sobie wmawiał ze tak jest bo jest, albo wymyślał niestworzone historie jak wibrujace kabelki a potem przy odsluchu autosugestia wszystko potwierdzi.

Stwierdzenia równie mądre jak to że komuś sie wydaje że w nocy w domu zły duch straszy, on to dopiero niestworzone rzeczy w nocy słyszy, bylby zn niego niezły akustyk wnętrz. Pewnie lepszy niz ten "mierniczy" co mierzy spektrum pochlaniania fali dźwiękowej przez gabkę.

Niestety wasze audiofilskie woodoo umiera. Co chwilę jakiś profesjinalista z branży wylamuje sie i pokazuje rózne testy ktore udawadniają że kable na krótkich odcinkach nie mają żadnego wpływu. Chocby null test.

Przyszedł czas na kabelki, przyjdzie czas na dace a potem na cała resztę. Juz został opracany sposob na porównaie daca za 8$. Ale nie, zaden audiofil nie przeprowadzi testu na sobie. Strach, to jest strach przed prawdą. Lepiej żyć w niewiedzy i zabobonach niz przeprowadzić ślepy test.

Wpadlem na forum po odrobinę wiedzy, ale ilosć sredniowiecznych zabobonów mnie przeraża. Żyjemy w 21 wieku, wlasne dzieki znajomosci praw fizyki, pomiarom, wiedzy, skonstruowano , wystrzelono i posadzona łazika na marsie. A wy tu nadal o woodoo gadacie i naśmiewacie się z "mierniczych". Gratuluje podejscia, w koncu ponoć niektorym najlepiej żyje sie w niewiedzy.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, DudasDudek napisał:

@tomek4446 TomekN to troll, nie ma co się kopać z koniem. To jest możliwe, żeby ktoś na serio tak pisał, to jest nierealne bycie takim ignorantem. Nawet kolega nie potrafi się pochwalić posiadanym sprzętem, a tylko rzuca danymi technicznymi/parametrami.

Gdyby czyste dane na papierze grały, to by nie trzeba było kupować kolumn droższych niż te dwa tysiące. No bo przecież według parametrów, powinny idealnie przetwarzać sygnał na fale dźwiękowe.

Ja rozumiem ruch kablosceptyków, bo sam do nich należę, ale DACosceptycyzm? Tego jeszcze nie grali haha

Najwyrażniej nie spojrzales ani razu na dane skoro tak napisaleś. Jakbys choc raz sie wysilił i przejrzał dane to bys sie przekojal jak duzo kolumn ma zniekształcone charakterystyki. I to niestey najczesciej drogie kolumy najczesciej serie reference oddają najbliżej  to co zamierzalo osiągnać studio nagraniowe i takie stoją w studiach nagraniowych. Własnie kolene "pomiary" i modufikacje, i czas poswiecony na zaprojektowanie kolumny powoduje ze jest droga. I taka kolumna po testach , ma dobre dane na papierze. Oczywiscie mozna dać ekstra wygladajaca obudowę i cena jeszcze bardziej wzrosnie, chociaz tutaj nieregularne ksztalty tez poprawiaja dzwięk bo eleiminuja rezonanse wewnatrz.

Ale i tak większość osób wybierze to  co im sie podoba, płaski dźwięk malo komu sie pdoba, pewnie z przywyczajenia, jak ktos jest przyzwyczajony do jakiejs skazy to pewnie nastepny sprzęt wybierze z podobną skazą. A to że kupuje się coraz drozsze to tylko budowanie wlanego ego, autosugestia najczesciej potwierdzi ze drozsza kolumna jest lepsza. Pomiary niekoniecznie. Mozna znalez dobre i tanie kolumny choc rzeczywiscie jest ich niewiele, ale mozna znaleź barszo dużo bardzo mocno zniekształczajacych dźwiek drogich kolumn, ale mimo rego że daleko im do doskonalosci to przywyczajenia oraz ego unają ze to najlepszy wybor.

16 minut temu, Sanwing napisał:

Która to już wojna klonów... A przepraszam transparentno referencyjna wojna klonów... Ja czekam na pierwsze albumy z muzyką wydawane i komponowane przez fizyków z YouTuba. To dopiero będzie granie mmmm

Bez fyzyków co najwyżej bys sluchał walenia kijami w skaly podczas deszczu pod golym niebem. Ale jeśli ci cieplo w domku i możesz sluchać pieknej muzyki z nowego sprzętu to nie nasmiewaj się z fizyków.

 

Edytowano przez Kenobi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Kenobi napisał:

Żyjemy w 21 wieku, wlasne dzieki znajomosci praw fizyki, pomiarom, wiedzy, skonstruowano , wystrzelono i posadzona łazika na marsie. A wy tu nadal o woodoo gadacie i naśmiewacie się z "mierniczych". Gratuluje podejscia, w koncu ponoć niektorym najlepiej żyje sie w niewiedzy.

Trochę tak niestety jest, bo psychika może muzykę poprawić, o czym sam się przekonałem. Dzięki kablowi można więc odczuć poprawę, chociaż jedynie subiektywną.

Prześmiewcze podejście do autosugestii wynika z niewiedzy, jak podstępne i niezależne od nas jest to zjawisko. Nawet błąd po stronie osoby przeprowadzającej test może zakłócić wyniki doświadczenia (mimika, gesty, pytania w stylu „Jesteś pewny/a?”). To są procesy zachodzące podświadomie.

Podejrzewam, że większość audiofili przynajmniej do pewnego stopnia zdaje sobie sprawę ze swojej ignorancji. To trochę jak z tym gościem z Matrixa, co poszedł na układ z agentami, bo chciał zostać z powrotem podłączony i nic nie pamiętać.

Powiem z przesadną uczciwością, że gdybym miał sprzęt, który by mnie naprawdę wybitnie cieszył, to też nie kwapiłbym się go mierzyć i porównywać z innymi. IMO co innego jednak pozwolić sobie na nutkę ignorancji dla własnej przyjemności, a co innego gonić co chwila za jakimiś kablami, demagnetyzerami itd., jednocześnie siejąc dezinformację i prowokując innych do niepotrzebnych wydatków.

30 minut temu, Sanwing napisał:

Która to już wojna klonów... A przepraszam transparentno referencyjna wojna klonów... Ja czekam na pierwsze albumy z muzyką wydawane i komponowane przez fizyków z YouTuba. To dopiero będzie granie mmmm

Gorzej już na pewno nie będzie:

pnxLeSG.png

A takich rzeczy ludzie słuchają na Tidalu w "studyjnej" jakości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trafne porownanie z matrixem.

„Niewiedza to błogosławieństwo…”

W sumie to pewnie jest kilka grup osób.

Ci ktorzy słyszą, ale nie zdają sobie sprawy ze to tylko autosugestia.

Ci ktorzy coś uslysza ale potrafia odciac sie od autosugestii, ale nie moga byc gorsi na forum audio wiec snuja dyrdymaly.

Ci ktorym to na rękę bo biznes się kręci.

Nawet jak sie czyta recenzję sprzętu to autorzy zachowują margines bezpieczenstwa, typu bas mocny .... ale przyjemny, wyeksponowana góra ... ale nie psujaca neutralnosci, takie lawirowanie, cos tam uslyszał podczas odsluchu ale woli dopisać dla bezpieczenswa ze i tak jest neutralnie znaczy płasko.

He he, nawet czasami  googla cos madrego podpowie i jak sie przeglada sprzęt hifi to potrafi przypomnieć o zachowaniu rozsadku.

Tak, to co niektorzy piszą trzeba spuscic z wodą. W sumie znowu niepotrzebnie wdalem się w dyskusję.

Screenshot_20210227_084823.jpg

Edytowano przez Kenobi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...